Jak kobiety oceniają mężczyzn

10/10 - megaprzystojniak

9/10 - przystojny

8/10 - przeciętny, mogą się ewentualnie z nim związać, jeśli nie ma nikogo z wyższej półki

7/10 - poniżej przeciętnej, mogą się z nim związać, jeśli zaimponuje charakterem, ale i tak go zostawią, gdy pojawi się ktoś z wyższej półki (chyba że jest bogaty, to tylko będą zdradzać)

6/10 i niżej - brzydal, nie podchodź, bo nawet idealnym charakterem i pewnością siebie nie nadrobisz, nawet brzydkie cię nie zechcą.

Szkoda gadać to zamknij mordē.

I tak wszyscy pojdziemy do piachu

w takim razie ja jestem 9/10 ale cos mi się wydaje ze ta skala jest z dupy

20 minut temu, Gość fssdf napisał:

w takim razie ja jestem 9/10 ale cos mi się wydaje ze ta skala jest z dupy

nie z dupy, tylko z własnych doświadczeń. Jestem 6/10, wielokrotnie próbowałem zagadywać do dziewczyn, nawet 4/10 i zawsze byłem odrzucany i wyśmiewany.

no to według twojej skali jestem 9 i co z tego skoro tez dziewczyny nie miałem? myślisz ze jak jesteś atrakcyjny to laski ci się wypinają same z siebie? to nie tak latwo jak u dziewczyn ze laska jest atrakcyjna i gdzie nie pojdzie ją janusze bajerują

Nie poplacz się. 

Ja jestem dobra kobieta,. Wykształcona, zaradna i z pasjami. I co? Przyszło starzec sie samotnie, bo moi starzy to obleśne paszkwile i nie było po kim urody odziedziczyc. 

Takie życie. 

DDDDD NIE NIE ZAMKNĘ BĘDZIE SIĘ DZIAŁO

16 minut temu, Gość Przegrana napisał:

Nie poplacz się. 

Ja jestem dobra kobieta,. Wykształcona, zaradna i z pasjami. I co? Przyszło starzec sie samotnie, bo moi starzy to obleśne paszkwile i nie było po kim urody odziedziczyc. 

Takie życie. 

Na pewno nie jesteś aż tak brzydka. Chciałbym taką kobietę jak ty.

13 minut temu, Gość szkoda gadać napisał:

Na pewno nie jesteś aż tak brzydka. Chciałbym taką kobietę jak ty.

Teraz to ja mam juz 30 lat. 

I 0 szans na związek z interesującym mężczyzna. 

Trzeba sie pogodzić z realiami. 

15 minut temu, Gość Przegrana napisał:

Teraz to ja mam juz 30 lat. 

I 0 szans na związek z interesującym mężczyzna. 

Trzeba sie pogodzić z realiami. 

Jest wielu interesujących 30-latków, z pewnością możesz kogoś znaleźć.

Przegrana hejterze opluwający cudzych rodziców ...Minister MSWiA na twitterze pisał...gdzie jest granica zbydlęcenia?

Gdzie jest twoja ty , który teraz przybrałeś nik przegrana , może niech Pan Minister zleci sprawdzenie twojego niku i swoich ludzi co nie panowie

1 godzinę temu, Gość szkoda gadać napisał:

10/10 - megaprzystojniak

9/10 - przystojny

8/10 - przeciętny, mogą się ewentualnie z nim związać, jeśli nie ma nikogo z wyższej półki

7/10 - poniżej przeciętnej, mogą się z nim związać, jeśli zaimponuje charakterem, ale i tak go zostawią, gdy pojawi się ktoś z wyższej półki (chyba że jest bogaty, to tylko będą zdradzać)

6/10 i niżej - brzydal, nie podchodź, bo nawet idealnym charakterem i pewnością siebie nie nadrobisz, nawet brzydkie cię nie zechcą.

Zapomniałeś dodać, że ta skala dotyczy tylko Polaków.

W przypadku obcokrajowca nawet 1/10 jest w porządku.

53 minuty temu, Gość Przegrana napisał:

Nie poplacz się. 

Ja jestem dobra kobieta,. Wykształcona, zaradna i z pasjami. I co? Przyszło starzec sie samotnie, bo moi starzy to obleśne paszkwile i nie było po kim urody odziedziczyc. 

Takie życie. 

jestes dobra ale INACZEJ wystarczy czytac tego posta

5 minut temu, Gość ech napisał:

Zapomniałeś dodać, że ta skala dotyczy tylko Polaków.

W przypadku obcokrajowca nawet 1/10 jest w porządku.

To niezupełnie o to chodzi... Zgodzimy się co do jednego - nieatrakcyjny facet/kobieta mają trudno - niestety tak już jest i cóż poradzić, ale przeciętny facet z dobrą gadką może mieć niemałe powodzenie. Widziałem wiele razy jak bardzo przeciętni faceci podrywali z powodzeniem kobiety - po prostu trzeba umieć bajerować i być pewnym siebie.

Jak jesteś przeciętny z wyglądu zawsze możesz zacząć się fajnie ubierać, zadbać o ciało, rzeźbę - to też dużo daje.

Podobnie przeciętne kobiety wspomagają się makijażem.

9 minut temu, Narodowy napisał:

To niezupełnie o to chodzi... Zgodzimy się co do jednego - nieatrakcyjny facet/kobieta mają trudno - niestety tak już jest i cóż poradzić, ale przeciętny facet z dobrą gadką może mieć niemałe powodzenie. Widziałem wiele razy jak bardzo przeciętni faceci podrywali z powodzeniem kobiety - po prostu trzeba umieć bajerować i być pewnym siebie.

Jak jesteś przeciętny z wyglądu zawsze możesz zacząć się fajnie ubierać, zadbać o ciało, rzeźbę - to też dużo daje.

Podobnie przeciętne kobiety wspomagają się makijażem.

Dobrze się ubieram, "rzeźba" mnie nie kręci.

Kiedyś byłem pewny siebie i zagadywałem, ale nic to nie dało.

1 minutę temu, Gość ech napisał:

Dobrze się ubieram, "rzeźba" mnie nie kręci.

Kiedyś byłem pewny siebie i zagadywałem, ale nic to nie dało.

To niestety może oznaczać, że wg kobiet jesteś poniżej przeciętności. Jednak gusta są różne i czasem dla 10 z rzędu będziesz na nie, a znajdzie się 1 której się spodobasz.

2 minuty temu, Narodowy napisał:

To niestety może oznaczać, że wg kobiet jesteś poniżej przeciętności. Jednak gusta są różne i czasem dla 10 z rzędu będziesz na nie, a znajdzie się 1 której się spodobasz.

Oczywiście, że jestem poniżej przeciętności, bo jestem 6/10.

Mam wiele do zaoferowania - pasje, poczucie humoru, jestem czułym i wrażliwym romantykiem, który zrobiłby wszystko, by uszczęśliwić ukochaną kobietę.

Przed chwilą, Gość ech napisał:

Oczywiście, że jestem poniżej przeciętności, bo jestem 6/10.

Mam wiele do zaoferowania - pasje, poczucie humoru, jestem czułym i wrażliwym romantykiem, który zrobiłby wszystko, by uszczęśliwić ukochaną kobietę.

A do jakich kobiet startujesz? Tylko tych ładnych czy do przeciętnych też. Jeśli do przeciętnych też, to przyznam ci rację, że jesteś nie fair traktowany.  

Do autora. 

To facet decyduje z która się związać a z która nie, a nie kobieta.  

Do samotnej pani po 30.

Wyksztalcona, zaradna i z pasjami. Co niby w tym jest atrakcyjne dla mężczyzn ,  bo nie wiem.  To są cechy 5 rzędem w przypadku kobiet.

32 minuty temu, Narodowy napisał:

A do jakich kobiet startujesz? Tylko tych ładnych czy do przeciętnych też. Jeśli do przeciętnych też, to przyznam ci rację, że jesteś nie fair traktowany.  

Do przeciętnych też oczywiście.

5 minut temu, Gość Facet napisał:

Do autora. 

To facet decyduje z która się związać a z która nie, a nie kobieta.  

Do samotnej pani po 30.

Wyksztalcona, zaradna i z pasjami. Co niby w tym jest atrakcyjne dla mężczyzn ,  bo nie wiem.  To są cechy 5 rzędem w przypadku kobiet.

 

To samo co w przypadku mężczyzn. 

Brzydki, zapuszczony, stary, obwisly facet tez nikogo nie podnieci. Takie życie. Więc widzisz - tylko możecie pluc na kobiety jadem w internecie, jesteście zalosnymi nieudacznikami, których zadna nie chciala. 

Czasem cieszę się, ze nie wyglądalam jak modelka, bo jeszcze byn sobie z jakims prostakiem i chamem życie zniszczyła. A tak moge sie poświęcić swojej pracy i pasji. A po drodze kto wie? Moze znajdzie sie wartościowy mężczyzna 10 lat starszy. W przeciwieństwie do ciebie - powodzenie miałam, moze byłam zbyt wybredna. Moze sama nie wiedziałam czego chcialam. Wiem tylko, ze mężczyźni seksu za kare nie uprawiając. Od mężczyzn słyszałam, ze jakbym schudła 5 kg to bym wyglądała jak z okładki. Bo mam cos w. Sobie. Niestety, madre kobiety z reguły maja zanizona samoocene. Miałam konto na sympatii, ale tam sami zakompleksieni nieudacznicy. Ja nie mówię o mężczyznach, ze zadowole sie brzydszym, bo ładna miska jesc nie daje. To żałosne. Jak sie ludzie poznają w naturalnych warunkach to albo jest ta chemia albo nie ma. Nikt normalny nie mysli sobie, ze piękna/ piękny to on nie jest, ale w sumie moze byc. I tyle. 

Z ...ami nie mialam, nie mam i nie chce mieć nic wspolnego. 

5 godzin temu, Gość szkoda gadać napisał:

nie z dupy, tylko z własnych doświadczeń. Jestem 6/10, wielokrotnie próbowałem zagadywać do dziewczyn, nawet 4/10 i zawsze byłem odrzucany i wyśmiewany.

Może po prostu nie potrafisz zagadać albo jesteś spasionym nerdem

7 godzin temu, Mystery1 napisał:

Może po prostu nie potrafisz zagadać albo jesteś spasionym nerdem

Zagadywałem wielokrotnie, nie jestem spasiony, nerdem też nie.

Nie ma czegoś takiego jak "nie potrafisz zagadać" - jak zagaduje przystojniak, to nieważne, co mówi - i tak jesteście chętne, więc nie musi potrafić. Jak zagaduje brzydki/przeciętny, to też nieważne, co mówi, bo nie ma szans poderwać dziewczyny.

Najlepiej poznawac przez internet 
nie widzicie sie a jedynie liczy sie rozmowa
jak cos zaiskrzy to raczej zostanie przy tobie :D 
potwierdzam u mnie tak bylooo :p

chyba ze trafiasz na ...owe laski ;c dasz rade !

1 minutę temu, Mystery1 napisał:

Najlepiej poznawac przez internet 
nie widzicie sie a jedynie liczy sie rozmowa
jak cos zaiskrzy to raczej zostanie przy tobie
potwierdzam u mnie tak bylooo

chyba ze trafiasz na ...owe laski ;c dasz rade !

Ciekawe, jak poznawać przez internet bez zdjęcia.

Znaczy, ja nie mam problemu z wrzuceniem zdjęcia na jakiś portal. Tylko że żadna nie będzie zainteresowana rozmową. Skoro na żywo nie są, to i na portalu nie będą.

Przed chwilą, Gość ... napisał:

Znaczy, ja nie mam problemu z wrzuceniem zdjęcia na jakiś portal. Tylko że żadna nie będzie zainteresowana rozmową. Skoro na żywo nie są, to i na portalu nie będą.

To tylko gdybanie. Nie będziesz wiedział puki sam tego nie sprawisz. 

1 minutę temu, Gość ... napisał:

Znaczy, ja nie mam problemu z wrzuceniem zdjęcia na jakiś portal. Tylko że żadna nie będzie zainteresowana rozmową. Skoro na żywo nie są, to i na portalu nie będą.

A twoja rozmowa z kobietą jak wygląda? Ładna dziś pogoda? Desperacja na kilometr od Ciebie zajezdza a to odstrasza każdego.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

To tylko gdybanie. Nie będziesz wiedział puki sam tego nie sprawisz. 

Ale czym się różni rozmowa na żywo od rozmowy przez internet? Skoro na żywo żadna nie jest zainteresowana, to jakie są szanse na to, że przez internet będzie?

6 minut temu, Gość Gość napisał:

A twoja rozmowa z kobietą jak wygląda? Ładna dziś pogoda? Desperacja na kilometr od Ciebie zajezdza a to odstrasza każdego.

No właśnie nijak nie wygląda, bo nie chcą ze mną rozmawiać, mimo że cały czas próbuję zagadywać. Nie zaczynam od "ładna dziś pogoda?", bo tego się dalej nie da pociągnąć.

Nie zajeżdża desperacją, bo zagaduję normalnie, jak kolega do koleżanki, a nie jak chłopak do potencjalnej dziewczyny.