Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Claudia

Czy wiecie o co może chodzić ?

Polecane posty

Gość Claudia

Witam chciałbym opowiedzieć o pewnej sytuacji w życiu. zależy mi na koledze z pracy od 5 mięsiecy. W marcu dowiedział się co do niego czuje gdyż usłyszał moja rozmowę z przyjaciółką. Jestem tego pewna gdyż w tym tygodniu sie potwierdzilo że wie co do niego czujem . On jest bardzo otwartą osobą lubi dokuczać innym, rozmawiać, śmiać się, żartować. Siłować itd . Pracujemy w domu kultury. zauważyłam że ze mną też żartuję, śmieje się i tak dalej.Wiem że lubi mój charakter i nim się dowiedział o moich uczuciach to często mówił że mnie lubi jaka jestem itd. . Ale pozatym nigdy np nie będzie mnie dotykał jak innych ,był tak wylewny . Wydaje mi się że przez większość czasu jest zdystansowany ,ale z drugiej strony cały czas pyta się co u mnie . Martwi się czy wszystko w porządku . Kiedy źle się czuje a on się o tym dowie..nie mija minuta i już się zjawia.czesto nie z tad bit zawad zaczyna śpiewać ,tańczyć czy coś krzyczeć jak pokręcony. Jest bardzo energiczny , śmieszny ,zabawny. Często mi doradzal .pomaga mi gdy potrzebuje pomocy . sam na sam gdy jesteśmy jest bardzo mało wylewny.dużo rozmawiamy o Bogu. Przez pewien czas gdy nie chciałam się zwierzać ze swoich problemów ,jednak on zauważył że coś jest nie tak ..nie dawał spokoju aż mu nie opowiedziałam , nieraz zdążyło się że zjawiał się bez powodu w moim otoczeniu . Głaskał mnie po ramieniu uśmiechając się. Ale wszystko z dala od innych. Gdy mnie widzi bardzo często się uśmiecha ,gdy z nim rozmawiam nie raz wydaje się jak był by poddenerwowany , a zaraz bardzo zajety praca i udawał że pan poważny ,mój polski akcent przedrzeźnia cały czas(we Francji jestem ) . Obserwuje mnie . Nie widujemy się poza pracą narazie .mnie widać to gołym okiem traktuje inaczej . Wydaje się zdystansowany ale i bardzo uważny w moim temacie. Jak bym była jakimś jajkiem . Nie rozumiem jego zachowania . A wy ? Proszę o pomoc ?jednak nie zdziwię się jeśli i wy się zgubicie czytając to ?każdy ma z tym problem . Uważacie że może mu też zależeć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spytaj wprost i tyle. 

Jak czytam o takich podchodach rozciagnietych w czasie i to dorosłych ludzi to mnie szkoda czasu od razu  :P 

Ja tam jestem taka bezpośrednia, że bym go zaprosiła na piwo po pracy , a tam na luzie i trochę dla jaj, spytała, czy chciałby mieć taką fajną dziewczynę jak ja  :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4k
1 godzinę temu, MALITA napisał:

Spytaj wprost i tyle. 

Jak czytam o takich podchodach rozciagnietych w czasie i to dorosłych ludzi to mnie szkoda czasu od razu  😛

Ja tam jestem taka bezpośrednia, że bym go zaprosiła na piwo po pracy , a tam na luzie i trochę dla jaj, spytała, czy chciałby mieć taką fajną dziewczynę jak ja  😛

Życie jest takie krótkie, szkoda go...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345

Watpie zeby mu zalezalo. Znacie sie juz troche czasu i niby wie, ze ci sie podoba. Facet by lapal okazje. Piszesz, ze to taki typ...a skoro wie ze ci sie pidoba, to sobie z ciebie troche "jaja" robi i cie nakreca i jak widac udalo mu sie to.  Gdyby mu zalezalo na glebszej znajomosci, to by cie gdzies zaprosil czy dal znac sybtelnie, ze lubi ci bardziej niz inne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×