Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nienawidzesiebie

Zdrada po 11 latach związku

Polecane posty

Gość Nienawidzesiebie

Witam, 
To mój pierwszy taki wpis na forum w całym życiu. Muszę wylać z siebie żal, który niszczy mnie od środka. Z moim mężem jesteśmy razem prawie 12 lat (poznaliśmy się jeszcze w czasach szkolnych), mamy syna w wieku 7 lat. Mój maz to dobry człowiek, tak mi się przynajmniej wydawało, jednak pochodzący z dysfunkcyjnej rodziny, gdzie był alkohol i przemoc. Mimo to ma wykształcenie, ciężko pracuje, dba o dom, syna, pomaga mi w codziennych obowiązkach, ponieważ też mam stresująca pracę. Często jeździmy razem na weekendowe wypady za miasto, po pracy od razu wraca do domu, nie ukrywa telefonu, nie ma żadnych symptomów wskazujących na zdradę. Jednak... jego siostra mieszkająca za granicą ma tu mieszkania, którym się opiekujemy od czasu do czasu sprawdzając czy wszystko jest ok. Ostatnio poprosiła mnie, abym tam poszła sprawdzić stan liczników i co odkryłam? Puste butelki po piwie i winie, niedopalki papierosów, paczkę prezerwatyw i ogólny bałagan po imprezie. Od razu zadzwoniłam do szwagierki, żeby spytać kto tak u niej imprezowal, odparła ze przed powrotem do Austrii (była na święta Bożego Narodzenia) w domu zostawili porzadek, a klucze mamy tylko my, facet który robi tam remont i ich tato. Przerazilo mnie to, tym bardziej że w dniu kiedy odbywała się ta libacja byłam na wyjeździe służbowym... czyżby mój idealny maz za moimi plecami mnie zdradzal? Powiedziałam mu co tam znalazłam, niczego nie sugerując, pytał tylko co się tam znalazło i ciekawe kto narobił tego bałaganu. Dla mnie zbyt dużo faktów sie zgadza, powiedZiałam jego siostrze, że to mógł być on, ona zaś mówiła że nie spodziewalaby się tego, ale z drugiej strony nigdy nic nie wiadomo, jednak powiedziała, że skoro nie zlapalam go za rękę i niczego nie udowodnie, że już za późno. Pozostaje mi tylko przeprowadzić śledztwo, sprawdzić telefon i może go śledzić, ale czy to ma sens ? Od 2 dni siedzę w domu na urlopie, bo nie jestem w stanie chodzić do pracy ani myśleć o niczym innym. Jestem w szoku i nie wiem co dalej robić, jak znaleźć jakieś dowody w tej sytuacji? Na detektywa mnie nie stać niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź mu telefon, choć pewnie już usunął niewygodne wiadomości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nienawidzesiebie
12 minut temu, Mrrr napisał:

Sprawdź mu telefon, choć pewnie już usunął niewygodne wiadomości...

Sprawdziłam, niczego nie znalazłam. Sama nie wiem już gdzie mam szukać prawdy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okna

Jest inna opcja. Może ktoś komuś udostępnił klucze i np młodzi zrobili impreze.Nie wierze ze mąż po zdradzie zostawiłby prezerwatywy piwo itp😂 zatarłby ślady przynajmniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A może to ten facio od remontu? Jest taka możliwość?

A Twój się zmienił trochę, czy zachowuje się jak dawniej. A jak z nim rozmawiałaś o tym bałaganie, był choć trochę poddenerwowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Okna napisał:

Jest inna opcja. Może ktoś komuś udostępnił klucze i np młodzi zrobili impreze.Nie wierze ze mąż po zdradzie zostawiłby prezerwatywy piwo itp😂 zatarłby ślady przynajmniej...

No właśnie. Chyba, że jest skończonym ...ą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy możesz skontaktować się z panem od remontu i zapytać go wprost o ten bałagan w mieszkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Facet urzadza orgie i zostawią burdel nie gra mi to.Ze akurat to było gdy wyjechałaś przypadek.. może Twoj komus dał klucze..a może majster komus dał.. popytaj najpierw majstra..zapytaj go wprost komu dał klucze?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

A tesciu!? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

A po co ci ta wiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

po jajco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nienawidzesiebie
2 godziny temu, Mrrr napisał:

Czy możesz skontaktować się z panem od remontu i zapytać go wprost o ten bałagan w mieszkaniu?

Szwagierka na dniach przylatuje do Polski (czysty zbieg okoliczności) i powiedziała że cała sprawę będzie wyjaśniać, bo również jest oburzona tym, że ktoś zostawił w jej mieszkaniu taki bałagan. Mąż się zdziwił, trochę nawet podsmiechiwal z tego faktu. Właśnie to, że nie zatarl śladów mi tu nie pasuje no i w sumie brak innych symptomów, ale wg mnie nie ma romansu. Raczej stawialabym na jednorazowy skok w bok tylko bladego pojęcia nie mam z kim to miałoby być. Powiedziałam szwagierce, bo uważam że bez względu na to czy to jej rodzony brat czy to facet od remontu ma prawo wiedzieć że coś takiego miało miejsce w jej mieszkaniu i ona jest osoba której też zależy na odkryciu prawdy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojjojoj

Ty masz coś z głową autorko. Zakładasz temat na netkobietach i kazdy pisze ci to samo. Ty jesteś chisteryczką! To się kupy nie trzyma. Masz problem ale sama ze sobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak na logikę, to po imprezie na której miałby cię zdradzić raczej ogarnąłby ten dom, wiedząc przecież, że masz dostęp do tego domu -no chyba, że jest mało rozgarnięty, albo jest i'diotą.

Jak zareagował na wieść, że odkryłaś ten bałagan, był nerwowy?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9999

Najbanalniejsza rzecz. Jeśli prezerwatywy były zużyte - badanie DNA. :) Prezerwatyw i dna osoby, która Cię interesuje - czyli męża. Jak się rozpędzisz może i pana od remontu oraz teścia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Narodowy napisał:

Tak na logikę, to po imprezie na której miałby cię zdradzić raczej ogarnąłby ten dom, wiedząc przecież, że masz dostęp do tego domu -no chyba, że jest mało rozgarnięty, albo jest i'diotą.

Jak zareagował na wieść, że odkryłaś ten bałagan, był nerwowy?

 

Napisała: Mąż się zdziwił, trochę nawet podsmiechiwal z tego faktu.

Więc zdrowa reakcja. 

Ja bym od razu jak w dym uderzyła do gostka od remontu, przeciez to najbardziej prawdopodobne, bo on najmniej obawia się ewentualnej wpadki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mini Chad

Trzeba było wybrać spokojnego mirka a nie jakiegoś chada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Mini Chad napisał:

Trzeba było wybrać spokojnego mirka a nie jakiegoś chada.

Ale ona raczej wybrała Mirka tylko szuka dziury w... pobliżu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 godzin temu, Gość gość napisał:

po jajco

Jajco możesz znieść sama, jak już gdaczesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Współczuję z całego serca. To na pewno on, faceci tak wyrafinowanie kłamią, że szok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×