Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fira

Wyjątkowa sytuacja związana z tesciowa

Polecane posty

Gość Fira

Witam! Jestem żoną już 11lat. Przez cały ten czas teściowa ciosala mi kołki na głowie z powodu braku dziecka. Jako że mam już 35lat zdecydowaliśmy się wraz z mężem iż zapytam teściowa czy możemy liczyć na jej pomóc po urodzeniu się dziecka. Chcę zaznaczyć że teściowa jest osobą zdrowa i lubiącą dzieci. Ma 2 wnuków którymi opiekowała się po ich urodzeniu. Mąż powiedział jej że jeśli zdecydujemy się na dziecko to ja po jego urodzeniu będę musiała przejść 2 operacje i nie będę mogła opiekować się dzieckiem. Ja byłam pewna że odmowi opieki mimo że usta ma pełne frazesów jaka to jest ważna rodzina, maz wierzył że teściowa się zgodzi. Naturalnie odmówiła pomocy. Mąż był zawiedziony i zły akurat go rozumiem bo jemu jako jedynemu odmówiła. Mąż całe życie traktowany był gorzej niż reszta jego rodzeństwa. Ja nie chcę już utrzymywać kontakty z teściami. Co myślicie o takiej sytuacji? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Po co otrzymujesz kontakty z babą którą Cię nienawidzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

calkowicie nic.Masz na kogos liczyc to licz na siebie.Moja mama tez naciskala na wnuki, gadala o pomocy,a pozniej powiedziala co chciałas to masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fira

No tak tylko po operacji przez pół roku nie mozna nic podnosić więc jak miała bym opiekować się dzieckiem bez niczyjej pomocy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha

A męża masz? Poza tym nieźle się uśmiałam, jak teściowa nie pomoże to nie będę mieć dzieci😂 Ty lepiej nie miej dzieci z takim podejściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Załatw sobie pomoc w postaci niani na te kilka miesięcy. Nie będziesz musiała czuć się dłużna ani wdzięczna. Niania nie będzie ci dawać "złotych rad", tylko będzie robić to za co jej zapłacisz. Wydasz trochę kasy, ale będziesz mieć komfort.

A teściowa niech się wypcha. Mnie i siostrę też mama namawiała na dzieci, obiecywała pomoc, a jak urodziłyśmy to przyjeżdża może raz na 2-3 tygodnie i jeszcze wymaga obsłużenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja po cesarce opiekowałam się sama dzieckiem, wiec jakby nie było też po operacji i tez nie można dźwigać i jakoś dałam radę, a ty nie dasz? Jaka to operacja? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggg

Załatw sobie pomoc w postaci niani na te kilka miesięcy. Nie będziesz musiała czuć się dłużna ani wdzięczna. Niania nie będzie ci dawać "złotych rad", tylko będzie robić to za co jej zapłacisz. Wydasz trochę kasy, ale będziesz mieć komfort.

A teściowa niech się wypcha. Mnie i siostrę też mama namawiała na dzieci, obiecywała pomoc, a jak urodziłyśmy to przyjeżdża może raz na 2-3 tygodnie i jeszcze wymaga obsłużenia.

k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadaj z mężem

No kurde, baba Cię nienawidzi, Ty nienawidzisz jej, a chcesz żeby wprowadziła się do Ciebie i wychowywala Ci dziecko? Też zapytam o to samo: a męża masz? Porozmawiaj z mężem czy dacie sobie radę z dzeckiem, czy bardzo go pragniecie, a nie podejście jak: a może kupię sobie psa ale tylko jak ktoś mi będzie go wyprowadził na spacery, a jak nie to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Licz na siebie.

Mi też babcie obiecywały pomoc. Okazało się, że im chodziło o "pomoc" typu, że jak dzieci będą starsze to wezmą je na lody lub do zoo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Fira napisał:

No tak tylko po operacji przez pół roku nie mozna nic podnosić więc jak miała bym opiekować się dzieckiem bez niczyjej pomocy? 

A twoi rodzice? Zatrudnić opiekunkę? Tesciowa nie musi sie zgadzać, nikt nie musi. To nie te czasy, kiedy wszyscy dookoła sobie pomagali. Teraz ludzie są egoistyczni, starsi na pół tradycyjni. Tradycyjni jesli chodzi o naciskanie na młodych w sprawach dzieci, chrztu i mieszania w garze, a nowocześni w kwestii pomocy i dziadkowania. Nie muszą i nie chca, wola siedzieć w domu, pojechac do sanatorium niż nianczyc cudze dzieci na starość. Jestem w stanie to zrozumieć. Jeśli u was tak sytuacja wygląda to dużym plusem jest to,że powiedziała wprost,że nie pomoże. Przynajmniej nie będzie rozczarowania i wiesz ze jesteś sama, a jak urodzisz to sami będziecie caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345

Skoro niby masz miec operacje to bedziesz miala zwolnienie i maz moze przejac macierzynski z zajac sie dzieckiem. Gdzie masz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fira

W czym problem? Problem w nierównym traktowaniu przez teściowa własnych dzieci i wnuków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Nic na to nie poradzisz.

Nie zmusisz teściowej żeby kochała swojego syna.

Zajmij się swoim małżeństwem, dzieci nie rodzi się na cudzą prośbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Fira napisał:

W czym problem? Problem w nierównym traktowaniu przez teściowa własnych dzieci i wnuków.

Ale to jej sprawa co z tym zrobisz? Moja ma jednego syna, jednego wnuka i odzywa się od święta, A jak powiedzieliśmy jej o drugiej ciąży, to zapytała zapytała "znowu?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fira

No tak. Dlatego nie chce utrzymywać kontaku z nimi i nie będę z tym miała żadnych problemów. Mąż też ochłodził znacznie kontakty. Żal mi go bardzo bo teściowa dopiero teraz pokazała swoją prawdziwą twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
28 minut temu, Gość Fira napisał:

No tak tylko po operacji przez pół roku nie mozna nic podnosić więc jak miała bym opiekować się dzieckiem bez niczyjej pomocy? 

A meza nie bedzie ? Ty nie masz swojej matki ?

tesciowa moze ciosac kołki o dziecko.. to tylko pytania, denerwujace, ale mozna je zlewac.

Ale liczyc, ze pomoze ?

A niby czemu ?

Bo pyta o wnuki ?

To jak spyta kiedy przyjedziecie do niej, to ty oczekujesz opłaty za taxi, paliwo/ szofera ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
18 minut temu, Gość Fira napisał:

W czym problem? Problem w nierównym traktowaniu przez teściowa własnych dzieci i wnuków.

A to trzeba traktowac rowno ?

Tych co marudza, fo...a i cie ewidentnie nie lubia  tez jednakowo ? 😄

A niby czemu ?

Jak sie kogos lubi to sie ma do niego inne podejscie, jak nie to nic i nikt nie zmusi do lubienia 🙂

Ty lubisz tesciowa ? Traktujesz ja na rowni ze swoja mama ?

 

Prawdziwa twarz tesciowej ?

Ona zawsze taka byla 🙂 Tylko teraz tesciowa nie ma zamiaru znow sie dac udupic z pomoca 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fira

Mąż ma 2 braci każdemu z nich była z wnukami od urodzenia. Tylko nam odmówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Jakie odmówiła???

Przecież ty nawet nie jesteś w ciąży!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Jakie odmówiła???

Przecież ty nawet nie jesteś w ciąży!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Jakie odmówiła???

Przecież ty nawet nie jesteś w ciąży!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fira

Mąż jej się zapytał i powiedziała że nie pomoże przy opiece. To co? To nie jest odmowa? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Zamiast się teraz martwić takimi głupotami, lepiej skup się na celu, czyli ciąży. To o czym ty piszesz to są jakieś bzdety, aż dziw, że 35 letnia kobieta przejmuje się jakąś starą babą. To będzie twoje dziecko, o ile w ogóle uda ci się zostać mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
50 minut temu, Gość Fira napisał:

No tak tylko po operacji przez pół roku nie mozna nic podnosić więc jak miała bym opiekować się dzieckiem bez niczyjej pomocy? 

Po cc tez niby nie można podnosić do pół roku więcej niż 5 kg. Jak myślisz ile kobiet tego przestrzega? Nie rób z siebie takiej ofiary i cierpietnicy. Chcesz pomocy, zadzwoń do matki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fewdf

Serio po cc nie mozna podnosic? A nie wiedzialam. A jestem po dwoch cc i moje dzieci urodzily sie z waga ponad 4 kg. Zyje i mam sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Teściowa może odmówić , a ty nie powinnaś mieć tego za złe. Urodziłam dziecko,  miałam nowotwór złośliwy, operacje itd dałam rade a teściowej nie mam już niestety. O ludu mój ludu.  Kocham te wszystkie dziewczyny wyslugujace się rodzicami w opiece , za darmo w dodatku. Opiekowałam się dzieckiem szwagra ,jest to bardzo duża odpowiedzialność .za duża czasami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Fewdf napisał:

Serio po cc nie mozna podnosic? A nie wiedzialam. A jestem po dwoch cc i moje dzieci urodzily sie z waga ponad 4 kg. Zyje i mam sie dobrze.

Serion😅 ja też już nie powinnam dźwigać córki 😂 a robię to i mam się dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziecko rodzisz dla siebie i nie masz prawa oczekiwać ze ktoś przez pół roku będzie sie zajmować i pomagac. Nie przesadzaj, dziecko waży 3 kg, co to za operacja ze 3 kg nie podniesiesz? Poza tym jak wiesz ze nie podolasz to nie decyduj się na dziecko. Proste. A ty mieć dość że nawet w ciąży nie jesteś to już masz pretensję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A Ty w ogóle chcesz mieć dzieci? Jakieś dziwne wydaje się analizowanie kto będzie dźwigał dziecko jak będziesz po operacji. Miliony kobiet po cc po 12 godzinach wstaje i zajmuje się dzieckiem w szpitalu. Mimo 35 lat jesteś niedojrzała i może lepiej nie miej dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×