Czy to prawda że faceci poznając kobiete

wrzucają ją do dwóch szufladek albo do ''kobieta do związku'' albo ''kobieta tylko do seksu''? gdzieś czytałam że to jest kobiety wina gdy facet ją kwalifikuje tylko jako kobiete do łóżka. Ja sie z tym nie zgadzam bo czasem spotykam faceta i on z automatu porusza tematy seksu i tylko to go interesuje a nie moje zainteresowania itd. Czyli wydaje mi sie że chodzi mu tylko o seks. Nie uważam żebym była temu winna

Jestem facetem i dokładnie tak jest są dwie szufladki. Z mojej perspektywy to nie jest kobiet wina, jeśli jest Tobą zainteresowany to od samego początku dąży albo do jednego albo drugiego. Nawet jeśli od razu traktował Ciebie jako kobietę do seksu i będzie z Tobą w związku to raczej z nudów i w znacznej większości przypadków nic z tego na dłużej nie będzie.

Jest też taka opcja że jest zainteresowany związkiem od samego początku ale po kilku spotkaniach jak kobietę bliżej pozna straci zainteresowanie ale widzi że może łatwo się z nią przespać to to wykorzysta, ale to jest już według mnie s...ysyństwo.

Moim zdaniem nawet jeśli byłby ciekawy czym się interesujesz, co robisz w życiu to mógłby robić to po to żeby zdobyć Ciebie i twoje zaufanie. Jeśli szukasz związku to na twoim miejscu dałbym sobie spokój z takimi facetami. 

Jesteś niedoświadczona i przyjelas błędna teorię.

A w związku sexu się nieuprawia?

Uprawia więc twój podział jest błędny

Facet szuka kobiety do założenia rodziny z którą się zwiąże i przedłuży gatunek taka jest rola faceta.

Podobnie jak kobieta szuka samca który zapewni jej bezpieczeństwo 

Facet szuka zdrowej kobiety z którą podtrzyma gatunek ludzki więc wydaje ci się że szuka przede wszystkim sexu a tu chodzi tylko czy kobieta da potomstwo więc kobiety myślą że facet szuka sexu przede wszystkim a to jest błąd bo kobiety patrzą krótkowzrocznie.

Ja osobiscie staram sie nie szufladkowac kobiet. Ale to ulatwia zycie. Tak to jest ze niektore kobiety nie maja nic do zaoferowania oprocz swojego ciala.

Kobiety tak samo szufladkuja mezczyzn (i to do wielu roznych szufladek a nie tylko dwoch) i to czesto juz na samym poczatku znajomosci zanim wypowie pierwsze slowo i da sie poznac wiec nie wiem skad to zdziwienie ze tak samo robia mezczyzni...

Takie szufladki to mają tylko jakieś przygłupy.