Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Soul _freedom

Problem z nauczycielka w przedszkolu

Polecane posty

Witam, potrzebuje porady madrych osob 🙂

Moj 5 latek chodzi od pol roku do nowego przedszkola. Przedszkole znajduje sie na wsi, nieco zacofane. wczesniej chodzil do "normalnego" przedszkola 2lata ale sie przeprowadziliśmy i musielismy zmienic. Pojawil sie problem zwiazany z nauczycielka tejze placowki. Pani ma co jakis czas uwagi na temat stroju, jedzenia. Nie mowi tego do mnie tylko do dziecka ktore ma mi to przekazac, mimo tego ze owa pani widzi mnie codziennie rano i popoludniu. 

Widze ze mojego mlodego to dosc mocno uderza.

Raz zwrocila mu uwage na koszule, bo nie byla galowa (musi byc biala a miał jasno niebieska).

 W naszym przedszkolu nie ma stolowki, dzieci biora wlasny prowiant. Pani zwrocila mu uwage ze przynosi za duzo slodkich rzeczy. Daje mu 7 daysa ktorego i tak nie zjada w calosci...  tylko wrzuca na ząb  i to jak dobrze pojdzie.. nie daje mu go codziennie, innych slodyczy nie dostaje. 

Oprocz tego od pol roku nie przyniosl zadnej pracy z przedszkola. Zadnej. W poprzednim przedszkolu bylo codziennie po kilka nawet 

Rano dzieci siedza same na sali nawet do pol godziny bo sie pani nie spieszy. 

Nie wiem czy jestem juz tak uprzedzona czy to normalne? 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Musisz dopasować się do tego wiejskiego kieratu inaczej nie będziesz miała życia z burakami. Wiesniara wymyśli białą koszulę, to taka musi być bo tak ją mamusia nauczyła 50 lat temu. Pomyśl nad jakimś normalnym przedszkolem bo na wsiach ludzie są 30 lat do tyłu. Przedszkolanka nie powie Tobie wprost co jest nie tak ale z połową wsi obgada cię i twoją sytuację życiową. Nigdy więcej życia na wsi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

pewnie to nie jest normalne ale właściwie to w każdym nastepnym roku w szkole prawdopodobnie również trafi sie nauczycielka której sie nie da lubić ale na pewno trafią sie też fajne  . tak to już raczej zawsze było i będzie wiec najlepiej wytłumaczyłabym to synkowi aby sie nie przejmował i tyle . No i nie słuchaj jej gadania o jedzeniu bo to jest Twoja sprawa co dajesz dziecku do jedzenia a nie obcej baby no bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie, to nie jest jej sprawa co daje dziecku. Nauczycielka chce dobrze, a mamusia (bo dziecko to przecież jej WŁASNOŚĆ jak przedmiot) robi po swojemu. I przyzwyczaja malucha do jedzenia smieci. 7-days to najgorszy syf, wysoko przetworzone i z cukrem jedzenie. Ale mama wie najlepiej. Co do białej koszuli - jaki to problem? Skoro dzieci miały ładnie i jednolicie wyglądać, żeby nikt się nie wyróżniał to mamusia musi wyskoczyć ze swoim widzimisie? To taki problem z tą koszulą? Biała bluzka czy koszula to kanon. A później przychodzą na egzaminy takie damy w mini co ledwo tyłek zakrywa, panowie w trampkach, bo przecież trzeba być indywidualistą bez względu na miejsce i okoliczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zdecydowanie przesadzasz. Moje dzieci chodzą do przedszkola w małym mieście i tutaj też zawsze proszą o białą koszulę, ale mamy jasno błękitną i dopóki dziecko z niej nie wyrośnie, nie zamierzam kupować kolejnej, tym bardziej że jest to ciuch noszony sporadycznie. Widzę, że inni rodzice mają takie samo podejście. Następną, większą kupię już oczywiście białą, bo co mi szkodzi? Co do jedzenia to dlaczego nie zrobisz młodemu kanapki, tylko dajesz gotowca? Tu akurat zgadzam się z panią, że lepiej byłoby, gdyby dziecko zjadło coś konkretnego i zdrowszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćgosc

Jeżeli miał być strój galowy, to dlaczego koniecznie musiałaś się wylamac? Co do jedzenia  To chyba dobrze, że Pani stara się dbać o poprawne nawyki żywieniowe, nawet jeżeli Ty dziecko karmisz tymi 7 daysami, to rób to w domu, inne dzieci nie muszą tego widzieć. Głupotę robi, że mówi to do dziecka, a nie do ciebie, w końcu to nie jego wina, że matka musi się wszystkiemu przeciwstawiać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Galowy strój to m.in. biała koszula. 7days to syf. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala_Mi

mnie by się nie podobalo, ze nauczycielka nie rozmawia z toba osobisice, tylko przekazuje dziecku, które jest jeszcze male i po pierwsze może cos przekrecic, a po drugie, może się wlasnie zle czuc przy takich :uwagach". Ja bym zwrocila się do niej z prosbą, by tobie mowila bezpośrednio, co ma do powiedzenia.

A co do słodyczy... czasem i dobrze mądrego posluchac, a nie unosic się. Nie lepsza by była kanapka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

przecież napisała wyraźnie , że nie daje mu tego 7 daysa codziennie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisalam ze nia daje mu tego codziennie 🤣 

Ale to chociaz ukasi bo kanapki wracaja nie tkniete z czym by nie byly 😉

Ogolnie to rzecz w tym, ze nigdy nikt nam nie zwracal uwagi ani o ubior ani o nic bo zawsze wszystko bylo ok. Jest zadbany, nawet bardzo. 

A to ze ta szkoła/przedszkole 100lat za murzynami to wiadomo, sama do niej chodzilam i nic sie nie zmienilo przez 25lat 🙂

Ale dziekuje za wypowiedzi 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Dlaczego musiała się wyłamać? Bo chciała pokazać pani z wiejskiego przedszkola jaka sama jest miastowa i jak zna się lepiej. Okropne jakie ma podejście do ludzi wśród których mieszka. Pisać z taką pogardą o ludziach, którzy opiekują się jej dzieckiem i o innych, wsród ktorych przebywa... A pani być może powiedziała dziecku bo mama aferzystka i wie lepiej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Soul _freedom napisał:

Napisalam ze nia daje mu tego codziennie 🤣 

Ale to chociaz ukasi bo kanapki wracaja nie tkniete z czym by nie byly 😉

Ogolnie to rzecz w tym, ze nigdy nikt nam nie zwracal uwagi ani o ubior ani o nic bo zawsze wszystko bylo ok. Jest zadbany, nawet bardzo. 

A to ze ta szkoła/przedszkole 100lat za murzynami to wiadomo, sama do niej chodzilam i nic sie nie zmienilo przez 25lat 🙂

Ale dziekuje za wypowiedzi 😊

5latek w ogóle czegoś takiego jak syfna bułka z aluminiowej folii nie powinien jeść. No i wielkie zdziwienie, bo strój galowy nie zmienił się od 25 lat?

Rozumiem, że jak syn ma narysować koło, a narysuje trójkąt, to też będzie wszystko jedno? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
15 minut temu, Soul _freedom napisał:

Napisalam ze nia daje mu tego codziennie 🤣 

Ale to chociaz ukasi bo kanapki wracaja nie tkniete z czym by nie byly 😉

Ogolnie to rzecz w tym, ze nigdy nikt nam nie zwracal uwagi ani o ubior ani o nic bo zawsze wszystko bylo ok. Jest zadbany, nawet bardzo. 

A to ze ta szkoła/przedszkole 100lat za murzynami to wiadomo, sama do niej chodzilam i nic sie nie zmienilo przez 25lat 🙂

Ale dziekuje za wypowiedzi 😊

skoro mu dajesz jesć taki syf to nic dziwnego że kanapka wraca. Niezle cie tresuje. Jakby byl glodny to zjadlby kanapke. A tak czeka az matka sie ugnie i zapakuje slodkiego rogalika. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
20 minut temu, Soul _freedom napisał:

Napisalam ze nia daje mu tego codziennie 🤣 

Ale to chociaz ukasi bo kanapki wracaja nie tkniete z czym by nie byly 😉

Ogolnie to rzecz w tym, ze nigdy nikt nam nie zwracal uwagi ani o ubior ani o nic bo zawsze wszystko bylo ok. Jest zadbany, nawet bardzo. 

A to ze ta szkoła/przedszkole 100lat za murzynami to wiadomo, sama do niej chodzilam i nic sie nie zmienilo przez 25lat 🙂

Ale dziekuje za wypowiedzi 😊

dlatego miejskie przedszkole bylo lepsze? bo bez zasad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tania
27 minut temu, Soul _freedom napisał:

Napisalam ze nia daje mu tego codziennie 🤣 

Ale to chociaz ukasi bo kanapki wracaja nie tkniete z czym by nie byly 😉

Ogolnie to rzecz w tym, ze nigdy nikt nam nie zwracal uwagi ani o ubior ani o nic bo zawsze wszystko bylo ok. Jest zadbany, nawet bardzo. 

A to ze ta szkoła/przedszkole 100lat za murzynami to wiadomo, sama do niej chodzilam i nic sie nie zmienilo przez 25lat 🙂

Ale dziekuje za wypowiedzi 😊

To jak nie zjada kanapek to rób mu cos co bedzie jadł. I co on tak tylko ukąsi 7 daysa i caly dzien nic?😱 

Co do koszuli to w statucie szkoły/przedszkola jest napisane jaki galowy strój obowiązuje. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Próbuję przeanalizować sytuację, obiektywnie. Nauczycielka jest trochę czepliwa, ale ma troche racji. Natomiast w jednym masz słuszność, że nie powinna dziecka się czepiać tylko do ciebie gadać, bo dziecko niczemu nie jest winne. Takie zachowanie wobec niego to trucicielstwo. Na twoim miejscu zrobiłabym dwie rzeczy. Po pierwsze nie dawałabym dziecku do jedzenia syfu nawet okazjonalnie. Uwierz mi nawet jak dziecko nie tknie kanapki i sie przygłodzi to zdrowsze to będzie dla niego niż żreć cukier. Chętniej wtedy zje obiad.

Po drugie kupowałabym na ważne wydarzenia białą koszulę. A niech baba ma. Niech sie cieszy.

To już dużo.

Jeśli kobieta nadal będzie stwarzać jakieś dalsze problemy to odbyłabym z nią rozmowę że dziecko się przejmuje uwagami i czy mogłaby bezpośrednio do ciebie zgłaszać jakiś problem, abyś miała możliwość sprawę przemyśleć, ewentualnie z kobietą polemizować, bo póki co nie masz takiej szansy, a dziecko tylko przesiąga negatywną atmosferą a nic to nie jest dobrego dla rozwoju jego psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisalam ze intersuje mnie wypowiedź osob madrych a nie z depresja i nienawiscia do calego swiata 😁 

Każdy z nas, czy to dorosly czy dziecko czasem zje jakis "syf", zycie. 

Dziekuje za uwage 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Tania napisał:

To jak nie zjada kanapek to rób mu cos co bedzie jadł. I co on tak tylko ukąsi 7 daysa i caly dzien nic?😱 

Co do koszuli to w statucie szkoły/przedszkola jest napisane jaki galowy strój obowiązuje. 

 

Typowa mamuśka, która wie lepiej. A jak zwykle wina nauczycielki. I jak się później odezwać czy zwrócić uwagę? Pewnie poleci do dyrekcji zwalniać. Co jest z tymi ludzmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Drogie panie, dziekuje za odpowiedzi.  :classic_biggrin::classic_biggrin:

Wyszlam na 100% madke, której dziecko wpiernicza cukier i cukrem zagryza, nie wspominajac ze stroj galowy to biala koszula-ever!

Zasmuce was, dam rade z tym zyc  🙂

Wiecej zycia w zyciu dla tych bardziej nakreconych 😉

temat zakanczam

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tania
35 minut temu, Gość gosc napisał:

Typowa mamuśka, która wie lepiej. A jak zwykle wina nauczycielki. I jak się później odezwać czy zwrócić uwagę? Pewnie poleci do dyrekcji zwalniać. Co jest z tymi ludzmi?

Ale o co ci chodzi bo nie rozumiem? Tzn rozumiem tresc wypowiedzi ale co to ma do mojej wypowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
29 minut temu, Gość Tania napisał:

Ale o co ci chodzi bo nie rozumiem? Tzn rozumiem tresc wypowiedzi ale co to ma do mojej wypowiedzi?

Że mamy takie samo zdanie o autorce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gnida
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Musisz dopasować się do tego wiejskiego kieratu inaczej nie będziesz miała życia z burakami. Wiesniara wymyśli białą koszulę, to taka musi być bo tak ją mamusia nauczyła 50 lat temu. Pomyśl nad jakimś normalnym przedszkolem bo na wsiach ludzie są 30 lat do tyłu. Przedszkolanka nie powie Tobie wprost co jest nie tak ale z połową wsi obgada cię i twoją sytuację życiową. Nigdy więcej życia na wsi...

Sama jestes wiesniara i burakiem zacofana o 30 lat. Wracajac do tematu w kazdej szkole spotkasz nauczycielke ktora jakos tam ci nie podpasuje ale to autorki problem by sie dopasowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×