Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmm

Odeszlam z córką od faceta, ale nie wyrabiam finansowo

Polecane posty

Gość Mmm

Mam swiety spokoj, ale nie moge wydołac finansowo 😞 wszwszystkiego sobie odmawiam. Moja corka ma 4lata i ciagle czegosnowego potrzebuje. A ja nie mam skad wziac 😞 prapracuje i mam 400zl alimentow. Muse oplacic kawalerke, przedszkole, rachunki, bilety autobusowe, ubrania dla dziecka ;( kupic jedzenie.....

Chce mi się plakac bo staram się jak moge, a dla siebie nie mam kompletnie nic. Czesto niedojadam byle dla corki starczylo 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Możesz ubiegać się w sądzie o podwyższenie alimentów. Jak ojciec pijak, to sądy bardzo chętnie dowalają większe alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonka pierdzionka

Trzeba było wcześniej zadbać o wykształcenie i dobrą pracę, zamiast robić sobie dziecko jeśli cię na nie nie stać. Nie chrzań tylko znajdź lepszą robotę zamiast się użalać, dziesiątki samotnych matek świetnie sobie radzą a utrzymanie jednego dziecka aż tak dużo nie kosztuje. Jakie to niby 4-latka ma wielkie potrzeby? Ciuchy możecie nosić z lumpeksu, zabawki też możesz kupić używane, masa ludzi wyprzedaje albo nawet oddaje nadmiar zabawek swoich dzieci, to samo ciuszki. Zaciśnij pasa, znajdź lepszą pracę i przestań stękać, bo ludzie mają jeszcze trudniejsze sytuacje i sobie radzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm

Nie mam zlej pracy bo pracuje w urzedzie miasta. Niestety mam najniższą krajową ale stale godziny pracy. Wykstalcenie mam odpowiednie. Mgr administracji wiec o to zadbalam. Zaciskam pasa jak moge wiec prosze mnie nie krytykowac. Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Mmm napisał:

Nie mam zlej pracy bo pracuje w urzedzie miasta. Niestety mam najniższą krajową ale stale godziny pracy. Wykstalcenie mam odpowiednie. Mgr administracji wiec o to zadbalam. Zaciskam pasa jak moge wiec prosze mnie nie krytykowac. Dziekuje

Za najniższą krajową to chyba tam sprzątasz, normalnie w urzędzie poniżej 2,5 k nikt nie zarabia, moja znajoma w małym mieście ma 3 k na rękę plus jakieś premie i nagrody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czyli łącznie masz ok 2000 zł na mc?? Masakra, po opłatach zostaje w sumie nic.. 500+ też Ci się nie należy. Nic dziwnego że niedojadasz, musisz poszukać innej pracy lub dodatkowego zajęcia. Rodzice ci pomagają? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Absolutnie wierze ci, ze jest ci trudno. Wiem ile sie zarabia w administracji na nizszych stanowiskach.

To Polska. Moze rodzice podjeliby jakiekolwiek koszty np. ubieranie wnuczki. Bylaby to jakas pomoc. 

Chyba rodzicom zalezy, by corka nie glodowala. Moze sprzatanie domow po godzinach? Wtedy dziecko do sasiadki, rodzicow? No musi byc wyjscie. Dofinansowanie do mieszkania jak sie wynajmuje nalezy sie czy nie? 

Nigdy nie musialam korzystac wiec nie wiem, wieksze alimenty, no pomysl, co by jeszcze uruchomic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm

Nie. Nie sprzatam. Jestem referentem i mam najniższą krajowa. Nie interesuje mnie ile zarabia Twoja znajoma, siostra czy zona. Ja mam placone tyle i na podwyzke nie mam poki co liczyc. 500+ owszem mi sie nie nalezy bo dochod przekracza. Nie moge znalezc innej pracy bo musze zajmowacsie corka po przedszkolu, nie mam na kogo liczyc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm

Moi rodzice mają lącznie 1800zl. Tak jak wszyscy maja swoje wydatki (oplaty, lekarstwa) pomagaja w miare mozliwosci. Tamci dziadkowie w ogole nie pomagają bo jak twierdza syn placi alimenty (ostatnio wystawili sobie nowy dom 120m2). Ja naprawde nie jestem wybredna. Zjada mnie koszt wynajmu mieszkania. Ale nie moglam byc z kims kto podnosil na mnie reke 😞

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja pracuję w starostwie powiatowym w małym mieście i też zarabiam tylko minimalną. Naczelnicy wydziałów zarabiają trochę więcej, ale szeregowi pracownicy nie mają co na nic liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

A z tymi alimentami nic nie mozna zrobic? Przeciez 400 zl to zenujaco nisko. Kim jest ojciec dziecka, ze dostal 400 zl. Nie mozna podac rodzicow ojca dziecka rowniez o alimenty? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gnida

Zbieraj paragony za produkty wydawane na dziecko. Mozesz poprosic o takie paragony znajomych ktorzy maja dzieci i czesto kupuja leki w aptekach ciuszki lub zabawki czy jedzenie. Z takimi paragonami zloz wniosek o wyzsze alimenty. Doloz do tego czynsz przeciez dziecko musi gdzies mieszkac i nie tylko ty musisz to finansowac. 400 zl to grosze a zdaje sobie sprawe ze ciezko bedzie ci poszulac innej pracy. Za to poszukaj dobrego prawnika daje slowo ktos dobry to ogarnie nie martw sie o koszty bo cie na nie nie stac. Dziadkowie ze strony ojca rowniez powinni pomagac. Dlaczegp tylko jej rodzice maja pomagac? Malo ze ona zajmuje sie dzieckiem a on daje 400 zl i ma wszystko gdzies. Gdy dziecko jest chore to ona musi urywac sie z pracy by sie.nim zajac co wiaze sie ze stracona dniowka. Dobry prawnik i wyjdziesz na prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja pracuję w starostwie powiatowym w małym mieście i też zarabiam tylko minimalną. Naczelnicy wydziałów zarabiają trochę więcej, ale szeregowi pracownicy nie mają co na nic liczyć.

Wasza sprawa, że nie się nie cenicie i nie żądacie podwyżek. Jakby dla mnie ktoś zgodził się tyrać za najniższą i nie prosił o więcej to bym z radością zatrudnił, bo takich głupków chcących robić za grosze to nie ma wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Wasza sprawa, że nie się nie cenicie i nie żądacie podwyżek. Jakby dla mnie ktoś zgodził się tyrać za najniższą i nie prosił o więcej to bym z radością zatrudnił, bo takich głupków chcących robić za grosze to nie ma wielu

Musisz być taka wredna?Nie udzielaj się na takich wątkach, bo nikomu nie pomagasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Do osoby co pisze o wykształceniu... paradoksalnie czasem osoby wyżej wykształcone mają gorzej, wszystko zależy od tego jakie studia się kończyło, oraz jaką karierę twoje wykształcenie jest w stanie zapewnić. Jeśli jesteś po mechatronice, dobrych studiach inżynieryjnych, to twoje wykształcenie daje ci dużo większą szansę na rozwój niż np administracja, ale nie każdy ma predyspozycje. Ja mam tylko LO i pracuję w biedronce jako kierownik sklepu, mam stawkę 2600 na rękę, do tego 500 plus oraz alimenty i jestem w stanie sobie jakoś poradzić sama, aczkolwiek na początku było trudno.

Polecam złożyć do sądu pismo o podwyższenie alimentów na dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
12 minut temu, Gość Ania napisał:

Do osoby co pisze o wykształceniu... paradoksalnie czasem osoby wyżej wykształcone mają gorzej, wszystko zależy od tego jakie studia się kończyło, oraz jaką karierę twoje wykształcenie jest w stanie zapewnić. Jeśli jesteś po mechatronice, dobrych studiach inżynieryjnych, to twoje wykształcenie daje ci dużo większą szansę na rozwój niż np administracja, ale nie każdy ma predyspozycje. Ja mam tylko LO i pracuję w biedronce jako kierownik sklepu, mam stawkę 2600 na rękę, do tego 500 plus oraz alimenty i jestem w stanie sobie jakoś poradzić sama, aczkolwiek na początku było trudno.

Polecam złożyć do sądu pismo o podwyższenie alimentów na dziecko .

 

Ile masz dzieci? Bo do 500+ jest kryterium 800 zł, wiec przy 1 nie załapałabys się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 minuty temu, Gość Gnida napisał:

Zbieraj paragony za produkty wydawane na dziecko. Mozesz poprosic o takie paragony znajomych ktorzy maja dzieci i czesto kupuja leki w aptekach ciuszki lub zabawki czy jedzenie. Z takimi paragonami zloz wniosek o wyzsze alimenty. Doloz do tego czynsz przeciez dziecko musi gdzies mieszkac i nie tylko ty musisz to finansowac. 400 zl to grosze a zdaje sobie sprawe ze ciezko bedzie ci poszulac innej pracy. Za to poszukaj dobrego prawnika daje slowo ktos dobry to ogarnie nie martw sie o koszty bo cie na nie nie stac. Dziadkowie ze strony ojca rowniez powinni pomagac. Dlaczegp tylko jej rodzice maja pomagac? Malo ze ona zajmuje sie dzieckiem a on daje 400 zl i ma wszystko gdzies. Gdy dziecko jest chore to ona musi urywac sie z pracy by sie.nim zajac co wiaze sie ze stracona dniowka. Dobry prawnik i wyjdziesz na prosta.

Dziadkowie, ciotki, wujkowie, kuzyni, sąsiedzi, znajomi? Kto jeszcze, duch święty? Jedynie rodzice muszą ponosić odpowiedzialność za swoje dziecko, a nie wszyscy naokoło. Z ojcem dziecka niech walczy, ale dziadków niech zostawi w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gnida
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Dziadkowie, ciotki, wujkowie, kuzyni, sąsiedzi, znajomi? Kto jeszcze, duch święty? Jedynie rodzice muszą ponosić odpowiedzialność za swoje dziecko, a nie wszyscy naokoło. Z ojcem dziecka niech walczy, ale dziadków niech zostawi w spokoju.

Ojciec ma szczescie ze placie te marne 400 zl.alimentow bo wtedy by sie i dziadkom dobtalo do portfela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta
2 minuty temu, Iibed napisał:

ale dziadkowie dom wybudowali po całym zyciu być może ciężkiej pracy i to ją kłuje w oczy 😄 a powinni jej i dziecku dać 😄 tak żeby ona mogla po wyczerpujacej pracy isc do kosmetyczki czy gdzieś wyjśc a nie z dzieckiem siedziec .

 

Wypad stad .... Nie masz pojecia o zyciu. Juz widze jakie masz nudne, smutne zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Mmm napisał:

Mam swiety spokoj, ale nie moge wydołac finansowo 😞 wszwszystkiego sobie odmawiam. Moja corka ma 4lata i ciagle czegosnowego potrzebuje. A ja nie mam skad wziac 😞 prapracuje i mam 400zl alimentow. Muse oplacic kawalerke, przedszkole, rachunki, bilety autobusowe, ubrania dla dziecka ;( kupic jedzenie.....

Chce mi się plakac bo staram się jak moge, a dla siebie nie mam kompletnie nic. Czesto niedojadam byle dla corki starczylo 😞

Postaraj się o podwyższenie alimentów, co najmniej do kwoty 700 zł. Sprawdź czy nie należy Ci się dofinansowanie do czynszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Iibed napisał:

ale dziadkowie dom wybudowali po całym zyciu być może ciężkiej pracy i to ją kłuje w oczy 😄 a powinni jej i dziecku dać 😄 tak żeby ona mogla po wyczerpujacej pracy isc do kosmetyczki czy gdzieś wyjśc a nie z dzieckiem siedziec .

 

Kobieta cię skrzywdziła że jesteś taki wredny, czy taka twoja perfidna natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
21 minut temu, Gość gość napisał:

Dziadkowie, ciotki, wujkowie, kuzyni, sąsiedzi, znajomi? Kto jeszcze, duch święty? Jedynie rodzice muszą ponosić odpowiedzialność za swoje dziecko, a nie wszyscy naokoło. Z ojcem dziecka niech walczy, ale dziadków niech zostawi w spokoju.

 

Dlaczego Ci od 500 plus nie ponoszą odpowiedzialności za płodzenie, tylko państwo im daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karola

... was co nie ktorych ? Byla laska w zwiazku gdzie byla przemoc ! Odeszla i dopiero teraz jest problem finansowy . nie stawiajcie jej na rowni z leserami co tylko daj daj . problem moze byc chwilowy . proponuje caritas mopr mops czasami w barach sa abonamenty na tani posilek albo zaplacone obiady . poszukaj gzie daja za darmo jedzenie ( dla ubogich albo dla bezdomnych) moze wystaw ogloszenie ze opieka nad osoba wzamian za mozliwosc zamieszkania . zglos sie do poradni dla osob po przemocy moze maja pomysl . 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszana

A może wróć do męża? Dziecko powinno mieć pełną rodzinę. Problemy się rozwiązuje. Ja wychowywałam się bez ojca, nie wiesz co się wtedy czuje 😞 Wtedy wszyscy mieli ojców. A ja nie 😞 Będziesz miała więcej pieniędzy i dziecko ojca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona widzi we mnie piniondz
2 minuty temu, Gość Karola napisał:

... was co nie ktorych ? Byla laska w zwiazku gdzie byla przemoc ! Odeszla i dopiero teraz jest problem finansowy . nie stawiajcie jej na rowni z leserami co tylko daj daj . problem moze byc chwilowy . proponuje caritas mopr mops czasami w barach sa abonamenty na tani posilek albo zaplacone obiady . poszukaj gzie daja za darmo jedzenie ( dla ubogich albo dla bezdomnych) moze wystaw ogloszenie ze opieka nad osoba wzamian za mozliwosc zamieszkania . zglos sie do poradni dla osob po przemocy moze maja pomysl . 

 

Ona ma prawie 1000 zł dochodu na osobę w rodzinie, to żadne mopsy ani caritasy jej nie pomogą. Niech wynajmie mieszkanie na pół z kimś jak jej na całe nie stać i szuka lepszej pracy.


Życie to nie jest koncert życzeń!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszana

Z tymi darmowymi obiadami dobra porada. Odzież można brac też z caritasu, ale to wszystko do czasu. Puki dziecko małe. Ja mam starszą córkę już 7-letnią i powiedziała że chce ubrania z galerii. Jak bedzie miala corka wyrzuty o ubrania to zrobi ci piekło, a w dzisiejszych czasach jeszcze wieksze rozwarstwienie bedzie bo inni dostaja zapomogi a Ty biedfna nie masz na co liczyc. Dlatego wrocila bym do meza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszana

Ja bym wrocila do męża, moze on podnosil reke z zazdrosci np? Czy pije dużo, bo wtedy gorzej? Mój M też nieraz był zły ale sie uspokoił bo przestałąm mu dawac powody nie zrzedze juz nie robie awantur. Przyznam ze wtedy zasluzylam na to ze mnie tak potraktował. Teraz jest juz dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszana

Z tym biciem to bo zasluzylas czy bo pijany byl? To że facet ktory uderzyl bedzie taki zawsze to najwiekszy mit. Taki facet moze byc dobrym mezem, zjadaja go wyrzuty sumienia i stara sie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona widzi we mnie piniondz
3 minuty temu, Iibed napisał:

no jak to, ale przecież dziadkowie mają dom 120m2 to mogliby oddać jej i dziecku jeszcze płacić za utrzymanie, a sami zamieszkać z kimś w wynajętym mieszkaniu 😄

 

Niech jeszcze dorzucą na fryzjera, manikiury i mejkapistkę, żeby mogła wyrwać nowego sponsora dla siebie i córki.

 

8 minut temu, Gość kaszana napisał:

Z tymi darmowymi obiadami dobra porada. Odzież można brac też z caritasu, ale to wszystko do czasu. Puki dziecko małe. Ja mam starszą córkę już 7-letnią i powiedziała że chce ubrania z galerii. Jak bedzie miala corka wyrzuty o ubrania to zrobi ci piekło, a w dzisiejszych czasach jeszcze wieksze rozwarstwienie bedzie bo inni dostaja zapomogi a Ty biedfna nie masz na co liczyc. Dlatego wrocila bym do meza. 

Jak ją od małego po galeriach ciągałaś i stroiłaś się, to teraz chce z galerii, czego się dziwisz?
Córki są takie jak ich matki.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko szczerze ci współczuję, jak dawno jesteś sama? Nie masz jakiegoś przyjaciela a może"przyjaciela',) który by cię wspomógł w tym trudnym okresie? Nie piszę tego złośliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×