Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bsfgz

Jak sobie radzicie z atakami paniki, lęku

Polecane posty

Gość Bsfgz

Leczyłam się na nerwicę, jako tako z tego wyszłam, tzn mogę funkcjonować bez leków dłuższy czas. Jednak zdarzają mi się takie ataki paniki, lęku, że nie jestem w stanie tego zastopować bez leków. Ból brzucha, skurcze nie do opisania, zero możliwości zajęcia się czymkolwiek. Jak sobie radzicie w takich sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pomaga mi gorąca kąpiel , wyjście na saunę ,

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Papierowa torebka i oddychać żeby uspokoić oddech.Tlumaczenie racjonalne czym jest to czego się boję czy moje myśli nie prowadza mnie na manowce?Pomocna jest praca nad sobą tzw.programowanie umyslu około 3 miesięcy zmudnych ćwiczeń.Mozna iść po pomóc do psychoterapeuty, taki specjalista pomoże w pracy nad sobą,poznaniu siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaony

Siłownia, bieganie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja powtarzam w kółko aktualną datę i godzinę. Brzmi głupio, ale pomaga mi ekspresowo. Ale ja mam takie ataki paniki/lęku przez urazy sprzed lat więc może dlatego powtarzanie na głos daty "sprowadza" mnie szybko do teraźniejszości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie miewam takich, nie mam za bardzo czasu, by rozkminiać czego się boję, czy moje życie jest udane, itd. Wcześniej, gdy nie miałam jeszcze rodziny, zdarzały mi się takie dni, że wydawało mi się, że do niczego się nie nadaję, a moje życie jest do niczego, ale w końcu zrozumiałam, że to pojawia się co miesiąc w tym samym momencie i po kilku dniach przechodzi. Potem już umiałam sobie powiedzieć, że spokojnie, jutro będzie lepiej. Tak rozumowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koko

Mi to przeszło po urodzeniu dziecka. Tak mi dało popalic że miałam zajete myśli 24 na dobę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×