Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anana

Tylko prawdziwych mężczyzn stac by ich kobiety nie pracowaly

Polecane posty

Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Pojawiło się nowe określenie na forum"kura " a raczej źostało przeniesione z innego wcześniejszego tematu " dlaczego kobiety niepracujące wywo............"Wracaj szybko do gry będziesz mieć mnie czasu na głupoty.....

Przeciez określenie "kura domowa" jest stare jak świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Te kobiety które pracują zawodowo, to najczęściej takie, które są brzydkie jak kupa, za to mają ambicje bycia co najmniej księżniczka. Ponieważ jednak koron nie wystarczy dla wszystkich, więc muszą zadowolić się rola popychadła w cudzej kuchni. Wiedza, że są za głupie by konkurować z mężczyznami, więc tak naprawdę czują się bezwartościowe. Jeśli były by spełnione, nie traciły by czasu by przekonać te siedzące w domu, jak to mają super zrywając się rano do kiepskiej roboty.

No ale temat założyła nie pracująca więc to Wy chcecie się dowartościować i wywyższać😁😁 Popychadłem i kupą to jesteś Ty dla swojego męża, dlatego obsadził Cię w roli kuchty w swoim życiu a poza domem pewnie nieźle sobie używa. Widuję takich facetów, babon w domu ze szmatą zapiernicza a mężulek ogląda dekolty i nogi koleżanek w pracy. Potem wraca do domu bardzo zmęczony i wmawia Ci, że z powodu swojej kariery musisz go obsługiwać. I wymyśl coś innego niż pisanie, że piszę ze swojego doświadczenia, bo pisze z życia takich nieudacznic jak Ty. Miałaś ambicje na zostanie wielką panią domu wydająca kasę mężulka a siedzisz w domu jak mysz pod miotłą, gdy on w tym czasie używa w najlepsze 😂 Ja nie czuję sie gorsza od męża bo mam niezły arsenał by zarabiać świetne pieniądze i korzystać z życia. Widzisz my jesteśmy drużyną, nie ma tutaj układu żywiciel-pasożyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet30

Jest 2019. Nawet faceci patrza juz krzywo na kobiety ktore tylko leza i pachna w domu. Jedyny dobry powód to opieka na dzieckiem. Inaczej to "utrzymanki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość Gość napisał:

To była ironia "geniuszu". Odpowiedź na post pana, który twierdził, że "biurowa" będzie nawijać w towarzystwie o audytach... 😄

Post tego pana byl odpowiedzia na post pewnej pani ktora twierdzial ze z kobieta niepracujaca nie ma o czym rozmawiac. 

"geniuszu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Rescator555 napisał:

 

A ja widzę to co jest we wklejonym cytacie: jakieś pracę które zostały by podzielone i spadły by na świetnie zarabiającego faceta, bo ma ambitna żonę. Inna sprawa, to choćby wożenie dzieci do szkoły czy na zajęcia. Też musiał by przejąć taki facet. Więc to pseudonimami baba była by kulą u nogi, nie ta pozostająca w domu.

Jeśli dla mojego męża problemem byłoby podwiezienie dzieci do szkoły/przedszkola to niech spada na drzewo nawet jeśli zarabiałby miliony. Kolejny przykład, że kobieta ma siedzieć w domu żeby wykonywać czarną robotę za męża wygodnisia. Faceci boją się niezależnych kobiet bo one nie siedzą cicho i nie wypełniają rozkazów, oczekują partnerstwa i szacunku. Niestety wielu mężczyzn chce żeby było jak u mamusi. Dlatego kobietę najlepiej udowmowić, zrobić z niej służbę i prostytutkę. Taka uzależniona od kasy męża będzie przymykać oko na wiele rzeczy i jeszcze go nazywać zaradnym i całować po rękach i nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Cytuję to, o czym pisałem, a tobie było niewygodnie zauważyć, tak jak teraz fragmentu o zajmowaniu się dziećmi. U mnie nikt nie wnosi błota, bo zaraz po wejściu zakładamy kapcie. Może dlatego, że mieszkamy w domu, nie w chałupie. Co się dzieje z penisami facetów, którzy mają do czynienia z kobietami podobnymi do ciebie, mogę tylko zgadywać. Chyba to jednak nie wina mopa, ale kontaktu z taką "ambitna".

Jak Ty wszystko traktujesz dosłownie, ja napiszę, że zmarła mi babcia, a Ty, że nie znałeś swojej babci i to będzie argument. Jak już się czepiasz błota, to sorry, ale każdy chociaż raz w życiu musiał wpaść i wypaść z mieszkania, bo czegoś zapomniał, nie zdejmując butów, zadowolony? Co do facetów, owszem, jestem ambitna i zarówno moje dzieci, jak i mąż byli nauczeni od małego, że w domu każdy ma swoje obowiązki. Tych strasznych, uwłaczających ludzkiej godności, równie poniżających, jak jedzenie wymiocin obowiązków, mojego męża nauczyła jego niepracująca matka. Tak, niepracująca, bo wpadła na taką niesamowitą myśl, że jej syn niekoniecznie pozna żonę zaraz, po wyjeździe na studia i radzić sobie na swoim będzie musiał. Taka tyranka z mojej teściowej i ze mnie. Sam gdzieś pisałeś, że w życiu nie zawsze robi się rzeczy przyjemne, dbanie o własny dom, to nie są niesamowite zajęcia, ale jak się używa wspólnej przestrzeni, to i się o nią dba. Mąż nie był jeszcze na policji w tej sprawie, uprawia też ze mną seks, taka ze mnie zwyrodniała karierowiczka 😉  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
38 minut temu, Gość gość napisał:

Tutaj pisze jeden i ten sam pasożyt, który ciągle jest oburzony jak to niby Panie pracujące nie mają kultury. 

Tak masz rację pisze tu jedna i ta sama" pani pracująca "która hejtuje wszystko co napiszą kobiety niepracujące. Może dla niej  czyli CIEBIE siedzenie po kilka godzin dziennie na forum to ta ambitna praca?  Albo wcielanie się przez ciebie w różne postacie to ta twoja pasja a może ty kobieto masz rozdwojenie jaźni ?Pora chyba iść do specjalisty zamiast posądzać kogoś o to co robisz ty . A, że jak ty to mówisz kobiety" pasożyty"  zarzucają brak kultury takim chamskim osobą to chyba nic dziwnego? Bo wyzywanie i poniżanie innych kobiet do kulturalnych  nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość Facet30 napisał:

Jest 2019. Nawet faceci patrza juz krzywo na kobiety ktore tylko leza i pachna w domu. Jedyny dobry powód to opieka na dzieckiem. Inaczej to "utrzymanki"

Nie widzisz nic poza czubkiem wlasnego nosa. Sa rozne sytuacje w zyciu. My nie mamy dzieci, ja mialam bardzo stresujaca prace, praca meza zmusza nas do czestych przeprowadzek. Staralismy sie o dziecko ale mialam siedem poronien. Po drugim odeszlam z pracy. 

Nie Tobie osadzac ludzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gosc napisał:

Post tego pana byl odpowiedzia na post pewnej pani ktora twierdzial ze z kobieta niepracujaca nie ma o czym rozmawiac. 

"geniuszu".

Noi? Czy to wyklucza ironiczność mojego postu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kobiety siedzące w domu najbardziej wkurza to, że nikt ich nie podziwia. Siedzą w towarzystwie i zielenieją z zazdrości bo ktoś wspomni o pracy, ktoś dostał awans, ktoś inny podwyżkę. A to one mają być podziwiane bo zapieprzają jak woły a nikt ich tego nie docenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Facet30 napisał:

Jest 2019. Nawet faceci patrza juz krzywo na kobiety ktore tylko leza i pachna w domu. Jedyny dobry powód to opieka na dzieckiem. Inaczej to "utrzymanki"

Pewnie ty znasz tylko takich facetów? A może to jest jeden facet TWÓJ MĄŻ :-) :-) :-) Miłego dnia w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nie widzisz nic poza czubkiem wlasnego nosa. Sa rozne sytuacje w zyciu. My nie mamy dzieci, ja mialam bardzo stresujaca prace, praca meza zmusza nas do czestych przeprowadzek. Staralismy sie o dziecko ale mialam siedem poronien. Po drugim odeszlam z pracy. 

Nie Tobie osadzac ludzi. 

Jeszcze kilka postów temu pisałaś, że to był Twój wybór bo nie masz ambicji. Jaką łzawą historyjkę jeszcze wymyślisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
31 minut temu, Rescator555 napisał:

 

A ja widzę to co jest we wklejonym cytacie: jakieś pracę które zostały by podzielone i spadły by na świetnie zarabiającego faceta, bo ma ambitna żonę. Inna sprawa, to choćby wożenie dzieci do szkoły czy na zajęcia. Też musiał by przejąć taki facet. Więc to pseudonimami baba była by kulą u nogi, nie ta pozostająca w domu.

Ty sobie zdajesz sprawę z tego, że podział obowiązków, to niekoniecznie podział pół na pół, co do milimetra? Ja jakoś potrafię sobie wyobrazić, że zawiezienie dzieci do szkoły bardziej zależy od tego, kto ma bliżej/po drodze do tej szkoły? Równie dobrze ten podział może wyglądać tak, że facet myje tylko okna, bo mieszka się na którymś piętrze, a kobieta się boi. Łapiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak masz rację pisze tu jedna i ta sama" pani pracująca "która hejtuje wszystko co napiszą kobiety niepracujące. Może dla niej  czyli CIEBIE siedzenie po kilka godzin dziennie na forum to ta ambitna praca?  Albo wcielanie się przez ciebie w różne postacie to ta twoja pasja a może ty kobieto masz rozdwojenie jaźni ?Pora chyba iść do specjalisty zamiast posądzać kogoś o to co robisz ty . A, że jak ty to mówisz kobiety" pasożyty"  zarzucają brak kultury takim chamskim osobą to chyba nic dziwnego? Bo wyzywanie i poniżanie innych kobiet do kulturalnych  nie należy.

Osobom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marika 22222

Zapraszam do świetnej grupy fb wyluzowani rodzice 😍 mega porady mega milo grupa dla pan i panów  mamy czekamy na was oraz na tatusiow i ludzi oczekujących dziecka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

Kobiety siedzące w domu najbardziej wkurza to, że nikt ich nie podziwia. Siedzą w towarzystwie i zielenieją z zazdrości bo ktoś wspomni o pracy, ktoś dostał awans, ktoś inny podwyżkę. A to one mają być podziwiane bo zapieprzają jak woły a nikt ich tego nie docenia.

Gdyby zieleniały z zazdrości, że ktoś mówi o pracy to by też do niej poszły. Zaraz pewnie odpiszesz, że nie mają wykształcenia , doświadczenie, są leniawe są pasożytami, utrzymankami, ich praca polega na rozkładaniu nóg i byciu służącą. Mylisz się moja droga mogły by pracować przynajmniej spora część tych pań( bo nie ma tu mowy o patologicznych rodzinach u których branie socjalu jest jedynym sposobem na życie) Nie każda kobieta " zapiepsza jak wół" a podziw może  budzić też pani niepracująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Gdyby zieleniały z zazdrości, że ktoś mówi o pracy to by też do niej poszły. Zaraz pewnie odpiszesz, że nie mają wykształcenia , doświadczenie, są leniawe są pasożytami, utrzymankami, ich praca polega na rozkładaniu nóg i byciu służącą. Mylisz się moja droga mogły by pracować przynajmniej spora część tych pań( bo nie ma tu mowy o patologicznych rodzinach u których branie socjalu jest jedynym sposobem na życie) Nie każda kobieta " zapiepsza jak wół" a podziw może  budzić też pani niepracująca.

To pochwał się który pracodawca tak czeka na te siedzące w domu z otwartymi ramionami 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Gdyby zieleniały z zazdrości, że ktoś mówi o pracy to by też do niej poszły. Zaraz pewnie odpiszesz, że nie mają wykształcenia , doświadczenie, są leniawe są pasożytami, utrzymankami, ich praca polega na rozkładaniu nóg i byciu służącą. Mylisz się moja droga mogły by pracować przynajmniej spora część tych pań( bo nie ma tu mowy o patologicznych rodzinach u których branie socjalu jest jedynym sposobem na życie) Nie każda kobieta " zapiepsza jak wół" a podziw może  budzić też pani niepracująca.

A co budzi podziw? Ugotowane obiadu czy mycie podłóg na czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

Kobiety siedzące w domu najbardziej wkurza to, że nikt ich nie podziwia. Siedzą w towarzystwie i zielenieją z zazdrości bo ktoś wspomni o pracy, ktoś dostał awans, ktoś inny podwyżkę. A to one mają być podziwiane bo zapieprzają jak woły a nikt ich tego nie docenia.

A skąd wiesz co wkurza niepracujące, z własnego doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A skąd wiesz co wkurza niepracujące, z własnego doświadczenia?

Widzę jak szukasz aprobaty i poklasku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

To pochwał się który pracodawca tak czeka na te siedzące w domu z otwartymi ramionami 😁

Jeżeli siedząca w domu ma odpowiednie wykształcenie doświadczenie to co myślisz, że nigdzie nie znalazła by pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ale skoro najważniejsze w tej osobie było robienie dobrze mężowi i sprzątanie po nim, to gdy osoba ta starciła zdolność do zaspokajania męża na zawołanie usługiwania mu, to chyba automatycznnie straciła status najważniejszej osoby?

 

33 minuty temu, Gość gość napisał:

Weź się kawy napij, albo herbaty, serio. Wskaż, gdzie ja coś takiego sugeruję? Odpisałam na Twoją wypowiedź i cytat, zatem raz jeszcze: idąc powyższą logiką NIEWAŻNE czy wieczorami krzywdzi się ludzi, ale za to jest się dobrą w łóżku i gotowaniu, czy krzywdzi się po robocie, ale za to jest się dla kogoś partnerem. Bo liczą się profity i wyeksploatowanie drugiej osoby maksymalnie niż to, że robi coś złego. Takie czasy nastały.

Sugerujesz w pierwszym, cytowanym wpisie. Bo piszesz o kobiecie, która zajmowała się robieniem dobrze mężowi, a gdy nie może tego robić, jest wyrzucana na śmietnik. Czemu nie napisałaś o " partnerce", która nie może pracować zawodowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

A co budzi podziw? Ugotowane obiadu czy mycie podłóg na czas?

Budzi podziw możliwość decydowania o sobie, nie chodzenie na sznurku szefa, spełnianie jego zachcianek. Mądra kobieta woli spełniać zachcianki osoby która kocha, a nie  obcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli siedząca w domu ma odpowiednie wykształcenie doświadczenie to co myślisz, że nigdzie nie znalazła by pracy?

Gdzieś na pewno, pytabie gdzie i za jakie pieniądze. W większości taka kp dieta jest problemem jeśli kilka, kilkanaście lat nie pracowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Budzi podziw możliwość decydowania o sobie, nie chodzenie na sznurku szefa, spełnianie jego zachcianek. Mądra kobieta woli spełniać zachcianki osoby która kocha, a nie  obcej.

Za to chodzenie na sznurku męża już jest cacy. To pracując decydujesz o sobie i jesteś niezależna, Twoją pracę określa zakres obowiązków ona kodeks pracy. Prace zawsze można zmienić, a będąc pasożytem jesteś uzależniona o na łasce męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

To pochwał się który pracodawca tak czeka na te siedzące w domu z otwartymi ramionami 😁

Też mi kryterium oceny: czy na kogoś czeka pracodawca. Bo pracodawca jest panem i władcą i najwyższym autorytetem dla korporacyjnej biurowy, a nie normalnej, myślącej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Za to chodzenie na sznurku męża już jest cacy. To pracując decydujesz o sobie i jesteś niezależna, Twoją pracę określa zakres obowiązków ona kodeks pracy. Prace zawsze można zmienić, a będąc pasożytem jesteś uzależniona o na łasce męża.

No chyba lepiej spełniać życzenia swojego męża, którego się wybrało i którego się kocha niż jakiejś przypadkowej obcej osoby. Każda rozsądna to widzi, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

Też mi kryterium oceny: czy na kogoś czeka pracodawca. Bo pracodawca jest panem i władcą i najwyższym autorytetem dla korporacyjnej biurowy, a nie normalnej, myślącej kobiety.

Normalna, myślała kobieta pracuje i się rozwija. Jest niezależna i ma męża, który jest jej partnerem a nie ma problem, że musi po sobie sprzątnść papierek. Ja decyduję jak chcę żyć, a nie mąż, który zamyka mnie w domu żeby mieć służbę i prostytutkę 24/7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Rescator555 napisał:

 

Sugerujesz w pierwszym, cytowanym wpisie. Bo piszesz o kobiecie, która zajmowała się robieniem dobrze mężowi, a gdy nie może tego robić, jest wyrzucana na śmietnik. Czemu nie napisałaś o " partnerce", która nie może pracować zawodowo?

Nic nie napisałam, bo odpisałam na tamto i Twoją odpowiedź, we fragmencie o kończeniu miłości po "niezdalności do użytku" jest nas co najmniej troje. Mój błąd, mogłam wymyślić nick. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

No chyba lepiej spełniać życzenia swojego męża, którego się wybrało i którego się kocha niż jakiejś przypadkowej obcej osoby. Każda rozsądna to widzi, 

W pracy nie spełniasz życzeń tylko wypełniasz swoje obowiązki za które dostajesz wynagrodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×