Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olcia Blondi_86

Nieznośny 5 latek, pomocy!

Polecane posty

Proszę o oszczędzenie mi komentarzy typu : masz to co chciałaś", "masz niewychowane dziecko" itp.   bo powoli wychodzimy z mężęm z siebie. Syn jest bardzo inteligentym dzieckiem, rezolutny, wygadany. Nie było z nim zadnych problemów wychowawczych ( był mega uparty tylko). Był wychuchany przez wszystkich bo to było jedyne dziecko w rodzinie. Konsekwencja? Była.  moze nie taka jaka powinna byc, ale była. Od miesiąca dziecko jest straszne. przychodzi z przedszkola, oczywiscie pani okrzyczala ze bylo w ciagu dnia niegrzeczne, wiec zaczynamy rozmowe.ten zaczyna wyc.Rozmawiamy z nim ile sie da.wyje, drze sie ( tak jest tylko w domu).mówi słowa typu : kupa, ówno, upa " i wystawia język do mnie i do męża.i tekst : nie lubię cie"., ściąga spodnie, pokazuje siusiaka i się smieje. i tak jest dzien w dzien. Nie bylo tak nigdy. czy to moze byc związane z tym że w domu mamy 5 miesięcznego niemowlaka? ale zawsze był dobry w stosunku do brata.nie wiemy jak mamy z nim rozmawiac. kiedy znudzi mu sie pokazywanie siura, bo to juz naprawde nie jest zabawne. Czy jest sens isc z nim do psychologa dzięciecego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz, to moze miec to wiele powodów. Zly wplyw innych dzieci, normalny opór, lub zazdrosc, chce was "testowac" itd.

To ze chlopcy sa w tym wieku dumni ze swojej "rakiety" i to wszystkim pokazuja to nie jest nic nadzwyczajnego. Co do tego, to porostu musicie mu wyjasnic, ze tak nie powinien robic do obcych ludzi. Ja mam 3 chlopców i wszyscy do tej pory tak robili. Jeden ma to jeszcze przed soba.

Gdy jest ewidentnie zlosliwy to powinniscie byc konsekwentni i dac mu mozliwosc alternatywnego zachowania. Jezeli dalej sie psakudnie wyglupia to znaczy, ze musi miec konsekwencje. Wazne jest, zeby te konsekwencje nie blokowaly mu drogi do porawienia sie. Ma to robimy tak, ze jest kara za perne zachowanie ale zwasze z opcja, ze "ale jak to czy siamto zrobisz to nie bedzie kary i ja sie bede cieszyc itd, i na przyklad bedzie mozne obejrzec cos w TV lub isc pobiegac na podwórku itd." On musi miec ta mozliwosc innego zachowania. Nieco glupie jet stwaianie dziecka w kat, czy zamykanie w pokoju, bo w ten sposób dzieciak nie ma opcji pokazac, ze potrafi inaczej. Oczywiscie jezeli akurat brak idei, to i to pomoze.

Dogadaj sie z ojcem dziecka, zróbcie sobie plany na jakie zachowanie, jakie konsekwencje, i ewentualnie jake alternatywy mozna mu dac do odwrocenia jego uwagi. oczywiscie zwasze chwalic za dobre zachowanie.

W koncu tez jest pytanko, czy on nie przerasta swojego wieku. To co prawda malo prawdopodobne, ale mozliwe jest ze on odkrywa tez cos takiego, jak ironie, i dowcip i nie potrafi tego jeszcze dobrze okazywac i w powiazani z innymi typowymi zachowaniami w tym wieku wynika cos takieg. To taka obcja, bo piszesz, ze jest bardzo inteligentny. Dla malego chlopca to moze tez byc bardzo obciazajace w jego podumysle. On nie jest tego oczywiscie swiadomy.

Ale co do pokazywania swojej "rakiety" to to nic dziwnego i nic nietypowego. Calkiem normalne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Dzięki za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina

Córka mojego męża miała taki czas też w wieku 5 lat. ... kupa siku, nie lubię cię. Te teksty były ignorowane, rozmowa była kontynuowana na temat bycia niegrzeczna. A jak raz podała pupę to została skwitowana śmiechem. Te teksty to takie przekleństwa, nie ma uwagi to zapomina o nich. Po paru miesiącach przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 godzin temu, Gość Nina napisał:

Córka mojego męża miała taki czas też w wieku 5 lat. ... kupa siku, nie lubię cię. Te teksty były ignorowane, rozmowa była kontynuowana na temat bycia niegrzeczna. A jak raz podała pupę to została skwitowana śmiechem. Te teksty to takie przekleństwa, nie ma uwagi to zapomina o nich. Po paru miesiącach przeszło

Mój syn jest rok młodszy, co prawda nie mówi "nie lubię cię", ale jak się zdenerwuje, to krzyczy, że jestem niegrzeczna. Z jednej strony chce mi się wtedy śmiać, z drugiej no nie jest fajnie, gdy dziecko w taki sposób ocenia zachowanie rodzica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×