Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marysia

Jak poznać przyjaciół około 30tki :)?

Polecane posty

Gość Marysia

Cześć, mam ok 30 lat, pracę, męża, dziecko w drodze. Ze smutkiem stwierdzam, że znajomości ze szkoły wygasają, każdy ma swoje sprawy, czesto jak pierwsza się nie odezwę to koleżanki dzwonią po 3 tygodniach. W pracy świetni ludzie, ale w różnym wieku i spotykamy się sporadycznie poza biurem. Pójdę na jakieś zajęcia dodatkowe, czy spotkania biznesowe, ok fajnie się gada, poznaje nowe osoby ale jakoś nikt nie chce znajomości kontynuować. Rówieśnicy w rodzinie, kuzynki itd porozrzucane po całym kraju, kontakt jest ale telefoniczny. Mam jedną koleżankę na miejscu ale często odwołuje spotkania w ostatniej chwili i zaczynam opuszczać... Czy u Was jest tak samo? A może we mnie tkwi problem? Może jestem za mało ciekawa? Czy ja mam wszystkim proponować przejście na ty i brać od nich kontakt? Czasami to trochę niezręczne... Nie jestem typem imprezowicza, ubieram raczej się klasycznie, nie mam jakiejś niesamowitej pasji, męczy mnie wtracanie się w cudze sprawy, nie chciałabym np ciągle mieć gości, wolę spotkania na mieście, czy takie kilkugodiznne w domu, bez nocowanie i wymyslow 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mister

Też nie wiem jak:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

skad jestes kochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia

Kujawsko pomorskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goascccc

my tez nie mamy zadnych znajomych.nikt nas nie odwiedza ani my ogdzie nie chodzimy.mymy 35 lat.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja też kujawsko pomorskie  i powiem Ci że mam tak samo . Koleżanki jakoś się wykruszają, każdy swoim życiem żyje.  I ciężko nowych ludzi poznać:-(       chciałoby się wyjść na rower a nie ma z kim . Z tym ,że  ja mam 2 dzieci . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość objektiv

na zajęciach fitness np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja też kujawsko pomorskie  i powiem Ci że mam tak samo . Koleżanki jakoś się wykruszają, każdy swoim życiem żyje.  I ciężko nowych ludzi poznać:-(       chciałoby się wyjść na rower a nie ma z kim . Z tym ,że  ja mam 2 dzieci . 

Z jakiego miasta jesteś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Inowrocław

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie

Jak sie jest niedojdą, nie lubi ludzi, jak sie rozbija komuś relacje i zabiera chłopaka albo lata za każdą latawicą łatwą to potem nie ma sie znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiuuuut
56 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja też kujawsko pomorskie  i powiem Ci że mam tak samo . Koleżanki jakoś się wykruszają, każdy swoim życiem żyje.  I ciężko nowych ludzi poznać:-(       chciałoby się wyjść na rower a nie ma z kim . Z tym ,że  ja mam 2 dzieci . 

no to dzieci podrosną będziesz  z nimi jeżdzić tym rowerem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

A jest ktoś z Amsterdamu??? Jestem w stolicy Holandii od miesiaca, nikogo nie znam, do tego jestem w ciazy i calymi dniami siedze w domu. Z przyjemnoscia poznalabym z mężem inne polskie pary ;) brakuje mi kontaktu z ludzmi, wyjscia gdzies na sok pomaranczowy czy dobra kolacje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U nas znajomości z lat kawalerskich i panieńskich jeszcze się trzymają (lat mamy 31 i 32), choć oczywiście nie spotykamy się tak często, jak w przeszłości, a z pewnością nie w każdy weekend - tak było jeszcze 6-7 lat temu. I zazwyczaj spotykamy się parami, mało jest pojedynczych znajomych, bo każdy ma w miarę uporządkowane życie. Często towarzyszą nam też dzieci. Takie spotkania, że mąż wyjdzie na piwo z kolegami, a ja sama udam się do koleżanki też się czasem zdarzają.

Teraz wolny czas spędzamy najczęściej rodzinnie, z dzieciakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×