Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Wyznanie milosci przez sms czy w wyjatkowych sytuacjach wypada?

Polecane posty

Gość Gosc

Stracilismy kontakt, nie pracujemy juz razem. Minal juz miesiac a ja sie mecze. Nigdy nie wymienilismy sie numerami tel . Wzielam jego numer z pracy i probowalam dzwonic, odebral i sie zaraz rozlaczyl. W smsie zapytal kto to. Jak napisala moje imie to juz nic nie odpisal. Nie odbiera telefonow. Napisalam kilka smsow i cisza.

Wiem ze mnie kochal i nie rozumiem co sie stalo. Podejrzewam tez ze go zranilam na koniec. Ma tez dziewczyne ale to chyba nie powod do zerwania kontaktu.

Bardzo cierpie i chce mu napisac o tym i wyznac co czuje. Wiem ze sie tego nie robi w smsie, ale innego kontaktu juz nie ma.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kochał cie z pewnościo. Chyba nocą i analnie 😑😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochliwy
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Stracilismy kontakt, nie pracujemy juz razem. Minal juz miesiac a ja sie mecze. Nigdy nie wymienilismy sie numerami tel . Wzielam jego numer z pracy i probowalam dzwonic, odebral i sie zaraz rozlaczyl. W smsie zapytal kto to. Jak napisala moje imie to juz nic nie odpisal. Nie odbiera telefonow. Napisalam kilka smsow i cisza.

Wiem ze mnie kochal i nie rozumiem co sie stalo. Podejrzewam tez ze go zranilam na koniec. Ma tez dziewczyne ale to chyba nie powod do zerwania kontaktu.

Bardzo cierpie i chce mu napisac o tym i wyznac co czuje. Wiem ze sie tego nie robi w smsie, ale innego kontaktu juz nie ma.

 

 

Dziwny facet, bzykanie ma na wyciągnięcie ręki i rezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Taa kochał xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

To że ma dziewczynę to powod do zerwania kontaktu, chybaze by naprawdę KOCHAL to pomimo dziewczyny by nawiazal kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mowil i jego zachowanie o tym swiadczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Mowil i jego zachowanie o tym swiadczylo.

Bosz 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

To że ma dziewczynę to powod do zerwania kontaktu, chybaze by naprawdę KOCHAL to pomimo dziewczyny by nawiazal kontakt

Wiem ze kochal tak jak ja mocno, jestesmy bratnimi duszami, tylko go chyba zranilam ale tez nie wiem czy to o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 znaki

NIE. Ban dla takiego faceta na wieki. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wiem ze kochal tak jak ja mocno, jestesmy bratnimi duszami, tylko go chyba zranilam ale tez nie wiem czy to o to chodzi.

Wmowilas sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 minut temu, Gość gosc napisał:

Wmowilas sobie

Nie te slowa padly z jego ust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie te slowa padly z jego ust.

Klamal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Nie te slowa padly z jego ust.

Myslalam ze mieszka sam. Ale moze dziewczyna nocowala u niego przez weekend. Czy to moze byc powod do odrzucania polaczen i braku odpowiedzi na smsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc goosc

ja mam takiego kolesia w pracy, ktory tez jest przekonany, ze ja na niego lece - dla mnie to tylko kolega i jako facet zupelnie nieinteresujacy - ale on jest przekonany, ze jest inaczej i jak ja od czasu do czasu pomaluje Usta albo mam troche inna fryzure bo wstalam w dobrym humorze to on mi mowi, ze wie, ze ja to robie ze wzgledu na niego, tylko nie chce sie do tego przyznac. I nie wazne co ja powiem, on wie lepiej. Rece opadaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gosc goosc napisał:

ja mam takiego kolesia w pracy, ktory tez jest przekonany, ze ja na niego lece - dla mnie to tylko kolega i jako facet zupelnie nieinteresujacy - ale on jest przekonany, ze jest inaczej i jak ja od czasu do czasu pomaluje Usta albo mam troche inna fryzure bo wstalam w dobrym humorze to on mi mowi, ze wie, ze ja to robie ze wzgledu na niego, tylko nie chce sie do tego przyznac. I nie wazne co ja powiem, on wie lepiej. Rece opadaja...

To jest tylko twoj przyklad. A milosc z wzajemnoscia sie zdarza uwierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

To jest tylko twoj przyklad. A milosc z wzajemnoscia sie zdarza uwierz mi.

Miłość z wzajemnością a facet z inna. Leki wzięłaś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc goosc

gdyby mu zalezalo, to by wyszedl do innego pomieszczenia i do ciebie zadzwonil albo napisal a nie po prostu olal… no a jak go zranilas, to raczej trudno o wybaczenie… faceci tak juz Maja, wola pocierpiec i zapomniec niz ryzykowac, ze znow zoslana skrzywdzeni, a wolno zapytac czym go skrzywdzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4k
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Miłość z wzajemnością a facet z inna. Leki wzięłaś? 

Może były za silne;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość gosc goosc napisał:

gdyby mu zalezalo, to by wyszedl do innego pomieszczenia i do ciebie zadzwonil albo napisal a nie po prostu olal… no a jak go zranilas, to raczej trudno o wybaczenie… faceci tak juz Maja, wola pocierpiec i zapomniec niz ryzykowac, ze znow zoslana skrzywdzeni, a wolno zapytac czym go skrzywdzilas?

Powiedzialam cos co moglo go zabolec ale nic na temat jego wygladu czy naszej "relacj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość K4k napisał:

Może były za silne;) 

🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Powiedzialam cos co moglo go zabolec ale nic na temat jego wygladu czy naszej "relacj".

Napisz konkretnie co jak chcesz rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 minut temu, Gość gosc napisał:

Napisz konkretnie co jak chcesz rady

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

 

Pracowalismy caly weekend razem i wiedzialam ze to sa ostatnie jego dni w pracy. Bardzo chcialam pogadac i czekalam na odpowiedni moment ale sie nie dalo.Cale dwa dni byl nacpany amfetamina , chyba dal se w zyle bo go dlugo trzymalo. W sobote wszystko bylo ok zaryowalismy, rozmawialismy a w niedziele tez byl mily ale pod wieczor zaczal mnie jakby unikac i rozmawial z inna kolezanka( wyraznie bylo widac ze ona na niego leci a on to podlapal). Cala ta sytuacja sprawila ze bylo mi przykro bo tak chcialam z nim pogadac. Potem spytal czy moze pojsc pol godziny wczesniej, a ja wybuchlam

" Idz juz teraz i zacpaj sie na smierc"

Teraz nie wiem czy te slowa go zranily czy o co chodzi ze nie chce miec kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Pracowalismy caly weekend razem i wiedzialam ze to sa ostatnie jego dni w pracy. Bardzo chcialam pogadac i czekalam na odpowiedni moment ale sie nie dalo.Cale dwa dni byl nacpany amfetamina , chyba dal se w zyle bo go dlugo trzymalo. W sobote wszystko bylo ok zaryowalismy, rozmawialismy a w niedziele tez byl mily ale pod wieczor zaczal mnie jakby unikac i rozmawial z inna kolezanka( wyraznie bylo widac ze ona na niego leci a on to podlapal). Cala ta sytuacja sprawila ze bylo mi przykro bo tak chcialam z nim pogadac. Potem spytal czy moze pojsc pol godziny wczesniej, a ja wybuchlam

" Idz juz teraz i zacpaj sie na smierc"

Teraz nie wiem czy te slowa go zranily czy o co chodzi ze nie chce miec kontaktu.

Wyprzedze pytania. Jestem pewna ze bylo z jego strony odwzajemnione uczucie do mnie, przynajmniej do niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345

Haha, tak cie kichal, ze nawet ci nie dal swojego numeru telefonu. Haha, wariatka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Mowil i jego zachowanie o tym swiadczylo.

Ale Ty naiwna jestes. Gdyby tak było to juz byście byli razem. A on nie dość Ze ma inną to jeszcze urwał kontakt. Ma Cie w d...e i nie dopowiadaj sobie. A jak mówił o jakiejś miłości to pewnie chciał Cie zbajerowac na seks albo trzymać w rezerwie, może mu się z dziewczyna nie ukladalo wtedy i szykal idskoczni ale to ją kocha skoro nadal z nią jest. Teraz już nie pracujecie razem i nie ma żadnego interesu w tym aby utrzymywać kontakt wiec olal Cie. Chyba jeszcze facetów nie znasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Pracowalismy caly weekend razem i wiedzialam ze to sa ostatnie jego dni w pracy. Bardzo chcialam pogadac i czekalam na odpowiedni moment ale sie nie dalo.Cale dwa dni byl nacpany amfetamina , chyba dal se w zyle bo go dlugo trzymalo. W sobote wszystko bylo ok zaryowalismy, rozmawialismy a w niedziele tez byl mily ale pod wieczor zaczal mnie jakby unikac i rozmawial z inna kolezanka( wyraznie bylo widac ze ona na niego leci a on to podlapal). Cala ta sytuacja sprawila ze bylo mi przykro bo tak chcialam z nim pogadac. Potem spytal czy moze pojsc pol godziny wczesniej, a ja wybuchlam

" Idz juz teraz i zacpaj sie na smierc"

Teraz nie wiem czy te slowa go zranily czy o co chodzi ze nie chce miec kontaktu.

W dodatku cpun 🤦. Co z Toba, jestes aż taka desperatka??🤦

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Skoro zerwał kontakt, to nie rób z siebie jeszcze większej desperatki, już i tak wydzwanianie do niego i jego kolegów było przegięciem.

Już po niedopisaniu na jednego czy dwa Twoje smsy powinnaś sobie dać spokój, szczegolnie, ze wiesz, ze zyje i ma sie dobrze, wiec gdyby tylko chcial moglby odpisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wpisz sobie na YT Paweł Rawki "czego nejbardziej boją sie mezczyzni".

Facet opisuje podobna sytuacje e swojego zycia i tlumaczy dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Skad mam wiedziec ze zyje jak nie odpisuje.

Wyjasnilo mi sie w glowie. On jest gejem. Podejrzewalam go o to wprawdzie ale potem mnie tak rozkochal. Pod wplywem narkotyku nie bylo tego widac ale na trzezwo wypisz wymaluj. Jak zadzwonilam to odebral jego facet a ja glupia myslalam ze ojciec. Dziewczyne widzialam byla w pracy z jego psem, wygladala na dziecko 14-15 lat od niego 16 lat mlodsza. Sama sie wygadala ze to nie jej pies ona go tylko pilnuje. Ta dziewczyna to tylko kamuflarz.

Szkoda ze mi nie powiedzial wprost tylko kombinowal z podrywem kolezanki.

Milosc z jego strony napewno byla tyle ze przyjacielska bo to sie czuje.

Troche niby mi lzej ale boli ze tak zagral na koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×