Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Estrella

Co myśleć o takim zachowaniu mężczyzny?

Polecane posty

Cześć 🙂 Jestem tu nowa i potrzebuję porady. Jakiś miesiąc  temu zaczęłam pisać z mężczyzną na portalu randkowy... on kilkukrotnie zachęcał mnie do spotkania.Jednak ja nie miałam jakoś na to ochoty.  Mimo, że pisało nam się super. Nasze wiadomości były bardzo długie (wręcz przypominały rozdziały książek) i inspirujące. Nie pisaliśmy codziennie..tylko wtedy jak mieliśmy na to ochotę. Zdanie zmieniłam  w ostatnią niedzielę i spotkałam się z nim. Było super i tak wyszło,że wylądowaliśmy w łóżku (pewnie większość stwierdzi, że jestem puszczalska). Gdy leżeliśmy po wszystkim to on stwierdził, że dla niego to nie była przygoda i jak będę mieć ochotę na spotkanie to mam się odezwać.Zrobiłam to po jakiś 24h. 
Moja  wiadomość do niego :
Cześć:) Już o mnie zapomniałeś? Tak szybko? 😄
A tak bardziej...poważnie to jednak jestem ciekawa czy  nie zmieniłeś zdania i nadal uważasz,że nie była to przygoda?Ja wiem,że czasami mówi się coś pod wpływem chwili i emocji, dlatego  odpowiedź na to pytanie również mogła się zmienić
Jego odpowiedź: 
Zapomniałem? Ostatnio  naprawdę rzadko tu bywam, właściwie tylko na chwile byłem aby się z Tobą konkretnie umówić, jakoś poirytował mnie ten portal do granic  możliwości, też tak miewasz? 
Moja odpowiedź:
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie 😄 Skoro tak bardzo cie irytuje  to po co nadal na nim jesteś? Ja bardzo nie lubię jak ktoś unika odpowiedzi na proste  i konkretne pytanie 🙂 Wolę prawdę.A jeżeli chodzi o kontakt ze mną to był on możliwy w inny sposób ale... Pytam cię o to czy jednak w tym momencie potraktowałeś to  jako przygodę nie dlatego,że oczekuję nie wiadomo czego...tylko trochę z innego powodu. Zapytałam o to bo wolę mieć jasność. Ja się nawet nie zdenerwuje jeżeli stwierdzisz,że to tylko przygoda. W takim wypadku luz możemy się więcej nie spotykać, nie pisać albo przerzucić to na relacje czysto koleżeńską. Jeżeli jednak nie zmieniłeś  zdania to też wolę to wiedzieć.

Odczytał i cisza od 3 dni. Zauważyłam, że nie ma go ani na  portalu, ani na messengerze. 
Wiem, pewnie stwierdzicie że ma mnie  gdzieś....ale ja się zastanawiam po co mówił to wszystko w stylu "że dla niego to nie przygoda"? Jakby nic takiego nie powiedział to nie zastanawiałabym się nad tym i sama potraktowałabym to jako przygodę

Może ktoś ma coś  ciekawego do powiedzenia na temat jego zachowania?
Może ja trochę jednak przegięłam ? 
Ale wydaje mi się, że oczekiwanie od kogoś prawdy to nic strasznego... i każdy człowiek na nią zasługuję. Nawet ze względu na szacunek do drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przegięłas. Przyparłas do muru i jak jęczącą małolata kazałaś znów zdeklarować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teraz to i tak czasu nie cofnę. Będzie nauczka na przyszłość 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, P̵̷̶͓̺̞̦̩͎͎̼̱̹̓ͯͫ̔̋͆̏̾̑̉ͥ͢ napisał:

chlapał ci minete?

A czy to jest istotne ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Przegięłas. Przyparłas do muru i jak jęczącą małolata kazałaś znów zdeklarować 

Dzięki 🙂 Małolatą  już nie jestem ale no jednak lubię mieć jasność. Może to dlatego, że jednak mi trochę  ciężko się tak całkowicie otworzyć i to ja nie powiedziałam ani słowa na temat tego  jak to traktuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Estrella napisał:

Dzięki 🙂 Małolatą  już nie jestem ale no jednak lubię mieć jasność. Może to dlatego, że jednak mi trochę  ciężko się tak całkowicie otworzyć i to ja nie powiedziałam ani słowa na temat tego  jak to traktuje 

Powiedziałaś jak to traktujesz przydługim wywodem. To zniechęca mężczyzn. Boja się, ze relacja się zacieśnia a baba chce potwierdzenia tego w postaci kolejnych słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gość Gosc napisał:

Przegięłas. Przyparłas do muru i jak jęczącą małolata kazałaś znów zdeklarować 

Skoro go przyparłam do muru to co w takiej sytuacji ? Czekać aż się odezwie czy raczej na to nie liczyć? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, P̵̷̶͓̺̞̦̩͎͎̼̱̹̓ͯͫ̔̋͆̏̾̑̉ͥ͢ napisał:

to jest bardzo istotne

Myśle,że nie jest to istotne ale jestem ciekawa czy  masz coś do powiedzenia. Nie, nawet nie pozwoliłabym mu na to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotus esprit

Puszczalska być może nie jesteś ale jesteś nieostrożna. Poszłaś do łóżka po miesiącu korespondowania z nieznanym ci facetem i już po pierwszym z nim spotkaniu. Co by było gdyby to był jakiś niebezpieczny i zboczony świr-recywista, który niedawno opuścił Zakład Karny? Oni potrafią pisać łzawe historie. Zastanów się nad tym.

Ponadto idąc z nim od razu do łóżka odkryłaś wszystkie karty. Tak się nie robi. Gdzie jakaś taktyka dziewczyno? To tyle ode mnie. Nie mam czasu na długie dysputy, ale musiałem wtrącić swojej trzy grosze gdyż twoja historia trochę mnie zbulwersowała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Estrella napisał:

Skoro go przyparłam do muru to co w takiej sytuacji ? Czekać aż się odezwie czy raczej na to nie liczyć? 

Czekać w absolutnym milczeniu, przetrawi, może zatęskni nawet i się odezwie. Nie przejmuj się tym spontanicznym seksem. Dorośli ludzie czasem tak robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Czekać w absolutnym milczeniu, przetrawi, może zatęskni nawet i się odezwie. Nie przejmuj się tym spontanicznym seksem. Dorośli ludzie czasem tak robią.

Seksem się nie przejmuje. Uważam, że takie sytuacje się zdarzają. Jest chemia i tyle...reszta dzieje się sama 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

o jesusie ale ja jako dziewczyna na takie wywody od kolesia bym pomyslala ze desperat psychopata i sie nei odezwała... tak siedz teraz cicho i bron boze nie pisz juz...boze boze bozenko.... nie trzeba bylo isc do łózka widzisz teraz same z tego problemy, i nie o to chodzi że cię potępiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jakbym czytała swoją historię. . Tylko u mnie już cisza od 8 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jakbym czytała swoją historię. . Tylko u mnie już cisza od 8 miesiecy

I nadal czekasz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie wiem czy czekam, ale w pewnym sensie mam do siebie pretensje i myślę że to ze mną jest coś nie tak.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Nie wiem czy czekam, ale w pewnym sensie mam do siebie pretensje i myślę że to ze mną jest coś nie tak.. 

Rozumiem. Ciężko być kobietą- dużo analizowania.Ostatnio trafiłam na taki cytat:

"Nikt nie rozumie kobiety...ona sama siebie też nie" 

Myślę, że dużo w nim prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
27 minut temu, Gość gość napisał:

o jesusie ale ja jako dziewczyna na takie wywody od kolesia bym pomyslala ze desperat psychopata i sie nei odezwała... tak siedz teraz cicho i bron boze nie pisz juz...boze boze bozenko.... nie trzeba bylo isc do łózka widzisz teraz same z tego problemy, i nie o to chodzi że cię potępiam

Dokladnie, chcialas wyjść na wyluzowana, niby nienapierajaca na nic a jednak widać tu pewna desperacje, chęć upewnienia się ,,czy aby na pewno było to dla niego cos więcej niż przygoda", jakbys oczekiwała deklaracji i on to wyczuwa. W ogóle raczej to on powinien się odezwac po seksie, tłumaczył się ze nie siedział ostatnio na portalu ale mógł napisać na messengerze... Musisz to teraz ,,zrównoważyć" i nie pisac pierwsza, a jeśli on napisze to nie okazywać zbytnio entuzjazmu i nie dopytywac o wasza relacje, o jej kierunek. Ale i tak myślę z jestes spalona u niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dokladnie, chcialas wyjść na wyluzowana, niby nienapierajaca na nic a jednak widać tu pewna desperacje, chęć upewnienia się ,,czy aby na pewno było to dla niego cos więcej niż przygoda", jakbys oczekiwała deklaracji i on to wyczuwa. W ogóle raczej to on powinien się odezwac po seksie, tłumaczył się ze nie siedział ostatnio na portalu ale mógł napisać na messengerze... Musisz to teraz ,,zrównoważyć" i nie pisac pierwsza, a jeśli on napisze to nie okazywać zbytnio entuzjazmu i nie dopytywac o wasza relacje, o jej kierunek. Ale i tak myślę z jestes spalona u niego...

Prawda jest taka, że nie chce deklaracji. Uważam, że było to miłe spotkanie i raczej chciałam je powtórzyć. A czy coś by z tego było to czas by pokazał. Myślę, że nie można oczekiwać nie wiadomo czego po jednym spotkaniu. A odezwałam się pierwsza bo nie uważam, że jest to coś złego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Estrella napisał:

Prawda jest taka, że nie chce deklaracji. Uważam, że było to miłe spotkanie i raczej chciałam je powtórzyć. A czy coś by z tego było to czas by pokazał. Myślę, że nie można oczekiwać nie wiadomo czego po jednym spotkaniu. A odezwałam się pierwsza bo nie uważam, że jest to coś złego. 

Problem może się dopiero zacząć gdy regularnie zaczniecie ze sobą sypiać i się zakochasz. Wiele kobiet zako...e się w kochankach, nawet jeśli tego nie planowały i od poczatku był to tylko uklad. Kobiety przywaizuja się po seksie a faceci zwykle oddzielają seks od uczuć i potem to kobieta kończy ze złamanym sercem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotusiewyprawia
9 minut temu, Estrella napisał:

Rozumiem. Ciężko być kobietą- dużo analizowania.Ostatnio trafiłam na taki cytat:

"Nikt nie rozumie kobiety...ona sama siebie też nie" 

Myślę, że dużo w nim prawdy

To może spróbuj zrozumieć facetów. Laska która daje na pierwszym spotkaniu to laska na jedno spotkanie 😂 Tak trudno to pojąć? Jesteś łatwa, a żaden facet nie będzie z łatwą babą, bo skoro jemu się udało szybko to znajdzie się ktoś kto to zrobi jeszcze szybciej 😁 Taka ciężka logika? Kobietą sterują emocje, które są zmienne. Nie da się ich zrozumieć, można jedynie nauczyć się z nimi jakoś obchodzić. Masz trochę dokładniej....pójdzie kiedyś na imprezę ze znajomymi, upije się, podbije do niej jakiś przystojny koleś i da mu dupy. Nie ma sensu z nią być skoro jest tak łatwo. Zaraz padnie pytanie "dlaczego jak baba śpi z kim chcę to jest szonem, a jak facet to zdobywca?" Jedna i druga płeć to ...iszony, jak bzykają się z kim popadnie. Gdyby ludzie nie wierzyli w co popadnie tylko w to co myślą to dawno by tego stereotypu nie było. Gdyby nie było dupodajek to nie było by masowych ruchaczów. Sam fakt, że faceci wykorzystują takie łatwe panienki jak Ty też jest zły, ale po co dajecie takim kolesiom? Myślałaś, że jak się z nim prześpisz to będzie Twój? No niestety tak to nie działa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość cotusiewyprawia napisał:

To może spróbuj zrozumieć facetów. Laska która daje na pierwszym spotkaniu to laska na jedno spotkanie 😂 Tak trudno to pojąć? Jesteś łatwa, a żaden facet nie będzie z łatwą babą, bo skoro jemu się udało szybko to znajdzie się ktoś kto to zrobi jeszcze szybciej 😁 Taka ciężka logika? Kobietą sterują emocje, które są zmienne. Nie da się ich zrozumieć, można jedynie nauczyć się z nimi jakoś obchodzić. Masz trochę dokładniej....pójdzie kiedyś na imprezę ze znajomymi, upije się, podbije do niej jakiś przystojny koleś i da mu dupy. Nie ma sensu z nią być skoro jest tak łatwo. Zaraz padnie pytanie "dlaczego jak baba śpi z kim chcę to jest szonem, a jak facet to zdobywca?" Jedna i druga płeć to ...iszony, jak bzykają się z kim popadnie. Gdyby ludzie nie wierzyli w co popadnie tylko w to co myślą to dawno by tego stereotypu nie było. Gdyby nie było dupodajek to nie było by masowych ruchaczów. Sam fakt, że faceci wykorzystują takie łatwe panienki jak Ty też jest zły, ale po co dajecie takim kolesiom? Myślałaś, że jak się z nim prześpisz to będzie Twój? No niestety tak to nie działa. 

Znam pary, które są ze sobą mimo tego że na pierwszym spotkaniu poszli do łóżka.  Myślisz, że sypiam z każdym ? Nie, tak nie jest i to był wyjątek ale no najlepiej od razu kogoś ocenić. Nie myślałam, że będzie mój. Miałam też na to ochotę  i tyle. Możesz myśleć  na mój temat co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotusiewyprawia
4 minuty temu, Estrella napisał:

Znam pary, które są ze sobą mimo tego że na pierwszym spotkaniu poszli do łóżka.  Myślisz, że sypiam z każdym ? Nie, tak nie jest i to był wyjątek ale no najlepiej od razu kogoś ocenić. Nie myślałam, że będzie mój. Miałam też na to ochotę  i tyle. Możesz myśleć  na mój temat co chcesz

Przestrzegam Cię tylko, że jak kiedyś spotkasz wartościowego faceta i będziesz chciała ułożyć sobie z nim życie to nie zdziw się, jak Cię zostawi, gdy dowie się o Twojej przygodzie/przygodach. Faceci nie lubią kobiet, którą można łatwo bzyknąć. Tez znam takie pary. Dla takich ludzi po prostu łatwiej jest o zdradę, więc nie zdziw się jak kiedyś Ci Twoi znajomi będą się rozstawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotusiewyprawia
4 minuty temu, Estrella napisał:

Znam pary, które są ze sobą mimo tego że na pierwszym spotkaniu poszli do łóżka.  Myślisz, że sypiam z każdym ? Nie, tak nie jest i to był wyjątek ale no najlepiej od razu kogoś ocenić. Nie myślałam, że będzie mój. Miałam też na to ochotę  i tyle. Możesz myśleć  na mój temat co chcesz

Przestrzegam Cię tylko, że jak kiedyś spotkasz wartościowego faceta i będziesz chciała ułożyć sobie z nim życie to nie zdziw się, jak Cię zostawi, gdy dowie się o Twojej przygodzie/przygodach. Faceci nie lubią kobiet, którą można łatwo bzyknąć. Tez znam takie pary. Dla takich ludzi po prostu łatwiej jest o zdradę, więc nie zdziw się jak kiedyś Ci Twoi znajomi będą się rozstawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotusiewyprawia
4 minuty temu, Estrella napisał:

Znam pary, które są ze sobą mimo tego że na pierwszym spotkaniu poszli do łóżka.  Myślisz, że sypiam z każdym ? Nie, tak nie jest i to był wyjątek ale no najlepiej od razu kogoś ocenić. Nie myślałam, że będzie mój. Miałam też na to ochotę  i tyle. Możesz myśleć  na mój temat co chcesz

Przestrzegam Cię tylko, że jak kiedyś spotkasz wartościowego faceta i będziesz chciała ułożyć sobie z nim życie to nie zdziw się, jak Cię zostawi, gdy dowie się o Twojej przygodzie/przygodach. Faceci nie lubią kobiet, którą można łatwo bzyknąć. Tez znam takie pary. Dla takich ludzi po prostu łatwiej jest o zdradę, więc nie zdziw się jak kiedyś Ci Twoi znajomi będą się rozstawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotusiewyprawia
4 minuty temu, Estrella napisał:

Znam pary, które są ze sobą mimo tego że na pierwszym spotkaniu poszli do łóżka.  Myślisz, że sypiam z każdym ? Nie, tak nie jest i to był wyjątek ale no najlepiej od razu kogoś ocenić. Nie myślałam, że będzie mój. Miałam też na to ochotę  i tyle. Możesz myśleć  na mój temat co chcesz

Przestrzegam Cię tylko, że jak kiedyś spotkasz wartościowego faceta i będziesz chciała ułożyć sobie z nim życie to nie zdziw się, jak Cię zostawi, gdy dowie się o Twojej przygodzie/przygodach. Faceci nie lubią kobiet, którą można łatwo bzyknąć. Tez znam takie pary. Dla takich ludzi po prostu łatwiej jest o zdradę, więc nie zdziw się jak kiedyś Ci Twoi znajomi będą się rozstawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość cotusiewyprawia napisał:

Przestrzegam Cię tylko, że jak kiedyś spotkasz wartościowego faceta i będziesz chciała ułożyć sobie z nim życie to nie zdziw się, jak Cię zostawi, gdy dowie się o Twojej przygodzie/przygodach. Faceci nie lubią kobiet, którą można łatwo bzyknąć. Tez znam takie pary. Dla takich ludzi po prostu łatwiej jest o zdradę, więc nie zdziw się jak kiedyś Ci Twoi znajomi będą się rozstawać.

Rozumiem o co ci chodzi. Jednak ja byłam w związku trwającym 7 lat i jakoś nigdy go nie zdradziłam. To,że coś takiego teraz przydarzyło się w moim życiu chyba jednak nie świadczy o tym że się to powtórzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotusiewyprawia
6 minut temu, Estrella napisał:

Rozumiem o co ci chodzi. Jednak ja byłam w związku trwającym 7 lat i jakoś nigdy go nie zdradziłam. To,że coś takiego teraz przydarzyło się w moim życiu chyba jednak nie świadczy o tym że się to powtórzy. 

Tak nie świadczy, ale sam fakt tego, że się stało już świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×