Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ccporazdrugi

CC w poniedziałek a ja nie jestem pewna, 39 tydzień

Polecane posty

Gość ccporazdrugi

Cześć. Mam wyznaczoną datę na poniedziałek. Będzie to dokładnie tydzień 38+5dni wg usg(ale wg mojego własnego terminu to będzie skończony 38-prawdopodobnie wiem, kiedy zaszłam.

To moja druga cc. Lekarz planuje ją ze względu na cukrzycę ciążową, dziecko już waży ponad 4 kg określone na dwóch sprzętach (pewnie będzie mieć koło 4400 w dniu cc). 

Ktg i USG nie wykazuje nieprawidłowości.

W mojej sytuacji poród siłami natury jest już wykluczony, bo bardzo bym się bała, że uszkodzę dziecko (pierwszy poród siłami natury zakończył się cc i dziecko było w złym stanie po narodzinach).

Pytanie brzmi - kiedy zrobić cesarkę? Gdyby nie to, że mam cukrzycę, to czekałabym na termin porodu i po wystąpieniu skurczy pojechałabym na cc.

Lekarz ma akurat dyżur w poniedziałek i mogę liczyć na lepsze traktowanie. Wiadomo jak to jest, chociaż nie pochwalam. 

Jeśli powiem mu, że nie chcę w tym terminie to będę mieć później przez innego lekarza, ale też przed terminem , bo mówi,że przy cukrzycy rozwiązuje się ciąże przed terminem. Mogłabym nie wyrazić zgody i czekać do terminu, ale nie chcę ponosić odpowiedzialności za to,że może łożysko będzie niewydolne i przez mój upór coś by się wydarzyło.

No i teraz pytanie. Czy na pewno zdrowa jest cesarka w 38 tygodniu i 5 dni (a może w skończonym 38 tygodniu wg moich obliczeń)?

Martwię się, że zaszkodzę dziecku cesarką w 39 tygodniu rozpoczętym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makak

To będzie 39 tydzien, niejedna kobieta rodzi wtedy sn, nie wymyślaj bo prawidłowa ciąża może się zakończyć pomiędzy 38-42 tygodniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

Zaszkodzic mozesz cukrzyca i czekajac do porodu. Wyczytalam ostatnio ze przy cukrzycy jest zwiekszone ryzyko smierci dziecka w brzuchu. Tez mi ostatnio okropnie cukier skacze, ale u mnie przewidywana waga na 41 tc to tylko 4100.

Syn urodzony  w 37 tc - wazyl 4 kg ,jest zdrowy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Idz na cc i nie kombinuj zebys nie przekombinowala. Ja mialam cukrzyce , diabetolog kazala stawic sie do szpitala 3 dni przed terminem. Wylądowałam tam 7 dni wczesniej z powodu zlych zapisow. Nie mialam planowanej cc bo synek wazyl nieco ponad 3 kg ale mi ja zrobili bo bylo zagrożenie zamartwicy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdjddj

Miałam cesarkę w 38t5d ze względu na to ze dziecko było owiente pępowina dwa razy. Teraz 37t1d to już dziecko donoszone i nawet nie piszą ze wcześniak 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Ja rodzilam corke w 37 tc 3200 kg. Tez cukrzyca. Rodzilam sama bo nie moge znieczulenia,mialam CC pierwsze i wszystkie skutki uboczne znieczulenia. 

Teraz jestem w 35 tc i lekarz nic nie mowi o wywolywaniu wczesniej. Cukry w normie,nic nie utylam,dziecko wazy 2,200 kg. Jak nic sie nie zmieni to bedziemy czekac az samo sie zacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mee

Po zakończonym 38 tygodniu już liczy się ciąża jako donoszona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccporazdrugi

Dzięki za odpowiedzi. To pewnie pójdę normalnie tak jak mam. Ale boję się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Drugie dziecko przez cc po zakończeniu 37 tygodnia - zaczęłam mieć bóle. Wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccporazdrugi

To znowu ja. Mam stresik. Może ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
14 minut temu, Gość ccporazdrugi napisał:

To znowu ja. Mam stresik. Może ktoś jeszcze się wypowie?

Wez wyprasuj ubranka jeszcze raz, odgon mysli, nie stresuj bo to bez sensu, nie unikniesz tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna

Ja urodziłam syna w 35 tygodniu przez cc. 7 dni leżał w inkubatorze. Miał za słabo rozwinięte plucka a był grubiutki bo ważył 2800 i po prostu płuca nie dawały rady natlecic całego organizmu. Ty będziesz mieć cc prawie w 39 tygodniu. Więc czego się obawiasz? Wiesz już ze zwlekanie w twoim przypadku jest niebezpieczne dla maleństwa. Myśl o tym że już niedługo utulisz swoje dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccporazdrugi

Boję się, że zaszkodzę dziecku, bo mówi się, że najlepiej jak poród zacznie się sam a potem ewentualnie cesarka. Ale trudno. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Dzięki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
3 minuty temu, Gość ccporazdrugi napisał:

Boję się, że zaszkodzę dziecku, bo mówi się, że najlepiej jak poród zacznie się sam a potem ewentualnie cesarka. Ale trudno. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Dzięki za odpowiedzi.

Mowia tez ze ziemia jest plaska,a Kopernik omal nie stracil glowy gdy powiedzial ze to ziemia sie kreci..

Nie panikuj, sluchaj lekarzy. Chcesz mozesz rodzic sn, nawet 4,5 albo i 5 kg, ale Ci kaske rozsadzi. Wiem bo sama urodzilam 4 kg , nic fajnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ghhuugggaaa

No bo lepiej jak się zacznie sam, ale masz cukrzycę. Nie kombinuj bo przekombinujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pierdzielisz jak potluczona. Termin wyznaczony wg ostatniego okresu, Twoje wyliczenia nie mają nic do tego. Ale Ty wiesz lepiej od lekarzy. Cc zaplanowane wg potrzeby. Ale Ty wiesz lepiej od lekarzy. Czekaj w domu na rozwój sytuacji, może coś mądrzejszego jeszcze wymyślisz do tego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Twój stresik więcej szkody może dziecku wyrządzić, ono czuje Twoje emocje. Porozmawiaj z lekarzem o swoich obawach, choć pewnie nie będzie skłonny ominąć swoje procedury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×