Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

trzeba szukać żony póki jest się młodym

Polecane posty

Gość gość

bo potem jak pomyśle że te babony po 40 stce miałbym brać, nie ma opcji żeby poczuć miłość, na szczęście znalazłem kandydatke i oby wypaliło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta

Jestem kobietą i myślę tak samo. Męża trzeba szukać jak ma się 20 lat, wziąć 5 lat starszego i sie kochać i isc razem przez życie. Bo później zostają sami nieudacznicy, starzejący się i łysi roszczeniowi smierdziele. Gęby pomarszczone, jaja obwisłe, śmierdzące... Do tego bez pasji, ambicji i własnego domu. Masakra. 

Ani sie zakochać ani podniecic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Potem taki stary dziad znajdzie brzydką młodą desperatkę której nikt inny nie chciał, przyssa się do jej kasy i robią wielkie halo jacy to oni wygrani. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
20 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Jestem kobietą i myślę tak samo. Męża trzeba szukać jak ma się 20 lat, wziąć 5 lat starszego i sie kochać i isc razem przez życie. Bo później zostają sami nieudacznicy, starzejący się i łysi roszczeniowi smierdziele. Gęby pomarszczone, jaja obwisłe, śmierdzące... Do tego bez pasji, ambicji i własnego domu. Masakra. 

Ani sie zakochać ani podniecic. 

tak, zgadzam się jako autor. To dotyczy obu płci. Może niekoniecznie 20 lat i ślub ale przed 30 trzeba znaleźć. Ja mam 26 i znalazłam taka na cale zycie oby wypalilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po 30 potrzeba posiadania męża żony opada całkiem o ile nie jest się zdesperowana kobieta z tykajacym zegarem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goossc
28 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Bo później zostają sami nieudacznicy, starzejący się i łysi roszczeniowi smierdziele. Gęby pomarszczone, jaja obwisłe, śmierdzące

skoro kobiety sa sprzeczne w sobie, czyli co innego chca co innego piszą tzn ze na takich lecisz? tym bardziej sama w tej wypowiedzi napisalas że chcialabys 5lat starszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dla głupoty
38 minut temu, Gość gość napisał:

bo potem jak pomyśle że te babony po 40 stce miałbym brać, nie ma opcji żeby poczuć miłość, na szczęście znalazłem kandydatke i oby wypaliło

Po co w ogóle formalizować związki teraz? Jedyne potencjalne korzyści z tego ma kobieta. Facet tylko i wyłącznie na tym traci. Ze strony faceta to głupota.  Jeszcze kilkadziesiąt lat temu trzeba to było zrobić, by po prostu mieć seks, ale teraz? 

Jedyna sytuacja,  gdy ślub się opłaca to gdy panna jest majętna, a jeśli jeszcze jest atrakcyjna to jak los na loterii.  Ale to promil.  Większość małżeństw faceci zawierają z czystej głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Nie dla głupoty napisał:

Po co w ogóle formalizować związki teraz? Jedyne potencjalne korzyści z tego ma kobieta. Facet tylko i wyłącznie na tym traci. Ze strony faceta to głupota.  Jeszcze kilkadziesiąt lat temu trzeba to było zrobić, by po prostu mieć seks, ale teraz? 

Jedyna sytuacja,  gdy ślub się opłaca to gdy panna jest majętna, a jeśli jeszcze jest atrakcyjna to jak los na loterii.  Ale to promil.  Większość małżeństw faceci zawierają z czystej głupoty.

a jak seksowna, w glowie poujladane, kochana kobieta to warto zeby inny jej nie zawinal, taka mi sie trafila. Z głupia baba nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta
5 minut temu, Gość Nie dla głupoty napisał:

Po co w ogóle formalizować związki teraz? Jedyne potencjalne korzyści z tego ma kobieta. Facet tylko i wyłącznie na tym traci. Ze strony faceta to głupota.  Jeszcze kilkadziesiąt lat temu trzeba to było zrobić, by po prostu mieć seks, ale teraz? 

Jedyna sytuacja,  gdy ślub się opłaca to gdy panna jest majętna, a jeśli jeszcze jest atrakcyjna to jak los na loterii.  Ale to promil.  Większość małżeństw faceci zawierają z czystej głupoty.

Ale to twoja sprawa. Nie chcesz to sie nie żeń. Każdy ma prawo żyć tak jak chce. Jesteś wynaturzony i aspołeczny, więc i tak nie jesteś obiektem zainteresowania płci przeciwnej. Jesteś biedny i masz bardzo wąskie horyzonty umysłowe. 

Mądrzy mężczyźni wiedzą, ze jak wezmą ładna, naturalna i mądra kobiete za żonę to będą razem iść przez życie, wspólnie realizować plany i wspierać sie w niepowodzeniach. Kazdy się kiedyś zesarzeje. Mężczyźni 55plus to juz trupy. Żadna nie chce z takim seksu uprawiać. Muszą płacić za seks z łaski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goossc

ja mam sasiada ktory jak chłopak miał ładne wlosy, potem jak sie ozenił po kilku latach patrze, glowa cala wyłysiała i napuchnieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

bo potem jak pomyśle że te babony po 40 stce miałbym brać, nie ma opcji żeby poczuć miłość, na szczęście znalazłem kandydatke i oby wypaliło

Gdybyś z kim był nie przesiadywałbyś tu codziennie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Kazdy się kiedyś zesarzeje. Mężczyźni 55plus to juz trupy. Żadna nie chce z takim seksu uprawiać. Muszą płacić za seks z łaski. 

Dla mnie faceci po 40 to już trupy, mam 25 i preferuję rówieśników lub nawet troszkę młodszych. Oczywiście starszy ode mnie powyżej 10 facet bez kasy i wyglądu to już w ogóle no comment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Rówieśnikom lub młodszym wybaczam brak kasy, bo są w takim wieku że nie muszą jeszcze dobrze zarabiać... ale starszy ode mnie facet, który nie ma dobrej pracy? Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dla głupoty
17 minut temu, Gość gość napisał:

a jak seksowna, w glowie poujladane, kochana kobieta to warto zeby inny jej nie zawinal, taka mi sie trafila. Z głupia baba nie ma sensu 

To wszystko się może szybko zmienić.  A za parę lat na pewno się zmieni. I wtedy będzie mogła chcieć wypracowany przez męża majątek i wysysać alimenty. 

Czasy się zmieniły.  Długotrwałe i udane związki to teraz rzadkość. Jakimś tam wyjściem,  by baba nie fikała jest Intercyza. 

Faceci. Jeśli juz koniecznie chcecie się żenić to chociaż się zabezpieczcie.  Intercyza, dom zapisany na was,  a kredyt powinien być wspólny,  a nie tylko na was.  Znam facetów,  którzy zostali zostawieni z długiem przez cwaniare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

bo potem jak pomyśle że te babony po 40 stce miałbym brać, nie ma opcji żeby poczuć miłość, na szczęście znalazłem kandydatke i oby wypaliło

Ale ty zdajesz sobie sprawę że ta twoja kandydatka też będzie kiedyś "babonem po 40 stce" ? I co wtedy, przestaniesz ją kochać, bo przecież "nie ma opcji żeby poczuć miłość"? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jednak jest szansa
1 godzinę temu, Gość Kobieta napisał:

Jestem kobietą i myślę tak samo. Męża trzeba szukać jak ma się 20 lat, wziąć 5 lat starszego i sie kochać i isc razem przez życie. Bo później zostają sami nieudacznicy, starzejący się i łysi roszczeniowi smierdziele. Gęby pomarszczone, jaja obwisłe, śmierdzące... Do tego bez pasji, ambicji i własnego domu. Masakra. 

Ani sie zakochać ani podniecic. 

Mam 25 lat więc wszystko przede mną !!! A ja głupi się przejmowałem że jestem prawiczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dla głupoty
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Ale ty zdajesz sobie sprawę że ta twoja kandydatka też będzie kiedyś "babonem po 40 stce" ? I co wtedy, przestaniesz ją kochać, bo przecież "nie ma opcji żeby poczuć miłość"? 

Jest jeszcze gorzej,  są kobiety co po kilku latach zmieniają się nie do poznania. Zarówno pod względem charakteru i wyglądu.  Ma taka kolo 30 lat, a wygląda jak 50 letnia zrzędliwa ciotka klotka,  stara na twarzy i gruba, mimo że jeszcze parę lat temu była piękną miłą dziewczyną 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość gość napisał:

Ale ty zdajesz sobie sprawę że ta twoja kandydatka też będzie kiedyś "babonem po 40 stce" ? I co wtedy, przestaniesz ją kochać, bo przecież "nie ma opcji żeby poczuć miłość"? 

tocnie problem, oczy sie nie starzeja a kocham to spojrzenie, w dodatku to kobieta typu że bardzo dba o.swoj wyglad i na pewno po 50 tce będzie niezla dupka, takie też istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość gość napisał:

Ale ty zdajesz sobie sprawę że ta twoja kandydatka też będzie kiedyś "babonem po 40 stce" ? I co wtedy, przestaniesz ją kochać, bo przecież "nie ma opcji żeby poczuć miłość"? 

i ważna rzecz kolejna, co innego syarzec sie wspolnie z kims kogo kochasz a poznac nowego starego babona i sie zakochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta
3 minuty temu, Gość gość napisał:

i ważna rzecz kolejna, co innego syarzec sie wspolnie z kims kogo kochasz a poznac nowego starego babona i sie zakochać

W druga stronę to również działa. W pomarszczonym, lysiejacym, zasnierdlym dziadzie po 40 Równie nie da sie zakochać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrd

Ja jestem 28 letnim prawiczkiem wyglądającym gdzieś na 22 lata. Dziewczyny, kobiety czasami na mnie spoglądają. Jednak mnie nie ciągnie do związków normalnych ani zbytnio do seksu. A zainteresowania swoje mam i się im poświęcam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pravick39
6 minut temu, Gość Kobieta napisał:

W pomarszczonym, lysiejacym, zasnierdlym dziadzie po 40 Równie nie da sie zakochać. 

ale przeciez ładnych i modych nie lubisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Hmmm..... pierwsza żonę znalazłem jako 20 parolatek, druga jako 40 latek. Druga znacznie młodsza niż pierwsza. Myślę że wiek nie ma znaczenia.  Poza tym jeśli uważacie że ludzie po 40 są do niczego to czy to znaczy że swoją młoda połówkę będziecie kochać (i podniecać sie) tylko do 40.  

Każdy wiek ma swoje plusy i minusy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicki

Nie ma brzydkich kobiet. Sa tylko te co maja kase i te co sa niedoinwestowane. Przy dzisiejszych osiagnieciach medycyny estetycznej mozna zdzialac cuda jesli ma sie kase :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Nicki napisał:

Nie ma brzydkich kobiet. Sa tylko te co maja kase i te co sa niedoinwestowane. Przy dzisiejszych osiagnieciach medycyny estetycznej mozna zdzialac cuda jesli ma sie kase 🙂

Bzdura jest masa brzydkich ludzi czy też nieładnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertu

ale czy faceci sobie doczepiają cycki, bo cycki sa fajne? no nie

1!! więc kobieta wiele może, ale szkoda miliona wpakować w truchło. szkoda. to nie jest takie ważne. i tak musi jeść ... szczac, pocić się. tego żaden skalpel nie zlikwiduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loli
10 minut temu, Gość Nicki napisał:

Nie ma brzydkich kobiet. Sa tylko te co maja kase i te co sa niedoinwestowane. Przy dzisiejszych osiagnieciach medycyny estetycznej mozna zdzialac cuda jesli ma sie kase :)

Chciałabym żeby mój mąż mnie doinwestował, wtedy zrobilabym sobie botoks na usta, kupiła sobie lepsze ubranie i wygladalabym 20/10, wiec mogłabym zostać miss 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×