Wasze pierwsze doświadczenia w trójkącie 2M+1K. Jak do tego doszło i jakie były wrażenia?

Zapraszam do dyskusji. 

Moj pierwszy raz byłna jesieni w 2010 roku. Zorganizowalismy z ludzmi z pracy wyjscie do klubu w piątkowy wieczór. Namowilem zeby poszla z nami nowozatrudniona kolezanka Olga, ktora pracowala z nami drugi miesiac. Ociagala sie, marudzila ze nie moze, ze mąż w domu czeka, że nie bedzie miala jak wrócic, bo jest spoza Warszawy ale w koncu dala sie namowic. W klubie "opiekowalem" sie nią, caly czas gadalem z nią, tanczylem, drinki stawialem. Zaczynalo iskrzyc. Podczas tanczenia czuc bylo te chemię miedzy nami. Jakos po 24:00 ludzie sie zaczeli rozchodzic do domów. Wtedy kolega z innego dzialu wpadl na pomysl zeby zrobic u niego w domu maly after. Zostalo nas niewielu: on, ja, Olga, dwoch kumpli i trzy inne kolezanki. Zamowilismy taxi i pojechalismy do niego. Towarzystwo jednak szybko sie rozeszlo i zostalem tylko ja, Olga i ten kolega. Kolega poscielil nam lozko i poszedl do drugiego pokoju spac. Gdy zostalismy sami to rzucilismy sie na siebie jak szaleni. Zerwalismy z siebie ciuchy i zaczelismy sie kochac. Olga okazala sie dosc glosna podczas seksu i w dodatku lozko glosno skrzypialo, tak ze po paru minutach naszych figli otworzyly sie drzwi i wszedl Michal. Byl caly nago i mial mega wzwod. Zaczal sie smiac ze spac mu nie dajemy i powiedzial "popatrzcie co spowodowaliscie" pojazujac na swojego wacka. I ze trzeba cos z tym zrobic. I wtedy wstawiona i napalona Olga rzucia ze jak chce to niech sie przylaczy do nas, ze nigdy nie robila tego z dwoma i jak juz szalec to na calego. Michal nawet sie nie zastanawial tylko od razu sie przylaczyl i zapodal swoja palke do ust Olgi. Posuwalismy ja we dwóch na zmanie, raz w usta raz w pipe. Na koniec zrobilismy podwójną. Olga dosiadla Michala na jezdzca a ja zaszedlem od tylu i wbilem sie w jej kakao. Spuszczalismy sie po kilka razy tej nocy, Olga tez miala orgazm za orgazmem. Usnelismy we trojke w lozku. Rano obudzilismy sie tylko ja i Michal. Olgi juz nie bylo. I to byl ostatni raz kiedy ją widzialem. Potem w poniedzialek nie przyszla do pracy, wziela zwolnienie lekarskie ktore ciagnela ok. miesiaca, a nastepnie nie podpisala umowy. 

Kurfa jak czytam cos takiego że mąż czeka w domu a kurfisko jepie sie na miescie z dwoma na raz to jestem za eutanazją. Chrrr....tfu!

Mi dupy nie urwało miałam 20 lat, oni 19. Z jednym spotykałam się na seks, drugi był jego kumplem, którego zaprosił na wspólne igraszki. Chętnie bym to powtórzyła, ale na moich zasadach. Minęło już tyle lat, więc mam nadzieję, że następny raz to będzie trzęsienie ziemi zwłaszcza że jednym z nich ma być mąż, więc szanse na coś niezapomnianego bardzo urosły

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Kurfa jak czytam cos takiego że mąż czeka w domu a kurfisko jepie sie na miescie z dwoma na raz to jestem za eutanazją. Chrrr....tfu!

Czlowieku, na jakim świecie Ty zyjesz? Obudź się. Wake up. Moze sex na dwa baty to nie ale takie sytuacje że jeden partner czeka i zalega w domu a drugi gdzies na pracowej imprezie rżnie sie z kims innym są dosyć czeste. 

Ja miałem sporo takich sytuacji, moja była lubiła sex z przewagą facetów i sama prowokowała takie akcje. W klubach, w saunie, w przymierzalni, na plaży...

Generalnie zaczęło się od tego, że oglądaliśmy jakiegoś pornosa, bardzo erotycznego - nie hardcore, gdzie dwóch gości dobierało się do laski i bardzo jej się to spodobało. Ponieważ oboje byliśmy małolatami i raczej nie zakładaliśmy związku do grobowej deski, więc ja też stwierdziłem, że można by poeksperymentować...

A potem, to poszło jak z płatka, to były początki portali, gdzie można było poznać takich ludzi. Znaleźliśmy faceta, potem dwóch, potem pięciu a skończyło się na 2+11.

To było prawie 15 lat temu...

Nie żałuję... Ona też nie, wszystkiego w życiu trzeba spróbować ;-)

Oboje z chłopakiem chcieliśmy tego seksu w trójkącie również szukaliśmy odpowiedniego byczka z mocno obdarzonym przez naturę by przeżyła mocne zerżnięcie. Wszystko było dobrze do momentu mojego rozpoczęcia się orgazmu. Wtedy nie powiem odruchowo sama mocno nachodziłam kochankowi na ...a do samego końca. Chłopak robi mi zarzutyże pchałam mu się mocno na ...a a mi nigdy nie pchać się ślę przecież mój chłopak ma niniejszego. Dla mnie trójkąt był cudowny. 

Dodaje że nigdy nie zdradzę chłopaka ani on mnie tym bardziej że on jako prawiczek mnie miał dziewicę. 

Vanessa = to ten zyebany analfabeta od ginekologa. Zaraz popsuje topik swoim bełkotem.

2 godziny temu, gb-krakow napisał:

Generalnie zaczęło się od tego, że oglądaliśmy jakiegoś pornosa, bardzo erotycznego - nie hardcore, gdzie dwóch gości dobierało się do laski i bardzo jej się to spodobało. Ponieważ oboje byliśmy małolatami i raczej nie zakładaliśmy związku do grobowej deski, więc ja też stwierdziłem, że można by poeksperymentować...

A potem, to poszło jak z płatka, to były początki portali, gdzie można było poznać takich ludzi. 

Tez mialem podobna sytuacje. Wdalem sie w romans z byłą panną mojego przyjaciela. Ja mialem wtedy 26 lat a ona 24. To bylo jak EURO u nas grali. Nie zakładalismy ze bedzie z tego zwiazek wlasnie ze wzgledu na to ze ona była byłą mojego przyjaciela. W ogole w zyciu bym nie pomyslal ze mnie cos z nia polaczy,bo ogolnie niezbyt mi sie podobala, ladna buzia ale byla zbyt przy kości, ale na jednej imprezie mocno popilismy, konczyl sie alkohol to ja i ona poszlismy do nocnego dokupic towarzystwu zapasy. Jakos w drodze powrotnej pijani i ujarani trawą, od slowa do slowa polecielismy w śline i robótki ręczne. Potem do konca imprezy znikalismy co chwile niby na papierosa, a tak naprawde przylizac sie i pomacac. Pozniej sie spotykalismy w konspiracji tylko na sam seks. Wpadalem gdy nie bylo jej wspollokatorki, jaralismy blanty i robilismy sobie dobrze na wszystkie sposoby. Ktoregos razu po seksie lezelismy w lozku i na laptopie porno ogladalismy i trafilismy na seks na dwa baty i kolezanka mocno sie nakrecila jak to ogladala. Spytalem sie czy by sama tak chciala, a ona ze to kuszące. Od slowa do slowa i ustalilismy ze skoro zwiazku nie planujemy tylko sie bzykamy to mozemy poeksperymentowac. Zalozylismy profil na zbiorniku i zaczelismy szukac. To bylo tyle lat temu ale juz wtedy łatwo nie bylo, bo na zb jest sporo bajkopisarzy i ściemniaczy, ale w koncu sie udalo. Troche sie balem ze przy innym facecie mi nie stanie, ale alkohol plus extasy i szybko we troje odlecielismy. 

My też na zbiorniku działaliśmy ;) Ale wcześniej jeszcze był taki serwis sexland.pl i tam były moje początki ;-)

Właśnie sobie tak myślę, że wtedy miałem 22 lata, to było 20 lat temu!!!

my z żoną zaczęliśmy na wakacjach dość przypadkowo pojechaliśmy nad jeziora wypożyczyliśmy rower wodny popłyneliśmy z ośrodka na drugi brzeg do mariny na kawę tam spotkaliśmy inną parę też byli na rowerku i od słowa do słowa zaczęliśmy razem pływać potem było piwko drinki zachciało się nam pływać potem dziewczyny chciały zmienić kostiumy na suche ale moja pani na chybotliwym pływadełku się zachwiała i ręcznik opadł a ona w płacz że ją nago widzieli chciałem ją uspokoić ale się nakręciła to tamci zaproponowali żebyśmy się wszyscy rozebrali ja się zgodziłem i rozebraliśmy się moja dopiero po chwili  załapała że wszyscy na golasa facetowi fajka przygrzała tak jak i mnie moja przestała rozpaczać za to oczu od jego sprzętu nie mogła oderwać ja mam standard ale facet miał lufę ponad dwadzieścia centymetrów jak zobaczyłem wyraz jej twarzy to wiedziałem że chce spróbować były żarty więcej drinków przybiliśmy do brzegu i opalaliśmy się nago i tak od słowa do słowa najpierw smarowaliśmy kobiety olejkiem potem ja smarowałem jego żonę a on moją potem one smarowały nas jak moja smarowała jego brzuch to powiedziałem żeby nam jajka wysmarowały ze śmiechem ale one posłuchały i pierwszy raz widziałem jak moja pani masowała fiuta obcemu facetowi i sam poczułem nagle usta obcej kobiety na moim moja to zobaczyło to wzięła w usta pałę tego faceta dziwnie się czułem ale tego nie przerwałem i po chwili dziewczyny galopowały już na koniach widziałem że moja żona miała kłopoty z pełnym dosiadem ale po kilku sztychach już go zmieściła przez resztę urlopu ruszaliśmy nasze zony na wszystkie sposoby najlepsze było na dwa baty tak się zaczęło kilka lat temu teraz co roku urlop mamy podobny

11 godzin temu, gb-krakow napisał:

My też na zbiorniku działaliśmy Ale wcześniej jeszcze był taki serwis sexland.pl i tam były moje początki

Właśnie sobie tak myślę, że wtedy miałem 22 lata, to było 20 lat temu!!!

20 lat temu? O rety w 1999 roku? Pamietam że wtedy w Polsce internet to jeszcze raczkował. Czasy IRC i pierwszych skrzynek mejlowych w 99 to szedlem do 1szej klasy gimba.

zbiornik powstal jakies 7 czy 8 lat pozniej z tego co kojarze. Mam tam konto jakos od 2008, ale z tą kolezanką założyliśmy wspólne. Pamietam że przy założeniu konta trzeba bylo wysłać SMS za 10 zł. To skutecznie zniechęcalo trolli. Teraz chyba to zniesli i sie zrobil tam straszny syf. Zresztą w 2012 tez juz bylo krucho. Musielismy spore odsiewy robic zanim wyłuskalismy takich panow z ktorymi kolezanka chciala sie pobawić. Mimo że wyraznie napisalismy czego oczekujemy, to odnosilismy wrazenie że wiekszosc tych opisow nie czyta

A oczekiwania byly proste: we wiadomosci mialo byc foto sylwetki, twarzy i pena w erekcji z przylozona linijką. Nie chcielismy jakiegos zapuszczonego grubasa z malym korniszonem, mial miec minumum 16 cm i wydepilowany. a twarz bo w sumie nie chcielismy na żadnego znajomego natrafic.

Masz rację, kiedyś było mniej bajkopisarzy. Koniotrzepów nie brakowało nigdy i w sumie mi to nie przeszkadza w żaden sposób ale erotomani gawędziarze są najgorsi, bo marnujesz czas i nic z tego nie ma.

3 godziny temu, Gość Robertos napisał:

a twarz bo w sumie nie chcielismy na żadnego znajomego natrafic.

A nam się dwa razy trafiło :D

Raz trafiliśmy na kobietę, która niedługo później pojawiła się na rozmowie kwalifikacyjnej, gdzie szefem była moja była a innym razem trafiliśmy na studenta, który później pojawił się u mnie na zajęciach :D

Ale full profeska, miny pokerzysty po obu stronach i było w porządku ;-)

Ja pier*olę,  sami ku*wiarze co cipę /fiuta znalezli na smietniku.  Obrzydliwi jestescie.  I pomyslec ze powinno sie was traktowax jak rownych ludzi.  Takim gownom to nawet ręki bym nie podała bo to jak podawanie ręki syfiarstwu co sie nie mylo przez rok. 

4 minuty temu, Gość Ale burdel napisał:

Ja pier*olę,  sami ku*wiarze co cipę /fiuta znalezli na smietniku.  Obrzydliwi jestescie.  I pomyslec ze powinno sie was traktowax jak rownych ludzi.  Takim gownom to nawet ręki bym nie podała bo to jak podawanie ręki syfiarstwu co sie nie mylo przez rok. 

Polecam Forum Radia Ma-Ryja

Cześć, 

Kiedyś były inne czasy było łatwiej o takie zabawy mniej sciemniaczy i pań szukających kasy teraz to wszystkie szukają sponsora. Ja kiedyś mialem może że 20 lat na wieś przyjechały dwie kuzynki do sąsiadów Karolina i Justyna co to były za wakacje już nigdy się nie powtórzyły. 

Trójkąt z odpowiednimi facetami jest bardzo przyjemny.Jeszcze jak się potrafią dzielić i wiedzą jak zadowolić kobietę to już całkiem odlot.

Wtf co się dzieje z tym światem. Popieram w 100% gościa 'Ale burdel'. Was to nie powinno się nazywać ludźmi tylko zwykłymi ograniczonymi umysłowo zwierzętami.

Ale przynajmniej nasi wszyscy znajomi beda zabawiac sie w piekle a wy bedziecie smucic z rydzykiem

Dnia 20.08.2019 o 11:55, Gość Ale burdel napisał:

Ja pier*olę,  sami ku*wiarze co cipę /fiuta znalezli na smietniku.  Obrzydliwi jestescie.  I pomyslec ze powinno sie was traktowax jak rownych ludzi.  Takim gownom to nawet ręki bym nie podała bo to jak podawanie ręki syfiarstwu co sie nie mylo przez rok. 

A wyobraź sobie, że takich masz wokół siebie i są na codzień normalnymi, sympatycznym ludźmi. Niefajnie, co?

15 minut temu, Kelsey napisał:

A wyobraź sobie, że takich masz wokół siebie i są na codzień normalnymi, sympatycznym ludźmi. Niefajnie, co?

Nikola brudna stopa na temacie. 

Cyberdajka Panama w nowym widzianku

My z chłopakiem chcemy właśnie doświadczyć trójkąta. Jak mówicie na jakim portalu najlepiej znaleźć odpowiedniego kandydata? 

Papa Diego lubi jak takie sytuacjie sa skupione na nim. Uwielbiam brac matki na oczach ich mlodych synow lub przejmowac kontrole nad parami starsza kobieta-mlodszy mezczyzna, szkoda ze u was w Polsce sa dosc rzadkie. Bardzo czesto pozwalam chloptasiowi patrzec albo lizac moje jadra kiedy posuwam kobiete. Potem dochodze w niej i daje mu wylizac swoj i jej odbyt, albo wyssac z niej kremowy sos Papy Diego. Potem w koncu chlopczyk moze rozladowac napiecie seksualne z tylkiem swojej matki lub swojej kobiety, bo od tego czasu wie ze jej ci..p.ki nie dostanie... Należy ona do Papy DIEGO. 

Też mi się marzy trójkąt 2m 1k.Żona to się zgadza ale później szybko zmienia zdanie.Chyba już jej nie uda mi się namówić.

Dnia 20.08.2019 o 15:35, Gość verSa napisał:

Trójkąt z odpowiednimi facetami jest bardzo przyjemny.Jeszcze jak się potrafią dzielić i wiedzą jak zadowolić kobietę to już całkiem odlot.

Tylko raz mieliśmy z mężem 3M + 1K i właśnie chodziło byśmy oboje przeżyli mój " odlot". Chłopak wiedział że dla mnie jest dość ważna czułość,  delikatność przytulnie czy namiętny pocałunek z kolejnym kochankiem. Wiem ze wiele dziewczyn mnie skrytykuje robiąc ze nie ...... Ale liczą się nasze doznania seksualne. 

9 godzin temu, Gość Andrzej napisał:

Też mi się marzy trójkąt 2m 1k.Żona to się zgadza ale później szybko zmienia zdanie.Chyba już jej nie uda mi się namówić.

Moja żonka ostatnio też wspomniała że chciała by spróbować seksu ze mną i jakimś innym jak to określiła "fajnym" facetem (pewnie chodziło jej o wygląd a nie charakter) bo powiedziała że jak będzie stara to będzie miała miłe wspomnienia tylko boję się czy to nie zaszkodzi naszemu związkowi.

trzydzieści parę lat, staż już ok 10 lat, trochę nasycenie ale cały czas ciekawość nowych doświadczeń. Takie były założenia wstępne wyjazdu urlopowego dokameralnej miejscowości i kameralnego pensjonaciku na obrzeżu miejscowości.

Na plaży spotykaliśmy różnych ludzi, z jedną para się skumaliśmy, do tego stopnia, że codziennie imprezowaliśmy w naszym apartamencie długo w noc. Na plaży panie toples, więc były dobre podstawy do swobodnych tematów i zachowań. W końcu razem wylądowaliśmy w łóżku. Niby nie trójkąt, ale bawiliśmy się również tak, że jedna osoba z pary przyglądała się jak pozostała trójka sobie urzęduje. Ciekawedoświadczenie było takie, że najfajniejsze byłydla nas te układy trójkowe i super było patrzeć i super było być w grze.

Dnia 11.03.2019 o 18:09, Gość Gość napisał:

Mi dupy nie urwało miałam 20 lat, oni 19. Z jednym spotykałam się na seks, drugi był jego kumplem, którego zaprosił na wspólne igraszki. Chętnie bym to powtórzyła, ale na moich zasadach. Minęło już tyle lat, więc mam nadzieję, że następny raz to będzie trzęsienie ziemi zwłaszcza że jednym z nich ma być mąż, więc szanse na coś niezapomnianego bardzo urosły

Mój pierwszy raz tez był już dość dawno ale się tego nie zapomina do dziś pamietam jak mi się trzęsły kolana jak jeden mnie posuwał a drugi mnie trzymał Nasz kolega był wspaniałe wyposażony i jak zobaczyłam to aż mnie nieco cofnęło był dużo większy od mojego chłopca a szczególnie grubszy był i się nieco obawiałam czy dam rade zobaczył to mój i wziął mnie za rękę i podprowadził do byczka i kazał mu mnie pocalowac jak całował to już mnie nie puścił a gdy zaczął posuwać to się darlam co pozniej wypominał mi chłopiec ze pod nim tak się nie zachowuje i już więcej z nim się nie spotkaliśmy ale do dxis ho pamietam a właściwie jego pytona miedzy nogami 

Tak jesteśmy i dalej spotykamy się z chłopcami ale to tylko sex ostatnio zafundował mi dwóch młodych byczków ale zaskoczył bo nic nie wiedziałam byłam pod prysznicem jak przyszli i ustalali z chłopcem jak będzie to wyglądało a wszystko ustalili dobrze ale zastanawiam sie czy pisać jak chce szczególnie dziewczyna to opisze na meila bo ….