Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy powiedziałyście mężowi że nie jesteście analnymi dziwicami czy może nie mówiłyście nic? A czy Nie było wam głupio, jak wyszło że już wcześniej anal był z innymi facetami?

Polecane posty

Gość gość

Zastanawiam się sama bo obiecałam facetowi że kiedyś wyznamy sobie ilość partnerów. I teraz nie wiem czy inaczej ni będzie mnie po prostu traktował. Czy może lepiej nie mówic? Teraz mi sie zdaje że jakbym była taką żoną co tak robiła to jest to takie wulgarne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ilu miałaś partnerów? Maz to mój piąty 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nic mu nie mow 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mój facet - mam nadzieję przyszły mąż - to 9 facet. Mam 25 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nic nie mówiłam.  Ani z iloma spałam,  ani,  że z dwoma było w tyłek.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wgl jak wytrzymalyscie anal? Ja chce z mężem spróbować ale tak to boli że nie daje rady 😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No najpierw troche alkoholu łatwiej się rozluźnić, piszczoty, na palet trochę lubrykantu i powoli wsadza jeden paluszek, masuje, wyjmuje, potem drugi, itd. OCZYWISCIE NAJPIERW LEWATYWKA 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc Gość
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wgl jak wytrzymalyscie anal? Ja chce z mężem spróbować ale tak to boli że nie daje rady 😃

Przede wszystkim dużo dobrego nawilżenia (nigdy nie jest za go dużo - silikonowe żele działają najdłużej, ale wodne też są ok) oraz powolne tempo - najpierw pieszczoty z zewnątrz by się rozluzować, potem można próbować pieścić palcem. Dopiero jak się rozluźnisz to można próbować czegoś więcej. Pozycja, w której to Ty kontrolujesz tempo i kąt też jest dobrym pomysłem. Nic na siłę - jak boli, to przestać, odsapnąć, nawilżyć i ew. spróbować ponownie.

Co do mówienia mężowi - generalnie lepiej nie mówić zbyt dużo. Można wspomnieć że się ma na to ochotę, ale lepiej nie wspominać ze się to robiło z kimś konkretnym albo z iloma itp. Na większość facetów dobrze działa myślenie, że to tylko im kobieta pozwala na więcej, że są pierwsi itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Wgl jak wytrzymalyscie anal? Ja chce z mężem spróbować ale tak to boli że nie daje rady 😃

Po pierwsze rozluźnić się psychicznie. Po drugie dużo nawilżające żelu. Po trzecie na pierwszy raz pozycja Ty Leżysz na brzuchu że załączonym nogami on na tobie. I luz. Nie zaciskaj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mówiliśmy to sobie ale przyznajmy szczerze- wtedy to już przecież nie miało żadnego znaczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nigdy nie robimy lewatywy. Uprawiamy anal nie planując go. Nigdy nie było niespodzianek.   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×