Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Denerwuje mnie, ze malo osob w pracy szuka przyjazni

Polecane posty

Gość gosc

osoba samotna chcialaby znalezc w pracy nowych przyjaciol, ale to praktycznie niemozliwe

a wraz ze zmniana pracy kontakty z ludzmi ze starej pracy sie najczesciej urywaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo w pracy ciężko o przyjazń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo praca to nie jest miejsce na przyjaźnie. Gdy są za luźne realcje to się rozwala praca. Zwłaszcza gdy ktoś trzyma z kierownikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Bo praca to nie jest miejsce na przyjaźnie.

Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Lonelyman, ciezko cie zrozumiec. Masz nick lonelyman, czyli jestes samotny i to mocno.

 

Potrzebujesz bliskiej duszy i powinienes tak jak ja, narzekac na to, ze w pracy trudno o bliskie relacje.

 

Rozmawiasz z kolezanka na przeriwe, na papierosie, czy na przystanku autobusywem, ale do domu na prywatke cie juz nie zaprosi ani do kina nie pojdziecie.

 

jak ktos jest samotny (nie znalazl przyjaciol/znajomych w czasie edukacji, ani "na podworku" w swojej mlodosci) to bardzo pragnie blizszych znajomosci z innymi a jedyny kontakt z ludzmi ma w pracy albo w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wet

bzdury, jak spotkają sie fajne osoby to moga sie zaprzyjaznic a i współpraca lepsza, po prostu szczury sie scigają jak ze sraczką lub same wredne charakterki 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jsjsj

Nie można się zaprzyjaźnić na siłę. Za bardzo chcesz. Przyjaźń przychodzi albo nie, nie ważne gdzie się poznajesz. Ja z kilkoma osobami mam w pracy świetny kontakt, ale po pracy mam swoje życie, plany itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeźwy

w pracy się pracuje a nie robi przyjaźnie, szczególnie nie spotyka się z ludźmi z pracy poza pracą, bo jak jakaś wpadka to potem siara w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

jaka wpadka, jaka siara?

 

w szkole jakos chyba chodzi sie z kolegami na imprezy albo zaprasza sie wzajemnie na urodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

jaka wpadka, jaka siara?

 

w szkole jakos chyba chodzi sie z kolegami na imprezy albo zaprasza sie wzajemnie na urodziny

Ale za czas w szkole ci nie placa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
13 minut temu, Gość gosc napisał:

Ale za czas w szkole ci nie placa

ale praca to dalsza czesc zinstytucjonalizowanego zycia po szkole

 

wchodzisz w jakies srodowisko, ludzie powinni garnac sie ku sobie, integrwoac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie. Nie powinni. W szkole dzieciaki dopiero ucza sie o swiecie i ksztaltuja poglady i zainteresowania wiec to z kims siedza w klasie to w gruncie rzeczy bez znaczenia. Zawsze z kims sie zaprzynaznia. Potem ludzie wybieraja kierunki, towarzytwo, nabieraja przekonan i znajduja swoje zainteresowania. I na tej podstawie wybieraja znajomych. W pracy mamy w wiekszosci wspolna tylko prace...a kto by chcial o tym gadac po godzinach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

Nie. Nie powinni. W szkole dzieciaki dopiero ucza sie o swiecie i ksztaltuja poglady i zainteresowania wiec to z kims siedza w klasie to w gruncie rzeczy bez znaczenia. Zawsze z kims sie zaprzynaznia. Potem ludzie wybieraja kierunki, towarzytwo, nabieraja przekonan i znajduja swoje zainteresowania. I na tej podstawie wybieraja znajomych. W pracy mamy w wiekszosci wspolna tylko prace...a kto by chcial o tym gadac po godzinach?

ale nie kazdy przeciez ma w doroslym zyciu zycie w pelni ulozone

 

dlaczego ludzie zamykaja sie na nowe znajomosci, nowe przyjaznie?

 

28 letnia Ania z marketingu ma swoich znajomych i to znaczy, ze nie moze zaprzyjaznic sie z 30 letnia Basia z ksiegowosci ani 32 letnim Bartkiem ze spedycji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
8 godzin temu, Gość gosc napisał:

Nie. Nie powinni. W szkole dzieciaki dopiero ucza sie o swiecie i ksztaltuja poglady i zainteresowania wiec to z kims siedza w klasie to w gruncie rzeczy bez znaczenia. Zawsze z kims sie zaprzynaznia. Potem ludzie wybieraja kierunki, towarzytwo, nabieraja przekonan i znajduja swoje zainteresowania. I na tej podstawie wybieraja znajomych. W pracy mamy w wiekszosci wspolna tylko prace...a kto by chcial o tym gadac po godzinach?

Nie zawsze się zaprzyjaźniają. W szkole nie miałem żadnych znajomych. Mało tego, na studiach też nie mam, mimo że jestem na kierunku zgodnym z zainteresowaniami, więc teoretycznie powinienem być w gronie osób o podobnych zainteresowaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe

Tepaki je/bane. Znajomi to tylko potrafia obrabiac dvpy za plecami sobie nawzajem i wciagac w nalogi. Oddalbym wszystko za ta wiedze i zebym mogl cofnac czas do czasow przed liceum i nigdy z nikim sie nie zadawac. A tu placze o znajomych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe

Zle napisalem. Oddalbym wszystko za to zeby myslec wtedy tak jak teraz. Moze nie zmarnowalbym sobie zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

W pracy to same deebile zazwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×