Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lidl

Mojego dziecka (20 miesiecy) w ogole nie interesuja klocki ani sortery. Czy to faktycznie takie wazne zabawki?

Polecane posty

Gość Lidl

Jak patrze na te tabelki - co musi umiec twoje dziecko - wszedzie pisza o tym dopasowywaniu ksztaltow i budowaniu wiezy z klockow.

moj syn te nieszczesna wieze zbuduje, jak go poprosze, ale sam z siebie nawet nie spojrzy na klocki, sortery podobnie, czasem cos tam dopasuje (jak go naklonie) ale nie lubi tych zabawek. Z tego co czytalam sa bardzo wazne w rozwoju dziecka.

moj synek tylko auta, pociagi, tor wyscigowy, domki, farma zwierzat, narzedzia, no i kuchnia.

czy to zle, ze on nie bawi sie tymi zabawkami edukacyjnymi? 

A jak wasze pociechy?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No ale umie budować wieżę, to o co ci chodzi? W tabelce masz umiejętności, a nie zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grwdgfev

Nie wiem.  Moj tez nie interesuje sie klockami, puzzlami. Ma obecnie 26mcy. 

Autka na chwile, lubi zabawkowa kuchnie, zestaw majsterkowicza i sprzety domowego uzytku ( mop, miotle). Troche jezdzi na hulajnodze, lubi bazgrac pisakami i kredkami, uwielbia plac zabaw, spacery i zakupy ( pomaga, placi). 

Opiekuje sie swinka morska.

Ale wszystko rozumie i bardzo ladnie mowi. 

Bylam z nim na bilansie 2latka i zadnych pytan o klocki nie bylo ( a tez czytalam ze to wazna umiejetnosc). Co prawda jak ostatnio mu kazalam zbudowac z klockow, to zbudiwal, ale woli burzyc ( drewniane) albo rozbierac na czynniki pierwsze ( lego czy te wieksze).

Pediatra pytala, czy je sam, czy potrafi zdjac jakakolwiek czesc garderobuly, czy nie ma problemow z kupa, czy potrafi schodzic i wchodzic po schodach oraz, czy mowi, slyszy i widzi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grwdgfev

Sorter ma opanowany. Ale siegal po.niego rzadko.

Pani wyzej chyba ma racje- umiejetnosc jest, ale zainteresowanie niekoniecznie.

Moj syn tez zawsze lubil nasladowac mnie. Jest tez zachwycony dziewczynskimi zabawkami, gdy idziemy w odwiedziny do jakiejs dziewczynki( to normalne akurat). W sumie tez widzi jak susze/ prostuje wlosy i takie zabawki go interesuja.

Uwielbia malowac usta pomadka ochronna, smarowac twarz babydreamem ( tu akurat widzi, ze ja uzywam krem i blyszczyk).

Jest opiekunczy wobec innych mniejszych dzieci, dzieli sie zabawkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidl

Moj chodzi po schodach tylko trzymany za reke, samodzielnie zdejmie tylko czapke...,

to chyba nienajlepiej co....?

rozkreca sie za to ladnie z mowa, przybywa duzo nowych slow, jezdzi na rowerku, ale poza tym to chyba slabo...

zaczelam sie bac tego bilansu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale jak już umie budować i dopasować kształty to z czym masz problem?

Może nie lubić. To zależy od wieku. 

Może już interesują go inne rzeczy.

Znam dziewczynkę która w wieku 10 miesięcy zaczęła chodzić, w wieku roczku wchodzić po schodach na czworaka a w wieku 1 roku i 4 miesięcy wchodzi po schodach trzymając się sama barierki lub ściany, sortery i wieże ma opanowane, podobnie puzzle (oczywiście te dla 1,5 roczniakow), tańczy, biega jak szalona, ale mało co mówi, choć wszystko co się do niej mówi rozumie.... nie ma co się przejmować, każde dziecko rozwija się w swoim tempie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidl

No ten sorter to szczerze mowiac slabo, dopasuje kolko, kwadrat, a jak mu cos nie wychodzi , to zostawia i zajmuje sie czyms innym. 

A czy on powinien juz sam schodzic ze schodow? Moj po prostu jakby sie bal, podaje mi raczke i schodzi ze mna.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moja nie lubiła sortera, nie naklanialam. Za to puzzle takie proste 2 3 elementy lub drewniane układanki (takie ze zwierzątkami np ze się wkłada do obrazka i wyciąga z niego) uwielbiala i bez problemu jej szło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grwdgfev

Pediatra pytala, czy moj wchodzi/schodzi ze schodow trzymajac sie barierki.

A on robi to trzymajac sie sciany/ barierki/ mojej reki jak rowniez sam, nie trzymajac sie niczego. Ale ma juz 26mcy. Twoj synek jest pol roku mlodszy takze do bilansu na  pewno da rade.

Moj w sorterze wlozy kolko, kwadrat, reszte czasem a jak mu nie wychodzi to prosi o pomoc.

Zdejmie czapke, kurtke/ bluze na zamek, spodnie, przy butach i skarpekach wola by mu pomoc. Ale jest starszy jak pisalam.

Wie gdzie reka lewa i prawa, rozronia swiatla na przejsciu ( zielone i czerwone), wie jaki to kolor zolty i wie, ze trzyma dwa herbatniki/ czy inne dwie rzeczy. I to wszystko od ok 20-22 mca. 

Na 18 mcy mowil ok 30 slow, rozkrecil sie kolo 24 mca z mowa. Teraz cale zdania mowi i to nawet poprawnie ( odmienia np.- z mamusią, zrobiłaś, zrobiłem). Uzywa stosownie do sytuacji slow- przepraszam, dziekuje, prosze. Ostatnio w lidlu ludzie mieli ucieche, bo biegl z tym malym koszykiem dla dzieci i wolal " przepraszam, ja biegne, dziekuje" .

Dlatego.ja juz nie przejmuje sie tymi klockami.

Nie pisze tego by sie chwalic.

Za to.lezymy z nocnikiem. Ma dni kiedy siadzie sam z siebie 3-5 razy dzienie, a sa dni ze nie ma mowy choc go codziennie zachecam i mu przypominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidl

Faktycznie, madre masz dziecko.

mam nadzieje, ze moj jeszcze „ruszy”. On jest taki malo probujacy, nie ma w sobie zaparcia. Jak cos chce to tylko - mamusiuuu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×