Czy można samemu wyrwac sobie ząb dokladnie ósemkę

czy można?

Teoretycznie tak. W praktyce uniemożliwia to podświadomy opór przed sprawieniem sobie bólu, niemożność przetrzymania bólu oraz nieumiejętność wykonania tego zabiegu bez narażenia się na powikłania i zakażenie. Ale jeśli mowa o mleczakach, to jak najbardziej, można tak długo ''męczyć'', aż się obrusza i wyjdzie z dziąsła.

Jak dasz rade to kto ci broni

6 minut temu, Nenesh napisał:

Teoretycznie tak. W praktyce uniemożliwia to podświadomy opór przed sprawieniem sobie bólu, niemożność przetrzymania bólu oraz nieumiejętność wykonania tego zabiegu bez narażenia się na powikłania i zakażenie. Ale jeśli mowa o mleczakach, to jak najbardziej, można tak długo ''męczyć'', aż się obrusza i wyjdzie z dziąsła.

Nie ma mlecznych 8. Moim zdaniem ciężko sobie wyrwać jakikolwiek ząb stały chyba że masz ruchome zeby na skutek jakichś chorób przyzębia , bądź wybite. Mleczne dzieciom jak najbardziej. 

Przed chwilą, Gość Ojej napisał:

Nie ma mlecznych 8.

Fakt, mnie chodziło o mleczaki już tak ogólnie, ale można było źle zrozumieć ;p Dobrze, że zwracasz uwagę, pozdrawiam!

Wszystko mozna.  Napisz jak wyrwiesz.  Zrob zdjecia przed i po.

Ogólnie ósemka jest trudna do usunięcia, w porównwaniu do innych zębów- chyba, że rośnie prościutko. Moje musiały być usuwane chirurgicznie- na szczescie pozbyłam się już wszystkich, chociaż niestety trochę kasy przy tym popłynęło ;/

Nie zapomnij o dezynfekcji.

Zalezy od ukladu.  Moje mialy malo miejsca wiec rowniez musialam miec rozcinane dziasla i usuwane chirurgicznie.

Nie polecam samodzielnego usuniecia, więcej szkody można sobie narobić niż pożytku- więc i tak wylądujesz u stomatologa.

Nie bez przyczyny 8 nazywane są najbardziej problematycznymi zebami i czesto są usuwane 'prewencyjnie'. 

Ja mam wszystkie ósemki i mi w niczym nie przeszkadzają

i chwała im za to! Czesc osob ma jednak problem z tym, że ósemki "sciskają" do wewnątrz pozostale zeby, wiec zaleca sie ich usuwanie. Trudno powiedziec jak jest w przypadku autorki- dlaczego chce usunac 8, czy jej się rusza, boli, przeszkadza... jakby nic z nim sie nie działo, raczej nie chcialaby się go pozbyć  

Czy to prawda ze usuwanie duzych osemek wymaga pobytu w szpitalu a potem dlugiego chorobowego na antybiotykach?jeden lekarz radzi usunac, inny odradza

6 minut temu, emigrantka napisał:

Czy to prawda ze usuwanie duzych osemek wymaga pobytu w szpitalu a potem dlugiego chorobowego na antybiotykach?jeden lekarz radzi usunac, inny odradza

Idź do porządnego stomatologa. I nie, nie wymaga pobytu w szpitalu i długiego zwolnienia. Ósemki przeważnie usuwa się chirurgiczne ale robi się to z gabinecie stomatologicznym. Owszem, ból po usunięciu jest ale nie taki żeby brać długie zwolnienie. 

39 minut temu, emigrantka napisał:

Czy to prawda ze usuwanie duzych osemek wymaga pobytu w szpitalu a potem dlugiego chorobowego na antybiotykach?jeden lekarz radzi usunac, inny odradza

nieprawda. ja miałam usuwane u chirurga 4 ósemki. dwie za jedną wizytą, dwie za drugą. dostałam za każdym razem po 6 zastrzyków znieczulających, wypisano mi antybiotyk i puszczono do domu. w szpitalu nikt chyba nie zostaje, chyba że jakaś komplikacja by była. ale jesli o chorobowe chodzi to prawda - ja za każdym razem musiałam zrobić sobie tygodniowe wolne na studiach z tego powodu, że twarz niesamowicie spuchła i nie szło się pokazać wśród ludzi tak :) poza tym ciężko się je i mówi przez pierwsze kilka dni, no i oczywiście mocno boli. ale tak po około 7 dniach zaczyna się powoli zapominać o zabiegu. moim zdaniem warto.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

nieprawda. ja miałam usuwane u chirurga 4 ósemki. dwie za jedną wizytą, dwie za drugą. dostałam za każdym razem po 6 zastrzyków znieczulających, wypisano mi antybiotyk i puszczono do domu. w szpitalu nikt chyba nie zostaje, chyba że jakaś komplikacja by była. ale jesli o chorobowe chodzi to prawda - ja za każdym razem musiałam zrobić sobie tygodniowe wolne na studiach z tego powodu, że twarz niesamowicie spuchła i nie szło się pokazać wśród ludzi tak :) poza tym ciężko się je i mówi przez pierwsze kilka dni, no i oczywiście mocno boli. ale tak po około 7 dniach zaczyna się powoli zapominać o zabiegu. moim zdaniem warto.

to jest mój post - jeszcze dodam że ja miałam usuwane u chirurga dlatego, że jeszcze nie wyrosły całkiem i musiały być wycinane spod dziąsła - jak komuś wyrosły to nie jest konieczny taki zabieg i wszytsko łagodniej przebiega, nie puchnie, nie zakłada się szwów itp.

Wszystko można, co nie znaczy, że się powinno. Zniszczysz sąsiednie zęby i wtedy dopiero będzie cię to kosztować. Żuchwę uszkodzisz. 

2 godziny temu, emigrantka napisał:

Czy to prawda ze usuwanie duzych osemek wymaga pobytu w szpitalu a potem dlugiego chorobowego na antybiotykach?jeden lekarz radzi usunac, inny odradza

Usunęłam trzy u chirurga stomatologicznego  prewencyjnie, bo jeden z nich napieral na resztę zębów i powodował dolegliwości . Nie wymaga pobytu w szpitalu,  ale jest szczekoscisk po zabiegu tzn może wystąpić u mnie byl i krwawienie oraz spory obrzęk w okolicy usunięcia . Należy też mieć odpowiednia dietę przez pierwsze kilka dni. Następnie idzie się na ściągnięcie szwow. Mi została jeszcze jedna ukryta ale nie pójdę jej usuwać bo kiedy się dowiedziałam miałam lat 17teraz mam 30 i nie sprawia ona dolegliwości bólowych. Natomiast dziecku będę się starała zbadać zalazki bo jak się odpowiednio szybko zareaguje można zalazki 8 usunąć nieinwazyjnie tyle że odpowiednio wcześnie trzeba je wykryć chyba około 12-13r.z. Bądź wcześniej. 

nie rozumiem po co ktoś miałby sobie sam wyrywać zęby skoro są dentyści? nie polecam można się nabawić chorób zakażenia a nawet sepsy ja miałam wyrywanego zęba u dentysty  i tak ledwo to przeżyłam

Kiedys Jas Fasola sobie sam plombował zęby. To chyba trudniejsze od wyrywania, więc można.