Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jestem ciekawa opinii

Proszę o analizę zachowania

Polecane posty

Gość Wersja alternatywna

Nie chciałem ci tego mówić wprost ponieważ masz 14 lat ale i tak już nie zmadrzejwsz zatem ci to wyłuszczenie.

Jesteś tępa jak twój pilnik do paznokci albo nawet pampers którego nie potrafisz sama sobie zmienić.

Te informacje powinny ci wystarczyć reszty i tak nie zaakceptujesz lub po prostu nie zrozumiesz.

Współczuję chłopakowi że musiał się z taką małą koorefka jak ty męczyć i chętnie pogratulował bym mu decyzji o rozstaniu z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, ze jest wciąż dzieciakiem.Wyjdzie z tego. Jeśli Ci na nim zależy to spróbuj zamieszkać bliżej. Zaimponuj mu swoim zachowaniem na co dzień , pokaż charakter . To wymaga zachodu, ale sądzę, że warto. Będzie się miotał, bo wciąż chce samolubnie brać życie garściami / własne zainteresowania najważniejsze/, ale jeśli będziesz cierpliwa to doceni Cię. No chyba, że masz powody myśleć, że Cię zdradza, a to inna bajka. Wówczas dałabym sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem ciekawa opinii

Smutno mi, bo zranione poczucie dumy bardzo boli, ale co zrobić.

 

Wersja alternatywna nie troluj. Wystarczyło raz wyrazić opinię, a nie atakować mnie seryjnie. Zachowujesz się jak troll i od tego momentu Cię ignoruję. Szkod Twojego produkowania się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sokrates

Autorko, to jest typowy przyklad meskiej i damskiej natury, ktore trudno pogodzic i przede wszystkim brak komunikacji. Przyjezdzasz na weekend i oczekujesz zainteresowania i wspolnego spedzenia czasu. Ale siadasz z facetem i ogladasz cos, co ciebie nie interesuje. Zamiast powiedziec, ze chcialabys cos innego, idziesz w koncu obrazona "spac". Facet jest zadowolony, ze z nim razem ogladasz, a jak po jakims czasie obwieszczasz, ze idziesz spac, to dla niego wszystko o. k., ty jestes zmeczona albo senna, a on moze dalej ogladac ulubiony program. Rano robisz scene, facet sie wystrasza i przeprasza, po jakims czasie zaczyna czaszkowac, ze przeciez wlasciwie nic zlego nie zrobil, nie powiedzialas na goraco, ze to tobie nie pasuje, i teraz on idzie na dystans, obrazony i rozczarowany. Panom trzeba mowic konkretnie, jakie ma sie oczekiwania. Slawnym przykladem na brak porozumienia obojga plci jest kobieta, ktora mowi, ze jest jej zimno, oczekujac, ze facet wtedy przytuli. Facet bierze te wypowiedz doslownie i proponuje koc alb zamkniecie okna. Efektem jest obraza i rozczarowanie, potem fochy, facet nie rozumie, co wlasciwie zrobil zle itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wersja alternatywna

Chyba w przypadku tego topiku jest podobnie.

Musimy się domyślić co autorka chciałaby usłyszeć żeby przypadkiem nie wyszło że ona tak napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wersja alternatywna

Przy czym oczywiście w warunkach zbliżonych do reala (pub, klub, melina narkomanów, randka rozpoznawcza) odpadasz z konkursu jeżeli nie wygłosisz w reakcji na rewelacje córusi tatusia przewidzianej przez nią jedynej słusznej odpowiedzi.

Czyli masz zmieszać z błotem jelenia który śmiał obrazić księżniczke interesowanie się czymś innym niż ona i brakiem naturalnych zdolności telepatycznych (czyli spełnianie kaprysów bez względu na konsekwencje) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem ciekawa opinii

Sokrates, to co napisałeś jest sensowne. W Twoim toku myślenia jest jakaś nikła nadzieja, że on może czeka na mój gest. Ma np. włączony komunikator, na którym nie miał innych kontaktów poza mną. Założył go dla mnie i wiem, że za nim nie przepada, więc gdyby miał z kimś filtrować, to robiłby to gdzie indziej. Z drugiej strony minęło już tyle czasu. Może faktycznie ma mnie gdzieś i nie ma już o co walczyć. Może powinnam mu napisać, że to koniec. A może nic nie pisać, co jest trudne, bo to mnie zjada od środka. Nie lubię niewiedzy i takiego zawieszenia. Nie wiem nawet czy on dalej myśli o nas razem. Wolałabym wiedzieć, żeby mi to napisał wprost, a nie znęcał się tak. A nawet nie mam odwagi zapytać go o to, tylko czekam. Źle znoszę konfrontacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sokrates

Facet powiedzial, ze  chce pobyc sam wiec powinnas to respektowac. Mowiac to musial wziac pod uwage, ze moze byc za pozno, jezeli bedzie zbyt dlugo zwlekac. Widocznie to ryzyko mu nie przeszkadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv

jak chce pobyc sam to znaczy zze to KONIEC, wyobraz sobie dla przykladu malżeństwo jak w nim taki' gość jak On mogłby wytrzymac z Toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×