Moj chłopak nie chętnie że mną chodzi za rękę

2 miesiące temu na początku bardzo chciał trzymać mnie za r ę kę  Teraz żadnej inicjatywy nie przejmuje  Ja pierwsza mu sugeruje chodzenie za rękę trzyma mnie nie chętnie jak by miał mnie zaraz puścić  Albo zawsze wymyśla jakiś pretekst że musi coś wyjść z kieszeni  Jedynie jak ludzi nie ma, lub idziemy z jego kolegą to mnie przytula i trzyma mnie. Zazwyczaj po paru minutach mnie puszcza i idziemy jak kumple  

Rozumiem, też nigdy nie lubiłam chodzić ze swoimi za rękę. Oni ciągle łapali a ja celowo nosiłam torebkę w ręku od ich strony 

To takie gimbusiarskie. 

Po co zakladasz nowy temat? Juz Ci pisalam w poprzednim ze powinnas mu sprawdzić telefon bo może bajerowac inna, cos może być na rzeczy skoro publicznie boi się pokazać ze jesteś jego dziewczyna...myślę ze ma cos na sumieniu 

wstydzi sie ciebie... na 100procent... ;/

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Po co zakladasz nowy temat? Juz Ci pisalam w poprzednim ze powinnas mu sprawdzić telefon bo może bajerowac inna, cos może być na rzeczy skoro publicznie boi się pokazać ze jesteś jego dziewczyna...myślę ze ma cos na sumieniu 

Bo post został usunięty 

Nie gimbusiarskie, po prostu tego nie lubiłam i w sumie nadal nie lubię, ktoś na ciebie ciągle wpada, obija się albo ciągnie za sobą lub ty go ciągniesz jak psiaka, taka męcząca czynność. 

Niechętnie. Zajmij się nauka dziecko. Jeszcze zdążysz sie natrzymac siusiakow. 

1 minutę temu, Gość druga 29 napisał:

Nie gimbusiarskie, po prostu tego nie lubiłam i w sumie nadal nie lubię, ktoś na ciebie ciągle wpada, obija się albo ciągnie za sobą lub ty go ciągniesz jak psiaka, taka męcząca czynność. 

To nie było do ciebie bystra jak woda w klopie kobieto...

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To nie było do ciebie bystra jak woda w klopie kobieto...

o trzymaniu za rękę nieprawdaż? spokojnie nerwusku