Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marianna

Rodzina męża mnie nienawidzi

Polecane posty

Potrzebuję waszej pomocy bo nie wiem co o tym myśleć. 

Od 3 lat jesteśmy małżeństwem i mamy 3 letniego synka. Do tej pory relacje z rodziną męża były dobre, wspólne wyjazdy, zabawy. Mąż ma 2 braci. 

Od pewnego czasu relacje z jego rodzina uległy pogorszeniu i nie wiem dlaczego. Otóż jego bratowa zaczela się mnie czepiać. Ciągle mi dogaduje, szydzi niby żartem ale dogryza, nazywa mnie 5 minut owa żona, twierdzi że Mateuszem nie jest synem mojego męża bo nie podobny do niego.Jak mnie nie ma to obgaduje mnie po rodzinie. Obraża mojego syna że jest niedorozwiniety bo dziecko 3 letnie powinno wg niej zachowywać się inaczej. W ostatnim czasie dzwoni ciągle do mojego męża i urządza sobie z nim pogaduszki o wszystko wypytuje co się u nas dzieje. Pyta się kiedy pojawię się u jego rodziny to ona wówczas nie będzie przyjeżdżała. 

W pracy wpływają na mnie donosy i mam podejrzenia że to jej sprawka. Do Przedszkola syna też dzwoniła jakas kobieta i mówiła że mój syn jest glodzony i bity przeze mnie. Wg mnie to też jej wyczyn. Dostaje anonimowe maile z informacjami że nikt mnie nie lubi w jego rodzinie i nie mam się więcej u nich pojawiać. 

Mój mąż nie staje w mojej obronie. Twierdzi że jestem przewrazliwiona a ona nic na mnie złego nie mówi i napewno nic złego nie robi. W dalszym ciągu utrzymuje z nią zazyle relacje. 

Nie ma też mowy o wyjaśnieniu tych incydentów bo raz próbowałam i skończyło się to wysmianiem mnie przez jego rodzinę. 

Nie wiem co dalej robić. Stwierdziłam, że nie będę jeździć do rodziców mojego męża bo to nie ma sensu z nimi utrzymywać kontaktu ale on naciska żebym przyjeżdżała tam na święta i imprezy rodzinne.

Czy wg was odcięcie się od jego rodziny będzie dobrym posunięciem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jesli naprawde takie zle rzeczy sie dzieją to trzeba ich unikac tych ludzi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc Gosc ja

Ja mam sposob na rodzine - rozmawianie o wszystkim tylko nie o własnych sprawach , czyli o dupie marynie ... ja sie nikomu nie wpierdzielam i mi tez nikt, moja bratowa na romans kilkanascie lat - mam to w dupie , dziecko jedno tez nie jest podobne do brata- mam to w dupie . Ich sprawa , niech sie nawet pozabijaja - mam to w dupie i tobie radze - miej to w dupie bo wylądujesz w psychiatryku . To na tyle 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Najlepiej byc neutralnym jak gowno w kanałach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Haha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebleble

fajne prowo 😊za pisanie książek się weź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

A może mają jakiś powód żeby cię nienawidzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tez tak pomyslalam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Powiedz przy wszystkich co o niej myślisz i nie żałuj przekleństw. Gdzie ty takich wieśniaków wytrzasnelas? Twój mąż to jakaś ... . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Raczej słaba opowiastka. Za nękanie jest paragraf, sprawcę można wytropić. A innym kobietom, które narzekają na rodzinę męża, radzę, by jeździły. Rzadko, ale pokazywaly się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Polecam filozofię XD Odkąd zacząłem wyznawać "filozofię xD" moje życie stało się spokojniejsze. Nie denerwuję się już prawie wcale, kiedy spotykają mnie sytuacje stresowe, myślę sobie xD i wszystko staje się prostsze.
Naprawdę polecam ten styl życia. Wcale nie robi ze mnie lenia tylko osobę które nie denerwuje się z dupy tak jak kiedyś.

Egzamin? xD
Prezentacja prze dużą grupą nieznajomych ludzi? xD
Wyrzucili z roboty? xD
Wyśmiała cię jakaś laska na imprezie? xD
Zrobiłeś coś głupiego? xD

I od razu lżej i można się wziąć za siebie a nie płakać czy się denerwować.

Polecam, uczucie 10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×