Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagna

Czy ten związek ma szanse

Polecane posty

Gość Jagna

Witam wszystkich. Mam 35 lat. Mam małe dziecko i niedawno rozstałam się z mężem. Rok temu wyjechałam na kurs , poznałam tam Michala- świetnego faceta kilka lat starszego.  Michał miał stała partnerkę i syna 11 letniego. Kust trwał 5 miesięcy. Przez pierwsze miesiące Michał traktował mnie wyłącznie jako koleżankę z kursu, nie był mną zainteresowany. Mi od początku wpadł w oko. W weekendy jeździł do domu , do jego partnerki, a ja do swojej rodziny. Cały czas próbowałam go uwieść . On był bardzo zakochany w swojej kobiecie. Na urody przeciętnej, tamtą podobny śliczna, młodsza odemnie dwa lata. Oni podobno często się kłócili. Ja uwidzilam go na każdym kroku. W końcu gdy kiedyś pokłócili się przez tel ja wykorzystałam okazję i sprowokowałem go do sexu. Zakochałam się w nim. On jeszcze parę razy pojechał do niej, ale po kilku tygodniach odszedł od nich. Cały czas na kursie już byliśmy razem. Ona nic nie wiedziała. Powiedział jej że już nie może znieść jej kłótni i odchodzi. Wiem.ze to bardzo przezyla. Po miesiącu okazało się że jest w ciąży. On nie wrócił do niej .była sama. Skończyliśmy kurs. Od wrócił do swoich rodziców, od niej się wyprowadził,a ja wróciłam do domu. Z tym że on mieszka w bielsku Białej a ja w Szczecinie. Spotykamy się jeden weekend w miesiącu. Ostatnio sprawdziłam mubtel i widziałam że obie ciągle piszą, on jej pisze że czasem tęskni, chcę żeby mu wysyłała swoje zdjęcia, wspominali swoją przeszłość, co przeżyli razem a nawet ich sex. Zobaczyłam że ma w tel pełno jej zdjęć, nawet nago, pisal jej że ogląda często jej zdjęcia. Widziałam ją na fotkach, jest śliczna. Czarna, szczupła, a ja taka średnia. Z ich wiadomości wywnioskowałam że oni przez te 7 miesiącu od zakończenia kursu spotykali się i kilka razy uprawiali sex,on jej pomagał w domu, jeździł z nią na zakupy. ona nie wie że on jest że mna. Pytała go w smsach  xy kogoś ma, a on pisał że nie ma. Mi też mówił że z nią już go nic nie łączy. Dwa tyg temu ona dowiedziała się od kogoś że on jest ze mną jeszcze id kursu i ostatecznie zerwała z nim  kontakt. Czy mój związek z nim ma szansę?czy on ja nadal może kochać? My się widujemy jeden weekend w miesiącu,ona mieszczę blisko niego,mają syna. Czy on naprawdę może już nic do niej nie czuć? Czy ja i on mamy szansr? On mówi że chce być ze mną, ale nie mówi o miłości, powiedział że jej nie mówił o mnie by jej nie ranić. Co m myśleć o tym wszystkim. Czy nasz związek przetrwa?  

Ona straciła ciążę i miała do niego pretensje że zamiast jej pomóc to jeździł do mnie. On nie przejmuje się nią już. Ale nie chce być ta trzecia. Poradzicie coś. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość

Skoro lubisz rozwalać cudze związki, to nie dziwię się, że mąż rozwiódł się z tobą. Ale tak czy siak, Michał wciąż kocha swoją byłą, a w tobie widzi jedynie zaspokojenie seksualne, ale czy oboje do siebie wrócą, to zależy jedynie czy miłość między nimi jest wystarczająco duża, by te trudności pokonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość gość napisał:

Skoro lubisz rozwalać cudze związki, to nie dziwię się, że mąż rozwiódł się z tobą. Ale tak czy siak, Michał wciąż kocha swoją byłą, a w tobie widzi jedynie zaspokojenie seksualne, ale czy oboje do siebie wrócą, to zależy jedynie czy miłość między nimi jest wystarczająco duża, by te trudności pokonać.

W samo sedno. Jesteś dnem moralnym autorko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×