Orgazm pochwowy

7 minut temu, Gość Gosc gosc napisał:

Czyli punkt G to jakby jajka faceta  , bo skoro łechtaczka to jakby mini f i u t a zakończenie jest u faceta jądrami to u kobiety punktem g hhhmmmm

Nie, męski punkt G to prostata, czasem można dosięgnąć jej przez worek mosznowy. No ale to takie oczywiste, że szkoda rozwodzić się bardziej.

2 minuty temu, jbsg napisał:

Może?  

Wątpię, musiałbyś mieć z 2000 lat. Najmniej.  

Topsz. Wiem. Amerykę można sobie odkrywać każdego dnia. Pa.  

2 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

Wątpię, musiałbyś mieć z 2000 lat. Najmniej.  

No może 20 - 30 tyś. lat co nie zmienia obrazu sytuacji...  

Przed chwilą, jbsg napisał:

Wiesz, że to jest forum? 

Nie wiem co to ma do rzeczy. Mysle, ze masz bardzo małe doświadczenie realne, a luki zapełniasz wyobrazeniami o kobietach i seksie. Czasem piszesz po prostu bzdury wyglądajace jakby ktos fantazjował na temat kobiet,a nie miał realne doswiadczenia z nimi.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem co to ma do rzeczy. Mysle, ze masz bardzo małe doświadczenie realne, a luki zapełniasz wyobrazeniami o kobietach i seksie. Czasem piszesz po prostu bzdury wyglądajace jakby ktos fantazjował na temat kobiet,a nie miał realne doswiadczenia z nimi.

I pozostań z tą teorią... 

Przed chwilą, jbsg napisał:

I pozostań z tą teorią... 

Tak zrobię. Myślę, ze wieki z nikim nie byłeś. Ucieczka w gawędziarstwo na forum to kiepski wybór.

24 minuty temu, Kusza Myślivski napisał:

J.w, orgazm to orgazm. To samo odczucie, inny sposób stymulacji.

Nieprawda.

To zupelnie dwa rozne odczucia i nie mozna tego pomylic.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Tak zrobię. Myślę, ze wieki z nikim nie byłeś. Ucieczka w gawędziarstwo na forum to kiepski wybór.

I z tą też...