Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zal

Faceci nie umieja kochac, spójrzcie prawdzie w oczy

Polecane posty

I dlatego lepiej być szczerym, bo w przeciwieństwie do tego co wcześniej napisałeś, nic złego nie mogło się stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal

a umiesz dać przykład jak owe bycie intrygującą ma wyglądać? Czy to takie marzycielstwo znowu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
Przed chwilą, Jajko Pisanka napisał:

I dlatego lepiej być szczerym, bo w przeciwieństwie do tego co wcześniej napisałeś, nic złego nie mogło się stać

Zacytujesz o które moje słowa Ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal

Czy anna szlezak powiedziała? Tak, życie to nie bajka mój drogi. A Pisanka wydaje mi się że strzeliła w 10 napominając o samoocenie i toksyczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
2 minuty temu, Gość zal napisał:

a umiesz dać przykład jak owe bycie intrygującą ma wyglądać? Czy to takie marzycielstwo znowu?

Nawiązałaś do gonienia króliczka, więc np. uciekać i dawać się złapać 😄 o to w tym chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
1 minutę temu, Gość zal napisał:

Czy anna szlezak powiedziała? Tak, życie to nie bajka mój drogi. A Pisanka wydaje mi się że strzeliła w 10 napominając o samoocenie i toksyczności.

Gdybym był toksyczny to wyrażałbym się o Tobie tak samo jak Ty o mnie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość gościu gość napisał:

 

Nic. Przecież nawet jakby Cię tylko wyruchał i zostawił to nie zrobiłoby to na Tobie wrażenia, bo przecież zrobiłaś to z kimś kto Ci się podoba. 

Tą wyjątkowo grzeczną wypowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal
10 minut temu, Gość gościu gość napisał:

Gdybym był toksyczny to wyrażałbym się o Tobie tak samo jak Ty o mnie 😉

Ja pisze swoje spostzrezenia a nie wyrażam się o tobie zluzuj majty, a to co napisałeś do pisanki co teraz przytoczyła to nawet żal komentować...Tak bierzesz do siebie co piszę, a to co ty napisałęś do niej, czego wczesniej nei zauważyłam świadczy właśnie o jak najbardziej toksycznym podejściu do kobiety, zresztą uważam że tego komentować nie trezba nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal
20 godzin temu, Gość gościu gość napisał:

.... Kobiety mają jedną komórkę jajową i to raz w miesiącu, więc biologia musiała ją dostosować do wybierania jak najlepszego faceta. Facet ma codziennie miliony plemników, bo służy to do zapłodnienia jak największej ilości kobiet, więc facet nie ma "wbudowanych" systemów dobierania jednej jak najlepszej kobiety. Facet może żywić takie samo pożądanie do wielu kobiet i ich kochać nie będzie, natomiast kobieta tak nie potrafi. Większość zdradzających facetów robi to z braku zaspokojenia, a większość zdradzających kobiet robi to z powodu zakochania się. No niestety moja droga, ale kobiety kochają "gorzej". Weź pod uwagę, że mogłaś być uzależniona emocjonalnie od niego (wpędzał Cię w poczucie winy i wiele innych czynników). Ja oddałem serce swojej kobiecie i traktowałem ją bardzo dobrze, a ona się we mnie odkochała, bo oblewałem jej głupie testy (te od doboru partnera) i musiałem z nią zerwać, bo niszczyła mnie emocjonalnie (uzależniła mnie). Oczywiście temat jest dużo bardziej obszerny, a to opisałem tylko skrótowo. Pozdrawiam!

"Kobiety kochają gorzej" .... .... .... Nie wiem czy pytać o rozwinięcie, ale jakbys mógł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mężczyźni potrafią kochać a jeszcze bardziej potrafią lizać cipki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
2 godziny temu, Jajko Pisanka napisał:

Tą wyjątkowo grzeczną wypowiedź

Mówiłaś o seksie tylko jako o zaspakajaniu potrzeb. Więc skoro zrobiłabyś to z osobą, która bardzo Ci się to podoba to zaspokoiła byś swoją potrzebę z kimś mega przystojnym i tyle. Nawet gdyby jego zamiarem byłoby Cię wykorzystać to przecież i tak oboje dostaliście to czego chcieliście. Wypowiedź kontrowersyjna i wulgarna, jednak jestem zdania, że umywa się do komentarzy innych forumowiczów wyzywających od "kurew". W tej wypowiedzi niestosowne jest tylko słowo "wyruchał" i jej kontrowersja (choć tu można się kłócić). 

2 godziny temu, Gość zal napisał:

Ja pisze swoje spostzrezenia a nie wyrażam się o tobie zluzuj majty, a to co napisałeś do pisanki co teraz przytoczyła to nawet żal komentować...Tak bierzesz do siebie co piszę, a to co ty napisałęś do niej, czego wczesniej nei zauważyłam świadczy właśnie o jak najbardziej toksycznym podejściu do kobiety, zresztą uważam że tego komentować nie trezba nawet

To może odnieś się do tej swojej lekceważącej wypowiedzi, albo do wciskania mi na siłę, że powiedziałem coś czego nie powiedziałem. 

1 godzinę temu, Gość zal napisał:

"Kobiety kochają gorzej" .... .... .... Nie wiem czy pytać o rozwinięcie, ale jakbys mógł...

Gorzej nie bez powodu jest wzięte w cudzysłów. Choćby fakt, że nie znam żadnego przykładu (nawet z literatury) miłości platonicznej kobiety do mężczyzny. A ciężko o bardziej czystą bezinteresowną miłość niż właśnie platoniczna. Po za tym kobiety są z natury dużo bardziej "wybredne", ponieważ są płcią selektywną. Tak je stworzyła natura. Przeraża mnie powszechność roszczeniowości w dzisiejszych czasach, a zwłaszcza wśród kobiet (minimum 185cm wzrostu 6 tys miesięcznie itp.) a same nie oferują nic oprócz swojej obecności (często jak się okazuje niezbyt przyjemnej). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yui

twoja prawda nie musi być moją, ja uważam ze wielu potrafi kochać, niektóre kobiety też potrafią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta kochana
3 godziny temu, Gość gościu gość napisał:

Zdaję i nigdy temu nie przeczyłem. Mówię tylko, że może tak być. Dodatkowo możesz się od kogoś emocjonalnie uzależnić co zwiększa prawdopodobieństwo. 

Moj pierwszy powazny zwiazek polegal na takim uzaleznieniu. Facet pierwszy wyznal mi milosc, ja nie bylam do tego taka chetna jak on. Bylam bardzo mloda, 14 lat mialam, haha, pomyslicie. Zakochane dzieci, owszem. Tylko ze to trwalo 5 lat, zwiazek z wiekiem byl co raz powazniejszy, ja co raz bardziej sie uzaleznialam i nie zdawalam sobie z tego sprawy. Z tego i z tego ze zaczal sie na mnie wyzywac. Wyzywal mnie, nie raz dochodzilo do rekoczynow czy zamykania w domu, zebym nie mogla nigdzie isc. Seks byl straszny, zaluje ze on byl moim pierwszym (bo ja uwazam ze seks moge uprawiac tylko z odoba ktora kocham). Po pewnym czasie dopiero uswiadomilam sobie ze to syndrom sztokholmski. Wtedy zakonczylam ten zwiazek pelen przemocy i ponizen. Da sie nie zauwazyc ze ktos Cie zle traktuje. Da. Teraz uwazam na wylewnych ludzi. Cos co jest czesto powtarzane traci dla nas sens. Popieram bycie ostroznym, nie w wyznawaniu uczuc, ale w wierze w takie wyznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta kochana
3 godziny temu, Gość gościu gość napisał:

Nie ma w tym nic złego dopóki nie osaczasz tym kogoś. Nie mam tak niskiej samooceny, bo szybko się zorientowałem co się dzieje. Miałem ją nadszarpniętą jak już coś 😉

Cholera, jesli ja po 5 latach uswiadomilam sobie co sie dzieje (i to z pomocą) a jestem osoba zakompleksiona, to w sumie wychodzi na to ze mam przesrane i jestem psychiczna 😕 wedlug osoby ktora o tym pisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Mężczyźni potrafią kochać a jeszcze bardziej potrafią lizać cipki 

Nie każdy 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnn

meżczyźni zatrzymali sie niestety na pewnym szczeblu ewolucji i mimo że mam faceta to twierdze że to podludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
3 godziny temu, Gość Kobieta kochana napisał:

Moj pierwszy powazny zwiazek polegal na takim uzaleznieniu. Facet pierwszy wyznal mi milosc, ja nie bylam do tego taka chetna jak on. Bylam bardzo mloda, 14 lat mialam, haha, pomyslicie. Zakochane dzieci, owszem. Tylko ze to trwalo 5 lat, zwiazek z wiekiem byl co raz powazniejszy, ja co raz bardziej sie uzaleznialam i nie zdawalam sobie z tego sprawy. Z tego i z tego ze zaczal sie na mnie wyzywac. Wyzywal mnie, nie raz dochodzilo do rekoczynow czy zamykania w domu, zebym nie mogla nigdzie isc. Seks byl straszny, zaluje ze on byl moim pierwszym (bo ja uwazam ze seks moge uprawiac tylko z odoba ktora kocham). Po pewnym czasie dopiero uswiadomilam sobie ze to syndrom sztokholmski. Wtedy zakonczylam ten zwiazek pelen przemocy i ponizen. Da sie nie zauwazyc ze ktos Cie zle traktuje. Da. Teraz uwazam na wylewnych ludzi. Cos co jest czesto powtarzane traci dla nas sens. Popieram bycie ostroznym, nie w wyznawaniu uczuc, ale w wierze w takie wyznania.

Współczuję Ci 😞 Oby karma mu się odwdzięczyła..

3 godziny temu, Gość Kobieta kochana napisał:

Cholera, jesli ja po 5 latach uswiadomilam sobie co sie dzieje (i to z pomocą) a jestem osoba zakompleksiona, to w sumie wychodzi na to ze mam przesrane i jestem psychiczna 😕 wedlug osoby ktora o tym pisala

Dla tego tak ważne jest, żeby najpierw pokochać siebie zanim pokocha się kogoś innego, bo tylko wtedy można mówić o prawdziwej miłości. Co rozumiem poprzez kochanie siebie? A no to, że osoba która kocha samą siebie (w zdrowym tych słów znaczeniu), to znaczy że szanuje siebie, jest asertywna, niezależna (partner nie jest jej być, albo nie być), potrafi stawiać granice itp. Taką osobą bardzo ciężko jest manipulować (ale tak jak mówiłem, gdy kogoś kochamy stajemy się bardziej podatni na te nieczyste gry). Kompleksy to niestety problem. Kompleks to nic innego, jak nieakceptowanie siebie, a to wyklucza zdrową miłość do siebie samej. Nie znam Cię, więc nie wiem czy jesteś psychiczna, ale zakładając, że jakieś zaburzenie masz to byłby to według mnie masochizm, lub narcyzm masochistyczny. Masochizm dlatego, że poddawałaś się cierpieniom (pytanie tylko czy Ci się to "podobało"), a narcyzm masochistyczny  (charakteryzuje się tym, że wszystko jest z jego winy, boi się odrzucenia, skłonny do bycia zdominowanym itp.) Pasuje któreś z tych do Ciebie?

2 godziny temu, Gość nnn napisał:

meżczyźni zatrzymali sie niestety na pewnym szczeblu ewolucji i mimo że mam faceta to twierdze że to podludzie

Nieźle 😄 to po co jesteś z podludziem? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 godzin temu, Gość ... napisał:

Nie każdy 🤔

Baa wiadomo bo żeby językiem zrobić bardzo dobrze kobiecie trzeba znać kilka technik co i jak . Posiadam takie umiejętności jeśli panie miały by ochotę to służę pomocą . 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta kochana
6 godzin temu, Gość gościu gość napisał:

Nie znam Cię, więc nie wiem czy jesteś psychiczna, ale zakładając, że jakieś zaburzenie masz to byłby to według mnie masochizm, lub narcyzm masochistyczny. Masochizm dlatego, że poddawałaś się cierpieniom (pytanie tylko czy Ci się to "podobało"), a narcyzm masochistyczny  (charakteryzuje się tym, że wszystko jest z jego winy, boi się odrzucenia, skłonny do bycia zdominowanym itp.) Pasuje któreś z tych do Ciebie?

 

Podobno jak sie lubi dziary i piercing to jest sie masochista, ale to ze on sie nade mna znecal mi sie nie podobalo. Tylko szybko mu wybaczalam, bo jak nie chcialam, to sie rozplakiwal i blaaagal o to. Drugie tez raczej nie pasuje do konca. Nie jestem raczej osoba dominujaca, nie zrobilabym z faceta pantofla, wole jak role sa mniej wiecej wyposrodkowane lub facet jest w zwiazku dominujacy, ale reszta nie pasuje 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal
16 godzin temu, Gość gościu gość napisał:

Mówiłaś o seksie tylko jako o zaspakajaniu potrzeb. Więc skoro zrobiłabyś to z osobą, która bardzo Ci się to podoba to zaspokoiła byś swoją potrzebę z kimś mega przystojnym i tyle. Nawet gdyby jego zamiarem byłoby Cię wykorzystać to przecież i tak oboje dostaliście to czego chcieliście. Wypowiedź kontrowersyjna i wulgarna, jednak jestem zdania, że umywa się do komentarzy innych forumowiczów wyzywających od "kurew". W tej wypowiedzi niestosowne jest tylko słowo "wyruchał" i jej kontrowersja (choć tu można się kłócić). 

To może odnieś się do tej swojej lekceważącej wypowiedzi, albo do wciskania mi na siłę, że powiedziałem coś czego nie powiedziałem. 

Gorzej nie bez powodu jest wzięte w cudzysłów. Choćby fakt, że nie znam żadnego przykładu (nawet z literatury) miłości platonicznej kobiety do mężczyzny. A ciężko o bardziej czystą bezinteresowną miłość niż właśnie platoniczna. Po za tym kobiety są z natury dużo bardziej "wybredne", ponieważ są płcią selektywną. Tak je stworzyła natura. Przeraża mnie powszechność roszczeniowości w dzisiejszych czasach, a zwłaszcza wśród kobiet (minimum 185cm wzrostu 6 tys miesięcznie itp.) a same nie oferują nic oprócz swojej obecności (często jak się okazuje niezbyt przyjemnej). 

Niby wzięte w cudzysłów ale wyłażą twoje uprzedzenia, a nawet w tym topiku bys znalazł platonicznie zakochane...ale juz nawet wstyd na te kocopały twoje odpowiadac bo sam się zaorujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alamomik

Ale o co chodzi?Przeciez Ona sama tego chciala i sie wiele lat domagala.Zrobila wszystko co mogla zeby spieprzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
6 godzin temu, Gość Kobieta kochana napisał:

Podobno jak sie lubi dziary i piercing to jest sie masochista, ale to ze on sie nade mna znecal mi sie nie podobalo. Tylko szybko mu wybaczalam, bo jak nie chcialam, to sie rozplakiwal i blaaagal o to. Drugie tez raczej nie pasuje do konca. Nie jestem raczej osoba dominujaca, nie zrobilabym z faceta pantofla, wole jak role sa mniej wiecej wyposrodkowane lub facet jest w zwiazku dominujacy, ale reszta nie pasuje 🤔

To może po prostu naiwność. No nie wiem, nie będę szukać na siłę w Tobie wad 😄 Dobrze, że już po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
13 minut temu, Gość zal napisał:

Niby wzięte w cudzysłów ale wyłażą twoje uprzedzenia, a nawet w tym topiku bys znalazł platonicznie zakochane...ale juz nawet wstyd na te kocopały twoje odpowiadac bo sam się zaorujesz

Jedyne uprzedzenia jakie mam to do osób rudych 😄 Odpowiadaj dalej proszę 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Gość gościu gość napisał:

Mówiłaś o seksie tylko jako o zaspakajaniu potrzeb. Więc skoro zrobiłabyś to z osobą, która bardzo Ci się to podoba to zaspokoiła byś swoją potrzebę z kimś mega przystojnym i tyle. Nawet gdyby jego zamiarem byłoby Cię wykorzystać to przecież i tak oboje dostaliście to czego chcieliście. Wypowiedź kontrowersyjna i wulgarna, jednak jestem zdania, że umywa się do komentarzy innych forumowiczów wyzywających od "kurew". W tej wypowiedzi niestosowne jest tylko słowo "wyruchał" i jej kontrowersja (choć tu można się kłócić). 

To, że ktoś jest większym chamem od ciebie nie znaczy, że ty chamem nie jesteś. Chcesz sie targować z ludźmi o to kto prezentuje większe dno jednocześnie pisząc o miłości? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
24 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

To, że ktoś jest większym chamem od ciebie nie znaczy, że ty chamem nie jesteś. Chcesz sie targować z ludźmi o to kto prezentuje większe dno jednocześnie pisząc o miłości? 😄

No to prawda 😄 Targować się z nikim nie mam zamiaru, ale pokłócić zawsze można 😄 Przedstawiałaś płytkie podejście do seksu, zapytałaś o jakąś sytuację i dostałaś odpowiedź z punktu widzenia osoby z podejściem płytkim do seksu, więc nie wiem o co Ci chodzi 😄 Sama wygłaszałaś hedonistyczne poglądy, potem, że seks tylko z jednym uprawiałaś, a przyczepiasz się do mnie o to, że raz odpisałem Ci na pytanie z punktu widzenia osoby o płytkim podejściu do seksu tym bardziej, że zadane przez Ciebie pytanie wymagało tego, żeby odpowiedzieć z takiego właśnie punktu widzenia 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twoja obsejsa na punkcie seksu jest strasznie zabawna. Kompletnie nie o to chodziło, ty sobie to dopowiedziałeś bo wyraźnie dla ciebie relacje w związku kręcą się wyłącznie dookoła seksu. Normalnej osobie byłoby przykro, że nie wyszedł związek w kimś w kim się zakochała, ale pan głęboki skupił się tylko na tym, że dwoje ludzi uprawiało seks...TO jest płytkie podejście. Do seksu, do kobiet i do związków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
3 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Twoja obsejsa na punkcie seksu jest strasznie zabawna. Kompletnie nie o to chodziło, ty sobie to dopowiedziałeś bo wyraźnie dla ciebie relacje w związku kręcą się wyłącznie dookoła seksu. Normalnej osobie byłoby przykro, że nie wyszedł związek w kimś w kim się zakochała, ale pan głęboki skupił się tylko na tym, że dwoje ludzi uprawiało seks...TO jest płytkie podejście. Do seksu, do kobiet i do związków. 

No nie 😄 Wtedy gadaliśmy o seksie, więc wypowiadałem się w takich kategoriach. No mi też by było przykro, gdyby mi nie wyszło 🙂Przeczytaj jeszcze raz co wyżej napisałem. Wygłaszałaś płytkie podejście do seksu, gadaliśmy o seksie, więc wypowiedziałem się o czym? No? ktoś zgadnie? o seksie. Co tu się dzieje 😄 Dobra skoro już jestem chamem to powiem coś chamskiego i znikam z tej dyskusji 😛 Zal nie dziwię Ci się, że Ci się nie udało. Paskudny charakter. A Ty jajko, potrafisz dyskutować mądrze, aż w końcu coś Ci się w mózgu poprzestawia i gadasz nie na temat, masz problem ze zrozumieniem co jest tematem przewodnim i z interpretacją. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, to TY gadałeś o seksie cały czas odnosząc się do seksu jako do wartości w związku i wyznacznika trwałości relacji. Ja pisałam, że się z tym nie zgadzam bo seks sam w sobie ani nie osłabia ani nie wzbacnia relacji. 

Może mam po prostu lekką alergię na ludzi którzy "seksem z miłości" maskują swoje kompleksy i wiecznie oceniają swoje związki przez pryzmat innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość
3 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Nie, to TY gadałeś o seksie cały czas odnosząc się do seksu jako do wartości w związku i wyznacznika trwałości relacji. Ja pisałam, że się z tym nie zgadzam bo seks sam w sobie ani nie osłabia ani nie wzbacnia relacji. 

No z poglądami się nie zgadzamy. Skąd taki zaskakujący mnie wniosek? Może mam po prostu lekką alergię na ludzi którzy "seksem z miłości" maskują swoje kompleksy i wiecznie oceniają swoje związki przez pryzmat innych,   Właśnie dlatego nie da się z wami dyskutować. Skąd, jak, dlaczego, jakim cudem wyciągnęłaś taki dziwny z dupy wzięty wniosek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościu gość

Powiedzieć Ci dlaczego? Bo mam inne zdanie niż Ty. Innego rozwiązania nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×