Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Renia

Sex we troje

Polecane posty

Gość Renia

Która z Was to przeżyła. Jakie są Wasze wrażenia, doznania. Jak do tego doszło? Żałujecie tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Renia napisał:

Która z Was to przeżyła. Jakie są Wasze wrażenia, doznania. Jak do tego doszło? Żałujecie tego?

Świnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Renia napisał:

Która z Was to przeżyła. Jakie są Wasze wrażenia, doznania. Jak do tego doszło? Żałujecie tego?

W jakim układzie? 2M+K czy 2K+M?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renia
6 minut temu, Gość Gość napisał:

W jakim układzie? 2M+K czy 2K+M?

Obojętnie w jakim układzie. 

Ja w 2m+k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Renia napisał:

Obojętnie w jakim układzie. 

Ja w 2m+k

Chcesz w to wejść? Spróbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renia
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Chcesz w to wejść? Spróbować?

Ja już spróbowałam. Chce poznać Wasze zdanie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Margaretka_G napisał:

Jak już, to jeden i tylko dla mnie 

 ale ty się pochwal  😉 śmiało.

Nie. Blagam, nie zachęcaj go do tego. Tak GO. JEGO. To jest znany i upierdliwy zboczeniec co lubi fantazjować o seksie w trójkątach. Pieprzy o wspolnych badaniach u ginekologa i o tym ze kochanek mial wiekszego od męża i mu pulsował. Zasyfia kazdy tego typu temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja a właściwie my miewamy. Mamy przyjaciółkę starszą od nas, jej mąż tzw. "wyjezdny", ma do niej i do nas pełne zaufanie. Lubimy razem przebywać, zainterewsowania, wspomnienia itd. Zaczęło się jak się zasiedziała i została u nas a my mieliśmy straszną chcicę. Było widać i otwarcie nas nakłoniła żebyśmy sobie nie żałowali, podsunęła parę pomysłów. Mały instruktażyk i pomoc w fazie wstępnej - odpowiednie przygotowanie mnie i już się nie rozstaliśmy do rana. Cudowna noc, swobodna, szalona. Niektórzy ostrzegają że rano kac moralny, u nas nic takiego. Pewnie przez to że nie robiliśmy tego po pijaku, tylko świadomie, po drugie bardzo się lubimy i bardzo lubimy razem przebywać. Nie wstydziliśmy się nagości w nocy, nie wstydziliśmy się również rano. Od tego czasu robimy sobie takie seks weekendy. W zwyczaju są zawsze jakieś niespodzianki - nowa fryzurka intymna, nowe gadżety erotyczne, pomysł na zabawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość gość napisał:

ja a właściwie my miewamy. Mamy przyjaciółkę starszą od nas, jej mąż tzw. "wyjezdny", ma do niej i do nas pełne zaufanie. Lubimy razem przebywać, zainterewsowania, wspomnienia itd. Zaczęło się jak się zasiedziała i została u nas a my mieliśmy straszną chcicę. Było widać i otwarcie nas nakłoniła żebyśmy sobie nie żałowali, podsunęła parę pomysłów. Mały instruktażyk i pomoc w fazie wstępnej - odpowiednie przygotowanie mnie i już się nie rozstaliśmy do rana. Cudowna noc, swobodna, szalona. Niektórzy ostrzegają że rano kac moralny, u nas nic takiego. Pewnie przez to że nie robiliśmy tego po pijaku, tylko świadomie, po drugie bardzo się lubimy i bardzo lubimy razem przebywać. Nie wstydziliśmy się nagości w nocy, nie wstydziliśmy się również rano. Od tego czasu robimy sobie takie seks weekendy. W zwyczaju są zawsze jakieś niespodzianki - nowa fryzurka intymna, nowe gadżety erotyczne, pomysł na zabawę.

Chętnie bym zaprosił taka przyjaciółkę do łózka w trójkącie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

to tak nie jest - ot po prostu zaprosić. To kwestia budowania relacji, przyjaźni, zwykłej przyjemności wspólnego spędzania czasu, różnych sytuacji. Jak jest głębokie zaufanie, zrozumienie, swoboda rozmów i wymiany doświadczeń także w sprawach osobistych - intymnych, w naturalny sposób może dojść dowspólnego przeżywania rozkoszy. Staje się naturalnym procesem, emocjonującym i przyjemnym, bez stresu po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lkop
4 godziny temu, Gość gość napisał:

ja a właściwie my miewamy. Mamy przyjaciółkę starszą od nas, jej mąż tzw. "wyjezdny", ma do niej i do nas pełne zaufanie. Lubimy razem przebywać, zainterewsowania, wspomnienia itd. Zaczęło się jak się zasiedziała i została u nas a my mieliśmy straszną chcicę. Było widać i otwarcie nas nakłoniła żebyśmy sobie nie żałowali, podsunęła parę pomysłów. Mały instruktażyk i pomoc w fazie wstępnej - odpowiednie przygotowanie mnie i już się nie rozstaliśmy do rana. Cudowna noc, swobodna, szalona. Niektórzy ostrzegają że rano kac moralny, u nas nic takiego. Pewnie przez to że nie robiliśmy tego po pijaku, tylko świadomie, po drugie bardzo się lubimy i bardzo lubimy razem przebywać. Nie wstydziliśmy się nagości w nocy, nie wstydziliśmy się również rano. Od tego czasu robimy sobie takie seks weekendy. W zwyczaju są zawsze jakieś niespodzianki - nowa fryzurka intymna, nowe gadżety erotyczne, pomysł na zabawę.

Ten "wyjezdny" mąż wie o wszystkim czy robicie to za jego plecami? Jeśli wie to czemu nie dołączy do Was? Tak w ramach zacieśniania przyjaźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

wprost o tym nie mówimy, w każdym razie nie w naszym towarzystwie, ale wiemy że wie i akceptuje takie zabawy swojej żony. Nie pytamy, ale wydaje się pewne, że akceptuje na zasadzie - jak nie z nami to pójdzie z kimkolwiek, żeby zaspokoić potrzeby. To już lepiej z przyjaciółmi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolega
16 minut temu, Gość gość napisał:

wprost o tym nie mówimy, w każdym razie nie w naszym towarzystwie, ale wiemy że wie i akceptuje takie zabawy swojej żony. Nie pytamy, ale wydaje się pewne, że akceptuje na zasadzie - jak nie z nami to pójdzie z kimkolwiek, żeby zaspokoić potrzeby. To już lepiej z przyjaciółmi ...

Trochę dziwny układ, chyba że jego żona mu o wszystkim opowiada i może nie musi już pytać Was. Sam na pewno wolałbym wiedzieć jak, kiedy, gdzie i przede wszystkim z kim zabawia się moja kobieta a jestem bardzo liberalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dziwny czy nie to jedno, ale z jego punktu widzenia jak sądzę bezpieczny. Znamy się na tyle, że wie że od niego nie odejdzie, zbytnio jesteśmy związani ze sobą i od nich (w szczególności od niej) młodsi. Toleruje to jako ekstrawagancję swojej żony, ale w miarę bezpieczną dla niego. Cała reszta to ich sprawa, ona w każdym razie zapewnia że wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolega
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Dziwny czy nie to jedno, ale z jego punktu widzenia jak sądzę bezpieczny. Znamy się na tyle, że wie że od niego nie odejdzie, zbytnio jesteśmy związani ze sobą i od nich (w szczególności od niej) młodsi. Toleruje to jako ekstrawagancję swojej żony, ale w miarę bezpieczną dla niego. Cała reszta to ich sprawa, ona w każdym razie zapewnia że wszystko jest ok.

Nie dziwi mnie to, że oni uprawiają cuckold ale to, że on jest taki bierny. Na jego miejscu chciałbym się z Wami bliżej poznać żeby zabawa była lepsza nawet zakładając jego pasywny udział. No ale skoro jest Wam wszystkim dobrze to tylko pogratulować. Duża jest między Wami różnica wieku? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rodzinka.pl

My uwielbiamy seks we troje. Jesteśmy bliźniaczki, a brat jest dwa lata starszy. Bawimy się ze sobą od dzieciństwa, zawsze we trójkę. Seks mamy od roku ale wcześniej też było odlotowo 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie miałam pojęcia jakie to może być fajne do czasu jak mój chłopak nakrył mnie z przyjaciółką na frywolnych zabawach. Nie były lesbijskie, wymieniałyśmy doświadczenia technik masturbacji a on miał klucze i pojawił się zupełnie niespodzianie. Żadnego oburzenia tylko prośba żebyśmy sobie nie przeszkadzały, nie przerywały a on chętnie popatrzy. Wyszedł z tego ładny trójkącik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 2.04.2019 o 18:07, Gość gość napisał:

ja a właściwie my miewamy. Mamy przyjaciółkę starszą od nas, jej mąż tzw. "wyjezdny", ma do niej i do nas pełne zaufanie. Lubimy razem przebywać, zainterewsowania, wspomnienia itd. Zaczęło się jak się zasiedziała i została u nas a my mieliśmy straszną chcicę. Było widać i otwarcie nas nakłoniła żebyśmy sobie nie żałowali, podsunęła parę pomysłów. Mały instruktażyk i pomoc w fazie wstępnej - odpowiednie przygotowanie mnie i już się nie rozstaliśmy do rana. Cudowna noc, swobodna, szalona. Niektórzy ostrzegają że rano kac moralny, u nas nic takiego. Pewnie przez to że nie robiliśmy tego po pijaku, tylko świadomie, po drugie bardzo się lubimy i bardzo lubimy razem przebywać. Nie wstydziliśmy się nagości w nocy, nie wstydziliśmy się również rano. Od tego czasu robimy sobie takie seks weekendy. W zwyczaju są zawsze jakieś niespodzianki - nowa fryzurka intymna, nowe gadżety erotyczne, pomysł na zabawę.

A były w tej bajce smoki?

 

ludzie naoglądają się filmów a później wierzą 

ogarnij D.upe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×