Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubiona

Zdradziłam? Czuję się fatalnie sama ze sobą.

Polecane posty

Gość Zagubiona

Ponad dwa tygodnie temu  przyłapałam męża na zdradzie. Razem 10 lat, jako małżeństwo 4. Miało mnie nie być w domu 3 dni, wróciłam po jednym. Stęskniona żona chce przebrać się w nową bieliznę, wchodzi do sypialni, a tam facet dla którego  uciekła ze szkolenia uprawia namiętny seks z kochanką. Było im tak dobrze, że weszłam, zrobiłam zdjęcie i wyszłam niezauważona. Spakowałam się następnego dnia,w pracy poprosiłam o przeniesienie do innego miasta. W piątek wyszłam na imprezę, tam zrobiłam coś co nie jest w moim stylu. Otóż wyszłam z imprezy 30 paro latkiem,  poszliśmy do niego. Chyba nic więcej nie muszę pisać... mimo że było mi bardzo dobrze, nigdy tak nie było to mam ogromnego moralniaka, bo przecież mam męża, mimo złożenia papierów rozwodowych. Dziewczyny pomóżcie mi, nie wiem jak, ale proszę pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Zagubiona napisał:

W piątek wyszłam na imprezę, tam zrobiłam coś co nie jest w moim stylu

Może coś tam jeszcze do byłego czujesz, skoro męczy Cię ta ''zdrada''. Obiektywnie on dopuścił się jej pierwszy, przekreślając związek, skoro z tego powodu wniosłaś o rozwód, to nie ma czego żałować. Jakkolwiek, łamanie własnych zasad zawsze męczy, trzeba przeboleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona
10 minut temu, Nenesh napisał:

Może coś tam jeszcze do byłego czujesz, skoro męczy Cię ta ''zdrada''. Obiektywnie on dopuścił się jej pierwszy, przekreślając związek, skoro z tego powodu wniosłaś o rozwód, to nie ma czego żałować. Jakkolwiek, łamanie własnych zasad zawsze męczy, trzeba przeboleć.

On miał romans od dłuższego czasu, z mojego własnego dochodzenia wynika, że to trwało minimum pół roku. 

Za ten wyskok jest mi wstyd, a co gorsza poszłam do łóżka z przypadkowym facetem, a teraz będę musiała patrzeć mu w oczy, bo nasze prace łączą się, będziemy musieli stanąć po przeciwnych stronach. Co wtedy ? Ta noc... niczego nie żałuję. Było bosko, mało tego nigdy w życiu nie czułam czegos tak mocnego, porywa emocji, oj było nam dobrze, a przynajmniej mi. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rozwód powinien być po równo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona
54 minuty temu, Gość Gość napisał:

Rozwód powinien być po równo.

Wniosłam o rozwód z winny mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Necjep
1 godzinę temu, Gość Zagubiona napisał:

Ponad dwa tygodnie temu  przyłapałam męża na zdradzie. Razem 10 lat, jako małżeństwo 4. Miało mnie nie być w domu 3 dni, wróciłam po jednym. Stęskniona żona chce przebrać się w nową bieliznę, wchodzi do sypialni, a tam facet dla którego  uciekła ze szkolenia uprawia namiętny seks z kochanką. Było im tak dobrze, że weszłam, zrobiłam zdjęcie i wyszłam niezauważona. Spakowałam się następnego dnia,w pracy poprosiłam o przeniesienie do innego miasta. W piątek wyszłam na imprezę, tam zrobiłam coś co nie jest w moim stylu. Otóż wyszłam z imprezy 30 paro latkiem,  poszliśmy do niego. Chyba nic więcej nie muszę pisać... mimo że było mi bardzo dobrze, nigdy tak nie było to mam ogromnego moralniaka, bo przecież mam męża, mimo złożenia papierów rozwodowych. Dziewczyny pomóżcie mi, nie wiem jak, ale proszę pomóżcie.

Podnieciłas się już przy pisaniu tej historyjki? Provo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale bzdura!Po pierwsze napisałabys mężowi że wracasz ,w dobie telefonów i komunikatorów to niemożliwe żeby wrócić niespodziewanie.Po drugie,taaa zrobiłaś im zdjęcie ha,ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Zagubiona napisał:

Ponad dwa tygodnie temu  przyłapałam męża na zdradzie. Razem 10 lat, jako małżeństwo 4. Miało mnie nie być w domu 3 dni, wróciłam po jednym. Stęskniona żona chce przebrać się w nową bieliznę, wchodzi do sypialni, a tam facet dla którego  uciekła ze szkolenia uprawia namiętny seks z kochanką. Było im tak dobrze, że weszłam, zrobiłam zdjęcie i wyszłam niezauważona. Spakowałam się następnego dnia,w pracy poprosiłam o przeniesienie do innego miasta. W piątek wyszłam na imprezę, tam zrobiłam coś co nie jest w moim stylu. Otóż wyszłam z imprezy 30 paro latkiem,  poszliśmy do niego. Chyba nic więcej nie muszę pisać... mimo że było mi bardzo dobrze, nigdy tak nie było to mam ogromnego moralniaka, bo przecież mam męża, mimo złożenia papierów rozwodowych. Dziewczyny pomóżcie mi, nie wiem jak, ale proszę pomóżcie.

Kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo, wymyśl coś bardziej wiarygodnego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona
5 minut temu, Wola napisał:

Ale bzdura!Po pierwsze napisałabys mężowi że wracasz ,w dobie telefonów i komunikatorów to niemożliwe żeby wrócić niespodziewanie.Po drugie,taaa zrobiłaś im zdjęcie ha,ha

Chciałam zrobić niespodziankę. Więc po co miałam pisać, że wracam ? Chciałam, żeby jechał ze mną, ale twierdził, że ma dużo pracy. Telefon miałam w ręku, mam zawód jaki mam i od razu pomyślałam, że to jest dowód w sprawie rozwodowej. Nie wiem dlaczego wszystko przyjełam na chłodno, bez emocji. Zabolało dopiero po kilku dniach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona

Jeśli nie macie ochoty pomóc mi ok, nie ma problemu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
30 minut temu, Gość Zagubiona napisał:

Jeśli nie macie ochoty pomóc mi ok, nie ma problemu. 

W czym problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka

Zastanawia mnie jedno, weszlas z walizka zobaczylas ze bzyka jakas babe i wyszlas by wrocic na drugi dzien czy czekalas w kuchni az skoncza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę

A w tej bajce były smoki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona
7 minut temu, Gość Zuzka napisał:

Zastanawia mnie jedno, weszlas z walizka zobaczylas ze bzyka jakas babe i wyszlas by wrocic na drugi dzien czy czekalas w kuchni az skoncza?

Weszłam bez walizki akurat. Dlaczego ? Wcześniej byłam na zakupach, nie chciało mi się targać jej na 4 piętro, a mieliśmy awarie windy, więc walizka wróciła do samochodu. Nie czekałam aż skończą, wyszłam i od razu pojechałam do przyjaciółki. W ten sam dzień, napisałam pozew o rozwód, na drugi dzień wróciłam, żeby spakować się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeźcieNIEłykajcie PROWO

Kolejne prowo niedopchanej nastolaty. Masturbowałaś się ...ko, produkując te wypociny? komu ty chcesz wcisnąć kit ...ko? Żenada. Nie karmcie trolla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona
6 minut temu, Gość WeźcieNIEłykajcie PROWO napisał:

Kolejne prowo niedopchanej nastolaty. Masturbowałaś się ...ko, produkując te wypociny? komu ty chcesz wcisnąć kit ...ko? Żenada. Nie karmcie trolla.

Akurat nastolatką nie jestem od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Prowo czy nie. Prawda jest taka ze ludzie roznie reaguja w takich sytuacjach. Jedna zrobi awanture, inna krzywde mezowi lub kochance ( w necie jest pelno takich historii), jeszcze ktos inny stoi jak wryty i wyjdzie z mieszkania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanar

Jezeli nie jestes nastolatka, to tym gorzej, poniewaz piszesz i zachowujesz sie, jakbys nia byla. Jaki wogole masz problem? Przylapalas meza na zdradzie, masz dowody, bez jakiegokolwiek namyslu zalozylas sprawe rozwodowa. W miedzyczasie mialas "boska" przygode. Wiec w czym problem??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Prowo czy nie. Prawda jest taka ze ludzie roznie reaguja w takich sytuacjach. Jedna zrobi awanture, inna krzywde mezowi lub kochance ( w necie jest pelno takich historii), jeszcze ktos inny stoi jak wryty i wyjdzie z mieszkania. 

I niby nie uslyszeli ze zona wraca? Jak jej maz sie tlumaczyl? Jakie dochodzenie zrobila ze wie ze zdradzal ja pol roku? Skoro o zdradzie dowiedziala sie w momencie kiedy weszla do mieszkania i sama twierdzi ze wyszla to kiedy sprawdzila meza? Historia nie sklada sie do kupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona

A nad czym miałam rozmyślać? Może miałam założyć, że zatrudnił panią do sprzątania i tak o to nie winnic wpadł na nią? Widziałam na własne oczy i dziękuję dla mnie nie ma nic gorsze niż zdrada, ale przecież w piątek, a raczej sobote zrobiłam to samo. Mam kaca moralnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona
8 minut temu, Gość Zuzka napisał:

I niby nie uslyszeli ze zona wraca? Jak jej maz sie tlumaczyl? Jakie dochodzenie zrobila ze wie ze zdradzal ja pol roku? Skoro o zdradzie dowiedziala sie w momencie kiedy weszla do mieszkania i sama twierdzi ze wyszla to kiedy sprawdzila meza? Historia nie sklada sie do kupy.

Jest coś takiego jak e-mail, konto bankowe (kolację w drogich restauracjach, gdzie nie był ze mną), portale społecznościowe. Znam jego hasła, co prawda były zupełnie inne, ale doszłam do każdej możliwości. Mój mąż nie tłumaczył się, od razu odciełam się - zmieniłam numer, zablokowałam go gdzie mogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Wola napisał:

Ale bzdura!Po pierwsze napisałabys mężowi że wracasz ,w dobie telefonów i komunikatorów to niemożliwe żeby wrócić niespodziewanie.Po drugie,taaa zrobiłaś im zdjęcie ha,ha

Aleś ty głupia. Przecież jak chcesz zrobić niespodziankę, to nie powiadamiasz o przyjeździe. Proste. A dlaczego nie mogła zrobić im zdjęcia? Każdy w takiej sytuacji zareagowałby inaczej. Jeden wpadłby w furię, inny się po cichu wycofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona
38 minut temu, Gość gość napisał:

Aleś ty głupia. Przecież jak chcesz zrobić niespodziankę, to nie powiadamiasz o przyjeździe. Proste. A dlaczego nie mogła zrobić im zdjęcia? Każdy w takiej sytuacji zareagowałby inaczej. Jeden wpadłby w furię, inny się po cichu wycofa.

Dokładnie, chciałam zrobić niespodziankę. Że zdjęciem to już obsesja zawodowa, stojąc w drzwiach nawet nie myślałam o niczym, mając telefon w ręku zrobiłam zdjęcie i od razu zabrałam się. Emocje dopadły mnie z opóźnieniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
40 minut temu, Gość Zagubiona napisał:

Dokładnie, chciałam zrobić niespodziankę. Że zdjęciem to już obsesja zawodowa, stojąc w drzwiach nawet nie myślałam o niczym, mając telefon w ręku zrobiłam zdjęcie i od razu zabrałam się. Emocje dopadły mnie z opóźnieniem. 

Ale po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Gość Zagubiona napisał:

Dokładnie, chciałam zrobić niespodziankę. Że zdjęciem to już obsesja zawodowa, stojąc w drzwiach nawet nie myślałam o niczym, mając telefon w ręku zrobiłam zdjęcie i od razu zabrałam się. Emocje dopadły mnie z opóźnieniem. 

jeszcze powiedz że miałaś wyłączony dźwięk aparatu i lampę błyskową i nie słyszeli kliknięcia jak robiłaś zdjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona
11 minut temu, Wola napisał:

jeszcze powiedz że miałaś wyłączony dźwięk aparatu i lampę błyskową i nie słyszeli kliknięcia jak robiłaś zdjęcie.

Szczerze? Nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyrafa

Ale czego ty oczekujesz autorko? Jakiej pomocy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona
2 minuty temu, Gość Zyrafa napisał:

Ale czego ty oczekujesz autorko? Jakiej pomocy? 

Powiedzcie mi jak poradzić sobie z kacem moralnym. W pracy będę widywać się z facetem, z którym spędziłam noc. 

Przepraszam Was, że tak pisze od rzeczy i bez sensu. Jestem załamana, czuje się winna, a do tego uwierzcie mi, że nie potrafię spojrzeć w oczy temu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Twój mąż powinien dowiedzieć się o zdradzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gos
40 minut temu, Gość Gosc napisał:

Twój mąż powinien dowiedzieć się o zdradzie.

On pierwszy zdradził 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×