Nie jestem taka jak inne kobiety

1 minutę temu, Jajko Pisanka napisał:

Nie wiem czy zauważyłaś, ale w takich tematach każdy podaje swój punkt widzenia i swoją perspektywę. Czytając te odpwoiedzi autor może przeanalizowac problem z punktu widzenia o którym wcześniej nie pomyślał lub wziąć pod uwagę rozwiązania które nie przyszły mu wcześniej do głowy. 

bzdury pleciesz, ale baby tak mają

Kiedy brak argumentów to zaczynają sie wyzwiska. 

tylko kompletny ...a myśli, że wie wszystko najlepiej i jednocześnie odmawia uczenia się

4 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Kiedy brak argumentów to zaczynają sie wyzwiska. 

 

tylko kompletny ...a myśli, że wie wszystko najlepiej i jednocześnie odmawia uczenia się

nie widze nic co moglbym sie od ciebie nauczyc kobieto

no cóż, niektóre choroby rozwoje uniemożliwiają naukę, jest to bardzo przykre

Przed chwilą, Jajko Pisanka napisał:

no cóż, niektóre choroby rozwoje uniemożliwiają naukę, jest to bardzo przykre

przykre jest że chcesz gadać o mnie lub chorobach a nie temacie który założyłaś, czego ty chcesz właściwie? Podobno nie jesteś jak inne kobiety, a gadasz jak wszystkie inne, nie dla merytoryki tylko paplaniny. I co powiesz?

Powiem, że ciężko rozmawiać na forum z kimś kto nie potrafi czytać i nie wie o czym jest temat. Podpowiem, nie pisałam nic o mnie samej.

To, że cię wyśmiałam nie znaczy, że chcę o tobie rozmawiać  

Najważniejsze to zesroć się konkrytnie. Kapuchy i kiełbasy + piwko - i konkryt srynie B) 

1 minutę temu, bella napisał:

Każdy jest na swój sposób inny nawet jeśli w 99% prezentuje identyczne zachowania co reszta jego srodowiska to zawsze jest ten 1% który go wyróżnia. Czasem ten 1% objawia się tylko w nietypowych sytuacjach.

I właśnie o to chodzi - poza tym gdyby każdy był taki wyjątkowy to byłoby dużo samotnych ludzi