Czy zgodzic sie by partner wyjechal za granice?

Moj facet pracuje w pl ale nie moze doprosic sie umowy od swojego pracodawcy. W zwiazku z tym ogarmela go zlosc i od jakiegos czasu mowi o wyjezdzie za granice. Ja jestem w 7 mc i troche sie boje zostac sama. Twierdzi ze przywiezie wiecej gotowki ale przeciez za granica tez z czegos trzeba zyc a zycie tam nie jest tanie. Czy ktos z was moze mi powiedziec jak wyglada zycie samotnej kobiety spodziewajacej sie dziecka z partnerem ktory jest za granica? Czy taki uklad sie oplaca?

Nigdy nie zgadzaj się na to! W Polsce tez jest praca! Moj pracował 13 lat za granicą,pod grozbą rozwodu dopiero wrócił. Dałabys radę sama,ja dawałam z 3 dzieci i to na wsi bez samochodu,ale to nie jest zycie. Zadna kasa tego nie rekompensuje!

1 minutę temu, Gość Kasia napisał:

Nigdy nie zgadzaj się na to! W Polsce tez jest praca! Moj pracował 13 lat za granicą,pod grozbą rozwodu dopiero wrócił. Dałabys radę sama,ja dawałam z 3 dzieci i to na wsi bez samochodu,ale to nie jest zycie. Zadna kasa tego nie rekompensuje!

Tez mu to mowilam ze w polsce jest duzo pracy i moze poszukac czegos lepszego natomiast to juz 3 zaklad w ktorym nie chca mu dac umowy. Pracuje w budowlance i szukal pracy w prywatnych firmach. Troche rozumiem jego zlosc ale taki zwiazek na odleglosc - zle to widze. Ludzie ktorzy sie kochaja powinni byc razem i sobie pomagac. 

A może on wcale cię nie kocha i macie już dość?

Pomyślałas o tym?

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A może on wcale cię nie kocha i macie już dość?

Pomyślałas o tym?

Słucham? A skad wyciagasz takie wnioski? Moze twoj partner wyjechal za granice by miec od ciebie troche oddechu. Moj chce zarobic na rodzine i miec umowe o prace by wszystkie lata pracy liczyly mu sie do emerytury.

Tak sobie wmawiaj!

Zobaczysz tę kasę z zagranicy jak świnka niebo!

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak sobie wmawiaj!

Zobaczysz tę kasę z zagranicy jak świnka niebo!

Pewnie bazujesz na swoim doswiadczeniu. Przykro mi ze ktos cie zrobil w wala

1 godzinę temu, Gość Zolza napisał:

Tez mu to mowilam ze w polsce jest duzo pracy i moze poszukac czegos lepszego natomiast to juz 3 zaklad w ktorym nie chca mu dac umowy. Pracuje w budowlance i szukal pracy w prywatnych firmach. Troche rozumiem jego zlosc ale taki zwiazek na odleglosc - zle to widze. Ludzie ktorzy sie kochaja powinni byc razem i sobie pomagac. 

To niech sie przebranżuje. A Ty myslisz ze moj co robil za granica? Na budowie! Tylko to potrafil,wrocil do Polski i poszedł do fabryki mebli,został operatorem! Popracowal 2 lata(pensja i umowa ok ale atmosfera taka ze depresja),dostał się na PKP i trzyma sie juz tej pracy,kokosów nie ma ale na zycie jest i wazne ze wraca do domu i jesteśmy razem. 

Rozmowa,rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Przekona się w koncu. Jak nie to zagroz rozwodem.

Nie słoneczko.

Mój nigdzie nie wyjechał, pracuje na miejscu.

Nie wiem czy zauważyłaś ale to twój konkubent chce wyjechać, nie mój mąż!!!

Przed chwilą, Gość Kasia napisał:

Rozmowa,rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Przekona się w koncu. Jak nie to zagroz rozwodem.

Jakim rozwodem jak to jest konkubinat???

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie słoneczko.

Mój nigdzie nie wyjechał, pracuje na miejscu.

Nie wiem czy zauważyłaś ale to twój konkubent chce wyjechać, nie mój mąż!!!

Wiec po co sie udzielasz jesli nie masz nic sensownego do powiedzenia? Zajmij sie czyms na czym sie znasz. Dziekujemy za wypowiedzi.

Pachnie to ucieczką przed sytuacją rodzinną. Facet spękał i jak wyjedzie, to ze związku nie będzie co zbierać.

Mam nadzieję, że się mylę, ale młoda już nie jestem i trochę już się naoglądałam wokół...

A ty na czym się znasz  bezrobotna konkubino której jedynym życiowym sukcesem było wystawienie doopy nieudacznikowi bez szkoły i zawodu???

Do jakiego kraju chce wyjechać?jak do UK to mało co oszczędzi...jak już coś niech poczeka, aż urodzisz i wtedy wyjedzie, a Ty do niego dojedziesz. Wogóle nie rozumiem zostawić kobietę w 7 miesiącu ciąży i wyjechać, ale to wasze życie i wasze decyzje

Żyją tak małżeństwa. Jak na jakiś czas ok, w sensie jedzie na pare miesięcy by się odkuc wraca znowu jedzie. Po czym wraca na stałe i pracuje lokalnie.Jak to się przedłuży na stałe wyjazdy wieloletnie, to będziesz jak samotna mama. Tyle że może wspomoże Cie bardziej niż byś otrzymywala alimenty. Jak zjedzie parę dni święta, wycieczki. I znowu zostaniesz sama na parę miesięcy. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Pachnie to ucieczką przed sytuacją rodzinną. Facet spękał i jak wyjedzie, to ze związku nie będzie co zbierać.

Mam nadzieję, że się mylę, ale młoda już nie jestem i trochę już się naoglądałam wokół...

Ja tez widzialam duzo. Natomiast to ja wyjezdzalam za granice i pravcowalam z takimi mezami ktorzy zarabiali na swoje dzieci i kobiety. Wiec pytam sie kobiet ktore czekaly na powrot meza lub partnera jak to jest. To ze ktos chce wyjechac nie oznacza ze chce zwiac. Idz sie podziel tym co ogladalas i ile to wiesz po doswiadczeniach innych gdzies gdzie beda chcieli czytac twoje posty.

I jeszcze fakt jest taki że Ty się możesz godzić lub nie ciekawe czy on weźmie twoje zdanie pod uwagę i zostanie. Czy po prostu przyjmie do wiadomości i i tak pojedzie. To dorosły mężczyzna nie dziecko. 

1 minutę temu, Gość Zolza napisał:

Idz sie podziel tym co ogladalas i ile to wiesz po doswiadczeniach innych gdzies gdzie beda chcieli czytac twoje posty.

A ty autorko jakie posty chcesz czytać?

Może napisz nam co mamy napisać - będzie prościej!!!

Nie będziesz musiała obrażać tych kobiet które mają inne zdanie niż ty!

5 minut temu, Gość Zolza napisał:

Ja tez widzialam duzo. Natomiast to ja wyjezdzalam za granice i pravcowalam z takimi mezami ktorzy zarabiali na swoje dzieci i kobiety. Wiec pytam sie kobiet ktore czekaly na powrot meza lub partnera jak to jest. To ze ktos chce wyjechac nie oznacza ze chce zwiac. Idz sie podziel tym co ogladalas i ile to wiesz po doswiadczeniach innych gdzies gdzie beda chcieli czytac twoje posty.

Jesteś śmieszna i niekulturalna. I wcale nie zadajesz pytania. Chcesz zobaczyć pasującą ci odpowiedź. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

A ty na czym się znasz  bezrobotna konkubino której jedynym życiowym sukcesem było wystawienie doopy nieudacznikowi bez szkoły i zawodu???

Idz troluj gdzie indziej bo to nie sa te czasy kiedy to obowiazkowo trzeba bylo zawierac zwiazek malzenski. Moj partner ma zawod i skonczona szkole a zyciowym nieudacznikiem to jestes ty pograzajac sie w swoich postach z dupy.

mnie to przeraża ze wy wsystskie macie facetów takich matolow, a to robi w budowlance a to jakiś inny nieudacznik mechanik

a potem płacz bo nie ma pieniazkow

jalbyscie się wiązały z prawnikami, lekarzami ekonomistami to nie było by problemow

ale który z nich chciałby takie pustaki jak wy 

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Pachnie to ucieczką przed sytuacją rodzinną. Facet spękał i jak wyjedzie, to ze związku nie będzie co zbierać.

Mam nadzieję, że się mylę, ale młoda już nie jestem i trochę już się naoglądałam wokół...

Nie sądzę ze on chce uciec. Nieraz sama miałam ochote rzucic wszystko i wyjechac stad. Zarobki marne,wszystko beznadziejne

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jesteś śmieszna i niekulturalna. I wcale nie zadajesz pytania. Chcesz zobaczyć pasującą ci odpowiedź. 

Kto tu kogo obraza mowiac ze rozkladam nogi przed nieudacznikiem bez szkoly i zawodu nie tylko ja poczulam sie obrazona ale i obrazony zostal moj partner i to przez jakies glupie babsko ktore nie ma pojecia o rzeczywistosci. Ptosilam tu o subiektywna opinie a nie o krytyke naucz sie najpierw rozrozniac te dwie rzeczy

3 minuty temu, Gość Zolza napisał:

Kto tu kogo obraza mowiac ze rozkladam nogi przed nieudacznikiem bez szkoly i zawodu nie tylko ja poczulam sie obrazona ale i obrazony zostal moj partner i to przez jakies glupie babsko ktore nie ma pojecia o rzeczywistosci. Ptosilam tu o subiektywna opinie a nie o krytyke naucz sie najpierw rozrozniac te dwie rzeczy

Biedna jesteś jeśli myślisz, że tu pisze tylko jedna osoba. Nie mieści ci się  w głowie, że mogą pisać kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt itd.? Akurat od nóg i nieudaczników, to nie byłam ja. 

Jeżeli to nie jest prowo to współczuję konkubentowi autorki. Nie wiem czy to przez hormony ciążowe ale z jej postów wyłania się obraz wrednej, niesympatycznej baby więc nic dziwnego, że facet chce dac nogę. 

Subiektywnie ktoś Ci napisał że BYC MOŻE on chce się wyrwać od ciebie to wydarlas to zaraz zaatakowalas ze ta co to napisała została zostawiona!

Jak z tobą dyskutować?

Można Cię tylko obrażać!

2 minuty temu, Gość krytyk napisał:

mnie to przeraża ze wy wsystskie macie facetów takich matolow, a to robi w budowlance a to jakiś inny nieudacznik mechanik

a potem płacz bo nie ma pieniazkow

jalbyscie się wiązały z prawnikami, lekarzami ekonomistami to nie było by problemow

ale który z nich chciałby takie pustaki jak wy 

Jakby nie było. Mechaników, budowlańców, sprzataczek, panów co kopia rury pod kanalizację. To wielka hrabianko zaroslabys brudem, robiła do wiadra i mieszkała w szałasie. W każdym fachu trzeba być dobrym, lepszy zdolny budowlaniec niż kiepski chirurg. Ja wolę np. : Panią sprzataczke o wysokiej kulturze osobistej niż Panią Pani Prawnik z razaca pogardą dla ludzi i oceniająca człowieka przez pryzmat zawodu. 

Matoly to mechanicy i budowlancy? To dopiero komentarz pewnie od dowoziciela pizzy. 

13 minut temu, Gość Gość napisał:

A ty autorko jakie posty chcesz czytać?

Może napisz nam co mamy napisać - będzie prościej!!!

Nie będziesz musiała obrażać tych kobiet które mają inne zdanie niż ty!

Ha ha ha ha

W punkt!!!

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Biedna jesteś jeśli myślisz, że tu pisze tylko jedna osoba. Nie mieści ci się  w głowie, że mogą pisać kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt itd.? Akurat od nóg i nieudaczników, to nie byłam ja. 

Wiec ten sam nick po prostu wprowadzil mnie w blad. Sadze ze autor tamtego posta wie ze to do niego.