Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kotwin

Propozycja trójkąta - nie skorzystałem, żałuję

Polecane posty

Dość dawno temu miałem propozycję wzięcia udziału w trójkącie K,M,M. Wtedy mi się wydawało, że udział w seksie z innym gościem to coś obleśnego i no way. Ale teraz mysle, że mogłoby to być ciekawe doświadczenie. Mieliście kiedyś propozycje, które odrzuciliscie i teraz żałujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki On
4 minuty temu, kotwin napisał:

Dość dawno temu miałem propozycję wzięcia udziału w trójkącie K,M,M. Wtedy mi się wydawało, że udział w seksie z innym gościem to coś obleśnego i no way. Ale teraz mysle, że mogłoby to być ciekawe doświadczenie. Mieliście kiedyś propozycje, które odrzuciliscie i teraz żałujecie?

Ile masz lat? Ja 32 i mam identycznie jak Ty. Też kiedyś wydawało mi sie udział w seksie z innym gościem to coś obleśnego i nigdy w życiu czegos takiego nie spróbuję. Dziś jestem bardzo chętny na takie zabawy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
31 minut temu, kotwin napisał:

Ja jestem 2 lata starszy, może więc to kwestia wieku;)

Ale miały być ty żona i obcy czy jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wtedy jeszcze nie miałem żony. To miała być poznana w necie dziewczyna, z którą dość długo utrzymywałem kontakt i jakiś jej znajomy. Ja widziałem tylko na zdjęciach. Jego kompletnie nie znałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q12

Nie mam takich nie wykorzystanych okazji. Nie obawiam się takich akcji, po prostu ich nie chcę i nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Gość q12 napisał:

Nie mam takich nie wykorzystanych okazji. Nie obawiam się takich akcji, po prostu ich nie chcę i nie żałuję.

Czasami też skłaniam się do takiego podejścia, żeby mieć jak najmniej oczeiwan. Wtedy nie będzie czego żałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki On
51 minut temu, kotwin napisał:

Ja jestem 2 lata starszy, może więc to kwestia wieku;)

Chyba tak. 

Pamietam kiedyś pilismy wódke u mojego kumpla, ja, kumpel i moja dziewczyna. Kumpel zapuscil muzyke i zaczelismy troche tanczyc na srodku pokoju i kumpel niebezpiecznie zblizyl sie do mojej dziewczyny, ależ sie wtedy wkurzylem, zaraz kumpla przystopowalem. To bylo okolo 12 lat temu. Dziś bym to kompletnie inaczej rozegrał. Dążyłbym do tego abysmy we dwoch bzykali moją dziewczyne, szczegolnie że ona byla bardzo zboczona jesli chodzi o sex. Czasem wracam w myślach do tamtej sytuacji i sobie wyobrazam co by bylo gdyby. Dokladnie pamietam jak byla wtedy ubrana i wyobrazam jakie bylyby scenariusze jakbysmy poszli we trojke na calosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Taki On napisał:

Chyba tak. 

Pamietam kiedyś pilismy wódke u mojego kumpla, ja, kumpel i moja dziewczyna. Kumpel zapuscil muzyke i zaczelismy troche tanczyc na srodku pokoju i kumpel niebezpiecznie zblizyl sie do mojej dziewczyny, ależ sie wtedy wkurzylem, zaraz kumpla przystopowalem. To bylo okolo 12 lat temu. Dziś bym to kompletnie inaczej rozegrał. Dążyłbym do tego abysmy we dwoch bzykali moją dziewczyne, szczegolnie że ona byla bardzo zboczona jesli chodzi o sex. Czasem wracam w myślach do tamtej sytuacji i sobie wyobrazam co by bylo gdyby. Dokladnie pamietam jak byla wtedy ubrana i wyobrazam jakie bylyby scenariusze jakbysmy poszli we trojke na calosc...

Zboczone dziewczyny wspomina się najprzyjemniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Miałam i skorzystslam razem z chłopakiem tylko w grupowym seksie. W krainę rozkoszy wprowadzała koleżanka. Było sześcioro chłopaków i trzy dziewczyny i ja z chłopakiem. Po czasie się zoriętowałam że koleżanka pomimo wielu chłopaków była napalony na mojego. Mieliśmy klika szalonych spotkań gdzie byłam niesamowicie mocno zerżnieta jak do tej pory nie doznałam tak świetnych orgazmów. Niejednokrotnie byłam zerżnieta przez wszystkich chłopaków wtedy byłam obolała ale w pełni zaspokojona seksualnie. Gdy podczas spotkań chłopak się  kochał po trzy razy z koleżanką. Widać było że uczucie przebiło wszytko. Widziałam że wali się związek więc przerwaliśmy pomimo bardzo dobrych orgii z których czerpałam wiele przyjemności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Miałam i skorzystslam razem z chłopakiem tylko w grupowym seksie. W krainę rozkoszy wprowadzała koleżanka. Było sześcioro chłopaków i trzy dziewczyny i ja z chłopakiem. Po czasie się zoriętowałam że koleżanka pomimo wielu chłopaków była napalony na mojego. Mieliśmy klika szalonych spotkań gdzie byłam niesamowicie mocno zerżnieta jak do tej pory nie doznałam tak świetnych orgazmów. Niejednokrotnie byłam zerżnieta przez wszystkich chłopaków wtedy byłam obolała ale w pełni zaspokojona seksualnie. Gdy podczas spotkań chłopak się  kochał po trzy razy z koleżanką. Widać było że uczucie przebiło wszytko. Widziałam że wali się związek więc przerwaliśmy pomimo bardzo dobrych orgii z których czerpałam wiele przyjemności. 

A dlaczego związek zaczął się walić? Kto tego nie udźwignął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, kotwin napisał:

Dość dawno temu miałem propozycję wzięcia udziału w trójkącie K,M,M. 

bardzo dawno temu zdarzyło mi się ale tylko w układzie bukkake ...  każdy podchodził kolejno i robił swoje a ona klęczała i przyjmowała to. Teraz nigdy czegoś takiego nie zrobiłbym i generalnie żałuje chociaż dziewczyna nie oponowała i nieźle zarobiła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, darkeacer napisał:

bardzo dawno temu zdarzyło mi się ale tylko w układzie bukkake ...  każdy podchodził kolejno i robił swoje a ona klęczała i przyjmowała to. Teraz nigdy czegoś takiego nie zrobiłbym i generalnie żałuje chociaż dziewczyna nie oponowała i nieźle zarobiła ...

A jakie są stawki za takie atrakcje?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, kotwin napisał:

A jakie są stawki za takie atrakcje?;)

wiele lat temu - pięć osób x  200 zł od każdego za niecałą godzinę bo szybko nam w tym stresie poszło ... Ale uważam to za głupią zabawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, darkeacer napisał:

wiele lat temu - pięć osób x  200 zł za niecałą godzinę bo szybko nam w tym stresie poszło ... Ale uważam to za głupią zabawę...

Mnie też to by raczej nie kręciło, ale nie próbowałem, więc z całą stanowczością nie powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, kotwin napisał:

Mnie też to by raczej nie kręciło, ale nie próbowałem, więc z całą stanowczością nie powiem

teraz nigdy nie zdecydowałbym się i unikam jakichkolwiek form seksu grupowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abc

Mimo, że jestem dziewczyną to czasami urozmaicam sobie życie w ten sposób. Jestem w stałym związku i partner o wszystkim wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, kotwin napisał:

A masz większe doświadczenie niż jednorazowe?

jedno z taką zabawą, której nigdy nie powtórzyłbym oraz drugie, dłuższe polegające na trójkącie seksualnym 2f+ja - czyli moja partnerka i jej siostra. Wyszło tak, że siostra mojej  ówczesnej partnerki pomagała nam w wychowaniu dziecka ... taki standard... co raz więcej spędzała czasu u nas ze zwykłej wygody - my pracowaliśmy ona nie. I stało się tak, że po prostu za zgodą oczywiście mojej partnerki powstał trójkąt. Niestety tylko przez kilka lat  było miło i  fajnie a potem zaczęły się oskarżenia i niesnaski. Siostra partnerki  okazała się biseksualna i chciała jeszcze sprowadzić jedną osobę. Potem chciała mieć też ze mną dziecko a partnerka nie chciała się zgodzić tylko chciała mieć ze mną drugie dziecko. W  rezultacie  kłótnie te doprowadziły do rozpadu całego związku ... Moim zdaniem na dłuższą metę trudno jest funkcjonować w takich relacjach. Dlatego nigdy się już na coś takiego nie zdecyduje ani w aspekcie seksu ani głębszych relacji. Na szczęście dziecko, które jest z tego związku nie wie, że tatuś oprócz mamusi robił to też z jej siostrą i dobrze, że dziecko w całą tą grę nie zostało wciągnięte. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, darkeacer napisał:

jedno z taką zabawą, której nigdy nie powtórzyłbym oraz drugie, dłuższe polegające na trójkącie seksualnym 2f+ja - czyli moja partnerka i jej siostra. Wyszło tak, że siostra mojej  ówczesnej partnerki pomagała nam w wychowaniu dziecka ... taki standard... co raz więcej spędzała czasu u nas ze zwykłej wygody - my pracowaliśmy ona nie. I stało się tak, że po prostu za zgodą oczywiście mojej partnerki powstał trójkąt. Niestety tylko przez kilka lat  było miło i  fajnie a potem zaczęły się oskarżenia i niesnaski. Siostra partnerki  okazała się biseksualna i chciała jeszcze sprowadzić jedną osobę. Potem chciała mieć też ze mną dziecko a partnerka nie chciała się zgodzić tylko chciała mieć ze mną drugie dziecko. W  rezultacie  kłótnie te doprowadziły do rozpadu całego związku ... Moim zdaniem na dłuższą metę trudno jest funkcjonować w takich relacjach. Dlatego nigdy się już na coś takiego nie zdecyduje ani w aspekcie seksu ani głębszych relacji. Na szczęście dziecko, które jest z tego związku nie wie, że tatuś oprócz mamusi robił to też z jej siostrą i dobrze, że dziecko w całą tą grę nie zostało wciągnięte. 

Niestety, chyba zawsze jest sporo prawdopodobieństwo, że jak się wchodzi w takie dłuższe relacje z jedną dodatkową osobą, jeszcze bliską, to powstaną jakieś więzi. Dlatego jeśli już tak eksperymentować to jeden raz z tym danymi osobami albo z takimi, które już mają ułożono jakoś życie emocjonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki On
18 godzin temu, kotwin napisał:

Zboczone dziewczyny wspomina się najprzyjemniej;)

Oj tak... To była najlepsza laska z jaką sie do tej pory bzykalem. Mimo mlodego wieku przerabialismy praktycznie wszystko jesli chodzi o sex miedzy 2 ludzi. No oprocz fekaliów i jakiegoś ostrego bdsm. Teraz, gdy po 30-ce nie jestem taki zazdrosny jak za małolata i jestem otwarty na seks grupowy, to jest ona jedyną laską o jakiej marze aby zerznąć ją jeszcze z innym facetem na 2 baty i zrobic DP. Niestety to niewykonalne. Rozstalismy sie zaraz po studiach. Teraz mieszkamy setki km od siebie i oboje jestesmy w małżeństwach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Poznałem taką dziewczynę co szukała chłopaków do trójkąta. Po jej pierwszym trójkącie dziewczyna umiwiła się zemną na randkę.  Tak zostaliśmy parą i mamy dwójkę dzieci. Jednak dalej uprawiamy seks ale z wymianą partnerów. Jesteśmy szcześliwym małżenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p212

Do wszystkiego trzeba dojrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość p212 napisał:

Do wszystkiego trzeba dojrzeć

A Ty już dojrzalas/dojrzałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p212

Tak, dojrzałem jakiś czas temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×