Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Eva

Pierwszy lodzik jak to u was było?

Polecane posty

1 minutę temu, Gość Ja lubię napisał:

Co do mojej atrakcyjności to powiem tak, wszystko mam na swiom miejscu jestem szczupła, dbam o siebie duzo tańczę także ciało wysportowane. Widzę jak inni faceci na mnie reagują nawet Ci sporo mlodsi. No wiadomo ze kazdy kazdemu sie podoba. Mąż bewa zazdrosny także tez ma tego swiadomosc ze innym tez sie moge podobać.

To powiedz mu że porządnie ma Cię wygrzmocić  albo poszukasz sobie kogoś innego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Ja lubię napisał:

Co do mojej atrakcyjności to powiem tak, wszystko mam na swiom miejscu jestem szczupła, dbam o siebie duzo tańczę także ciało wysportowane. Widzę jak inni faceci na mnie reagują nawet Ci sporo mlodsi. No wiadomo ze kazdy kazdemu sie podoba. Mąż bewa zazdrosny także tez ma tego swiadomosc ze innym tez sie moge podobać.

Szkoda że nie masz konta to popisalibyśmy na priv. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Cosmo napisał:

To powiedz mu że porządnie ma Cię wygrzmocić  albo poszukasz sobie kogoś innego. 

dobra metoda. Kiedyś miałem też taką sytuację, że troszkę zaniedbywałem moją żonę. Ona załatwiła to tak, że w bieliźnie seksi i pończochach przyszła do mnie do pracy (nie wiedziałem, że jest tak ubrana) po czym zaciągnęła mnie do pustego pomieszczenia i tam dorwała na jeźdźca .... a potem ubrała się i bezceremonialnie wyszła. W domu już odpowiednio ubrana na mnie czekała ale ja też już wiedziałem co mam robić i nabrałem ochoty.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, darkeacer napisał:

dobra metoda. Kiedyś miałem też taką sytuację, że troszkę zaniedbywałem moją żonę. Ona załatwiła to tak, że w bieliźnie seksi i pończochach przyszła do mnie do pracy (nie wiedziałem, że jest tak ubrana) po czym zaciągnęła mnie do pustego pomieszczenia i tam dorwała na jeźdźca .... a potem ubrała się i bezceremonialnie wyszła. W domu już odpowiednio ubrana na mnie czekała ale ja też już wiedziałem co mam robić i nabrałem ochoty.... 

I oto w tym wszystkim chodzi, trzeba kusić cały czas. Do mnie żona przyjechała do pracy w krótkiej ...ence bez majtek. Pokazała jak jest ubrana i wiedziałem że będzie się działo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja lubię
6 minut temu, Cosmo napisał:

I oto w tym wszystkim chodzi, trzeba kusić cały czas. Do mnie żona przyjechała do pracy w krótkiej ...ence bez majtek. Pokazała jak jest ubrana i wiedziałem że będzie się działo. 

Tak wszystko yo jest fajne. Tylko że mnie meczy to że to tylko ja proponuje, ja wymyślam, ja zaczepiam i ja inicjuje. A on z wielką łaską od wielkiego święta sie na cos zgodzi. Zero inicjatywy z jego strony. U niego w pracy nie ma szans zrobic cos takiego za duzo ludzi i nie ma warunków. Ale kiedys zadzwonilam w ciagu dnia zeby koniecznie cos mi przywiózł do pracy i tez go wtedy wykorzystałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja lubię
20 minut temu, Cosmo napisał:

To powiedz mu że porządnie ma Cię wygrzmocić  albo poszukasz sobie kogoś innego. 

Mowilam ze albo sie bierze do roboty i spelnia oczekiwania albo poszukam sobie kogos kto bedzie mial na mnie ochotę. Podzialalo na jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Gość Ja lubię napisał:

Mowilam ze albo sie bierze do roboty i spelnia oczekiwania albo poszukam sobie kogos kto bedzie mial na mnie ochotę. Podzialalo na jakis czas.

na wszelki wypadek jednak sprawdź czy cię nie zdradza w realu czy wirtualnie, czy nie masturbuje się do porno... dyskretnie sprawdź czy nie ma jakiś ukrytych fetyszy, czy nie jest biseksualny. Sprawdź też czy nie jest chory nawet na banalną chorobę ale czy nie bierze leków zmniejszających libido. Sprawdź mu czy nie ma nadciśnienia, zaburzeń tarczycy, cukrzycy, jeśli pali czy nie ma problemów z erekcją. Z tego co piszesz wasze relacje są stabilne, fajne i dobre i na prawdę wszystko to bardzo dziwne, że on nie ma chęci. Dziwnie to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja lubię
3 minuty temu, darkeacer napisał:

na wszelki wypadek jednak sprawdź czy cię nie zdradza w realu czy wirtualnie, czy nie masturbuje się do porno... dyskretnie sprawdź czy nie ma jakiś ukrytych fetyszy, czy nie jest biseksualny. Sprawdź też czy nie jest chory nawet na banalną chorobę ale czy nie bierze leków zmniejszających libido. Sprawdź mu czy nie ma nadciśnienia, zaburzeń tarczycy, cukrzycy, jeśli pali czy nie ma problemów z erekcją. Z tego co piszesz wasze relacje są stabilne, fajne i dobre i na prawdę wszystko to bardzo dziwne, że on nie ma chęci. Dziwnie to wygląda.

W realu sprawdzone. Wirtualnie raczej nie bo on bardzo rzadko ogolnie korzysta z internetu, telefon tylko jak ktos dzwoni ewentualnie on. Z erekcją problemu nie ma, nawet jak go zaczepiam i zanim zdąży odmowic to reakcja jest prawidłowa. Nie pali. Choroby być moze ze tak, ale nic mi o tym nie wiadomo. Dziwne to jest i juz nie wiem po prostu co zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja lubię

Reaguje na mnie bo te moje " zabiegi" odnoszą efekty ale na krótko. Juz jestem tym zmęczona i chcialabym zeby to on od czasami sie na mnie rzucił albo coś wymyślił. Mówię mu o tym wszystkich w taki sam sposob jak teraz o tym piszę. No moze czasami w wiekszych emocjach. Po takiej rozmowie efekt tez jest ale na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Ja lubię napisał:

W realu sprawdzone. Wirtualnie raczej nie bo on bardzo rzadko ogolnie korzysta z internetu, telefon tylko jak ktos dzwoni ewentualnie on. Z erekcją problemu nie ma, nawet jak go zaczepiam i zanim zdąży odmowic to reakcja jest prawidłowa. Nie pali. Choroby być moze ze tak, ale nic mi o tym nie wiadomo. Dziwne to jest i juz nie wiem po prostu co zrobic.

to jeszcze może być tak, że to on podejrzewa cię o zdrady albo jest zazdrosny i ta zazdrość odbiera mu ochotę. Poza tym to pozostaje już chyba uwierzyć, że jest leniwy, że mu się nie chce i wcale nie ma tak dużego temperamentu jak ci się może wydawało - po prostu seks go nie kręci...wystarcza mu raz na 2 tygodnie albo rzadziej ... są też tacy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, darkeacer napisał:

to jeszcze może być tak, że to on podejrzewa cię o zdrady albo jest zazdrosny i ta zazdrość odbiera mu ochotę. Poza tym to pozostaje już chyba uwierzyć, że jest leniwy, że mu się nie chce i wcale nie ma tak dużego temperamentu jak ci się może wydawało - po prostu seks go nie kręci...wystarcza mu raz na 2 tygodnie albo rzadziej ... są też tacy. 

Raz na dwa tygodnie to dobra średnia.Z wiekiem systematyczność stosunków spada nawet u osób z dużym temperamentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, acordeon napisał:

Raz na dwa tygodnie to dobra średnia.Z wiekiem systematyczność stosunków spada nawet u osób z dużym temperamentem.

wytrysków może tak, stosunków niekoniecznie. Jak zainteresujesz się seksem tantrycznym i nie będziesz się spuszczał przy każdym zbliżeniu to będziesz miał ochotę na seks codziennie niezależnie od wieku - ale wymaga to dyscypliny - to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

MINIMUM 1 raz dziennie, myślę że zaspokoiłbym Twoje oczekiwania. Oczywiscie  przy sobocie byłabyś na Dzień Dobry przekochana, tak że obiadek gotowałabyś podśpiewując. Na plener dzisiaj za zimno, może koło 20.00 pod prysznicem w czasie wspólnej kąpieli? + - 23.00 powtórka z historii żebyś kolorowe sny miała i spała jak noworodek ;)) Pasowałoby? W niedzielę minimum 2  razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, darkeacer napisał:

wytrysków może tak, stosunków niekoniecznie. Jak zainteresujesz się seksem tantrycznym i nie będziesz się spuszczał przy każdym zbliżeniu to będziesz miał ochotę na seks codziennie niezależnie od wieku - ale wymaga to dyscypliny - to prawda

Myślisz,że tantra to takie coś co co każdy może opanować w 5min. Po drugie nie wierzę w przeżywanie orgazmu bez wytrysku(zresztą nie każdy człowiek może to opanować)

Tantra to umiejętność nauczenia się siebie i wyzbycia emocji nawet tych sprzed lat,a to już wyższa szkoła jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja lubię
7 minut temu, Gość Gość napisał:

MINIMUM 1 raz dziennie, myślę że zaspokoiłbym Twoje oczekiwania. Oczywiscie  przy sobocie byłabyś na Dzień Dobry przekochana, tak że obiadek gotowałabyś podśpiewując. Na plener dzisiaj za zimno, może koło 20.00 pod prysznicem w czasie wspólnej kąpieli? + - 23.00 powtórka z historii żebyś kolorowe sny miała i spała jak noworodek ;)) Pasowałoby? W niedzielę minimum 2  razy.

Trochę bym ponegocjowala ale myślę że moglibyśmy się dogadac i doszlibysmy do porozumienia. Mówię to tak czysto teoretycznie oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja lubię
26 minut temu, darkeacer napisał:

to jeszcze może być tak, że to on podejrzewa cię o zdrady albo jest zazdrosny i ta zazdrość odbiera mu ochotę. Poza tym to pozostaje już chyba uwierzyć, że jest leniwy, że mu się nie chce i wcale nie ma tak dużego temperamentu jak ci się może wydawało - po prostu seks go nie kręci...wystarcza mu raz na 2 tygodnie albo rzadziej ... są też tacy. 

Tak zazdrosny jest moze nie jakos chorobliwie ale jest. Po tym co mu czasem mówię w zlosci moze o cos mnie podejrzewać. W tym momencie bez zasadnie. Oj raz na dwa tygodnie to stanowczo za mało. 1_2 razy w tygodniu też mi za mało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja lubię
25 minut temu, acordeon napisał:

Raz na dwa tygodnie to dobra średnia.Z wiekiem systematyczność stosunków spada nawet u osób z dużym temperamentem.

Mi wzrasta z wiekiem zamiast spadac. Osobiscie uwazam ze raz na dwa tygodnie to stanowczo nie do przyjecia. Oczywiście stawiam na jakosc a nie ilosc ale bez przesady co dwa tygodnie. Nawet moj mąż "leń" raz w tygodniu zaczepi jak ja nie inicjuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Ja lubię napisał:

Trochę bym ponegocjowala ale myślę że moglibyśmy się dogadac i doszlibysmy do porozumienia. Mówię to tak czysto teoretycznie oczywiście.

Ok. poniedziałek -  czwartek ja do twojej dyspozycji piątek sobota niedziela Ty do mojej, łącznie z wymyślaniem gdzie, jak, z plenerami wycieczkami kawiarnią  itd.  :D Pamietaj, głowa ma cię nie boleć :DD Oczywiście to też tylko teoria a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Ja lubię napisał:

Mi wzrasta z wiekiem zamiast spadac. Osobiscie uwazam ze raz na dwa tygodnie to stanowczo nie do przyjecia. Oczywiście stawiam na jakosc a nie ilosc ale bez przesady co dwa tygodnie. Nawet moj mąż "leń" raz w tygodniu zaczepi jak ja nie inicjuje.

Kobieta 35 to tak jak kiedyś pisałem OGIEŃ! O jakim ty wieku piszesz? Ty jeszcze kilka lat będzie ogień! I taką raz na 2 tyg.?? Przecież to grzech! :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja lubię
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ok. poniedziałek -  czwartek ja do twojej dyspozycji piątek sobota niedziela Ty do mojej, łącznie z wymyślaniem gdzie, jak, z plenerami wycieczkami kawiarnią  itd.  😄 Pamietaj, głowa ma cię nie boleć :DD Oczywiście to też tylko teoria a szkoda.

Hi hi mnie głowa nigdy nie boli. Moj mąż potwierdzi. 😉 pozatym zadne inne "dolegliwosci" nie są u mnie przeciwskazaniem... Raz dziennie może byc plus drugi raz jakies formy zastepcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja lubię
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Kobieta 35 to tak jak kiedyś pisałem OGIEŃ! O jakim ty wieku piszesz? Ty jeszcze kilka lat będzie ogień! I taką raz na 2 tyg.?? Przecież to grzech! :DD

Trochę lepiej niz 35 a mniej niz 40. Ale to jak teraz nie ogien to az się boję co bedzie za kilka lat... Będę latać po prośbie jak mąż nie da rady ?! Nie strasz mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Gość Ja lubię napisał:

Mi wzrasta z wiekiem zamiast spadac. Osobiscie uwazam ze raz na dwa tygodnie to stanowczo nie do przyjecia. Oczywiście stawiam na jakosc a nie ilosc ale bez przesady co dwa tygodnie. Nawet moj mąż "leń" raz w tygodniu zaczepi jak ja nie inicjuje.

Wszystko zależy od wieku,charakteru pracy,i przede wszystkim chęci.Mając 30 lat jak jakiś kumpel,szwagier czy kuzyn 10 lat starsi niż ja mówili,że już im się nie chce tak jak kiedyś pomyślałem co oni pierdzielą.. Dzisiaj zwracam im honor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
59 minut temu, Gość Ja lubię napisał:

Hi hi mnie głowa nigdy nie boli. Moj mąż potwierdzi. 😉 pozatym zadne inne "dolegliwosci" nie są u mnie przeciwskazaniem... Raz dziennie może byc plus drugi raz jakies formy zastepcze.

Zdziwiłabyś się, okropny pieszczoch ze mnie :D Widzisz ja potrafię kobietę cały dzień adorować. Choć myslę ze raz na dzień ale tak jak ksiązka pisze czyli do wiwatu, by ci wystarczył :D Co jakbyś rano patrząc w lustro powiedziała " Coś ty ze mnie zrobił, zobacz jak ja wyglądam?" :DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zdziwiłabyś się, okropny pieszczoch ze mnie 

ja też, poza tym bardzo lubię kobiety i ich towarzystwo ... to też ważne. Ktoś, kto woli ciągle pić piwo w męskim towarzystwie nie będzie chyba dobrym kochankiem. Ktoś kto nie przebywa z kobietami, nie zna ich psychiki i potrzeb również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
56 minut temu, darkeacer napisał:

ja też, poza tym bardzo lubię kobiety i ich towarzystwo ... to też ważne. Ktoś, kto woli ciągle pić piwo w męskim towarzystwie nie będzie chyba dobrym kochankiem. Ktoś kto nie przebywa z kobietami, nie zna ich psychiki i potrzeb również

 Co powiesz o tym, że na zmianie miałem  codziennie ok. 30 kobiet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

 Co powiesz o tym, że na zmianie miałem  codziennie ok. 30 kobiet 😄

to za dużo ... mnie to już męczyłoby. Nie zaliczam kobiet na ilość. Dla mnie jednak zawsze liczyła się i liczy pewna głębia, emocje, związek, w którym jesteśmy zdolni przekraczać pewne bariery i w seksie i w relacjach. Trzydzieści dziennie - to się tego nie da. To bardziej casting

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja lubię
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Zdziwiłabyś się, okropny pieszczoch ze mnie 😄 Widzisz ja potrafię kobietę cały dzień adorować. Choć myslę ze raz na dzień ale tak jak ksiązka pisze czyli do wiwatu, by ci wystarczył 😄 Co jakbyś rano patrząc w lustro powiedziała " Coś ty ze mnie zrobił, zobacz jak ja wyglądam?" :DD

Tak adorowanie i czułość mam od męża i na to narzekam. Nie okazuje mi braku zainteresowania. Tylko zaspokaja tych bardziej cielesnych potrzeb. Mam dobry przyklad jedziemy samochodem bez dzieci no i tak stoimy w korku cos rozmowa sie nie klei jak to z rana nie wyspani i tak dla rozruszania położyłam mu rękę na ...  rozpoczęłam masaż. Jak juz sie rozkrecalam na dobre natychmiast zabrał mi dłoń i powiedział ze to nie pora i miejsce i że prze zemnie bedziemy mieli stluczke... No i konirc zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Ja lubię napisał:

zabrał mi dłoń i powiedział ze to nie pora i miejsce i że prze zemnie bedziemy mieli stluczke... No i konirc zabawy

wytrysk na spodnie w samochodzie to też niezbyt elegancka rzecz. W trakcie jazdy zaproponuj przerwę w lesie i tam się zabawcie. Fajna rzecz. W trakcie jazdy faktycznie to niebezpieczne i nieestetyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
59 minut temu, Gość Ja lubię napisał:

Tak adorowanie i czułość mam od męża i na to narzekam. Nie okazuje mi braku zainteresowania. Tylko zaspokaja tych bardziej cielesnych potrzeb. Mam dobry przyklad jedziemy samochodem bez dzieci no i tak stoimy w korku cos rozmowa sie nie klei jak to z rana nie wyspani i tak dla rozruszania położyłam mu rękę na ...  rozpoczęłam masaż. Jak juz sie rozkrecalam na dobre natychmiast zabrał mi dłoń i powiedział ze to nie pora i miejsce i że prze zemnie bedziemy mieli stluczke... No i konirc zabawy

 Z lodem w czasie jazdy faktycznie trzeba uważać, w czasie wystrzału mozna sie pogubić :DD Na pierwszy parking bym zjechal i tam cię wyrypał, nie daję kobietom się prosić, to byłoby ponizenie mojej męskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja lubię
3 minuty temu, darkeacer napisał:

wytrysk na spodnie w samochodzie to też niezbyt elegancka rzecz. W trakcie jazdy zaproponuj przerwę w lesie i tam się zabawcie. Fajna rzecz. W trakcie jazdy faktycznie to niebezpieczne i nieestetyczne

Bez przesady. Po chwili dotykania wtrysku by nie było.. Pozatym mogl zaproponować chwilę postoju w ustronnym miejscu. Czas mieliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×