Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to wkurzajace jest

Tez macie na fb znajomych za granica co sie tyle chwala?

Polecane posty

Gość to wkurzajace jest

Bo ja mam takich troche.

I jest to denerwujace czasami.

Jest taka jedna z druga czy to w Anglii, czy Szkocji, czy Holandii lub Norwegii  i ciagle jakies podroze, zdjecia, ciagle po restauracjach laza, czy teatry itd i wszystko MUSI BYC NA FB.

jedna wlasnie wrocila z mezem i corka z tygodnia w Lizbonie i okolicy. zdjecia takie ze wow. za cieplo to na pewno im tam nie bylo no ale zwiedzali duzo. nie tlyko plaza.

Inna byla jesienia w Alpach ... poza tym ciagle w teatrze przesiaduje...

nie powiem, troszke zazdroszcze, ale jak my pojedziemy gdzies za granice - niestety jest to raz na 2 lub 3 lata tylko niestety - to sie wtedy nie chwale 50-ma zdjeciami! tylko z 10 moze wrzuce. do kina chodze rzadko, bo nie przepadam ,ale nie melduje sie wtedy ze ogladam to i to z takim a owakim kims.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Fb po to jest. To jest portal społecznościowy. Sama wrzucasz zdjęcia, a innym bronisz? Hipokrytka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ty masz tak a inni maja inaczej i czuja potrzebe chwalenia sie. Problem z dupy moja droga. Zajmij sie soba i swoim zyciem a nie innymi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kjj

Nie zazdrość. I tak do grobu tego nie wezmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xera

To po co tam wchodzisz? Ja nie mam konta na FB i lata mi, gdzie ktoś spędzał urlop. Swoim też się nie chwalę. To straszna dziecinada takie licytowanie się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalgoMalgo

Ja sie lubie pochwalic. a czemu by nie. moi znajomi Brytyjczycy robia dokladnei to samo, melduja sie wszedzie.

ja tez.

 melduje sie nie wazne czy jestem akurat na znakomitej pizzy I wloskim winie  we Florencji (2017 rok) czy wedruje po dzikich szlakach w Norwegii (2018),  ale melduje sie. takze zamelduje sie jak jade pociagiem relacji Poznan-Berlin, lub Poznan-Warszawa...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga......Olsztyn
12 minut temu, Gość MalgoMalgo napisał:

Ja sie lubie pochwalic. a czemu by nie. moi znajomi Brytyjczycy robia dokladnei to samo, melduja sie wszedzie.

ja tez.

 melduje sie nie wazne czy jestem akurat na znakomitej pizzy I wloskim winie  we Florencji (2017 rok) czy wedruje po dzikich szlakach w Norwegii (2018),  ale melduje sie. takze zamelduje sie jak jade pociagiem relacji Poznan-Berlin, lub Poznan-Warszawa...

 

a jaka masz prace i zarobki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana

yyy? po to fejs daje możliwość oznaczania miejsca i dodawania zdjęć żeby to robić... ja tez dużo podróżuje i wrzucam zdjecia bo po to jest ta funkcja! i nie zastanawiam sie czy ktoś mi zazdrości czy nie.. to jest chore zazdrościć komuś że sobie zwiedza... jak czytam takie wpisy to mysle jedno... jakbys sie kobieto skupiła na sobie tak jak na innych to mialabys same sukcesy na koncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana

dodam ze mieszkamy w kawalerce i nie mam wyzszego wyksztalcenia tak samo jak moj facet.  kochamy podróże, nie potrzebujemy miec super mebli tylko samochód, aparat i co przezyjemy to nasze 🤩

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalgoMalgo
1 godzinę temu, Gość Kinga......Olsztyn napisał:

a jaka masz prace i zarobki?

Ja zarabiam nieduzo, ale zle nie jest. pracuje i mieszkam w UK /ale nie w Londynie/ . zarabiam na reke ok. £1460. na miesiac. to  jakos  £250 na reke wiecej niz minimalna krajowa a £300 mniej niz srednia krajowa.  moj partner zarabia srednia krajowa UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalgoMalgo
1 godzinę temu, Gość nana napisał:

dodam ze mieszkamy w kawalerce i nie mam wyzszego wyksztalcenia tak samo jak moj facet.  kochamy podróże, nie potrzebujemy miec super mebli tylko samochód, aparat i co przezyjemy to nasze 🤩

popieram. podroze sa suuuuper

tzn my mamy wyksztalcenie, i fajne meble na mieszkaniu ktore wynajmujemy - meble nasze bo wynajelismy nieumeblowane i meble kupilismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coca

Ludzie robili zdjecia od czasu, kiedy to wynaleziono., I dzielili sie nimi ze znajomymi, zakladali albumy,  Jak nie bylo fb , to bylo to znacznie bardziej męczace, bo zabierali   czas, i czlowiek uprzejmie ogladal, chcial czy nie chcial. Teraz masz wybor. Wolisz jak ci kolezanka pokazuje w komorce 55 zdjecie swojego dziecka a ty nie masz dokad uciekac? Chwała f-bukowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od tego jest fb by sie chwalić 🙂 ja lubie poogladac zdjecia z podróży innych. Mam koleżankę która pol świata zjezdzila troche za sprawą pracy, ale tez uwielbia zycie na walizkach i uwielbiam jej relacje na fb.

  Co mnie wkurza to zaznaczanie lokalizacji jak tylko z domu sie ktos ruszy. Mam znajoma, ktora nigdy z domu nie wychodzi, ale jak wyjdzie to musi zaznaczyc ,ze wyszla!

Nie lubie filozofow na fb i stowkeczki mądrych mysli dziennie. Jakies cytaty Brusa Willisa o ktorych on pojęcia nie ma 😉

Mam kilka bardzo religijnych osob , które bez modlitwy dnia na fb nie zaczynają. Serio.

Kilka pokreconych na naturalnych metodach leczenia

Empatyczni lajkujacy wszystkie nieszczęścia swieta (również wspolczuje, ale mam doła jak widze te chore dzieci i bite zwierzeta)

Ale te osoby poblokowalam i nie obserwuje. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pamiętam jak pewna majętna parka również miała tendencje do ekstrawertyzmu, wynurzeń na FB, nagłaśniania gdzie to oni nie są i co nie robią. Przyszedł czas wyjazdu do Tajlandii z relacją na FB jakby to co najmniej królowa brytyjska zaszczyciła swą wizytą Azję. W tym czasie złodzieje udając ekipę od przeprowadzek w przeciągu jednego dnia wyczyścili im chałupę. Nawet sejf rozwiercili :D :D :D

Ludzie to ...e z noskiem w telefonie i chwalipięty jakby nie wiadomo co ekstrawaganckiego robili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Pamiętam jak pewna majętna parka również miała tendencje do ekstrawertyzmu, wynurzeń na FB, nagłaśniania gdzie to oni nie są i co nie robią. Przyszedł czas wyjazdu do Tajlandii z relacją na FB jakby to co najmniej królowa brytyjska zaszczyciła swą wizytą Azję. W tym czasie złodzieje udając ekipę od przeprowadzek w przeciągu jednego dnia wyczyścili im chałupę. Nawet sejf rozwiercili :D :D :D

Ludzie to ...e z noskiem w telefonie i chwalipięty jakby nie wiadomo co ekstrawaganckiego robili.

hahaha :D

akurat relacja z opiertolonego kwadratu  by mnie  bardzo zaintrygowała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja swoją obecnością na fejsbuku takich ludzi nie zaszczycam :D

Ja nawet wolę jakby mi ktoś dał album do oglądania, bo dla mnie takie coś ma klimat. Jest w tym jakaś elegancja, że spotkaliśmy się, że rozmawiamy, że spędzamy razem czas. Rozmawiamy - zaznaczam - a nie że słucham czyjegoś monologu i nie dopuszcza mnie do głosu, bo od takich ludzi bym wiała. A jak ktoś na fejsbuku sobie ołtarz wystawia to znaczy jedynie, że chce gwiazdować i tyle. Nie ma tu żadnej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×