Macierzyństwo. Jestem taka szczęśliwa!

Jestem mamą 6 miesięcznej córeczki i jestem tak bardzo szczęśliwa. Jeszcze rok pobędę sobie w domu. Potem niestety muszę wracać do pracy. Kocham ten czas z dzieckiem, spokojne spacery, zakupy. Mam czas na gotowanie, ciasta. Robię ekologiczne papki dla córki. Zaraz wiosna i postanowiłam, że będę pierwszy raz w życiu robić przetwory  Eh.. szkoda że ten cudowny czas będzie tak krótko trwał. Ale tak sobie myślę, że my polki i tak mamy dobrze, że ten macierzyński taki długi. 

8 minut temu, Gość gość napisał:

Jestem mamą 6 miesięcznej córeczki i jestem tak bardzo szczęśliwa. Jeszcze rok pobędę sobie w domu. Potem niestety muszę wracać do pracy. Kocham ten czas z dzieckiem, spokojne spacery, zakupy. Mam czas na gotowanie, ciasta. Robię ekologiczne papki dla córki. Zaraz wiosna i postanowiłam, że będę pierwszy raz w życiu robić przetwory  Eh.. szkoda że ten cudowny czas będzie tak krótko trwał. Ale tak sobie myślę, że my polki i tak mamy dobrze, że ten macierzyński taki długi. 

Wszytko fajnie - dopóki dziecko nie zacznie raczkować a potem chodzic i nadal nie będzie nic rozumieć ... :) serio, przygotuj sie na to  - i nie, nei jestem złośliwa.  niemowlę takie co tylko lezy/siedzi jest fajne, bo nie pójdzie sobie nigdzie  i nie zrobi krzywdy. dlatego ja najlepiej wspominam czas od kiedy syn miał 3 miesiące (spal całe noce wtedy) do 10 (zaczął wtedy pełzać wstawać)  , i potem dopiwero taki lepszy czas był jak miał 3 i pól, 4 lata. teraz ma prawie 13 lat i jest fajnie - no, nie zawsze ;)

20 minut temu, Gość mama chłopaka napisał:

Wszytko fajnie - dopóki dziecko nie zacznie raczkować a potem chodzic i nadal nie będzie nic rozumieć ... serio, przygotuj sie na to  - i nie, nei jestem złośliwa.  niemowlę takie co tylko lezy/siedzi jest fajne, bo nie pójdzie sobie nigdzie  i nie zrobi krzywdy. dlatego ja najlepiej wspominam czas od kiedy syn miał 3 miesiące (spal całe noce wtedy) do 10 (zaczął wtedy pełzać wstawać)  , i potem dopiwero taki lepszy czas był jak miał 3 i pól, 4 lata. teraz ma prawie 13 lat i jest fajnie - no, nie zawsze

Haha domyślam się że ta sielanka szybko minie  

10 minut temu, Gość gość napisał:

Haha domyślam się że ta sielanka szybko minie  

Niekoniecznie. Z pierwszym dzieckiem miałam sielankę cały czas. Z drugim mam tylko jak śpi, a i to nie zawsze 

33 minuty temu, Gość mama chłopaka napisał:

Wszytko fajnie - dopóki dziecko nie zacznie raczkować a potem chodzic i nadal nie będzie nic rozumieć ... serio, przygotuj sie na to  - i nie, nei jestem złośliwa.  niemowlę takie co tylko lezy/siedzi jest fajne, bo nie pójdzie sobie nigdzie  i nie zrobi krzywdy. dlatego ja najlepiej wspominam czas od kiedy syn miał 3 miesiące (spal całe noce wtedy) do 10 (zaczął wtedy pełzać wstawać)  , i potem dopiwero taki lepszy czas był jak miał 3 i pól, 4 lata. teraz ma prawie 13 lat i jest fajnie - no, nie zawsze

Co matka to opinia. Ja mam inne doświadczenia w tym temacie. Nienawidziłam tego okresu niemowlęctwa. Syn w dzień kiepsko spał, wymagał ciągłej uwagi, nie interesowały go żadne bujaczkai-leżaczki,  maty itp. Nie miałam czasu na nic, a zwłaszcza na jakieś eksperymenty kulinarne. Spacery były fajne jak spał, a jak się obudził w wózku to zaraz był wrzask, bo nie lubił w nim siedziec. Fajnie się zrobiło jak syn skończył rok, zaczął chodzić. Teraz ma prawie 2 lata i mimo niektórych gorszych dni to i tak jest o niebo lepiej niż jak był niemowlakiem.

41 minut temu, Gość mama chłopaka napisał:

Wszytko fajnie - dopóki dziecko nie zacznie raczkować a potem chodzic i nadal nie będzie nic rozumieć ... serio, przygotuj sie na to  - i nie, nei jestem złośliwa.  niemowlę takie co tylko lezy/siedzi jest fajne, bo nie pójdzie sobie nigdzie  i nie zrobi krzywdy. dlatego ja najlepiej wspominam czas od kiedy syn miał 3 miesiące (spal całe noce wtedy) do 10 (zaczął wtedy pełzać wstawać)  , i potem dopiwero taki lepszy czas był jak miał 3 i pól, 4 lata. teraz ma prawie 13 lat i jest fajnie - no, nie zawsze

Zgadzam się.Syn ma rok i nadążyć za nim nie mogę.W łóżeczku nie posiedzi bo płacz że chce wyjść.Nie mogę nic zrobić.Streszczam się że wszystkim gdy śpi.

47 minut temu, Gość mama chłopaka napisał:

Wszytko fajnie - dopóki dziecko nie zacznie raczkować a potem chodzic i nadal nie będzie nic rozumieć ... serio, przygotuj sie na to  - i nie, nei jestem złośliwa.  niemowlę takie co tylko lezy/siedzi jest fajne, bo nie pójdzie sobie nigdzie  i nie zrobi krzywdy. dlatego ja najlepiej wspominam czas od kiedy syn miał 3 miesiące (spal całe noce wtedy) do 10 (zaczął wtedy pełzać wstawać)  , i potem dopiwero taki lepszy czas był jak miał 3 i pól, 4 lata. teraz ma prawie 13 lat i jest fajnie - no, nie zawsze

Kobieta pisze ze fajnie że super i oczywiście musi się znaleźć taką osoba jak ty która jej napisze ze to tylko chwilowe i przygotuj się bo będzie zleeeeeee. Straszne to jest! Dobrze będzie. Nie każdej jest źle w tym macierzynstwie serio. 

Mój syn ma 16 miesięcy. I tak naprawdę dla mnie macierzyństwo jest świetne. Mały już sam chodzi, rozumie proste polecenia (np. gdzie jest butelka z piciem, przynieś piłkę). Najtrudniej było gdy uczył się wstawać bo często tracił równowagę ale to trwało tylko chwilkę. A później już z górki. Myślałam że będzie to wszystko wyglądać gorzej ze będzie mi ciężko a tak naprawdę jest o wiele łatwiej niż sobie wyobrażalam  

Popieram, u mnie dziecko 2 lata i cały czas jest super macierzyństwo jest najlepsze! 

18 godzin temu, Gość mama chłopaka napisał:

serio, przygotuj sie na to  - i nie, nei jestem złośliwa.

Jesteś złośliwa. Wszystkie te rady i ostrzeżenia z du.py są złośliwe. Laski myślą, że jak one mają ciężko to inne też muszą.

Autorko ciesz się tym wspaniałym czasem. Ja przechodzę to drugi raz i teraz będę chwaliła każdy dzień. Starszak do przedszkola, mąż do pracy a ja mam w końcu czas wszystko na spokojnie zrobić. Mam chwilę wytchnienia, popołudniu wraca mąż, dom jest codziennie czysty, mogę gotować ulubione specjały. Żyć nie umierać.

Ja też źle wspominam okres do 1,5 roku,bo jak był niemowlakiem to kiepsko spal na dniu ,w nocy anioł .teraz ma 3 lata czasem swoje fochy i nerwy ale jest zarąbiście sam je,zabawi się często,a jak jesteśmy na dworze to grzeczne dziecko ,za 2 miesiące będzie kolejny syn planowany oczywiście poza płcią to i troszkę się obawiam jak to będzie ale zobaczymy. 3 nie planuje bo mam 31 lat , chyba że się zdarzy to nie będę płakać tylko się cieszyć.

21 minut temu, Gość Domi napisał:

Ja też źle wspominam okres do 1,5 roku,bo jak był niemowlakiem to kiepsko spal na dniu ,w nocy anioł .teraz ma 3 lata czasem swoje fochy i nerwy ale jest zarąbiście sam je,zabawi się często,a jak jesteśmy na dworze to grzeczne dziecko ,za 2 miesiące będzie kolejny syn planowany oczywiście poza płcią to i troszkę się obawiam jak to będzie ale zobaczymy. 3 nie planuje bo mam 31 lat , chyba że się zdarzy to nie będę płakać tylko się cieszyć.

Zdarzy się, oj zdarzy. Jak tylko mąż zaczyna wspominać o pracy to pach! I jak w zegarku dzieci co 3 lata

moja córa ma juz 4 latka i macieżyństwo to faktycznie super sprawa :) szczególnie fajnie było jak zapisalismy ją do Artyzu w Szczecinie na zajęcia rytmiki i jak zaczęła bawić się wspołnie z rówieśnikami - rozwój dziecka widac wtedy jak na dłoni :)

35 minut temu, Alinda napisał:

moja córa ma juz 4 latka i macieżyństwo to faktycznie super sprawa szczególnie fajnie było jak zapisalismy ją do Artyzu w Szczecinie na zajęcia rytmiki i jak zaczęła bawić się wspołnie z rówieśnikami - rozwój dziecka widac wtedy jak na dłoni

Naucz się pisać, durna spamerzyco. Macieżyństwo, ludu.

Ja mam 10 letnie bliźniaczki i cały czas jestem szczęśliwa.Macierzyństwo to najpiekniejsza rola kobiety.Dająca radość i ogrom miłości.

Chciałabym zatrzymać czas.

Nie rozumiem kobiet,które narzekają na dzieci.