Czy zwykła dziewczyna ma szansę u instruktora fitness

Od pewnego czasu chodzę na fitness i spodobał mi się instruktor. Wysoki ,umięśniony z zajawka do sportów siłowych i osiągnięciami. Ja też dbam o siebie. Ćwiczę 5 razy w tygodniu na sali,a w weekendy pływam. Jestem zadbana dziewczyna. Widzę,że co raz częściej spotykamy się wzrokiem. Tylko czy w ogóle zawracać sobie głowę. Czy tacy faceci zwracają uwagi na dziewczyny wyłącznie z branży,a więc instruktorki i ,,wyczynowymi" .co o tym sądzicie?

Myślę, że tak. Na pewno większe niż zwykły chłopak u instruktorki

10 godzin temu, Gość trt napisał:

Myślę, że tak. Na pewno większe niż zwykły chłopak u instruktorki

 

Z tym się zgodzę

Ja ze swoim też się poznałam na siłowni,  najpierw był  moim trenerem personalnym  A za chwile będzie moim mężem  no i mialam juz 2 dzieci z poprzedniego zwiazku wiec wszystko jest możliwe 

Tylko, jeżeli jesteś z jego ligi (dlugie nogi, wysportowana sylwetka).

45 minut temu, Gość Mezczyzna napisał:

Tylko, jeżeli jesteś z jego ligi (dlugie nogi, wysportowana sylwetka).

I pod warunkiem, że nie będzie się spotykał spojrzeniami z żadną inną w jego typie. Ja bym była ostrożna jeśli chodzi o instruktorów.

I do autorki: gdybym była na Twoim miejscu, raczej bym sobie odpuściła, bo zapewne zawsze będzie miał spore grono adoratorek, ale jeśli nie boisz się, że zostawi Cię za jakiś czas dla innej, równie lub bardziej atrakcyjnej to możesz próbować.

8 godzin temu, Gość Mezczyzna napisał:

Tylko, jeżeli jesteś z jego ligi (dlugie nogi, wysportowana sylwetka).

Długich nóg nie mam ale mam wysportowana sylwetkę i naprawdę jędrne ciało. Nie mniej jednak i tak daleko mi do jego poziomu. Dziewczyny z klubu jednogłośnie przyznały,że przy takim facecie można nabawić się tylko kompleksów i wstydzilyby się rozebrać przed takim ,, ciachem"

Tacy ludzie szukają w swoim targecie niezależnie od płci. Widział ktoś kiedyś wysportowana osobę z kimś z nadwagą albo sflaczalym? Nie bo to inna filozofia życia.

Oczywiscie, ze masz szsnse. Ale z takim kims to ryzyko.

A tak z drugiej strony ciekawe czemu od dłuższego czasu jest sam?

Ktoś jeszcze?

Tacy faceci to bardzo często kobieciarze. Mają duże powodzenie i nie odmawiają sobie, zwłaszcza, że wiele kobiet same im się narzuca.

1 minutę temu, Gość Domi napisał:

Ktoś jeszcze?

Tak. Teraz przemówi rozsądek: skoro "wysoki, umięśniony" to dla Ciebie pierwszorzędne kryteria w ocenie faceta to współczuję. Tacy faceci których kobiety wręcz ubóstwiają bez większego powodu (że ma czubek głowy 15 cm wyżej nad ziemią niż większość facetów) widzą co się dzieje, nabierają cwaniactwa i wykorzystują takie naiwne dziewczątka. Ale nawet mi Cię nie żal, może jak dostaniesz po głowie to zmądrzejesz.

31 minut temu, Gość gość napisał:

Tak. Teraz przemówi rozsądek: skoro "wysoki, umięśniony" to dla Ciebie pierwszorzędne kryteria w ocenie faceta to współczuję. Tacy faceci których kobiety wręcz ubóstwiają bez większego powodu (że ma czubek głowy 15 cm wyżej nad ziemią niż większość facetów) widzą co się dzieje, nabierają cwaniactwa i wykorzystują takie naiwne dziewczątka. Ale nawet mi Cię nie żal, może jak dostaniesz po głowie to zmądrzejesz.

No tak bo wierni są tylko brzydcy ludzie zawsze tak się pocieszacie .

Instruktor rznie wszystko co popadnie.Musisz sie z tym liczyc.

Dnia 31.03.2019 o 14:23, Gość trt napisał:

Myślę, że tak. Na pewno większe niż zwykły chłopak u instruktorki

 

Bo faceci nie są aż tak interesowni. Wystarczy że dziewczyna mu się podoba i jako tako mu się z nią rozmawia i ona już ma szansę. Facet nie patrzy na jej wzrost, nie ocenia tyłka, piersi (jak niektóre dziunie tu płaczą), nie patrzy ile zarabia i dlatego dużo jest związków superatrakcyjnych facetów z tzw. zwyczajną dziewczyną, a w drugą stronę to nie działa. Nawet byle jakie i przeciętne kobiety mają wielkie wymagania a te z wyższych sfer to już w ogóle.

33 minuty temu, Gość gość napisał:

Bo faceci nie są aż tak interesowni. Wystarczy że dziewczyna mu się podoba i jako tako mu się z nią rozmawia i ona już ma szansę. Facet nie patrzy na jej wzrost, nie ocenia tyłka, piersi (jak niektóre dziunie tu płaczą), nie patrzy ile zarabia i dlatego dużo jest związków superatrakcyjnych facetów z tzw. zwyczajną dziewczyną, a w drugą stronę to nie działa. Nawet byle jakie i przeciętne kobiety mają wielkie wymagania a te z wyższych sfer to już w ogóle.

Do kogo pretensje że jesteście prości i potrzebujecie po prostu baby. 

50 minut temu, Gość Gość napisał:

Do kogo pretensje że jesteście prości i potrzebujecie po prostu baby. 

Tak dokładnie odwrotnie niż wy : D Wy babiszony z niską samooceną musicie się poegzaltować super "ciachem" :DD Nam wystarczy, że dziewczyna jest zadbana i ma choć jedną cechę, która nam indywidualnie się podoba. U was to się odbywa na zasadzie dowodu społecznego. Paru babiszonom spdoba się jeden typ faceta, to podoba się i reszcie Zero indywidualizmu.

Myślę, że rozsadzi Ci dupsko swoim napakowanym badylem B) 

52 minuty temu, Gość on25 napisał:

Tak dokładnie odwrotnie niż wy : D Wy babiszony z niską samooceną musicie się poegzaltować super "ciachem" :DD Nam wystarczy, że dziewczyna jest zadbana i ma choć jedną cechę, która nam indywidualnie się podoba. U was to się odbywa na zasadzie dowodu społecznego. Paru babiszonom spdoba się jeden typ faceta, to podoba się i reszcie Zero indywidualizmu.

Jakie wy. Ja mam wyjèbane i na ciacho i na zakalca. Inne i ich wybory mnie nie interesują.

17 godzin temu, Gość Gość napisał:

Do kogo pretensje że jesteście prości i potrzebujecie po prostu baby. 

Nie problem w tym ze jestesmy prosci, problem w tym ze kobiety a nie sa.... a wlasciwie staraja sie nie byc, moze po to by poczuc sie kims lepszym, nie wiem :)

Dnia 7.04.2019 o 14:18, Gość gość napisał:

Tak. Teraz przemówi rozsądek: skoro "wysoki, umięśniony" to dla Ciebie pierwszorzędne kryteria w ocenie faceta to współczuję. Tacy faceci których kobiety wręcz ubóstwiają bez większego powodu (że ma czubek głowy 15 cm wyżej nad ziemią niż większość facetów) widzą co się dzieje, nabierają cwaniactwa i wykorzystują takie naiwne dziewczątka. Ale nawet mi Cię nie żal, może jak dostaniesz po głowie to zmądrzejesz.

To chyba normalne,że za partnerów wybieramy osoby,które nas pociągają. Co innego znać już kogoś i zadłużyć się w jego osobowości,lecz w tej sytuacji najpierw ocenia się wygląd. Na analizę charakteru może przyjść dopiero czas. Pytanie tylko,czy taki facet może zainteresować się kimś z poza jego kręgu zainteresowań.