Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smoczyca1978

Chłopak zabrał mojej siostrze kartę bankomatowa

Polecane posty

Jej to pasuje. Wmowil jej ze tak będzie lepiej. Ze ona nie umie zarządzać kasą. Mimo iż pracuje to nie widzi swojej wypłaty wogole. Czy to nie jest czasami przemoc? 

On jej zostawia 10 lub 20zl na chleb i obiad. Ona się zgodziła i nie zgłasza żadnych wątpliwości bo przecież jej mąż chce jak najlepiej. Dba o rodzinę. Jak jej przemówić do rozsądku że jest ofiarą przemocy. Ze tak nie powinno być. Każdy wie że osoba używająca przemocy manipuluje otoczeniem i druga osoba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mąż czy chłopak?

Następnym razem dopracuj prowokację!

0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela

Pomijając nieścisłości to są takie związki, ja bym kopnęła dziada w dup.....  Nie wyobrażam sobie pracować i nie mieć pieniędzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Mąż czy chłopak?

Następnym razem dopracuj prowokację!

0/10

Maja tylko ślub cywilny 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

Ja moja karte mam, ale maz wybiera wszystko, zostawia mi jakies 200 zl na "drobne" wydatki. Raz w tyg idziemy do sklepu na duze zakupy, moge napakowac co chce i nie martwie sie o cyferki na paragonie.

Mi to pasuje :] Gdy trzeba mi cos ekstra to mowie i mam. Maz mysli ze ma wladze , a pieniadze i tak leza w domu i w kazdej chwili moge wziac i nawet by nie wiedzial :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Gramofon napisał:

Ja moja karte mam, ale maz wybiera wszystko, zostawia mi jakies 200 zl na "drobne" wydatki. Raz w tyg idziemy do sklepu na duze zakupy, moge napakowac co chce i nie martwie sie o cyferki na paragonie.

Mi to pasuje :] Gdy trzeba mi cos ekstra to mowie i mam. Maz mysli ze ma wladze , a pieniadze i tak leza w domu i w kazdej chwili moge wziac i nawet by nie wiedzial 😄

Tak ci się tylko wydaje. 

To jest przemoc. Jak można wydziela człowiekowi jego własne pieniądze? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
13 minut temu, Smoczyca1978 napisał:

Maja tylko ślub cywilny

A ty nie uznajesz tego ślubu autorko i dlatego nazywasz męża siostra chłopakiem, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Bimba napisał:

A ty nie uznajesz tego ślubu autorko i dlatego nazywasz męża siostra chłopakiem, tak?

Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Smoczyca1978 napisał:

 

Lecz się autorko na nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha

Nie wyobrażam sobie tego.  Moj mąż do oszczędnych nie należy ale każe z nas swoją kasę ma na swoim koncie + wspólne oszczędnościowe na przyszłe dziecko gdzie co miesiąc przelewamy po wpłatach po 200zl. Finansami zajmuje się ja z racji lepszej gospodarności. Mamy dostęp do swoich kont ale działa to na zasadzie , że np. Chcę papierosy to mąż płaci za nie moja kartą czy on piwo gdzie ja płacę jego kartą. Tak nam wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
1 godzinę temu, Smoczyca1978 napisał:

Tak ci się tylko wydaje. 

To jest przemoc. Jak można wydziela człowiekowi jego własne pieniądze? 

Chocbym oprzelała całą kase na o.Rydz to nic Ci do tego, tak samo nic Ci do tego co twoja siostra robi ze swoją wypłatą, a prowo i tak marne, na podstawie innego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja sama oddałam kartę mężowi bo jestem zakupoholiczką i on ma kontrolę w końcu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×