Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rosenrot

Jak odzwyczaić się od coli?

Polecane posty

Gość Rosenrot

Od wielu lat piję praktycznie tylko colę. Dziennie wypijam butelkę coli, taką 1,5 litra. Mam małe dziecko, nie daję jej coli do picia ale co z tego jak widzi że matka pije i ona też chce. Potem jest płacz. Poza tym, ostatnio powiązałam bóle głowy z brakiem coli bo akurat kiedy kończy mi się i np. nie piję jej przez kilka godzin zaczyna mnie strasznie boleć głowa. I to nie zdarzyło się raz czy dwa, ale za każdym razem jak brakuje mi coli. A potem jak jej się znowu napiję ból przechodzi. Dziwne, prawda? Chciałabym przestać ale ciężko, bardzo ciężko. To ze to odrdzewiacz, ze szkodliwa, wiem o tym i żadne filmiki czy artykuły noe są w stanie mnie zniechęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosenrot

Tak samo z jedzeniem, lubię tylko słodycze i fast foody tyle że z mięsa tylko filet z kurczaka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hodc

Selekcja naturalna 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Etera

Też kiedyś byłam uzależniona od coli. Ale w ramach walki z cellulitem zaczęłam pić wodę, dużo wody i siła rzeczy na colę nie było miejsca. Boli z odstawienia nie miałam ale na Twoim miejscu pribowalabym napić sie wtedy kawy albo zielonej herbaty, bo być może chodzi o kofeine .  A kurczak akurat jest najbardziej naszprycowanym mięsem... mnie np od McDonalda odrzucił zapach z ich kominów za restauracja. Zacznij robić zdrowsze odpowiedniki w domu i nie wychodź na miasto glodna i bez własnego jedzenia. Jak bedziesz najedzona to pokusa będzie mniejsza.  Ale musisz chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosenrot
46 minut temu, Gość Hodc napisał:

Selekcja naturalna 

Jak dotąd mnie nie dopadła. Swego czasu nawet leki które wzięłam, zapite alko okazały się za słabe. Ale nieważne. 

Pytam poważnie, jak chociaż tę colę przestać pić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosenrot
8 minut temu, Gość Etera napisał:

Też kiedyś byłam uzależniona od coli. Ale w ramach walki z cellulitem zaczęłam pić wodę, dużo wody i siła rzeczy na colę nie było miejsca. Boli z odstawienia nie miałam ale na Twoim miejscu pribowalabym napić sie wtedy kawy albo zielonej herbaty, bo być może chodzi o kofeine .  A kurczak akurat jest najbardziej naszprycowanym mięsem... mnie np od McDonalda odrzucił zapach z ich kominów za restauracja. Zacznij robić zdrowsze odpowiedniki w domu i nie wychodź na miasto glodna i bez własnego jedzenia. Jak bedziesz najedzona to pokusa będzie mniejsza.  Ale musisz chcieć.

Mcdonalda akurat nie lubię i jeżeli kiedyś coś tam jadłam to chyba tylko bo fajne zabawki dawali... Natomiast KFC i u turków falafele jak najbardziej. Problem w tym że to co zrobię w domu niekoniecznie mi smakuje. W ogóle teraz to i tak mało kiedy jem ten fastfood. Z reguły jestem w mieście jakoś raz na 2 tygodnie to wtedy jem. A w domu to najczęściej zjem jednego kinderka albo jakieś ciastko i to ttle na cały dzień, oczywiście cały czas od rana do wieczora i czasem w nocy colę piję. Masakra 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosenrot

No i od gimnazjum (czyli ze 7 lat już będzie) mam zaburzeni odżywiania, potrafię nic nie jeść cały czas (tylko fajki i cola) a jak mnie złapie to żrę jak świnia (słodycze, chipsy itp)  a potem rzygam. Albo tak żrę przez kilka dni bo czuję się mega głodna. A potem znowu nie jem. I tak w kółko 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosenrot

To jest najgorsze też że po mnie nie widać tej mojej ,,diety". A zawsze wygląd byl dla mnie najważniejszy, a potem zdrowie gdzieś daleko w tyle. Żylam chwilą, z resztą nadal żyję ale już mniej. I tak jest że jak jest u mnie wszystko ok to sporo jem, a jak coś się wydarzy to nie mogę patrzreć na siebie i przestaję jeść. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja też kiedyś uwielbiałam colę, ale tak jak piszą dziewczyny, to jest uzależnienie. Spróbuj się przemęczyć i zamienić ją na niesłodzone napoje. Woda z owocami świetnie gasi pragnienie. Możesz robić sobie też różne lemoniady. Ja np. uwielbiam zblendować cytrynę, pomarańczę i arbuza, dodać odrobinę miodu, szczyptę soli i to wszystko zalać wodą z lodem. Mmmm, to idealny napój na lato. Przemęcz się, a zobaczysz, że za jakiś czas cola nie będzie Ci smakowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zet

Ile wazysz Rosenrot na takiej diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×