Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona.ania

Nie chcę płacić alimentów na moją matkę, jak tego uniknąć w tej sytuacji?

Polecane posty

Gość ona.ania

Witam, mam bardzo poważny problem. Cierpię od 20 roku zycia na depresję, leczę się tyle lat, by normalnie funkcjonować. Obecnie mam 33 lata. Mój stan zdrowia pogarsza się znów przez moją matkę, boję się, ze moje poczucie bezpieczeństwa zostanie zagrożone. Zacznę od poczatku: mój ojciec jest nieznany, mieszkałam do 13 roku życia z matką, która naduzywała alkoholu, sprowadzała facetów do domu, widziałam jak uprawia sex, jeden z nich mnie molestował przez 2 lata, przez co dziś jestem sama, pnieważ czuję ogromne obrzydzenie do męskiego ciała. Gdy miała 13 lat wzięli mnie dziadkowie, tam mieszkałam aż do ich śmierci, ale nie byli moją rodziną zastępczą. Moja matka, gdy u niej mieszkałam nie dbała o mnie, piła, chodziłam głodna, dziadkowie mnie finansowo utrzymywali, a matka miała zasiłek z mops-u. Nigdy matka nic mi nie dała, prócz dachu nad głową, bijatyk, alkoholu, facetów i libacji. Od 20 roku zycia uczęszczam na terapie, biorę leki antydepresyjne, wynajmuję pokoik, pracuję za najniższą krajową w firmie sprzatającej, mimo, że mam studia licencjackie skończone. W innej pracy nie potrafiłam sie odnaleźć- mimo terapii, stres powodował nawroty choroby, a sprzątając przynajmniej mam spokój psychiczny. Myślę, by założyć własną działalność z koleżanką- właśnie firmę sprzątającą, ale tu zaczyna się problem, ponieważ jestem wciąż pod kontrolą MOPS_U, czyli po prostu MOPS chce doprowadzić do tego, bym ja płaciła alimenty na moją matkę, jako jedyne dziecko i jedyny jej członek rodziny! Jak dotąd sie to nie udało z racji zarabiania najniższej krajowej i mojego wiązania ledwo końca z końcem, no ale, gdy załozę firmę, to moje dochody będą większe. Chciałabym po prostu móc lepiej zarabiać, by kupić kawalerkę za powiedzmy kilka lat, nie wyobrażam sobie, bym miała płacić na matkę, która mi zniszczyła życie. No ale jak to udowodnić, skoro jedyni świadkowie- czyli moi dziadkowie już nie żyją, nic nie byłą sądownie ustalane, nie byli moja rodziną zastępczą, matka nie uczęśzczała do AA, moje molestowanie z dzieciństwa wyszło na jaw dopiero, gdy poszłam jako dorosła do psychologa- wczesniej to ukrywałam. Nie chcę płacić na matkę, która tyle mi krzywdy wyrządziła. Płaciłąbym chetnie na dobrą matkę, ale moja matka dobra nie była, a ja po prostu też chcę zacząć lepiej żyć, mieć wiecej niż te 1600 miesięcznie i mieszkanie ze współlokatorami. Mój stan sie pogarsza, czuję, ze moje życie nie ma sensu, skoro ciągle mam pod górkę, skoro, gdy sie staram sama, ktoś chce mi wszystko zepsuć i obdarowac krzywdziciela tym, do czego latami dochodziłam! Ja nie mam dowodów- i to jest najgorsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka 1999
25 minut temu, Gość ona.ania napisał:

Witam, mam bardzo poważny problem. Cierpię od 20 roku zycia na depresję, leczę się tyle lat, by normalnie funkcjonować. Obecnie mam 33 lata. Mój stan zdrowia pogarsza się znów przez moją matkę, boję się, ze moje poczucie bezpieczeństwa zostanie zagrożone. Zacznę od poczatku: mój ojciec jest nieznany, mieszkałam do 13 roku życia z matką, która naduzywała alkoholu, sprowadzała facetów do domu, widziałam jak uprawia sex, jeden z nich mnie molestował przez 2 lata, przez co dziś jestem sama, pnieważ czuję ogromne obrzydzenie do męskiego ciała. Gdy miała 13 lat wzięli mnie dziadkowie, tam mieszkałam aż do ich śmierci, ale nie byli moją rodziną zastępczą. Moja matka, gdy u niej mieszkałam nie dbała o mnie, piła, chodziłam głodna, dziadkowie mnie finansowo utrzymywali, a matka miała zasiłek z mops-u. Nigdy matka nic mi nie dała, prócz dachu nad głową, bijatyk, alkoholu, facetów i libacji. Od 20 roku zycia uczęszczam na terapie, biorę leki antydepresyjne, wynajmuję pokoik, pracuję za najniższą krajową w firmie sprzatającej, mimo, że mam studia licencjackie skończone. W innej pracy nie potrafiłam sie odnaleźć- mimo terapii, stres powodował nawroty choroby, a sprzątając przynajmniej mam spokój psychiczny. Myślę, by założyć własną działalność z koleżanką- właśnie firmę sprzątającą, ale tu zaczyna się problem, ponieważ jestem wciąż pod kontrolą MOPS_U, czyli po prostu MOPS chce doprowadzić do tego, bym ja płaciła alimenty na moją matkę, jako jedyne dziecko i jedyny jej członek rodziny! Jak dotąd sie to nie udało z racji zarabiania najniższej krajowej i mojego wiązania ledwo końca z końcem, no ale, gdy załozę firmę, to moje dochody będą większe. Chciałabym po prostu móc lepiej zarabiać, by kupić kawalerkę za powiedzmy kilka lat, nie wyobrażam sobie, bym miała płacić na matkę, która mi zniszczyła życie. No ale jak to udowodnić, skoro jedyni świadkowie- czyli moi dziadkowie już nie żyją, nic nie byłą sądownie ustalane, nie byli moja rodziną zastępczą, matka nie uczęśzczała do AA, moje molestowanie z dzieciństwa wyszło na jaw dopiero, gdy poszłam jako dorosła do psychologa- wczesniej to ukrywałam. Nie chcę płacić na matkę, która tyle mi krzywdy wyrządziła. Płaciłąbym chetnie na dobrą matkę, ale moja matka dobra nie była, a ja po prostu też chcę zacząć lepiej żyć, mieć wiecej niż te 1600 miesięcznie i mieszkanie ze współlokatorami. Mój stan sie pogarsza, czuję, ze moje życie nie ma sensu, skoro ciągle mam pod górkę, skoro, gdy sie staram sama, ktoś chce mi wszystko zepsuć i obdarowac krzywdziciela tym, do czego latami dochodziłam! Ja nie mam dowodów- i to jest najgorsze!

Nie będziesz musiała płacić alimentów jak udowodnisz, że nie byłaś planowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.ania

Wiesz, ja w ogóle wolałabym nie istnieć, a nie tylko być nieplanowana! Moja matka nie powinna nigdy mieć dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość ona.ania napisał:

Wiesz, ja w ogóle wolałabym nie istnieć, a nie tylko być nieplanowana! Moja matka nie powinna nigdy mieć dzieci!

Wszystkiego najlepszego i rozwiązania wszystkich problemów życzę Ci dziewico.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia
22 minuty temu, Gość gość napisał:

Wszystkiego najlepszego i rozwiązania wszystkich problemów życzę Ci dziewico.

Sprobuj isc gdzies po porade prawna do urzedu . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona.ania
4 minuty temu, Gość kasia napisał:

Sprobuj isc gdzies po porade prawna do urzedu . 

Dziękuję za powazną odpowiedź, chyba będę musiała tak postąpić, ponieważ to całę nachodzenie pań z Mops-u sprawdzanie mnie, moich dochodów, czekanie, aż mi będzie lepiej finansowo jest wykańczające! W dodatku panie z MOPS-u problemu nie widzą, ich argumentem jest to, ze to jest matka, ze urodziłą, ze wychowywała przez te kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjj

Sam ops nie każe ci płacic ale mogą skierowac sprawę do sądu. Walcz, powiedz dokładnie w ops-ie jaką masz sytuację, też idź do opsu, tam dają nieraz porady i prawnika i psychologa. Zbierz dokumentację o swoich problemach i leczeniu.

                      Opowiedz im dokładnie o swoje trudnej sytuacji i poproś lekarza psychiatrę  oraz terapeutów żeby wypisali ci tez zaświadczenia. W każdym o-psie jest prawnik ! Najlepiej zbierz jak najwięcej dowodów o tym że wynajmujesz i o swojej sytuacji psychicznej.

Osoba z opsu która reprezentuje twoją matkę zna tylko jej wersję. I nie bój się zarabiać i rozkręcać firmę. Tak łatwo ci tego nie odbiorą.

To że od 20 roku życia bierzesz leki tez jest mocnym dowodem. A nie masz dowodów że od 13 roku życia mieszkałaś u dziadków?                 To pogadaj o tym z matką tak żeby sie przyznała i nagraj w tajemnicy tą rozmowę na dyktafon.

Dasz radę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×