Szwagierka przesadziła

W czwartek zadzwoniła zapłakana szwagierka że nie ma z kim dzieci zostawić a musi pilnie coś załatwić. Z mężem zgodziliśmy się od razu żeby przywiozła dzieci. Podrzuciła nam dwójkę trzylatków a sama wyjechała na wielkanoc na wakacje ze swoją matką. Nie chce poinformować nawet kiedy wraca. Nie mam słów na tak beszczelne zachowanie.

Dobra agentka.  Ma jaja.  Zrobila was w balona.

Nie denerwóje się, spokojnie wytzymaj, następnym razem też się zgódź ale z mężem gdzieś sobie pójdzie ie a jak dzieci przywiezie to klamkę pocałuje, wtedy się nauczy

Może ma depresję albo jest zmęczona  i po prostu musiała na chwile "uciec" od dzieci. Tylko nie wiedziała jak to powiedziec.  

Dzieci nie mają ojca?

Ha ha 8/10

Była kiedyś taka historia że koleżanka zostawiala dziecko i znikła na kilka dni balowac. Tam padały rady żeby wezwać pogotowie opiekuńcze 

Co bym zrobiła? Powiedziałabym jej po powrocie, że jeśli zrobi to kolejny raz to nie będę się szczypać tylko wezwę opiekę socjalna i kij by mnie obchodzilo czy by na mnie wrzeszczała czy coś

Zrobiłbym to samo co brokuł, teraz zacisnij zęby no trudno stało się, dzieci nie wrzucisz, nie wiesz co dokładnie się wydarzyło, jak wróci to powiedz jej ze nie będziesz tolerować więcej takiego zachowania a konsekwencją będzie wezwanie opieki i policji, powiesz ze dzieci zostały porzucone i nie wiesz kiedy wraca ich matka

3 godziny temu, Gość Eeeee napisał:

Nie denerwóje się, spokojnie wytzymaj, następnym razem też się zgódź ale z mężem gdzieś sobie pójdzie ie a jak dzieci przywiezie to klamkę pocałuje, wtedy się nauczy

Rewelacja!!! 

Odrazu dzwoń na policję i na pogotowie opiekuńcze poinformować, że dzieci zostały porzucone. Poinformuj także ojca dzieci, będzie miał argument na odebranie jej praw rodzicielskich i nie będzie musiał płacić jej alimentów. Skończą się pieniądze z alimentów, skończy się balowanie szwagierki 

"beszczelne".... Hahaha! do szkoły młocie! a w ogóle to 0/10