Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

I toco wcale nie prawda, że faceci lubią ładne laski, bo jak widze takie brzydkie maszkary ulane, tłuste, i każda ma chłopaka to zastanawiam się jakim cudem ona kogoś ma? Przecież to jest nielogiczne. Faceci sami sobie przeczycie w waszych wydumanych wyma

Polecane posty

Gość korektor
5 godzin temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Ostatnio jestem zauroczona w jednym gościu z pewnego serwisu, ale on sam w jakiś sposób ze mną flir/tował (a może tylko ze mnie żartował), tylko nic z tego nie wynikło, a ja o nim bardzo dużo myślę od paru dni. Czekam aż mi przejdzie..

czemu sama mu nie wciśniesz karteczki z swoim numerem gdzie napiszesz "Zadzwoń do mnie", myśle że to super pomysł, wtedy albo zrobi krok albo nie i sprawa będzie jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja np. wole kobiety o pełnych kształtach. Po prostu są dla mnie bardziej atrakcyjne fizycznie, niż te odwalone wieszaki. Nie mówię o nadwadze 50kg, ale 10/15 kg jak dla mnie jest w sam raz. 

Gdy idę po mieście i widzę, te odwalone Panny w miniówkach, wycackane, odmalowane itp. to nie czuje zupełnie nic. Nie robi to na mnie żadnego wrażenia. Czasami tylko jak taka panna przesadzi to się  z niej śmieje w duchu. 

Kolejną stroną medalu jest, to że takie lalunie kojarzą mi się od razu z pustakami. NIe pytam jej co ma w głowie, nie obchodzi mnie to. Wychodzę z założenia, że człowiek inteligentny w ortalionie na ulicę nie wychodzi by nie utożsamiać się z pewną grupą społeczną. Tak samo takie lalunie wiedzą w jaką grupę się wpisują ubierając się w ten sposób. Kobiety o pełnych kształtach jakoś podświadomie wydają mi się bardziej myślące. 

Kolejna rzecz. Lalunie mają o sobie tak wysokie mniemanie, że mi się nie chce wchodzić po tych schodach. Często nie mają w sobie nic po za ładną buzią. 

To wszystko co o pisałem nie wynika z moich rozważań, tylko podskórnie tak to działa dlatego na mieście obracam się za kobietą o pełnych kształtach. 

Dodam jeszcze, że zwyczajnie lubię w łóżku czuć komfort a nie kości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shejli
16 godzin temu, Gość Gość napisał:

Tak sobie tłumacz desko.

Wolę być deska niż gruba jak jak beczka maciora, w Polsce bardzo szczupłe dziewczyny mają mikro biusty ,te cycate to zazwyczaj upasione maciory którym się cyce zrobiły od tłuszczu,to tak jakby się cellulitem chwalić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość

Z kobietami jest jak z samochodami. Każdy lubi ładne, luksusowe (choć każdemu podoba się inny model i może się kłócić, bo jeden lubi duże, drugi szybkie, a inny taki co mało pali), ale najlepszy samochód, to jest taki, który się nie psuje i najdalej nas zawiezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ja np. wole kobiety o pełnych kształtach. Po prostu są dla mnie bardziej atrakcyjne fizycznie, niż te odwalone wieszaki. Nie mówię o nadwadze 50kg, ale 10/15 kg jak dla mnie jest w sam raz. 

Gdy idę po mieście i widzę, te odwalone Panny w miniówkach, wycackane, odmalowane itp. to nie czuje zupełnie nic. Nie robi to na mnie żadnego wrażenia. Czasami tylko jak taka panna przesadzi to się  z niej śmieje w duchu. 

Kolejną stroną medalu jest, to że takie lalunie kojarzą mi się od razu z pustakami. NIe pytam jej co ma w głowie, nie obchodzi mnie to. Wychodzę z założenia, że człowiek inteligentny w ortalionie na ulicę nie wychodzi by nie utożsamiać się z pewną grupą społeczną. Tak samo takie lalunie wiedzą w jaką grupę się wpisują ubierając się w ten sposób. Kobiety o pełnych kształtach jakoś podświadomie wydają mi się bardziej myślące. 

Kolejna rzecz. Lalunie mają o sobie tak wysokie mniemanie, że mi się nie chce wchodzić po tych schodach. Często nie mają w sobie nic po za ładną buzią. 

To wszystko co o pisałem nie wynika z moich rozważań, tylko podskórnie tak to działa dlatego na mieście obracam się za kobietą o pełnych kształtach. 

Dodam jeszcze, że zwyczajnie lubię w łóżku czuć komfort a nie kości. 

I tym samym pokazałeś jakim jesteś pustakiem bo oceniasz po wyglądzie. Komfort czyli co? Masz bebzon za poduszkę? 

Skoro mężczyźni wybierają rozsądkiem baby do związku to dlaczego wyzywasię kobiety mające takie same podejście względem nich? Z rozsądku bierze się bogatego faceta dobrze wyglądającego żeby mieć dobre potomstwo. Wtedy jakoś najgłośniej peezdy drzecie hipokryci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A to nie jest tak, że może te "brzydkie" kobiety mają też coś innego do zaoferowania aniżeli takie na przykład chamskie zachowanie, które prezentujesz? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona 30
17 godzin temu, Gość korektor napisał:

czemu sama mu nie wciśniesz karteczki z swoim numerem gdzie napiszesz "Zadzwoń do mnie", myśle że to super pomysł, wtedy albo zrobi krok albo nie i sprawa będzie jasna

Dziękuję za propozycję, ale za bardzo się obawiam, że tylko mnie wzięło i się mu nie podobam (albo podobam za mało). Nie jestem klasyczną szczupłą ślicznotką, więc jak dla mnie zdecydowanie za duże ryzyko. Przemęczę się z tym i za jakiś czas powinno mi przejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Dziękuję za propozycję, ale za bardzo się obawiam, że tylko mnie wzięło i się mu nie podobam (albo podobam za mało). Nie jestem klasyczną szczupłą ślicznotką, więc jak dla mnie zdecydowanie za duże ryzyko. Przemęczę się z tym i za jakiś czas powinno mi przejść.

I tym sposobem strzelasz sobie w kolano i zamykasz się na być może udane rozwinięcie relacji.Nie bój się i nie zamykaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona 30
17 godzin temu, drożdż napisał:

I tym sposobem strzelasz sobie w kolano i zamykasz się na być może udane rozwinięcie relacji.Nie bój się i nie zamykaj:)

Wychodzę z założenia, że jakby bardzo chciał to by się odezwał. Widocznie nie chce. A ja nie chcę wyjść na zdesperowanego natrętnego paszteta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×