Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 500

Czy dorosłe dzieci powinny wyprowadzać się z domu?

Polecane posty

Gość 500

Mam 35 lat, nie jestem w związku, mieszkam w domu rodzinnym tylko z mamą. nie jestem nieudacznikiem życiowym, pracuję, jestem po studiach i teraz znowu studiuję, odkładam jakieś pieniądze itd. Bez problemu utrzymałabym się mieszkając sama. Często słychać, że ludzie w pewnym wieku powinni opuścić dom aby się usamodzielnić. Ja uważam, że to zależy od sytuacji. w moim przypadku jest tak, że moja mama jest samotna i wręcz jest jej na rękę, że mieszkam z nią a nie gdzieś dalej. Generalnie czuję się zobowiązana aby nie zostawić jej samej, w przypadku gdybym znalazła partnera również nie planuję przeprowadzki, tylko zamieszkanie z nim gdzieś blisko mojej matki tak aby w każdej chwili gdyby czegoś potrzebowała np. przenieść ławkę z jednego końca podwórka na drugi itp. A Wy jakie macie zdanie na ten temat? bez względu na Waszą opinię nie planuję nic zmieniać chciałabym tylko wiedzieć jak ogół ludzi postrzega taką sytuację i jakiego dokonalibyście wyboru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja również mam 35 lat, takze jestem samotna. Mieszkam u dziadków, a wczesniej z rodzicami. Opiekowałam się nimi do końca w chorobie, później przeprowadziłam sie do dziadków do mieszkania, teraz opiekuję się nimi, prowadzę dom, wożę ich po lekarzach i wszystkie domowe obowiązki wypełniam, bo oni to już staruszkowie. Odpowiada mi ta sytuacja, im także, nie mają innej rodziny prócz mnie, więc musiałby im ktoś obcy pomagać, gdyby mnie nie było. Mam pracę, stać by mnie było na wynajem mieszkania, ale nie chcę, czuję się potrzebna, mam z kim porozmawiać. Mężczyzny chetnego do założenia rodziny nie znalazłam, choć chciałam miec własną rodzinę.  Mnie mieszkanie z dziadkami odpowiada, im takze, wśród znajomych często jestem postrzegana jako nieudacznik- choć nie zarabiam mniej, no ale nie mam męża, własnej rodziny- to z tego powodu. Często takze w pracy słyszę komentarze, ze powinnam się usamodzielnić, no ale jestem samodzielna- przecież zarabiam, prowadzę dom od podstaw, zajmuję się schorowanymi staruszkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 500

Moja mama jest samodzielna, nie muszę jej wozić do lekarzy itp. Ale w Twoim przypadku to wręcz powinnaś mieszkać z dziadkami i im pomagać. nie słuchaj otoczenia, z pewnością są to komentarze osób o niskim poziomie intelektualnym lub takich, którzy za 5 zł zjedliby przysłowiowe gó..o np. pod pozorem zarobienia paru groszy więcej przenieśliby się do innego miasta olewając potrzeby dziadków. Mnie nikt nie nazwał nieudacznikiem w oczy nie wiem jak to wygląda zaocznie. w oczy może dlatego nie, że nie bardzo ma się do czego przyczepić- może dlatego, że nie idzie mi gorzej niż małżeństwom, którzy defakto mają do dyspozycji dwie wypłaty a nie jedną jak ja. może dlatego, że utrzymuję się i rozwijam z własnych pieniędzy a nie z 500+ i zasiłków o czym nie zawahałabym się przypomnieć w razie ataku na moją osobę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×