Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnica

Czy istnieje cos takiego jak milosc zycia

Polecane posty

Gość samotnica

gdzie sie ludzie poznaja...? jak kogos poznac, bedac niesmiala, przecietna kobieta? Mezczyzni chcieli mnie tylko do jednego, ja sie balam tego i nadal jestem niedoswiadczona, mimo ze moglam, ale jakos mnie nie ciagnelo do takiego mechanicznego seksu. Fajnie by bylo to zrobic z kims, kto mnie kocha, ale jakos nikt nie patrzy na mnie powaznie... nie umiem rozmawiac z mezczyznami, jestem nudna, ciezko mi powiedziec. W szkole, w pracy - prawie same kobiety. Portal randkowy dla mnie zbyt powierzchowny i nie lubie pisac w stylu co tam, emotikonka, siemka itp...... a samotnosc mi czasem doskwiera. Jak to jest, ze niektorzy w szkole sredniej juz poznaja te osobe i sa z nia juz dluuuugo, a ja nigdy nic. Nie jestem jakas desperatka, na codzien wydaje sie moze niesmiala, zamknieta w sobie, raczej sie nie narzucam ludziom. 😞 chcialabym kochac i byc kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przestań być nieśmiała, bierz życie w ręce i ogien. Albo zysk albo w pusk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przodu

Sylwestor dobrze pisze tylko to nie jest takie proste.Jeżeli jesteś kimś takim jak się opisujesz to nie weźmiesz swojego życia w ręce i ogień tylko będziesz musiała dużo czasu poświęcić na to aby nauczyć się brać życie w ręce i ogień.Na początek może postaraj się wykorzystywać sytuacje w których możesz trochę pogadać z mężczyznami bez zakładania że się z którymś zwiążesz tylko tak po prostu aby przełamywać swoją nieśmiałość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryś
Dnia 20.03.2019 o 23:19, Gość samotnica napisał:

Jak to jest, ze niektorzy w szkole sredniej juz poznaja te osobe i sa z nia juz dluuuugo, a ja nigdy nic.

Jednym los sprzyja od samego początku. Innym skąpi. Jakbym o sobie czytał. Przez całe liceum byłem samotny. Wokoło wszędzie zawiązywały się parki, a ja nic. Miałem nadzieję, że na studiach karta się odwróci. Owszem, odwróciła się, ale dopiero na 5 roku czyli na ostatnim roku studiów. Przez prawie całe studia czekałem na swoją dziewczynę. Dlaczego tak późno? Dlaczego los jaja sobie ze mnie robił? Ja już miałem lęki, że zawsze będę sam. Koniec studiów się zbliżał, a ja byłem sam. Byłem pewien, że gdy opuszczę uczelnię jako singiel, nie poznam już dziewczyny gdyż studia były ostatnią na to szansą. To mógł być realny scenariusz. Przecież kilka moich koleżanek z uczelni pozostało stałymi singielkami - nie zdążyły one poznać swojego faceta w trakcie studiów. Później też im się to nie udało.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

miłość życia to raczej relacja którą mozna ocenic z perspektywy czasu i niekoniecznie jest to najdłuższy i najtrwalszy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gratulacje

... odkopałeś temat z przed 9 miesięcy! Rewelacja! 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to jest

Miłość życia to cos takiego, ze na sama myśl umierasz żyjąc. 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 20.03.2019 o 23:42, Gość do przodu napisał:

Sylwestor dobrze pisze tylko to nie jest takie proste.Jeżeli jesteś kimś takim jak się opisujesz to nie weźmiesz swojego życia w ręce i ogień tylko będziesz musiała dużo czasu poświęcić na to aby nauczyć się brać życie w ręce i ogień.Na początek może postaraj się wykorzystywać sytuacje w których możesz trochę pogadać z mężczyznami bez zakładania że się z którymś zwiążesz tylko tak po prostu aby przełamywać swoją nieśmiałość

Czy brać życie w swoje ręcę to znaczy rozkładać nogi na zawołanie a może trafi na miłość? Tak to odbieram 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Tak to jest napisał:

Miłość życia to cos takiego, ze na sama myśl umierasz żyjąc. 😉

 

To coś gdy powoli umierasz żyjąc gdy nie ma przy Tobie kochanego serca 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryś
11 minut temu, Gość Gość napisał:

miłość życia to raczej relacja którą mozna ocenic z perspektywy czasu i niekoniecznie jest to najdłuższy i najtrwalszy związek

Masz rację, ale dla większości miłością życia jest właśnie najdłuższy i najtrwalszy związek. Nie chciałbym być na miejscu tych, którzy żyją w wieloletnim związku, ale nie są szczęśliwi gdyż ich miłością życia jest np. dziewczyna, z którą chodzili przez dwa lata w czasach licealnych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Ryś napisał:

Masz rację, ale dla większości miłością życia jest właśnie najdłuższy i najtrwalszy związek. Nie chciałbym być na miejscu tych, którzy żyją w wieloletnim związku, ale nie są szczęśliwi gdyż ich miłością życia jest np. dziewczyna, z którą chodzili przez dwa lata w czasach licealnych. 

Można być szczęśliwym w nowym związku i kochać partnera. Nie zawsze związek z kimś kogo kochamy jest udany. Mimo to zgodzę się, współczuję tym dla których szczeniacka miłość jest najlepszym co im się przytrafiło w tym departamencie, bo to znaczy, że ich zycie romantyczne jest beznadziejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Ryś napisał:

Masz rację, ale dla większości miłością życia jest właśnie najdłuższy i najtrwalszy związek. Nie chciałbym być na miejscu tych, którzy żyją w wieloletnim związku, ale nie są szczęśliwi gdyż ich miłością życia jest np. dziewczyna, z którą chodzili przez dwa lata w czasach licealnych. 

Nie rozumiesz. Dla większości ludzi miłość to seks i tylko to prez tonazywają swój związek szczęściem. W miłości uczucia na bok 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Można być szczęśliwym w nowym związku i kochać partnera. Nie zawsze związek z kimś kogo kochamy jest udany. Mimo to zgodzę się, współczuję tym dla których szczeniacka miłość jest najlepszym co im się przytrafiło w tym departamencie, bo to znaczy, że ich zycie romantyczne jest beznadziejne

Czy według Ciebie można kochać pięć razy, co dwa lata inną i wtedy mówimy miłość życia? Ciekawa teoria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Czy według Ciebie można kochać pięć razy, co dwa lata inną i wtedy mówimy miłość życia? Ciekawa teoria

Można kochać wiele razy, a nawet wiele osób jednocześnie. Z perspektywy czasu możesz ocenić te związki i który najlepiej wspominasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×