CZy każdy facet ma kochankę,kobieta kochanka?

chociażby wirtualnie

Może nie każdy i nie każda ale co piąta osoba na pewno...

a wirtualnie co druga

Oczywiście że nie.

Kochanki nie, co najwyżej przyjaciółkę ;)

2 minuty temu, Gość gość napisał:

a wirtualnie co druga

Być może są samotne w związku, też tak bywa że. rutyna je wypaliła.

 Wy...kochać sąsiadkę, czy będącą w potrzebie koleżankę z pracy to liczyć to jako kochankę? Kochance robi się prezenty daje kwiaty i przynajmniej raz w tygodniu się ją "kocha". Tym które wymieniłem wystarczyła ta chwila i orgazm który miała, jak takie nazwać?

Chyba każdy jak nie faktycznie, to przynajmniej emocjonalnie zdradza swoje połówki, niestety. Nauczyłam się  tego na własnych doświadczeniach

mysle ze prawie kazdy :]

5 minut temu, Gość Gość napisał:

 Wy...kochać sąsiadkę, czy będącą w potrzebie koleżankę z pracy to liczyć to jako kochankę? Kochance robi się prezenty daje kwiaty i przynajmniej raz w tygodniu się ją "kocha". Tym które wymieniłem wystarczyła ta chwila i orgazm który miała, jak takie nazwać?

niespełnione marzenie walikonia

1 minutę temu, kasia_wysz napisał:

Chyba każdy jak nie faktycznie, to przynajmniej emocjonalnie zdradza swoje połówki, niestety. Nauczyłam się  tego na własnych doświadczeniach

Ty faktycznie czy emocjonalnie zdradziłaś?Ja tak i tak. już nie zdradzam ale tego co było nie żałuję  pożądanie spełniło się po 6 miesiącach.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

niespełnione marzenie walikonia

 Przykro mi że musisz robić to co robisz. Teraz napisz coś o mnie.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ty faktycznie czy emocjonalnie zdradziłaś?Ja tak i tak. już nie zdradzam ale tego co było nie żałuję  pożądanie spełniło się po 6 miesiącach.

Emocjonalnie. Byłam po uszy zakochana w innym, będąc w związku. Nie doszło do niczego i w sumie to do dziś o tym myślę. 

Przed chwilą, kasia_wysz napisał:

Emocjonalnie. Byłam po uszy zakochana w innym, będąc w związku. Nie doszło do niczego i w sumie to do dziś o tym myślę. 

 Może lepiej zgrzeszyć i żałować że się zgrzeszyło, jak nie zgrzeszyć i żałować że się nie zgrzeszyło?  :D

9 minut temu, Gość gość napisał:

niespełnione marzenie walikonia

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

 Może lepiej zgrzeszyć i żałować że się zgrzeszyło, jak nie zgrzeszyć i żałować że się nie zgrzeszyło? 

Ja tak uważam, życie jest jedno i trzeba je wykorzystać jak najlepiej....

3 minuty temu, Gość ... napisał:

 Nie rżyj jak kobyła, pi`czką się pobaw to ci przejdzie ha ha ha.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Ja tak uważam, życie jest jedno i trzeba je wykorzystać jak najlepiej....

A ja tak nie uważam ..jak jestem z kimś to znaczy,że jest dla mnie ważny, szanuję go i nie zdradzam..A jak chemia,coś innego się wypaliło to się rozstajemy,a nie szukamy kogoś na boku.I nie wyobrażam sobie być czyjąś kochanką u nigdy nie będę. TO SIE NAZYWA KRĘGOSŁUP MORALNY, którego co druga osoba jak widzę wokoło nie ma ..Żal mi tych ludzi u większości Was.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

 Nie rżyj jak kobyła, pi`czką się pobaw to ci przejdzie ha ha ha.

Spadaj zboczeńcu.

Przed chwilą, Gość Dorota napisał:

A ja tak nie uważam ..jak jestem z kimś to znaczy,że jest dla mnie ważny, szanuję go i nie zdradzam..A jak chemia,coś innego się wypaliło to się rozstajemy,a nie szukamy kogoś na boku.I nie wyobrażam sobie być czyjąś kochanką u nigdy nie będę. TO SIE NAZYWA KRĘGOSŁUP MORALNY, którego co druga osoba jak widzę wokoło nie ma ..Żal mi tych ludzi u większości Was.

Prosto się tobie pisze.. rozstajemy się i tyle, myślisz że wszystko jest tylko czarne albo białe 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Prosto się tobie pisze.. rozstajemy się i tyle, myślisz że wszystko jest tylko czarne albo białe 

Nie jest,bo życie nie jest proste..Ale co to za radocha jak dzieci patrzą jak ojciec albo matka zdradza na prawo i lewo,oboje pozwalają na wiele rzeczy..I potem takie wzorce bez szacunku do siebie i innych dzieci powielaja w dorosłym życiu,bo nie potrafią zbudować normalnej relacji bo w domu tego nie widziały.. Dziś międzynarodowy dzień bez kłamstwa. Wiec niech większość z Was spojrzy w lustro i porozmawia sami ze sobą..Nie chce mi się więcej pisać w temacie,gdzie i tak kochanka i kochanek są na liście priorytetów w życiu. Ja mam inne.Pozdrawiam

Nie zgadzam się z ani jednym słowem  Doroty Nie znasz życia wystarczająco i nie przetyrało cię pożądnie by zrozumieć innych

Przed chwilą, Gość Oko napisał:

Nie zgadzam się z ani jednym słowem  Doroty Nie znasz życia wystarczająco i nie przetyrało cię pożądnie by zrozumieć innych

Właśnie!!!!!!!! może jest młoda, i wszystko dopiero przed nią...

28 minut temu, Gość Oko napisał:

Nie zgadzam się z ani jednym słowem  Doroty Nie znasz życia wystarczająco i nie przetyrało cię pożądnie by zrozumieć innych

Właśnie o to chodzi nie przytrafiło się pożądanie . Za mało doświadczeń niestety .

5 godzin temu, Gość Seni napisał:

Właśnie o to chodzi nie przytrafiło się pożądanie . Za mało doświadczeń niestety .

A ja uważam że nie zdradza ten kto nie ma okazji... Kazdego i każdą da się uwieść. Jak nie od razy to po jakims czasie. I pisze ze ma kregoslup moralny moze po prostu nikt jej nie chcę za kochanke i dlatego nie bedzie. Nie popieram zdrady zeby nie bylo

A ja myślę że zdradza ten kto chce zdradzić. Decydując się na zdradę nigdy nie ma pewności że sprawa nie wyjdzie na jaw. Myślący partner nie dopuści nigdy do tego by ryzykować związek dla podupczenia. Chyba że już mu nie zależy ale wtedy właśnie wracamy do punktu wyjścia zdradza bo chce. Nie dlatego że ktoś go/ją uwiódł.

12 minut temu, Gość gośc napisał:

A ja myślę że zdradza ten kto chce zdradzić. Decydując się na zdradę nigdy nie ma pewności że sprawa nie wyjdzie na jaw. Myślący partner nie dopuści nigdy do tego by ryzykować związek dla podupczenia. Chyba że już mu nie zależy ale wtedy właśnie wracamy do punktu wyjścia zdradza bo chce. Nie dlatego że ktoś go/ją uwiódł.

Nie zawsze. Zdrada nie zawsze jest planowana. Nieraz juz chce sie z tego wyplatac ale się nie wyplątuje. A to nie znaczy ze chce się zdradzić. Czasem wystarczy jakis deficyt w zwiazku i nadaza sie okazja i sie korzysta ale to nie znaczy ze sie chce.

Nie każdy 

Oczywiście. Bo gatunek nasz ma słabość do kochania. A miłość to coś co każdy by chciał i nikt nie ma. No poza mną oczywiście . Wracając do zagadnienia tematu wiec z racji pogoni za "kocham" akceptujemy każdą formę tego słowa

 kochanka, kochanek, kocham, cham, 

Takie życie

Dnia 28.03.2019 o 12:11, Gość Gość napisał:

 Może lepiej zgrzeszyć i żałować że się zgrzeszyło, jak nie zgrzeszyć i żałować że się nie zgrzeszyło? 

Może i tak. Teraz tego żałuje cholernie...