Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

TakaOnaxyz

Problem z tesciowa

Polecane posty

Witam, jestem tu nowa. Mam problem z tesciowa albo ja już sama nie wiem. Jestem z moim facetem od 9 lat od 1.5 roku mieszkamy razem u jego rodziców ( on nie chce mieszkać nigdzie indziej). Chodzi o to że mam problem z tesciowa, chociaż mój facet uważa, że wyolbrzymiam. Mieszkam u teściów od czasu porodu. Wiem ze tesciowa mnie nielubi i obgaduje na 10 przyleglych wsi ale mam to gdzies. Chodzi o jej stosunek do mojego dziecka.Niejednokrotnie tesciowa zostawala z małym i nigdy nie bylo problemu. Mały lubi chodzić do babci, jednak zauważyłam że niby w żartach wytyka mi ze zle wychowuje swojego1.5 synka np myje go codziennnie podczas gdy jej córeczka myje swoje dzieci co 2-3 dni, albo że jest brudasem Bo rozleje coś upusci, ubrudzi się czekolada jak to dziecko. Żarty sprawiają mi przykrość Ale przez grzeczność nie reaguje. Tym bardziej że mówi tak przy swoim synu ojcu dziecka A on totalnie nie reaguje i jeszcze jej przytakuje sama nie wiem co o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl o zmianie miejsca zamieszkania. Serio. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam swoje mieszkanie obecnie je wynajmuje, więc tak z dnia na dzień się nie wyprowadze. Boli mnie postępowanie mojego K bo niby nas kocha Ale matce zawsze przytakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dlatego po ślubie mieszka sie osobno. 

Nic nie zrobisz, starsze pokolenie ma takie gadane, dla żartu mówią że dziecko wygląda jak brudas, dla żartu, ze jak nie posłucha to dziad je zabierze, dla żartu piwie ze mama poszła i nie wróci.. Takie poczucie humoru z czasów wojny, kiedy serio czesto ktos wychodził i nie wracał. 

Moja teściowa jest nauczycielka i tez non stop cos sobie komentuje pod nosem. Zle z dzieckiem rozmawiam, za malo jest na dworze, za lekko ubieram, źle odzyskam i za duzo daje wody dziecku, a w tym sie przeciez ryby ruchaja. Ale widujemy sie bardzo rzadko, ja prostuje, że dziecko jest tyle czasu na zewnątrz ile mama może sobie pozwolić, a za lekko nie ubieram, tylko odpowiednio do pogody. Chce pić to daje i o ile nie mam nic do soków, kompotu czy herbaty jak dziecko chce pić to najlepiej napije sie woda, bo nie zamuli i nie zabije apetytu. Wtedy przestaje komentować to i mowi "Ale sama wiesz lepiej". Co prawda zaraz znajdzie coś innego, bo np syn brokuła nie lubi, a to same witaminy i na bank przez moje zaniedbanie kiedy beknie...

Najlepiej nie dac się sprowokować, pobić logika i kultura, a jeszcze lepiej mieszkać daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pogadaj z nim , moze on to uwaza za calkiem normalne ze jego matka wszystko komentuje. Faceci sa nie domyslni i moze tego w ogole.nie zauwazyl. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, TakaOnaxyz napisał:

Mam swoje mieszkanie obecnie je wynajmuje, więc tak z dnia na dzień się nie wyprowadze. Boli mnie postępowanie mojego K bo niby nas kocha Ale matce zawsze przytakuje

Masz swoje mieszkanie i zgodziłaś się mieszkać z teściową? Sorry ale zapytam wprost: nienormalna jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po prostu mój facet przekonał mnie że na wsi będzie nam lepiej niż w mieście tutaj mamy całe piętro dla siebie z tesciowa mam tylko wspólne wejście i rachunki resztę osobno. Myślałam że nie będzie tak źle. Czas pokazał jak się mylilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Masz swoje mieszkanie i zgodziłaś się mieszkać z teściową? Sorry ale zapytam wprost: nienormalna jesteś?

Chyba głupio zakochana. Napisała przecież,ze jej facet bez mamusi mieszkać nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, TakaOnaxyz napisał:

Po prostu mój facet przekonał mnie że na wsi będzie nam lepiej niż w mieście tutaj mamy całe piętro dla siebie z tesciowa mam tylko wspólne wejście i rachunki resztę osobno. Myślałam że nie będzie tak źle. Czas pokazał jak się mylilam

Na wsi nie może być lepiej niż w mieście. Nie ma takiej możliwości. Ja pochodzę z Warszawy. Spędziłam w niej 25 lat i przeprowadzilam się na wieś. Mieszkamy bez rodziców,  bez teściow i cierpię dzień po dniu i modle się o kupca. A u Ciebie wieś i teściowa.  Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, TakaOnaxyz napisał:

Po prostu mój facet przekonał mnie że na wsi będzie nam lepiej niż w mieście tutaj mamy całe piętro dla siebie z tesciowa mam tylko wspólne wejście i rachunki resztę osobno. Myślałam że nie będzie tak źle. Czas pokazał jak się mylilam

No i jak zwykle w takich wątkach okazuje się, że prawdziwym problemem jest facet, a nie teściowa. Jakbyś miała partnera, którego obchodzi wasz związek to problem z teściową by nie istniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Imponowalo mi W nim to że potrafi zrobić wszystko w domu jest zaradny zzyty z rodziną. U mnie tego nie było. Tesciowa też była wyluzowana nawet bardzo, na początku ja lubiłam Ale z czasem zaczął mi przeszkadzać jej styl bycia. Zachowuje się jak nastolatka może ma jakiś kryzys wieku średniego i menopauza jej odwala 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gnida
8 minut temu, TakaOnaxyz napisał:

Po prostu mój facet przekonał mnie że na wsi będzie nam lepiej niż w mieście tutaj mamy całe piętro dla siebie z tesciowa mam tylko wspólne wejście i rachunki resztę osobno. Myślałam że nie będzie tak źle. Czas pokazał jak się mylilam

Synis mamisi a ty jeszcze sie z nim do tesciowej wprowadzilas. Widocznie pierwszy raz popelnilas taki blad ale na takich bledach czlowiek sie uczy. Ja kiedys wprowadzilam sie do matki mojego faceta bo tez taka byla mila i dobra i w ogole zajebista w kazdym swoim dodatkowym kilogramie. Dlugo nie trzeba bylo czekac az sie rozstalismy. Uslyszalam tyle krytyki ze wtedy zaczelam doceniac moich rodzicow. Zle pralam zle wieszalam pranie zle zrobilam ciasto bo ona robi lepsze nawet zle cebule kroilam zle podloga umyta dzien w dzien cos jej przrszkadzalo. Moj facet nie chcial sie od niej wyprowadzic bo twierdzil ze nas nie stac etc wiec ja odeszlam bo gdybym tam zostala nie moglabym na siebie patrzec w lustrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja nigdy wprost mi nic nie mówi. Ale widzę że np sprawdza moje pranie, podslu...e nasze klotnie itp. Jej corka jest idealem a syfiara i brudas nieziemski. Ja jej nie mówię że ubiera się jak prostytutka z nadwagą i zachowuje jak nastolatka. Myślę swoje Ale na głos nie krytykuje. Wiec czego ona chce ode mnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Niemowlę które nie umie chodzić kąpie się co 2-3 dni. Jeśli zaczyna chodzić to można już codziennie. A kąpanie to ile jest kąpane raczej nie wskazuje na to, że jest źle wychowywane. Myślę, ze ona specjalnie dogaduje, bo może cię tam nie chce i chce ci uprzykrzyc życie. Jak chcesz tam mieszkać to musisz się przyzwyczaić jeśli nie...  To musisz z partnerem porozmawiać że chcesz osobno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Od kiedy matka konkubenta to teściowa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Od kiedy matka konkubenta to teściowa???

Od dziś 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

zapisz to sobie i zapamiętaj że nie trzeba mieć ślubu żeby mieć teściowa... 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak sobie wmawiaj materacu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

zapisz to sobie i zapamiętaj że nie trzeba mieć ślubu żeby mieć teściowa... 😄

Nieprawda, jesteś obca i ta kobieta cię nie znosi, zresztą ma rację.Obrabiasz jej tyłek w necie i zajmujesz miejsce w jej domu.A twój partner nie chce się nawet ożenić, poczekać trochę i będziesz się wyprowadzać, a teściowa będzie miała synowa, prawdziwa :).

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nieprawda, jesteś obca i ta kobieta cię nie znosi, zresztą ma rację.Obrabiasz jej tyłek w necie i zajmujesz miejsce w jej domu.A twój partner nie chce się nawet ożenić, poczekać trochę i będziesz się wyprowadzać, a teściowa będzie miała synowa, prawdziwa :).

 

Fakt obrabiam jej tylek w necie ale ona zaczęła 1 odrabiać mój w realu. Raczej to ja nie chce/nie chciałam ślubu z jej synem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Od kiedy matka konkubenta to teściowa???

Sama chciała żebym ja tak nazywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, TakaOnaxyz napisał:

Fakt obrabiam jej tylek w necie ale ona zaczęła 1 odrabiać mój w realu. Raczej to ja nie chce/nie chciałam ślubu z jej synem. 

To skoro nie chcesz ślubu z jej synem to po co jesteś w nieprzyszlosciowym związku i zrobiłaś jeszcze dziecko. Przecież nie chciałaś rodziny. 

 

1 godzinę temu, TakaOnaxyz napisał:

Sama chciała żebym ja tak nazywała

No i co ze chciała? Jakby chciała, żebyś jej stopy wymasowala też byś to zrobiła? Bo ona chce? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, TakaOnaxyz napisał:

Fakt obrabiam jej tylek w necie ale ona zaczęła 1 odrabiać mój w realu. Raczej to ja nie chce/nie chciałam ślubu z jej synem. 

Miej odwagę obrobić jej tyłek w realu/w oczy, bo w necie to tylko wypierdki i tchórze są odważni.Moze usłyszysz, żebyś wypier/alala z jej domu i po problemie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

To skoro nie chcesz ślubu z jej synem to po co jesteś w nieprzyszlosciowym związku i zrobiłaś jeszcze dziecko. Przecież nie chciałaś rodziny. 

Dokładnie!

Wybierasz na ojca swojego dziecka faceta z którym nie chcesz być rodziną, wprowadzasz się do jego matki której nienawidzisz, zostawisz swój własny dom i idziesz na łaskę do cudzego - jesteś masochistka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Niemowlę które nie umie chodzić kąpie się co 2-3 dni. Jeśli zaczyna chodzić to można już codziennie. A kąpanie to ile jest kąpane raczej nie wskazuje na to, że jest źle wychowywane. Myślę, ze ona specjalnie dogaduje, bo może cię tam nie chce i chce ci uprzykrzyc życie. Jak chcesz tam mieszkać to musisz się przyzwyczaić jeśli nie...  To musisz z partnerem porozmawiać że chcesz osobno. 

Ja moje dzieci mylam codziennie, bo inaczej w faldkach, za uszami czy pod kolanami robily sie odparzenia. Wiec pozostawmy decyzje matce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o częstość kąpieli, Tylko o to że babsko nazwalo mojego syna brudasem Bo zdarzy mu się coś upuscic, rozlać trudno zeby dziecko 1.5 roku chodzilo z mopem/odkurzaczem i sprzatalo po sobie. Bylo to przy ojcu dziecka ktory nawet nie zareagowal.Przykład z kąpielą był tylko przykładem, bo zanim ja tu przyszłam nikt nie myl się czesciej niż 3x w tygodniu. Ale to mój synek jest brudasem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Djsjs

Ja pierdziele, no faktycznie masz problem z doopy.  Jak masz swoje mieszkanie, to pakujesz siebie, dziecko i się wyprowadzasz, a on albo idzie z wami albo zostaje z mamusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihi

w zyciu nie pozwolilabym aby ktokolwiek obgadywal albo wysmiewal sie z moich dzieci. Ale masz beznadziejna tesciowa , nie ma co babcia z niej jak ch.j O... ja jesli tak mowi o twoim dziecku i juz. Sprawa zalatwiona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melusiA
15 godzin temu, Gość Gość napisał:

Tak sobie wmawiaj materacu!

moze faktycznie chodzi o to,ze jestes konkubina i tesciowa sie wstydzi tego, ze mieszkacie pod jej dachem bez slubu... i wyzywa sie na dziecku. Poza tym zawsze dzieci corki beda lepiej traktowane - tak jest od zawsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość melusiA napisał:

moze faktycznie chodzi o to,ze jestes konkubina i tesciowa sie wstydzi tego, ze mieszkacie pod jej dachem bez slubu... i wyzywa sie na dziecku. Poza tym zawsze dzieci corki beda lepiej traktowane - tak jest od zawsze. 

Szkoda tylko że nie wstydzi się założyć mini na swoją wielką dupe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×