ZA TO ŻE JESTEM TCHÓRZEM I BOJE SIĘ ŻYĆ PÓJDĘ DO PIEKŁA WEDŁUG BIBLII

"Po tym poznasz dobrego człowieka, że im ciężej ma w życiu - tym jest bliżej Boga"

Dajcie spokój chłopakowi , on jest pod presją rodzicielską , bo być może ukończył LO ( które nic nie uczy w zawodzie) i jest pod presją rodzicielską zrobienia kariery i mieć dobrze płatną pracę.

Stąd ten jego strach, bo nie może znaleźć pracy. Jednak są rodzaje zatrudnień w których jest niewielki kontakt z ludźmi, gdzie mógłby pracować, np.: zostać sadownikiem. Ale tu trzeba mieć min. 1 ha ziemi rolnej. Zasadzić drzewa i krzewy owocowe a zbiory zawozić do hurtowni lub na giełdę.

Brak odwagi można odzyskać w modlitwie do Maryi o dar męstwa i dar odwagi. Nigdy nie zostanie bez pomocy.

4 Doświadczenia, Przez Które Zostałem Ateistą

Facet zna Biblie od deski do deski, wiele czytał szukał i z mocno wierzącego chrześcijanina został ateistrą, pokazuje bzdurność Biblii i nauczania chrześcijańskiego

https://www.youtube.com/watch?v=sXXblCpIjLA&feature=youtu.be

Dr. Bart Ehrman i Craig Evans debatowali na temat wiarygodności Nowego Testamentu. Film przedstawia kilka wybranych fragmentów debaty zawierających informacje, które każdy chrześcijanin (i nie tylko) powinien wiedzieć na temat Biblii.

https://www.youtube.com/watch?v=ftmmNekZ04M

@martyna 33

5 minut temu, Gość gosc napisał:

Dr. Bart Ehrman i Craig Evans debatowali na temat wiarygodności Nowego Testamentu. Film przedstawia kilka wybranych fragmentów debaty zawierających informacje, które każdy chrześcijanin (i nie tylko) powinien wiedzieć na temat Biblii.

https://www.youtube.com/watch?v=ftmmNekZ04M

jaką masz pewność że to co czytasz w Biblii jest prawdziwe? ale szczerze odpowiedz. Ja odpowiem za Ciebie - ŻADNEJ, masz tylko wiare, tylko wierzysz że to jest prawdziwe, a nie tylko bajeczka

dwa - jaką masz pewność, że nawet jeśli Jezus, apostołowie itd istnieli to jaką masz pewność że zapiski sprzed 2000 lat są takie same z tymi co ty dziś czytasz w swojej Biblii? to może mieć tylko 10% wspólnego z tym co było na początku, a reszta przekręcona przez szmat czasu, przepisywania i tłumaczenia. Więc jaką masz pewność że słowa w które wierzysz i które czytasz są prawdziwe? odpowiem za ciebie - ŻADNEJ, tylko wierzysz że jest to prawdziwe, nic poza tym. Już nie wnikam w to że większość apostołów nawet pisać i czytać nie potrafiła...

@martyna 33 dobre nie?

Religia to największy stek bzdur jaki kiedykolwiek wymyślono. Pomyślcie tylko... Religia właściwie przekonała ludzi, że jest pewien niewidzialny człowiek! Który żyje w niebie, obserwuje wszystko co robisz, każdej minuty każdego dnia. Niewidzialny człowiek ma specjalną listę: 10 rzeczy, których nie chce żebyś robił, a jeśli zrobisz którąkolwiek z nich, to ma specjalne miejsce - pełne ognia, dymu, tortur i katuszy... gdzie wyśle cie, żebyś żył i cierpiał, palił się i ksztusił, krzyczał i płakał... przez całą wieczność, aż do końca czasu! Ale ON CIĘ KOCHA :D:D:D

A wy dalej o religii i o dziadku na tronie, argumentów przeciwko duchowości nie macie żadnej, tylko jak kataryny trajkoczecie o absurdach religijnego szarlatanstwa 

@martyna 33 Stary Testament jest totalnie potworną księgą, tam Bóg przedstawiony jest jako totalny potwór, sadysta, wręcz psychopata, który namawia do ludobójstwa, który nie edukuje ludzi tylko od razu karze, zsyła na nich potop... Namawia do tego by zabijać kobiety przez pochwy jeśli dopuściły się cudzołóstwa... Takich strasznych momentów jest w ST mnóstwo. Oto właśnie miłość i dobroć Boża, a Martyna33 zaraz powie jakieś pierdoły "aaa bo to były inne czasy, inna kultura, to nie można tak jednoznacznie przenosić na nasze czasy" tiaa.. pierdu pierdu będzie wiosna k,u,r,e,s,t,w,o jest k,u,r,e,s,t,w,e,m nie ważne czy wtedy czy teraz

Dzieje Apostolskie - Ananiasz i Safira - młode małżeństwo które sprzedało swoją ziemie po to by majątek który dostali oddać na rzecz powstającego budującego się wtedy Kościoła, wspólnote prowadzoną przez Apostołów. I to małzeństwo nie oddało całego swojego majątku na ten budujący się Kościół tylko częśc majątku i w momencie kiedy św Piotr zapytał Safire czy oddali całość, ona powiedziała że TAK i natychmiast padła trupem bo skłamała i to samo stało się z Ananiaszem, padł trupem bo skłamał że dał cały majątek a nie tylko część... piękne prawda? objaw Bożej miłości, ciekawe gdzie oni trafili po śmierci - pewnie piekiełko...

W jakiejś z Ewangelii jest, że po śmierci Jezusa ziemia się rozstąpiła i umarli zaczęli wychodzić z grobów. To jest przecież tak niesamowite i niespotykane wydarzenie że gdyby naprawdę miało miejsce to na pewno byłaby o tym wzmianka we wszystkich Ewangeliach i pewnie w wielu tekstach historycznych, nie byłoby wtedy najmniejszego problemu do przekonania wtedy kogokolwiek, że Jezus jest Bogiem i że czynił cuda, ale nie ma nic, jest cisza... jest tylko oznajmienie że ziemia sie rozstąpiła i umarli zaczęli wychodzić z grobów. Przecież ich rodziny wiedziały że umarli, byliby zaskoczeni, to byłoby mega wydarzenie i jeśl nie w samej biblii to świadectwa ludzi, teksty historyczne by były, cokolwiek, a nie ma nic...

co Biblia mowi na temat stanu po smierci? To kilka przykladow prosto z Biblii:

Kaznodziei 9:5-6 "Bo zyjacy sa swiadomi tego,ze umra, lecz umarli nie sa swiadomi niczego ani juz nie maja zaplaty, gdyz pamiec o nich poszla w zapomnienie. Przeminela tez ich milosc i ich nienawisc oraz ich zazdrosc i juz po czas niezmierzony nie maja udzialu w niczym, co ma sie dziac pod sloncem" 

Teraz, co dalej skoro nie ma nas bo " z prochu powstales i do prochu wrocisz" (Rodzaju 3:19)

Otoz Jezus dal naoczne przypadki wskrzeszenia aby pokazac co sie stanie bo zakonczeniu systemu tych rzeczy - po Armagedonie - Jana 5:28 "Nie dziwcie sie temu, poniewaz nadchodzi godzina, w ktorej wszyscy w grobowcach pamieci uslysza  jego glos i wyjda [...] "

Objawienie 21: 4 "I otrze z ich oczu wszelka lze, i smierci juz nie bedzie ani zalosci aniu krzyku ani bolu juz nie bedzie. To, co poprzednie przeminelo."

1 Koryntian 15: 26: "Jako ostatni nieprzyjaciel ma zostac UNICESTWIONA SMIERC" 

x

Ci co dziś umierają nie idą ani do piekła ani do nieba, tylko po prostu ich nie ma, zero świadomości, to ta jakby wyłączyć telewizor i już nigdy więcej go nie włączać, koniec, nic. Dopiero jak Jezus przyjdzie ponownie, nastąpi sąd żywych (tych których akurat zastanie na ziemi żyjących w momencie jego przyjścia) no i zmarłych. Śmierć zostanie unicestwiona. Zbawieni będą żyć dalej, źli umrą, a zbawieni zmarli powstaną z grobów. Piekłem będzie to że ci źli już po prostu nigdy nie powstaną z marwtych, nigdy nie będą cieszyć się wiecznym szczęściem z przebywania z Jezusem i to jest największa kara.

Jest też w piśmie napisane, że ZIEMIA BĘDZIE ZAMIESZKANA NA ZAWSZE, bo to tu będzie niebo po unicestwieniu zła i śmierci i po powtórnym przyjściu Jezusa, będziemy dalej żyli na ziemi, tyle że bez zła, bez chorób cierpień itp a naszym Królem będzie Jezus

Bo religia nigdy nie będzie do końca sprawiedliwa, obiektywna ani logiczna. A człowiek nigdy nie będzie doskonały i nie będzie wypełniał WSZYSTKICH jej zasad,  chociażby chodził na rzęsach. Trzeba mieć swój system wartości i nie dać się złamać. 

47 minut temu, Gość Gość napisał:

A wy dalej o religii i o dziadku na tronie, argumentów przeciwko duchowości nie macie żadnej, tylko jak kataryny trajkoczecie o absurdach religijnego szarlatanstwa 

Naukowcy udowodnili, że istnieje dusza i życie po śmierci

https://www.youtube.com/watch?v=1hE75f-DluA

  cdn.

Bóg i szatan to se byli kosmici, jeden zdyskredytował drugiego przed prymitywną ludzkością, a za wszystkimi biblijnymi cudami zawsze stała technologia, której głupi w tamtych czasach ludzie nie rozumieli. Taka prawda.  Proszę zapoznać się z poważnym dokumentem na ten temat.  https://www.cda.pl/video/5824181e

Biblię pisało tylu autorów, myslicie że Duch Św. trzymał każdego kurczowo za rękę i nie dał mu wtrącić niczego od siebie? Dlatego mądra jest akurat zasada, żeby nie traktować Pisma Św. dosłownie. Fundamentalizm biblijny obowiązuje w protestantyzmie, dla katolików ważne jest całe objawienie Boże, włącznie z tym, co mówi kościół. A jeszcze nie słyszałam, żeby ktos groził potępieniem za stany lękowe które są od nas niezależne. 

Kurcze czemu nadal nie potrafie poczuć Bożej miłości? zgłębiam tak bardzo, szukam, proszę, modlę się, a wciąż nie mogę go poczuć, moje serce tylko rozrywa ból i tęsknota za Bogiem i za Jego miłością, ale On wciąż nie chce dać się poczuć, nie chce mnie pokochać, bym to poczuł, doświadczył, łakne tego najbardziej na świecie, ale wciąż nic :( a te wszystkie pytania stawiam po to by rozwiewać wątpliwości, bo rozwiewane wątpliwości umacniają wiarę.

Dla wszystkich którzy nie wierzą:

Mówisz, że nie wierzysz w Boga, to co powiesz o Biblijnym opisie Mesjasza(w Starym Testamencie),w którym jest około 200 Jego Cech i że Naród Wybrany Go nie przyjmie a nawet zabije, że poganie Go przyjmą.Opis zawiera(Psalmy), że narodzi się z Dziewicy w Betlejem z Rodu Dawida, że Zawiśnie na drzewie, że kości Jego nie bedą łamane, że umarłych będzie przytaczał do życia, że wzrok będą odzyskiwać, chroni będą chodzić, że Zmartwychwstanie po trzech dniach.Wymieniłem z pamięci te określenia dotyczące Jezusa , które uznałem za kluczowe w Jego identyfikacji i nawet one , nieliczne zmuszają do zastanowienia nad określenia prawdopodobieństwa występowania ich w Jednej Osobie.Jest tylko jedno stwierdzenie:że jest to nieprawdopodobne aby coś takiego zaistniałe w a Jednym Człowieku, a jeśli zaistniało, to Ci ludzie co byli tego świadkami na pokolenia zapamiętali te cuda nie mówiąc o nauce Tego Człowieka, jeśli Był Człowiekiem.Opis pasuje tylko do Jezusa. Aby przekonać Cię, że coś w tym jest niezwykłego, to los Narodu Wybranego, który na Jezusa ustami kapłanów Sanchedrynu wydał wyrok śmierci na oczekiwanego przecież Mesjasza.Los musiał być tragiczny i był, o tym świadczy jego historia, czyli coś realnego i tworzącego pewną spójną zastanawiajacą całość.Dla Żydów nadal jesteśmy Gojami, dla Mułzumanów Kafirami, czyli czymś gorszym w obu przypadkach, a Oni dla Nas Chrześcijan Dziećmi Boga.Kto w/g Ciebie ma właściwą postawę wobec drugiego Człowieka ?.

@martyna 33 Ja wierzę, Ufam i pragnę Boga i jego obecności, ale ciągle nie mogę doprosić się Jego miłości, ciągle mnie odrzuca, nie czuje go, nie widze, mimo że szukam, pragnę, modle się, odrzucam grzech, proszę, błagam, a wciąż nic, rozumiesz Martyna? niczego więcej mi nie potrzeba do pełni szczęścia jak tylko Jego miłości, ale wciąż jej nie moge poczuć i tylko poczucie winy, że to ciągle moja wina że mnie nie kocha, że tego nie czuje, ciągle tylko ja mam wine :( dlaczego Martyna ty to czujesz, doświadczyłaś Pana po wypadku, a ja wciąż nie mogę liczyć totalnie na nic z Jego strony? ciągle jest zimny, niewzruszony, udaje przede mną że Go nie ma, to tak bardzo boli :( Martyna prosze Cie przeczytaj ten cały temat post po poście i rozwiej wszelkie wątpliwości, błagam Cie, może to właśnie Ciebie Pan postawił na mojej drodze bym dzięki Tobie odkrył Go do końca, ale czy to sprawi że nagle poczuje Jego miłość? no i kolejne pytanie, kolejna wątpliwość, ehh :/

Albo bardzo bym chciał abyś obejrzała te dwa filmy i odpowiedziała na pytania ateisty, jak ty mi to wytłumaczysz to po prostu będzie szok, tylko nie rób tak samo jak księża że powiedzą "taka tajemnica wiary" i koniec...

https://www.youtube.com/watch?v=HxPCLp78TEM

  1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

4 Doświadczenia, Przez Które Zostałem Ateistą

Facet zna Biblie od deski do deski, wiele czytał szukał i z mocno wierzącego chrześcijanina został ateistrą, pokazuje bzdurność Biblii i nauczania chrześcijańskiego

https://www.youtube.com/watch?v=sXXblCpIjLA

albo tego wyżej, bo to się naprawdę Martyna kupy nie trzyma, fakty zupełnie przeczą bożej miłości i temu że jest dobry :/

to jest normalnie dramat... a człowiek w tym wszystkim i tak jest głupi i jest nikim, śmieciem, pyłem marnym nic nie znaczącym, tego się wszystkiego po prostu nie da pojąć, wszystko jest tak nielogiczne i porąbane że tego sie nie da pojąć, albo że gdybym urodził się w Indiach miałbym innego Boga i ty Martyna tak samo, a w Afganistanie byłabyś muzułmanką i tak samo jak teraz zażarcie jesteś za Jezusem, wtedy byłabyś za Kriszną czy Allahem. Człowiek jest w tym wszystkim nikim... i co się nie zrobi i tak będzie źle, bo zawsze będzie można kota ogonem obrócić, to tak jak dobry prawnik który potrafi uniewinnić złodzieja czy inną mende, jak Bóg będzie chciał to i tak zrobi tak jak zechce, nie ważne jak żyłaś i w co wierzyłaś, zawsze jest furtka do tego by obrócić kota ogonem, ehh...

5 minut temu, Gość gość napisał:

Biblię pisało tylu autorów, myslicie że Duch Św. trzymał każdego kurczowo za rękę i nie dał mu wtrącić niczego od siebie? Dlatego mądra jest akurat zasada, żeby nie traktować Pisma Św. dosłownie. Fundamentalizm biblijny obowiązuje w protestantyzmie, dla katolików ważne jest całe objawienie Boże, włącznie z tym, co mówi kościół. A jeszcze nie słyszałam, żeby ktos groził potępieniem za stany lękowe które są od nas niezależne. 

no właśnie racja, tu masz więcej

Dr. Bart Ehrman i Craig Evans debatowali na temat wiarygodności Nowego Testamentu. Film przedstawia kilka wybranych fragmentów debaty zawierających informacje, które każdy chrześcijanin (i nie tylko) powinien wiedzieć na temat Biblii.

https://www.youtube.com/watch?v=ftmmNekZ04M

SMAKOSZ JESTEŚ MODERATOREM FORUM?

dobry bóg wymyślił choroby, tak kocha swoje dzieci :)

Kto Ci powiedział że Bóg wymyślił choroby ?

ok, wymyślił Szatana, który to z kolei wymyślił choroby;) już lepiej?

Bóg nie wymyślił szatana, On stworzył anioły i dał im wolną wolę, a że jeden z nich się zbuntował, bo mógł, bo był wolny, to już nie jest wina Boga. Tak powstało zło. Masz wolną wolę i robisz co chcesz, wybierasz dobro albo zło. Mogłoby nie być zła, Bóg jest przecież wszechmogący i mógłby sprawić żeby zła nie było, ale wtedy musiałby zabrać człowiekowi wolność wyboru, czyli człowiek stałby się zniewolony.

Ale skoro Bóg jest doskonały, wszechmogący i wszechwiedzący to doskonale wiedział o tym że Lucyfer mu się sprzeciwi a to znaczy że dopuścił istnienie zła i tych wszystkich chorób cierpień i k,u,r,e,s,t,w, jakie szatan stworzył! Bóg zrobił to świadomie i celowo!

no i oczywiście dalej już odpowiedzi nie było... cwaniak spiertolil, oto właśnie miłość i dobroć boża, w tym temacie już było z kilkanaście przykładów na k,u,r,e,s,t,w,o Boga i oczywiście nikt na to nie odpowie, nawet ci którzy wierzą w jego dobroć i miłość, oczywiście konkretnie a nie jakimś ...amento

Kuźwa gdyby mi ktoś na to wszystko odpowiedział to byłbym w szoku, gdyby mi mimo tych przygniatających faktów ukazał mimo wszystko Bożą miłość i dobroć, pragne tego by wreszcie widzieć i też poczuć w życiu i na sobie Bożą miłość, ale no nie da się, po prostu się nie da, ciągle jest wmawianie że czarne jest białe i koniec, że zło Boga jest dobre

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

SMAKOSZ JESTEŚ MODERATOREM FORUM?

nie interesuj sie pszemek

kolejne ciekawe pytania, do arcybiskupa katolickiego, ksiądz oczywiście na żadne pytanie nie odpowiedział tylko kluczył i pieprzył jakieś głupoty, komentarze pod tym filmem całkowicie księżula zaorały i żaden ewangelik ani jehowy też na te pytania nie odpowie i nie jest w stanie przekabacić bożego k,u,,r,e,s,t,w,a w dobro, a najlepsze że dalej wierzą że jest dobry :D

https://www.youtube.com/watch?v=r7lc5CwblLY

https://www.youtube.com/watch?v=HxPCLp78TEM

Smakosz działanie Ducha Świętego czuć przy zgromadzeniu! Bez tego jedynie możesz poczuć spokój na sercu, czyż nie czytałeś całej biblii? Czytając biblię poznajesz Ducha Świętego. 

Polecam Ci iść na miting DDA bo to nie Bóg przysporzył Ci cierpienia a rodzice. To pomoże Ci wybaczyć. Gdy trzymasz w sobie nienawiść, pychę to nigdy nie poczujesz Bożego Miłosierdzia. Musisz mieć czyste serce! Błogosławić swoich wrogów. 

Nikt Cię tak dobrze nie zna ale terapia, miting dda potrafią zdziałać cuda. 

MITING DDA TO DOROSŁE DZIECKO ALKOHOLIKA. 

Nie ignoruj tego co napisałam! 

22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Smakosz działanie Ducha Świętego czuć przy zgromadzeniu! Bez tego jedynie możesz poczuć spokój na sercu, czyż nie czytałeś całej biblii? Czytając biblię poznajesz Ducha Świętego. 

Polecam Ci iść na miting DDA bo to nie Bóg przysporzył Ci cierpienia a rodzice. To pomoże Ci wybaczyć. Gdy trzymasz w sobie nienawiść, pychę to nigdy nie poczujesz Bożego Miłosierdzia. Musisz mieć czyste serce! Błogosławić swoich wrogów. 

Nikt Cię tak dobrze nie zna ale terapia, miting dda potrafią zdziałać cuda. 

MITING DDA TO DOROSŁE DZIECKO ALKOHOLIKA. 

Nie ignoruj tego co napisałam! 

dziewczyno ja już dwie terapie przeszedłem, nawet w psychiatryku byłem po ataku lęku

Chłopaku dziwne bo przy mitingu DDA nie ma końca! Chodzi się nawet do końca życia aż to uzdrowienie i olśnienie przyjdzie.

Miting DDA a terapia to co innego.

32 minuty temu, Gość Gość napisał:

Smakosz działanie Ducha Świętego czuć przy zgromadzeniu! Bez tego jedynie możesz poczuć spokój na sercu, czyż nie czytałeś całej biblii? Czytając biblię poznajesz Ducha Świętego. 

Polecam Ci iść na miting DDA bo to nie Bóg przysporzył Ci cierpienia a rodzice. To pomoże Ci wybaczyć. Gdy trzymasz w sobie nienawiść, pychę to nigdy nie poczujesz Bożego Miłosierdzia. Musisz mieć czyste serce! Błogosławić swoich wrogów. 

Nikt Cię tak dobrze nie zna ale terapia, miting dda potrafią zdziałać cuda. 

MITING DDA TO DOROSŁE DZIECKO ALKOHOLIKA. 

Nie ignoruj tego co napisałam! 

co to za pieprzenie? i kolejny argument z dupy że jak teraz przez rodziców alkoholików ma takie jazdy w życiu to jeszcze on jest temu winny i to on musi teraz cierpieć i jeszcze sie leczyć terapeutyzować, kombinować nie wiadomo co? przecież to jest jakaś parodia, to jego starzy powinni sie meczyc całe zycie a nie on. Nie dość że Bóg go w takiej rodzinie "urodził" to jeszcze potem go tyra przez całe życie, każe mu cierpieć, latać po terapiach, czytać szukać zgłębiać a wszystko i tak na nic tylko się człowiek wnerwi

kolejny dowód na bożą miłość, a właściwie jej brak, ponoć zbawienie i miłość jest z łaski a nie z uczynków a tu trzeba sie męczyć całe życie szukać czytać modlić całymi dniami, jeszcze sie leczyc i chodzić na terapie żeby tej miłości zaznać, która jest ponoć za darmo i z łaski, taa jasne

i nie piertol mi że to wina rodziców a nie Boga, bo ich wina jest ewidentna, ale Bóg jest wszechmogący i wszechwiedzący i doskonale wiedział jak będzie styrany a mimo to bez żadnych skrupułów je e b n ą ł go w to środowisko, w to bagno. To jest własnie jego miłość, a potem takiego kogoś zostawia samemu sobie i mimo ze ten sie meczy i szuka tego Boga to on ma człowieka w dupie

Zrozum że problemem jest syndrom dorosłego dziecka alkoholika a możliwe że nawet dysfunkcyjnego. 

Na mitingach dda pracuje się na 12 krokach. 

Modlitwa o pogodę ducha:

Boże, użycz mi Pogody Ducha,Abym akceptował tych, których nie mogę zmienić,Odwagi, abym zmieniał tego, kogo mogę zmienić,I mądrości, abym zrozumiał że tym kimś jestem ja.

Dorosłe Dzieci Alkoholików (DDA) to program Dwunastu Kroków i Dwunastu Tradycji dla mężczyzn i kobiet, którzy dorastali w alkoholowych lub innych dysfunkcyjnych domach. Program DDA opiera się na założeniu, że rodzinna dysfunkcja jest chorobą, która wpłynęła na nas, gdy byliśmy dziećmi i nadal oddziałuje na nas jako dorosłych. Do naszej grupy przynależą również dorośli pochodzący z domów, w których alkohol czy narkotyki nie były obecne, jednak miały miejsce nadużycia, zaniedbanie lub niezdrowe zachowanie. Spotykamy się, aby dzielić się doświadczeniem i zdrowieniem w atmosferze wzajemnego szacunku. Odkrywamy jak alkoholizm, czy inna rodzinna dysfunkcja wpłynęła na nas w przeszłości i jak wpływa na nas obecnie. Zaczynamy widzieć niezdrowe elementy naszego dzieciństwa. Poprzez praktykowanie Dwunastu Kroków, koncentrację na Rozwiązaniu DDA i akceptację kochającej Siły Wyższej, jakkolwiek ją rozumiemy, odnajdujemy wolność. Dlaczego przyszliśmy do DDA po raz pierwszy Nasze decyzje i odpowiedzi na problemy życiowe wydawały się nie działać. Nasze życie stało się nie do zniesienia. Wyczerpaliśmy wszystkie sposoby, dzięki którym mogliśmy być szczęśliwi. Często straciliśmy swoją kreatywność, elastyczność, czy poczucie humoru. Kontynuowanie takiej egzystencji przestało być jedyną opcją. Jednakże, było dla nas niemalże niemożliwe, aby porzucić tę myśl, że sami jesteśmy zdolni się naprawić. Wyczerpani, mieliśmy nadzieję, że nowy związek, nowa praca lub przeprowadzka będzie uzdrowieniem, ale nigdy nim nie było. Podjęliśmy decyzję, aby szukać pomocy

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

i nie piertol mi że to wina rodziców a nie Boga, bo ich wina jest ewidentna, ale Bóg jest wszechmogący i wszechwiedzący i doskonale wiedział jak będzie styrany a mimo to bez żadnych skrupułów je e b n ą ł go w to środowisko, w to bagno. To jest własnie jego miłość, a potem takiego kogoś zostawia samemu sobie i mimo ze ten sie meczy i szuka tego Boga to on ma człowieka w dupie

Lecz rodzice tak samo musieli żyć w rodzinie DDA dlatego są osoby współuzależnione i osoby uzależnione od używek. Jeśli Smakosz nie pójdzie na miting może stać się uzależnionym lub współuzależnionym i poślubić uzależnioną/pracoholika itp. Więc opatrzność nad nim czuwa bo z jego syndromem i schematami wyniesionymi z domu może się związać z alkoholiczką/narkomanką/pracoholiczką itp itd.

Od najmłodszych lat swoje emocje zamrażał żeby nie czuć... chodząc na mitingi uczy się szacunku do siebie oraz zaczyna siebie widzieć.

Nie obarczaj winą Boga, dziwisz się czemu nie czujesz miłości jak obwiniasz Boga? Bóg jest osobą dobrą i nigdy by Ciebie nie skrzywdziła. Jeśli ludzie wierzyli by w Boga nie byłoby tylu cierpień na tej ziemi... działanie złe szatana a obwiniacie Boga... Bóg dał wolną wolę ludziom.

Ja chodzę na miting DDA i nie obwiniam o to Boga. Po prostu pragnę dobrego życia. Wiara w Boga oraz miting dda dużo daje+ przyjęcie Pana Jezusa do serca przy Komunii Świętej.

Bez łaski uświecającej czyli bez spowiedzi, bez przyjęcia Komuni Świętej nic w Twoim życiu się nie zmieni, bez mitingów. 

Użalasz się dalej tchórzu? Czy zmieniasz swoje życie? 

Więc opatrzność nad nim czuwa bo z jego syndromem i schematami wyniesionymi z domu może się związać z alkoholiczką/narkomanką/pracoholiczką itp itd.

i to jest to czuwanie opatrzności że mam sie związać z alkoholiczką? super... zresztą nigdy bym takiej nie chciał, marzę o normalnej dobrej ciepłej kobiecie

x

Nie obarczaj winą Boga, dziwisz się czemu nie czujesz miłości jak obwiniasz Boga? Bóg jest osobą dobrą i nigdy by Ciebie nie skrzywdziła. Jeśli ludzie wierzyli by w Boga nie byłoby tylu cierpień na tej ziemi... działanie złe szatana a obwiniacie Boga... Bóg dał wolną wolę ludziom. 

przeczytałaś ten cały temat? tutaj zostało podanych kilkanaście jak nie kilkadziesiąt dobitnych faktów ukazujących k,u,,r,e,w,s,ko,s,ć i psycholstwo Boga, jakoś nikt nie chce na to odpowiedzieć, gdzie w tym miłość i dobroć, więc nie pierdziel mi dalej takich bredni, albo przeczytaj jeszcze raz cały temat i do każdego aktu k,u,r,e,s,t,w,a Bożego się odnieś, ale tego sie po prostu nie da wytłumaczyć, ja sam pragnę jego miłości i doświadczenia dobra z jego strony, ale jest tylko k,u,r,e,s,t,w,o, nawet księżula na tych nagraniach wyżej tylko się gmatwał i nie wiedzial co powiedzieć i jak tu wierzyć w tą miłość jak fakty są jakie są...

A poza tym mam już dość, ide spać bo i tak mnie tylko łeb rozbolał od tego wszytkiego dzisiaj i pomyśleć że rano jeszcze z radością jechałem na msze, ale potem i tak pewne fakty nie dawały mi spokoju i znów zacząłem szukać rozwiązań wątpliwości, ale jak zwykle znów nie znalazłem, człowiek wierzy w miłość a doświadcza i widzi same k/u/r/e/s/t/w/a, nawet w samej Biblii

Kolejnym moim przekleństwem i dowodem na to że Bóg mnie nie nawidzi jest to że dał mi rozum i w miarę wysoką inteligencje i nie pieprz mi że to dar, bo to jest dramat... wolałbym być tępym półgłówkiem który nad niczym sie nie zastanawia, który o niczym nie rozmyśla, który nie czyta, nie docieka, nie analizuje, tylko żyje jak tępy i w dodatku naiwny baran, wtedy przynajmniej miałbym spokój...

dobranoc

7 minut temu, smаkosz91 napisał:

Bóg to c, h, u, j

ochydny podszyw, wystarczy kliknąć w nick i zobaczy sie że to nie ten sam smakosz co pisał wyżej

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

kolejne ciekawe pytania, do arcybiskupa katolickiego, ksiądz oczywiście na żadne pytanie nie odpowiedział tylko kluczył i pieprzył jakieś głupoty, komentarze pod tym filmem całkowicie księżula zaorały i żaden ewangelik ani jehowy też na te pytania nie odpowie i nie jest w stanie przekabacić bożego k,u,,r,e,s,t,w,a w dobro, a najlepsze że dalej wierzą że jest dobry :D

https://www.youtube.com/watch?v=r7lc5CwblLY

https://www.youtube.com/watch?v=HxPCLp78TEM

obejrzyj to panienko od mitingów DDA, a potem dalej broń Boga i jego okrucieństwa i psycholstwa albo wytłumacz mi te wszytkie jego psycholskie zachowania opowiedziane w tych filmach (wszystko oczywiście z Bibli, żadne zmyślone rzeczy, suche fakty)

dlaczego wciąż pieprzycie o miłości jak fakty są zupełnie inne? i dlaczego to jasnej ciasnej nikt tego w koncu nie wytłumaczy? tylko odwraca kota ogonem, zmienia temat i dalej pieprzy o miłości? przecież to jest chore