Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ala1979

Teściowie szczują moje dziecko prezentami, których nie dostanie, bo nie idzie do komunii

Polecane posty

Gość ala1979

Z mężem mamy ślub cywilny i dzieci nie ochrzciliśmy. Nie jesteśmy katolikami, bo nie przestrzegamy ani nie uznajemy zasad katolicyzmu. Jesteśmy też raczej negatywnie nastawieni do kościoła i duchowieństwa. Nie, że jakoś atakujemy ale zwyczajnie nie przepadamy za księżmi i kościołem.

Klasa starszej córki przystępuje teraz do komunii. Córka niespecjalnie to przeżywa, bo nie chodzi na religię ani do kościoła więc to wszystko toczy się obok niej. Niestety teściowie do dziś nie przeboleli tego, że nie mamy ślubu koscielnego, a co gorsza nie ochrzciliśmy dzieci i nie wychowujemy ich po katolicku. Oni co jakiś czas nas o to trują, podgadują, kombinują ale teraz to już przeszli sami siebie.  Otwarcie ostatnio podpuścili córkę co by chciala dostać, o czym najbardziej marzy. Oczywiscie ona na nic nigdy nie naciąga tylko dziadkowie sami zapytali wiec odpowiedziala ze marzy jej sie taki modny rower retro, miętowy z bialymi oponami i koszykiem z przodu. Zdziwiło mnie to ale myslalam, że może chcą jej na koniec roku kupić albo na urodziny w czerwcu co i tak jest dziwne, bo nigdy nie robili jej żadnych prezentów tego typu. No i tu się zaczęło granie. Powiedzieli córce, że dzieci dostają takie prezenty kiedy idą do komunii i że gdyby szła z innymi to dziadek z babcią by jej taki rower kupili, a do tego jeszcze pewnie od innych gości dostałaby różne super rzeczy smartfon, tablet, aparat, wieżę, różne sprzęty sportowe i pieniądze. Myślałam, że wybuchnę. w życiu taka wściekła nie byłam.

Przemówiłam się z nimi  i wyprosiłam i gdyby nie obecność dzieci to chyba sraciłabym kontrolę nad sobą. W życiu nie byłam tak zła. Mąż jest na delegacji i nie chce mu teraz truć ale czeka nas poważna rozmowa. Obawiam się, że nasze poglądy to jedno, a dziadkowie i ich akcje to drugie i tak łatwo ich nie przekonamy. Nie wiem jak na nich wpłynąć skoro nawet mojego męża nie słuchają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No niestety ale płacisz teraz za swoją pseudo postępowość. Sama jesteś sobie winna, bo kto sieje wiatr ten zbiera burzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

No niestety ale płacisz teraz za swoją pseudo postępowość. Sama jesteś sobie winna, bo kto sieje wiatr ten zbiera burzę.

Ale Ty jesteś zacofana i/d/i/o/t/k/a. Pewnie kolejna madka z pieluchowym zapaleniem mózgu 🤦 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No ale właściwie co ci szkodzi ochrzcic dziecko i posyłać na religię, a jak dorosnie to niech sama wybiera. Będzie wilk syty, owca cała i wszyscy zadowoleni. Skoro kościoła nienuznajesz to na zasadzie odbębnienia nawet ale będziesz miała spokój z akceptacją społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ala, jesteś idi..tka.Masz problemy nie do rozwiązania, 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

powiedz,ze tacy z nich katolicy,ze robia wszystko dla prezentow i co ludzie powiedza.A ten rower kup dziecku sama i niech sie sianem wypchaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala1979
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

powiedz,ze tacy z nich katolicy,ze robia wszystko dla prezentow i co ludzie powiedza.A ten rower kup dziecku sama i niech sie sianem wypchaja

Córka dostanie od nas ten rower ale zachodzę w głowę jak można tak grać dzieckiem i szczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
6 minut temu, Gość gość napisał:

No ale właściwie co ci szkodzi ochrzcic dziecko i posyłać na religię, a jak dorosnie to niech sama wybiera. Będzie wilk syty, owca cała i wszyscy zadowoleni. Skoro kościoła nienuznajesz to na zasadzie odbębnienia nawet ale będziesz miała spokój z akceptacją społeczeństwa.

A może autorka po prostu nie jest hipokrytką? Skoro nie jest wierząca to chyba logiczne, że nie ochrzci i nie będzie wychowywała dziecka w wierze, a przecież o to chodzi w chrzcie prawda? Nieuznawanie i ochrzczenie dziecka, bo co ludzie powiedzą jest po prostu głupie. Widać, że marna z ciebie katoliczka skoro masz takie podejście do sprawy sakramentu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość gość napisał:

No ale właściwie co ci szkodzi ochrzcic dziecko i posyłać na religię, a jak dorosnie to niech sama wybiera. Będzie wilk syty, owca cała i wszyscy zadowoleni. Skoro kościoła nienuznajesz to na zasadzie odbębnienia nawet ale będziesz miała spokój z akceptacją społeczeństwa.

No właśnie i takich mamy katolików odbębniaczy ale jak patrzysz na statystyki to 90% jest? Jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klucha

Takie gadanie „ochrzcić, potem sama wybierze” jest z dupy. Chrztu się nie da wymazać czy cofnąć, nawet apostazja tego nie robi. Przez takich chrzczących dla świętego spokoju kościół twierdzi, że 90% społeczeństwa to katolicy więc można wprowadzać takie przepisy jak zakaz aborcyjny. 

Autorko, dobrze zrobiłaś - teraz ograniczenie kontaktów na parę miesięcy, a jak się będą domagać to powiedz, że nie życzysz sobie podkopywania waszych wyborów światopoglądowych.  A rower na urodziny i super. Możesz też poobserowować czy córce nie jest jednak przykro, że jest wykluczona z czegoś co przeżywa większość klasy i może zadecydować, żeby np w czasie kiedy klasa idzie do komunii zrobić jakiś wyjazd z poniedziałkiem, żeby uniknąć największego ognia porównań prezentowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola
19 minut temu, Gość Na chwilę napisał:

A może autorka po prostu nie jest hipokrytką? Skoro nie jest wierząca to chyba logiczne, że nie ochrzci i nie będzie wychowywała dziecka w wierze, a przecież o to chodzi w chrzcie prawda? Nieuznawanie i ochrzczenie dziecka, bo co ludzie powiedzą jest po prostu głupie. Widać, że marna z ciebie katoliczka skoro masz takie podejście do sprawy sakramentu. 

Zgadzam się z powyższym. Autorka postąpiła zgodnie ze swoim sumieniem i lepiej niż większość katolików hipokrytów którzy robia ślub dla kasy i chodzą do kościoła żeby sąsiad widział. A ze strony teściów to świństwo. Raz, ze grają dzieckiem a dwa ze nie szanują waszych wyborów. Współczuje autorko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość gość napisał:

No ale właściwie co ci szkodzi ochrzcic dziecko i posyłać na religię, a jak dorosnie to niech sama wybiera. 

A co Ci szkodzi zaprowadzić dziecko do synagogi czy meczetu i zrobić z niego Żyda czy muzułmanina?

Żydowskie czy muzułmańskie dzieci też mają różne święta i dziecko też mogłoby dostawać prezenty za udawanie wiary!

A potem niech wybiera (co mu się bardziej opłaci)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość gość napisał:

No ale właściwie co ci szkodzi ochrzcic dziecko i posyłać na religię, a jak dorosnie to niech sama wybiera. Będzie wilk syty, owca cała i wszyscy zadowoleni. Skoro kościoła nienuznajesz to na zasadzie odbębnienia nawet ale będziesz miała spokój z akceptacją społeczeństwa.

Mnie np. szkodzi. Nie podoba mi się ta religia ani ta organizacja. Nie życzę sobie, żeby moje dziecko było indoktrynowane i faszerowane głupimi poglądami. Lekcja religii to nie religioznawstwo. Poza tym zwyczajnie nie chcę wychować swoich dzieci na ludzi religijnych i mam do tego prawo. Jako dorośli sobie zrobią co chcą, odbębnienie tych wszystkich sakramentów, to nie jest żaden problem, moja znajoma ostatnio, to robiła. Jakbym chciała wychować dzieci na chrześcijan, to są inne religie chrześcijańskie. Wg tej ułomnej logiki, to może zrobię z nich muzułmanów "na zapas". Tylko tej religii się nie rzuca.. A co tam, najwyżej jak im się nie spodoba, to dostaną kulkę w łeb albo zmienią tożsamość i będą się ukrywać.. Dołączyć do sekty, to jest zawsze łatwo, ale odwrotnie to już niekoniecznie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala1979
12 minut temu, Gość Klucha napisał:

Takie gadanie „ochrzcić, potem sama wybierze” jest z dupy. Chrztu się nie da wymazać czy cofnąć, nawet apostazja tego nie robi. Przez takich chrzczących dla świętego spokoju kościół twierdzi, że 90% społeczeństwa to katolicy więc można wprowadzać takie przepisy jak zakaz aborcyjny. 

Autorko, dobrze zrobiłaś - teraz ograniczenie kontaktów na parę miesięcy, a jak się będą domagać to powiedz, że nie życzysz sobie podkopywania waszych wyborów światopoglądowych.  A rower na urodziny i super. Możesz też poobserowować czy córce nie jest jednak przykro, że jest wykluczona z czegoś co przeżywa większość klasy i może zadecydować, żeby np w czasie kiedy klasa idzie do komunii zrobić jakiś wyjazd z poniedziałkiem, żeby uniknąć największego ognia porównań prezentowych.

Córka nie czuje się wykluczona. Nie ona jedna nie idzie do komunii z jej klasy i w ogóle to ma wszystko czego jej trzeba. Rower ma trzyletni i teraz obydwu córkom kupimy nowe rowery, nie chcę aby młodsza dojeżdżała po starszej. Jesteśmy dobrze sytupwani. Komputer córki mają na spółkę, smartfony i tablety też mają nie jakieś super, bo nie kupię dzieciom sprzętów za kilka tysięcy. Nie chcę właśnie uciekać przed tymi dyskusja o prezentacji. Przecież całe życie nie będę jej chronić przed tym, że inni maja więcej, nieraz będzie w życiu świadkiem takich sytuacji i nie zawsze będę mogła nad nią stać z parasolem. Ja rozumiem faktycznie gdybyśmy byli niezamozni i ciągnęli od pierwszego do pierwszego to wtedy bym się zastanowiła ale mamy piękny nowy dom z ogrodem, córki mają wymarzone pokoje, książki, zabawki, sprzęty o których pisałam. Co roku jeździmy na fajne wakacje i ferie zimowe. Krzywda im się nie dzieje. 

Co do teściów to masz rację chyba trzeba twardo i krótko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goość

Nie ma to jak ograniczanie siebie tylko ze względu na to co inni pomyślą i jak zareaguje społeczeństwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EinLied

My też nie jesteśmy religijni. Córki nie ochrzciliśmy. Nikt z rodziny tego nie potrafi zrozumieć. Babcia cały czas naciska że robię krzywdę dziecku i jak nie ochrzczę dziecka to ona spokojnie nie umrze i będzie mnie straszyć. No ale trzeba być twardym, na pewno się nie ugniemy. Poza tym nie mam zamiaru łamać swoich przekonań. A zwykle jest tak że jak raz się ugniesz to potem stopniowo chca coraz więcej i więcej aż w końcu będą kierować całym twoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lak

Corki maja wymarzone pokoje???

One musialy marzyc o pokojach?

Myslalam, ze to standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jejku, przecież to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala1979
5 minut temu, Gość Lak napisał:

Corki maja wymarzone pokoje???

One musialy marzyc o pokojach?

Myslalam, ze to standard.

Tak, miały marzenia jak te pokoje mają wyglądać, bo naoglądały się stylizacji na różnych blogach i my to spełnilismy w 100% Moim zdaniem to nie zawsze jest standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dlatego ogromnie się cieszę, że mieszkam za granicą i nie mamy takich problemów. Tutaj nikogo nie obchodzi jakiś chrzest ,komunia czy inne bzdury. Pamiętam jak urodziłam córkę,jeszcze w Polsce, to wielki raban był,że jak to bez chrztu ,ze przecież trzeba i w ogóle.  Poprosiłam o jeden racjonalny powód, dla którego miałabym to zrobić, nie otrzymałam konkretnej odpowiedzi i miałam spokój. Ale moja rodzina jest normalna, nikt mnie nigdy do religii nie zmuszał, zresztą nikt też do kościoła nie chodzi. Współczuję autorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po prostu wydaje mi się że powinniście oboje pogadać z teściami. W sensie ty i mąż. To wasze dziecko i wy go wychowuje cię jak wy chcecie a takie mówienie wnuczce o bo byś dostała ale jakbyś poszła do komunii to bardzo zła rzecz. Najwyżej wy kupcie jej taki rower na urodziny. Przynajmniej teraz wiesz co chce. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja bym w takiej sytuacji powiedziała córce, że wcale by nie została obsypana deszczem prezentów, gdyby poszła do komunii, bo nie popieram tego bizantyjskiego przepychu, imprez a la małe wesele i zdzierania z krewnych po 1000 + zł za elektro śmieci itp. Prosiłabym o prezenty w duchu religijnym, więc może liczyć na religijne publikacje i krucyfiksy oraz drobnostki. Ewentualne uzbierane pieniążki, to wypada oddać biednym- skoro chce poznać Jezusa, to niech poznaje się 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 godziny temu, Gość ala1979 napisał:

Z mężem mamy ślub cywilny i dzieci nie ochrzciliśmy. Nie jesteśmy katolikami, bo nie przestrzegamy ani nie uznajemy zasad katolicyzmu. Jesteśmy też raczej negatywnie nastawieni do kościoła i duchowieństwa. Nie, że jakoś atakujemy ale zwyczajnie nie przepadamy za księżmi i kościołem.

Klasa starszej córki przystępuje teraz do komunii. Córka niespecjalnie to przeżywa, bo nie chodzi na religię ani do kościoła więc to wszystko toczy się obok niej. Niestety teściowie do dziś nie przeboleli tego, że nie mamy ślubu koscielnego, a co gorsza nie ochrzciliśmy dzieci i nie wychowujemy ich po katolicku. Oni co jakiś czas nas o to trują, podgadują, kombinują ale teraz to już przeszli sami siebie.  Otwarcie ostatnio podpuścili córkę co by chciala dostać, o czym najbardziej marzy. Oczywiscie ona na nic nigdy nie naciąga tylko dziadkowie sami zapytali wiec odpowiedziala ze marzy jej sie taki modny rower retro, miętowy z bialymi oponami i koszykiem z przodu. Zdziwiło mnie to ale myslalam, że może chcą jej na koniec roku kupić albo na urodziny w czerwcu co i tak jest dziwne, bo nigdy nie robili jej żadnych prezentów tego typu. No i tu się zaczęło granie. Powiedzieli córce, że dzieci dostają takie prezenty kiedy idą do komunii i że gdyby szła z innymi to dziadek z babcią by jej taki rower kupili, a do tego jeszcze pewnie od innych gości dostałaby różne super rzeczy smartfon, tablet, aparat, wieżę, różne sprzęty sportowe i pieniądze. Myślałam, że wybuchnę. w życiu taka wściekła nie byłam.

Przemówiłam się z nimi  i wyprosiłam i gdyby nie obecność dzieci to chyba sraciłabym kontrolę nad sobą. W życiu nie byłam tak zła. Mąż jest na delegacji i nie chce mu teraz truć ale czeka nas poważna rozmowa. Obawiam się, że nasze poglądy to jedno, a dziadkowie i ich akcje to drugie i tak łatwo ich nie przekonamy. Nie wiem jak na nich wpłynąć skoro nawet mojego męża nie słuchają.

Twoi tesciowie to idioci. Wasze dziecko wasza sprawa. 

Moj brat nie ochrzcil dzieci, nie poszly tez do komunij oczywiscie. Rodzice nie wtracali sie. Cos mowili na poczatku, ze moze by bylo warto, jak dzieci byly malutkie. 

Ja ochrzcilam syna, zeby miec spokoj, za rok ma komunie. Moja corka nie jest ochrzczona. Jak bedzie swiadoma to sie sama ochrzci i juz. 

A co do tego zeby miec spokoj, ze syna ochrzcilam. Moi tesciowie, sa po stokroc gorsi od twoich autorko. Sa obrazeni i nafukani na nas od 3 lat, bo wnuczka nie ochrzczona, potrafili nie przyjsc na urodziny wnuka w tamtym roku, wyobrazacie sobie?

 

Nie przyjsc nA urodziny wnuka bo wnuczka nie ochrzczona? Ciagle sie awanturuja, dobijaja sie tez do moich rodzicow zeby cos zrobili. Mędzą i smędzą do zerzygania. 

I jeszcze jeden hit, rodem z wiochy. Jak juz zdecydujemy sie zeby ochrzcic to bron boze w naszej malej miejscowosci, bo co ludzie powiedza. Zaznaczam, ze mieszkamy tu pare lat i jest to miejscowosc graniczaca z duzym miastem, nie ma prawie chodnikow, wszyscy jezdzimy autami, ludzie obok z domow sie nie znaja. Bo miejscowosc sie rozwija i buduja do na domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

No ale właściwie co ci szkodzi ochrzcic dziecko i posyłać na religię, a jak dorosnie to niech sama wybiera. Będzie wilk syty, owca cała i wszyscy zadowoleni. Skoro kościoła nienuznajesz to na zasadzie odbębnienia nawet ale będziesz miała spokój z akceptacją społeczeństwa.

Może niech jeszcze w ramach dawania wyboru je obrzeza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To ze ma 3 lata i bedzie chrzest. Tesciowie oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

No ale właściwie co ci szkodzi ochrzcic dziecko i posyłać na religię, a jak dorosnie to niech sama wybiera. Będzie wilk syty, owca cała i wszyscy zadowoleni. Skoro kościoła nienuznajesz to na zasadzie odbębnienia nawet ale będziesz miała spokój z akceptacją społeczeństwa.

Może niech jeszcze w ramach dawania wyboru je obrzeza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dajcie sie nabierac
Dnia 16.05.2019 o 11:19, Gość ala1979 napisał:

Córka dostanie od nas ten rower ale zachodzę w głowę jak można tak grać dzieckiem i szczuć.

 

Dnia 16.05.2019 o 12:07, Gość ala1979 napisał:

Córka nie czuje się wykluczona. Nie ona jedna nie idzie do komunii z jej klasy i w ogóle to ma wszystko czego jej trzeba. R

 

Niech zgadnę masz twarz o szczurowatym wyrazie ... jestes dziennikarczynia... lub stazystczynią masz czerwone usta dekolt na wierzchu i napisalas ten post bo mamocke albo papocke na tankach przywiezli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dajcie sie nabierac
Dnia 16.05.2019 o 11:19, Gość ala1979 napisał:

Córka dostanie od nas ten rower ale zachodzę w głowę jak można tak grać dzieckiem i szczuć.

 

Dnia 16.05.2019 o 12:07, Gość ala1979 napisał:

Córka nie czuje się wykluczona. Nie ona jedna nie idzie do komunii z jej klasy i w ogóle to ma wszystko czego jej trzeba. R

 

Niech zgadnę masz twarz o szczurowatym wyrazie ... jestes dziennikarczynia... lub stazystczynią masz czerwone usta dekolt na wierzchu i napisalas ten post bo mamocke albo papocke na tankach przywiezli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dajcie sie nabierac
Dnia 16.05.2019 o 11:19, Gość ala1979 napisał:

Córka dostanie od nas ten rower ale zachodzę w głowę jak można tak grać dzieckiem i szczuć.

 

Dnia 16.05.2019 o 12:07, Gość ala1979 napisał:

Córka nie czuje się wykluczona. Nie ona jedna nie idzie do komunii z jej klasy i w ogóle to ma wszystko czego jej trzeba. R

 

Niech zgadnę masz twarz o szczurowatym wyrazie ... jestes dziennikarczynia... lub stazystczynią masz czerwone usta dekolt na wierzchu i napisalas ten post bo mamocke albo papocke na tankach przywiezli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×