Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mucha

Zdrada

Polecane posty

Czy bylibyscie/byliscie wstanie wybaczyc zdrade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gefry
17 godzin temu, Mucha napisał:

Czy bylibyscie/byliscie wstanie wybaczyc zdrade?

jasne, trzeba ze sobą rozmawiać, ale to potrzebne 2 osoby z rozumem nie pustaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzbanek
17 godzin temu, Mucha napisał:

Czy bylibyscie/byliscie wstanie wybaczyc zdrade?

Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 22.05.2019 o 12:17, Mucha napisał:

Czy bylibyscie/byliscie wstanie wybaczyc zdrade?

to zależy od postawy winowajcy.

a to Ty zdradziłaś? czy ktoś Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie , to nie chodzi o wybaczenie samej zdrady . To pociąga za sobą inne rzeczy : strata zaufania, zanik uczucia do zdradzonego/nej , szacunek do zdradzonego/nej i samego siebie, choroby weneryczne i nowotworowe (hcv, żółtaczka ) , koniec z wyjątkowością i wyłącznością, możliwość powtórki itp...... . Tego nie da się wybaczyć, niektórym udaje się żyć z tym piętnem osłabiając w sobie krzywdę. Zdrada jest gorsza od nagłego zakonczenia związku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość gość napisał:

nie , to nie chodzi o wybaczenie samej zdrady .

bo zdrady tak naprawdę nie da się wybaczyć, można ją odstawić na bok i z nią żyć dalej, ale jak wspominam wcześniej, wszystko zależy od postawy winowajcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2019 o 13:20, Gość Gość napisał:

to zależy od postawy winowajcy.

a to Ty zdradziłaś? czy ktoś Ciebie?

To akurat nie dotyczy mnie. Chcialabym zrozumiec czemu ludzie wybaczaja cos takiego? Z powodu strachu przed samotnoscia? Dzieci ? Czy jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 24.05.2019 o 14:18, Mucha napisał:

To akurat nie dotyczy mnie. Chcialabym zrozumiec czemu ludzie wybaczaja cos takiego? Z powodu strachu przed samotnoscia? Dzieci ? Czy jak...

Zauroczenie, różowe okulary, strach przed nowym, strach zakonczenia czegoś, duży cios psychiczny zamulający myslenie, załamanie się, poczucie się gorszym od szmaty ( nawet nie bo to pożyteczna rzecz), zawieszenie się przez lata na partnerze i jeszcze parę. Jedno jest pewne po zdradzie są etapy a koncowy to zdanie sobie sprawy że po zaraz było się frajerem i jednak trzeba się rozstać bo psychika siądzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×