Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sądzicie o planach strajku pracowników pomocy społecznej? Dostają mniej kasy niż ich beneficjenci (czyli nieroby i "biedaki" na zasiłkach).

Polecane posty

Gość gość

W ogóle juz sie robi kuriozalna sytuacja w tym kraju, moja mama pracuje w GOPS (odpowiednik MOPS, ale na wsi) i ci co przyłażą po pieniążki i poza tym mają dodatki 500 plus np. na czwórke dzieci (niejednokroć każde z innym ojcem), to sumarycznie mają więcej kasy niż moja mama która pracuje uczciwie od 30 lat, dostaje 2800 za użeranie się z alkoholikami i przemocowcami, do których musi jeździć na wizję lokalną i przeprowadzać wywiad środowiskowy, wysłuchiwać ich pretensji. I nie wiem kto ludziom powiedział, że panie z MOPS/GOPS są niemiłe i tylko kawki piją. To zależy od stanowiska, może dyrektorka tak ma, moja mama od kiedy pamiętam była dla petentów miła, od zawsze zawalana robotą przez szefową. A co do kawek i przerw, plotek i złego traktowania to to się dawno w urzędach skończyło, za takie coś od jakichś 10-15 lat sie wylatuje, więc już nie mówmy że urzędzniczki w mops są wredne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie nauczyli się na przykładzie opiekunów dzieci niepełnosprawnych i nauczycieli, że i tak nic nie dostaną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowka2019

W Polsce zaczyna się dziać. PiS próbował kupić sobie naród bezsensownym socjalem, a zaczyna robić druga Wenezuelę. Ludzie, zwłaszcza pracujący, to widzą i nerwy zaczynają puszczać. Ja akurat jestem za strajkiem - lekarzy, nauczycieli i wszystkich z budżetówki. Oni pracuja, coś robią a nie tylko daj daj daj, bo ja biedny i mi się należy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja jestem za bo akurat szukam pracy, więc chętnie pójdę tam kogoś zmienić, do tego mam 3 dzieci więc 1500 za dzieci plus wypłata będzie mnie zadowalac, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

A dlaczego tak plułyście na nauczycieli? Zarabiam 2000 netto, tutaj mama ma 2800 i nie ma krzyku, że darmozjad i wyciąga rękę po państwowe? Moje koleżanki z pracy też mają tyle po 30 latach. Mama też ma 13 i dodatek za wysługę lat. Dlaczego na nią nie siądziecie a na nauczycieli tak? Nauczyciel uczy wasze dzieci a pracownik socjalny rozdaje nierobom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jhhjkk

Nauczyciel ma drugą pensję z korepetycji. I wcale tak ciężko nie mają, skoro po pracy jeszcze dają korki do wieczora. A jak się cenią. Za przygotowanie do matury to biorą 100 zł/h. Biedni to oni nie są. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja tam mogę iść do takiej roboty poprykać w stołek i tonem nie znoszącym sprzeciwu odprawiać petentów, bo akurat kawkę pije. bezstresowa robota, bo wszystko można sobie olewać i co mi zrobią? nawet wypłata nie byłaby dla mnie istotna, gdyż akurat po wujku odziedziczyłam 2 mieszkania pod wynajem i trochę kaski a jak wiadomo dzieci mają ojca, którym jest mój mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

to niech sobie pani z mopsu zrobi 4 kazde z innym ojcem jak tak zazdrosci. Przeciez słynne 500 jest na jedno dziecko, wiec zeby miec spora kwote trzeba miec tych dzieci duzo, co za tym idzie ogromne wydatki. Wiec co ma zarobek pani do tego? Po prostu ludzie sie przyzwyczaili, ze u nas zasiłki sa tak smiesznie małe ze nie starczaja nawet na mleko, jak to kiedys było, a teraz wielkie zdziwienie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×