Dzisiaj modliłam się o śmierć, żeby Bóg zabrał mnie z tego świata

Czuję, że moje losy się ważą...Przecież Bóg nas traktuje na poważnie...  

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Czuję, że moje losy się ważą...Przecież Bóg nas traktuje na poważnie...  

Nie żartuj, nigdy nie jest tak zle aby błagać o śmierć. Jesteś potrzebna temu świat, głowa do góry

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Nie żartuj, nigdy nie jest tak zle aby błagać o śmierć. Jesteś potrzebna temu świat, głowa do góry

Ja nie żartuję, mówię całkiem poważnie. 

Odwołaj wszystko. Nikt nie powinien tak się modlić.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja nie żartuję, mówię całkiem poważnie. 

Ejjj no bez Ciebie świat będzie inny, dlaczego chcesz nas zostawić? Co się stało?

bo czuję  niepotrzebna

Nie wolno się podawać, bądź wytrwała w tym, co robisz jeśli wierzysz w to, że to ważne dla Ciebie i innych. Musisz uwierzyć w siebie i być waleczna jak lwica. W  życiu każdego człowieka przychodzą czasem dni, kiedy ma się wrażenie, że wszystko jest nie tak, jak być powinno. Powody mogą być różne: zwolnienie z pracy, koniec długoletniego związku, śmierć bliskiej osoby… Albo wszystko to naraz.

Człowiek czuje wtedy, że świat wali mu się na głowę. Ma wrażenie, że jego życie gubi sens. Traci kontrolę nad wszystkim wokół i nad sobą samym. Patrząc na sprawę obiektywnie, nie jest możliwe, żeby ZAWSZE wszystko się sypało. W końcu po nocy nastaje dzień, po zimie wiosna i tak dalej. Każda pora dnia, każda pora roku i każda pora Twojego życia ma jakiś cel. Może go nie zauważasz, może go lekceważysz, ale on gdzieś tam jest. Zaakceptuj to i spróbuj wykorzystać lekcję, której udziela Ci życie. Powodzenia!

Może porozmawiaj z kimś w realu xD

O to się modli do szatana a nie boga.

I pomógł ci? 

2 minuty temu, Gość Nnn napisał:

I pomógł ci? 

Bóg i tak ma swój plan na wszystko. Jemu ta modlitwa się nie podobała, bowiem droga mi osoba spojrzała na mnie złowrogo, a przecież nic nikomu nie mówiłam... Takie życie... Bóg przemawia do nas przez inne osoby.  

22 minuty temu, Ognia napisał:

Nie wolno się podawać, bądź wytrwała w tym, co robisz jeśli wierzysz w to, że to ważne dla Ciebie i innych. Musisz uwierzyć w siebie i być waleczna jak lwica. W  życiu każdego człowieka przychodzą czasem dni, kiedy ma się wrażenie, że wszystko jest nie tak, jak być powinno. Powody mogą być różne: zwolnienie z pracy, koniec długoletniego związku, śmierć bliskiej osoby… Albo wszystko to naraz.

Człowiek czuje wtedy, że świat wali mu się na głowę. Ma wrażenie, że jego życie gubi sens. Traci kontrolę nad wszystkim wokół i nad sobą samym. Patrząc na sprawę obiektywnie, nie jest możliwe, żeby ZAWSZE wszystko się sypało. W końcu po nocy nastaje dzień, po zimie wiosna i tak dalej. Każda pora dnia, każda pora roku i każda pora Twojego życia ma jakiś cel. Może go nie zauważasz, może go lekceważysz, ale on gdzieś tam jest. Zaakceptuj to i spróbuj wykorzystać lekcję, której udziela Ci życie. Powodzenia!

Jest możliwe wystarczy że ktos ma poważną chorobe

30 minut temu, Gość gość napisał:

Bóg i tak ma swój plan na wszystko. Jemu ta modlitwa się nie podobała, bowiem droga mi osoba spojrzała na mnie złowrogo, a przecież nic nikomu nie mówiłam... Takie życie... Bóg przemawia do nas przez inne osoby.  

Dobrze, że wyjechałam z tej polski 8 lat temu, na zachodzie mniej aż tak popierzonych ludzi 

11 minut temu, Gość Nnn napisał:

Dobrze, że wyjechałam z tej polski 8 lat temu, na zachodzie mniej aż tak popierzonych ludzi 

A gdzie ten Zachód, ja też chcę!!!;)

Dnia 22.04.2019 o 17:49, Gość gość napisał:

Jest możliwe wystarczy że ktos ma poważną chorobe

ja też miałam i wygrałam z chorobą, cierpiałam tez myślałam o ś/m/i/e/r/c/i ale nie podałam się. Dodam że straciłam kogoś bliskiego z powodu choroby nie dawno. Choroba nie wybiera.