Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda

Finanse w związku, moje małe zarobki

Polecane posty

Gość Gosc
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

250 euro to dużo, też bym siedział przy basenie 😙

No. W deszczu. Osiem godzin.To po co było jechać na ten urlop jak jedyne co robił to myślał o zlotoweczkach co mu uciekają. Ale

oczhwiscie skoro my mieliśmy opłacone to już nie problem dla niego skorzystać.

 I co z tego ze to dla nas kłopot bo nie mogliśmy się zdrzemnąć przed długa podróżą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Magda napisał:

W tym rzecz, czasami trzeba zapłacić i tyle.

Kiedy ja nie wiem czy najpierw opłacić zus czy podatek i jakimś cudem opłaty on sobie kupuje grę ps bo mu się zachciało grać w weekend a że odkłada z pensji swojej ok. 2 tys to problemów nie ma. A ja ciułam na buty na wiosnę. Nigdy nie nazekam, mówię tylko że nie zrobiłam na ten miesiąc. Aż się boje brać ślub...

Nie wiem co Ci poradzić. Skąpy facet to jest dramat, ale nie znam gościa wiec Ci nie powiem co zrobić. Jeśli uznasz ze nie chcesz tego w ten sposób ciągnąć to z nim porozmawiaj. Powiedz ze gdyby to on zarabiał mniej to byś go wspierała, ze martwisz się co będzie jak będzie dziecko, ze jest Ci przykro ze on się nie przejmuje Twoimi problemami finansowymi. Ale jeśli on ma taka naturę to będzie mu teudno to zmienić. 

Po ślubie będzie wspólnota majątkowa wiec wasze wspólne zarobione pieniądze będziecie mogli wydawać wspólnie. W teorii. Bo w praktyce nie zdziwię się jeśli on nadal będzie kitral dla siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

3 minuty temu, Gość Gosc napisał: No. W deszczu. Osiem godzin.To po co było jechać na ten urlop jak jedyne co robił to myślał o zlotoweczkach co mu uciekają. Ale oczhwiscie skoro my mieliśmy opłacone to już nie problem dla niego skorzystać.  I co z tego ze to dla nas kłopot bo nie mogliśmy się zdrzemnąć przed długa podróżą.  X pojechał gdzieś gdzie za dużo pieniędzy być może i dlatego tak mu się zrobiło 😢😔

No ale tak- wydal na lot 4000 od osoby, za hotel zapłacił 500euro za noc, a 250 euro to nagle zaporowa cena? Po prostu ma w sercu skąpstwo i już. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Wcale nie dramat tylko mądry i oszczędny. Dzięki temu są duże oszczędności i bezpieczeństwo. 

Dla siebie ma oszczędności, nie dla niej. Ona nie ma na buty na wiosnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kobieto obudź się po co spłacasz jego kredyt ,facet jest mądry że znalazł taka nn naiwna.Ty nie masz na buty a spłacasz jego kredyt ?

Jak się rozstanie cię to zostaniesz z niczym w on będzie mieć spłacony kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Dla siebie ma oszczędności, nie dla niej. Ona nie ma na buty na wiosnę. X A dla kogo ma mieć skoro nie są małżeństwem bez intercyzy i więcej zarabia? Niech zarobi więcej albo zerwie lokatę będzie miała buty. W odwrotnej sytuacji facet by nie wymagał chodzenia do kina za pieniądze dziwczyny.

Po pierwsze spłacają razem kredyt- czyli on już zakłada jakiś stopień wspólnoty majątkowej. Po drugie zapłaciła 35k za remont. A Ty mówisz ze „jasne ze odkłada dla siebie bo to jego kasa”? To niech ją spłaci najpierw. Albo wspólnie albo osobno a nie to co jemu na rękę wspólnie a co nie na rękę to osobno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

W tym rzecz, czasami trzeba zapłacić i tyle. X ale nie 250euro za 8 godzin, można się przemęczyć a że akurat deszcz spadł to inna sprawa jeśli zmokli

Przemęczyć? Kto jeździ na urlop żeby się przemęczyć osiem godzin? Skoro spokojnie płaci 500 euro za 24h to równie spokojnie może zapłacić 250 za tych 8h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Znajdź prawdziwego mężczyznę, który będzie zarabiał 2 razy tyle i nie będzie wyrywał Ci z ręki ostatni grosz. Z biedakiem i skąpcem to nie jest zycie. 

Pozdrawiam i bądź mądra 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Leżaczek napisał:

No ale tak- wydal na lot 4000 od osoby, za hotel zapłacił 500euro za noc, a 250 euro to nagle zaporowa cena? Po prostu ma w sercu skąpstwo i już. X No i co że ma? Może miał budżet 30 000 a nie 31 000 i tysiak bolał XD

No bolał jak on miał zapłacić ale w naszym pokoju siedzieć to już go nie boli. Jak mnie wkurzają tacy ludzie co nawet cudzym kosztem byle sobie oszczędzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Leżaczek napisał:

Bo po powrocie z wakacji tysiak to duzo a 8h to chwila, a nawet bogaci przyznają, że lepiej latać ekonomiczną bo dużo przepłacać za np. klasę biznes za kilkanaście godzin lotu to nie ma sesnu. Lepiej sobie pojeść z rodziną dobrze za to.

Widzisz, ja za to wychodzę z założenia ze jeśli mam się ściskać w ekonomicznej przez kilkanaście godzin i zepsuje mi to cała radość z urlopu to już wole zapłacić za biznes. Albo jeśli mam spędzić osiem ostatnich godzin urlopu z niewygodna świadomością ze nie mam gdzie się zrelaksować ani zdrzemnąć to tez wole zapłacić. To ze ktoś woli oszczędzić to jego sprawa (tysiąc złotych przy zarobkach ktore pozwalają na wakacje w hotelu kosztującym 2 tysiące za nocnego naprawdę niedużo) to proszę bardzo ale wtedy należy wziąć odpowiedzialność za swoje decyzje a nie oszczędzać moim kosztem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Leżaczek napisał:

No bolał jak on miał zapłacić ale w naszym pokoju siedzieć to już go nie boli. Jak mnie wkurzają tacy ludzie co nawet cudzym kosztem byle sobie oszczędzić. X było ich obciążyć 125euro

Tak, bo nas to 125 euro zbawi i już będziemy wypoczęci. Ty wszystko na kasę tak przeliczasz? Jak ktoś Ci zapłaci 125 euro to zrezygnujesz z drzemki przed nocna podróżą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość www

Przeczytałam. To nie jest normalne...:classic_wacko:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość www

Nie rozumiem w  tej części która dotyczy spłaty cudzego kredytu. Z jakiej paki się pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość www

Jeśli jesteś współokatorką (bo na pewno nie jest to związek) to płać tylko za wynajem - ale nie na gębę, do tego trzeba sporządzić umowę najmu. On musi to wykazać jako przychód do opodatkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość www
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Nie rozumiem w  tej części która dotyczy spłaty cudzego kredytu. Z jakiej paki się pytam? X chce mieć pół mieszkania kiedyś

Kiedyś?  Weź mnie nie rozśmieszaj tak od samego rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Leżaczek napisał:

Tak, bo nas to 125 euro zbawi i już będziemy wypoczęci. Ty wszystko na kasę tak przeliczasz? Jak ktoś Ci zapłaci 125 euro to zrezygnujesz z drzemki przed nocna podróżą? X nie ale to nie moja bajka takie kwoty na wakcje, a jak Ty taka rozrzutna to było sobie kupić dla nich by się wypsać, wkońcu to tylko dodatkowe 250euro a potem porzegnać znajomość znajomych którzy Ci nie pasują, ja tak zrobiłem nie mam wcale i mam święty spokój

Oni są oboje fajnymi ludźmi ale z mezem

powiedzielismu sobie ze nigdy więcej na urlop z nimi po prostu. 

Jak mogliśmy za nich zapłacić skoro oni twierdzili ze wcale nie chcą i nie potrzebują pokoju do wieczora? A ja nie jestem rozrzutna, tak jak sam mówiłeś gdybys miał dobę hotelowa za 50 złotych z miał dopłacić 25 do wieczora to byś tak zrobił. My odkladamy polowe zarobków, wcale nie jesteśmy rozrzutni, nie żyjemy ponad stan. Oczywiście ze można żyć taniej, ale po co? Mamy pic kawę zalewajkę i nie jeść na mieście i sami sprzątać dom żeby mieć na przyszlosc odlozone? Przyszlosc jest Teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość www
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Oni są oboje fajnymi ludźmi ale z mezem

powiedzielismu sobie ze nigdy więcej na urlop z nimi po prostu. 

Jak mogliśmy za nich zapłacić skoro oni twierdzili ze wcale nie chcą i nie potrzebują pokoju do wieczora? A ja nie jestem rozrzutna, tak jak sam mówiłeś gdybys miał dobę hotelowa za 50 złotych z miał dopłacić 25 do wieczora to byś tak zrobił. My odkladamy polowe zarobków, wcale nie jesteśmy rozrzutni, nie żyjemy ponad stan. Oczywiście ze można żyć taniej, ale po co? Mamy pic kawę zalewajkę i nie jeść na mieście i sami sprzątać dom żeby mieć na przyszlosc odlozone? Przyszlosc jest Teraz.

Co?:classic_wacko:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość www

Dobra idę już, to pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Nie rozumiem w  tej części która dotyczy spłaty cudzego kredytu. Z jakiej paki się pytam? X chce mieć pół mieszkania kiedyś

Nie wiadomo nawet czy wezmą ślub, baranie - to raz. Po drugie - facet jest skąpy, wiec na bank będzie rozdzielczosć,  intercyza itd.

Poza tym nawet gdyby kiedys po rozwodzie miała je miec, to i bez wkladu bedzie je miała, takie prawo 🙂 Więc tak czy srak jej sie nie oplaca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

No i jeszcze włozyla w remont 35 tys o ile dobrze czytam?  Może dużo stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OJA cie

Czemu kobiety i Wy wybieracie takich ...i i ludzie bez uczuć jaki margines społeczny skrajnych egoistów to jest przemoc ekonomiczna i to nie ma nic wspólnego z związkiem tylko jakaś nowa forma niewolnictwa i wyzysku co jest z tobą nie tak autorką zarabiasz takie grosze i on ma czelność z ciebie taki wyzysk wyciskać co za śmieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta
2 godziny temu, Leżaczek napisał:

Znajdź prawdziwego mężczyznę, który będzie zarabiał 2 razy tyle i nie będzie wyrywał Ci z ręki ostatni grosz. Z biedakiem i skąpcem to nie jest zycie. Pozdrawiam i bądź mądra X ta bo pełno teraz takich co tylko marzą o utrzymance co nie, dobrze, że moda na minimalizm i zero wejste ma się coraz lepiej to dziewczyny będą wreszcie kawę w termosie nosić bo do tej pory to obciach niby był

Bycie oszczędnym a nedarzem czy skąpcem to zupełnie inne kwestie. Pracuje się po to, żeby żyć po pracy. Wakacje, fajne ubrania, dobrej jakości kosmetyki czy kawa wypita w przytulnej kawiarni to normalność a nie luksus. Nie dziwię się, ze jestes całe życie sam. Zbyt wąskie horyzonty umysłowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onn

Leżaczek...

   Swoje filozofie i durne wywody wraz ze statystykami zostaw dla siebie podobnym. Facet to musi mieć honor i jaja, a nie wydmuszki jak Ty i Tobie podobni. Zarabiam 7x więcej niż moja narzeczona, mieszkanie jest formalnie na mnie, w kredycie, mamy dziecko, wiecie ile wziąłem od narzeczonej? - 0 zł. ZERO :) i nie moja narzeczona nie jest nygusem, mało tego to ja chciałem by poszła na bezpłatny urlop wychowawczy i zajęła się wychowaniem naszego synka, jeszcze ślubu nie mamy a ma dostęp do mojego konta, samochodu etc. Kiedy potrzebuje butów, ...enki, kosmetyków, zapyta się czy nas stać w tym miesiącu i jeśli tak to kupuje... Dziwne nie??? Tylko wiesz, ja ją po prostu KOCHAM, my jesteśmy w związku a nie układzie. Co ze mnie byłby za facet gdybym wyliczał swojej kobiecie każdy grosz??? Na pewno nie byłbym facetem. Ale w życiu jest tak że co dla jednego jest sufitem, dla drugiego nie jest nawet podłogą. I nie, nie jestem z bogatego domu, wyszedłem z kilkoma parami gaci i koszul w dorosłe życie, ale również wtedy Ona była ze mną, bo na tym życie polega by być ze sobą niezależnie od okoliczności i się wspierać, w innym przypadku to nie związek tylko układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onn

Ale życiowe przegrywy i tak tego nie zrozumieją, w życiu trzeba mieć trochę ambicji, chęci. Oszczędzanie owszem, ale we wszystkim musi być racjonalizm, zachowany balans. Wyliczać wszystko pół na pół, a jak dziewczyna zachoruje i nie będzie w stanie zarabiać np. przez 6 miesięcy? to jej ten pajacyk z tematu jeść nie da bo jej nie stać? A może jej pożyczy na to kasę na procent - zarobisz później to mi oddasz:). Większość z tych dusigroszów to zwykłe trąby bez jaj a nie faceci. A ten od PS to już w ogóle cudak, dziecko zejdź na ziemie, bo to w tym kraju już jeden stary kawaler z kotem jest otoczony dziewicami po 60-tce, obierasz dokładnie ten sam kierunek:) Idąc Waszym tokiem myślenia, po co sex skoro można konia zwalić 😛 banda czubków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OJA cie

Onn - dokładnie Cieszę się że coś takiego że pisałeś ludzie takiego pokroju to ludzie z defektami skrajni ...e bez żadnych uczuć do tego leżaczka to w ogóle nie odpowiadam bo to jest jakiś totalny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OJA cie

Onn - dokładnie Cieszę się że coś takiego że pisałeś ludzie takiego pokroju to ludzie z defektami skrajni ...e bez żadnych uczuć do tego leżaczka to w ogóle nie odpowiadam bo to jest jakiś totalny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Leżaczek napisał:

Swoją droga 500e za noc to ciekawy jestem ja nad baltykiem z 35 placilem to milem wc prad i mi bylo dobrze w takim klimacie mebli po babci sam odpoczynek, zreszta tylko tam spalem a w takim hotelu to balbym sie ze tylkiem strace lampe za 5 kola A CO TO ZA ODPOCZYNEK W STRACHU.

Nie ma się co martwić, w przyzwoitych hotelach nie płaci się za przypadkowe zniszczenia, myśmy raz zarwali łóżko, raz podarlismy zasłonę, potluklismy naczynia, no cuda wianki, w restauracjach jak mi się coś spodoba (w jednej japońskiej knajpie mieli urocze bambusowe czarki na sake na przykład) to pytam czy można kupić i 9\10 przypadków po prostu mi pakują i dają w prezencie. Oni mają takie marże że im to nie robi różnicy. Raz mi się tylko w sumie zdarzyło że powiedzieli że nie można kupić bo jakaś limitowana edycja (chodziło o wielkiego miedzianego ananasa w którym podawali koktajle) 

Klient nasz pan. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 godzin temu, Leżaczek napisał:

Przecież nie musisz być właściciel połowy z drugiej strony powinnaś płacić bo na wynajmie też byś płacić musiała 😗

Kurczę powinnam się zgłosić do faceta po zapłatę jak mu coś wyprasuje czy posprzątam mieszkanie, bo przecież jakby to robiła jakaś obca baba to musiałby płacić 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Leżaczek napisał:

Widzisz, ja za to wychodzę z założenia ze jeśli mam się ściskać w ekonomicznej przez kilkanaście godzin i zepsuje mi to cała radość z urlopu to już wole zapłacić za biznes. X Chyba różnic cen nie widziałaś i różnicy na żywo, najcześciej jest nie warta uwagi. Latałem ekonomiczną to wiem, że da się przezyć o ile na pokładzie nie ma dziecka co płacze. To nie jest tak, że nie ma się gdzie nóg zmieścić czy nie można sobie coś do jedzenia kupić. Ja piłem kawkę, czytałem gazetę, oglądałem widoki, zjadłem i zleciało a inni pili także też im wszystko jedno.

Różnice cen widziałam, normalnie latamy do czterech godzin w ekonomicznej, ale powyżej już biznes bo się męczymy. Jeżeli dla Ciebie fotel rozkładający się do płaskiego łóżka z materacem, wygodna poduszka (są też inne plusy ale dla nas ten jest najważniejszy) to różnica niewarta uwagi to faktycznie nie ma co przepłacać za lepsze jedzenie i napoje. 

Co do cen... Zwykle biznes na tych srednich- długich trasach to jakieś dwa-trzy razy drożej. Moj mąż dużo lata służbowo (zawsze biznes) więc sobie mile uzbiera i czasem tymi milami płacimy więc nie jest tak źle. 

Filozofia "da się przezyc" dla mnie jest bez sensu. Moja babcia przeżyła Oświęcim ale nie znaczy to że było tam miło ani że ja bym chciała jechać tam na urlop. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julianna
3 godziny temu, Leżaczek napisał:

Wcale nie dramat tylko mądry i oszczędny. Dzięki temu są duże oszczędności i bezpieczeństwo. 

Co Ty pitolisz... . To są jego oszczędności, nie ich. Ona spłaca jego kredyt i dołożyła się do remontu JEGO mieszkania. Facet jest po prostu skąpy i jej nie wspiera. Nie na tym polega partnerstwo. Także bezpieczeństwo też chyba tylko i wyłącznie jego. W razie dziecka czy choroby ona zostaje sama bez wsparcia. To nie facet a .... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×